Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lubelskie


arturLU

Recommended Posts

mapi:

 

Mam akurat do czynienia u siebie z tym o czym piszesz - i WTOPA

 

U mnie w projekcie oryginalnym w ktorym sa rozrysowane wszystkie instalacje jest pojedynczy garaz - mam dokupiony aneks w ktorym jest garaz podwojny i w tym aneksie nie ma instalacji (sa wszystkie inne skladowe ale nie ma gupich kebelkow i rurek do CO) i projektantka mowi ze konieczne jest wrysowanie tych instalacji w podwojny garaz - ROZUMIESZ - trzeba im pokazac jak biegna kabelki od pradu w powiekszonej czesci garazu

- bylem z tym w UM i (abstrahujac od poziomu dyskusji w UM :( ) panie uwazaja ze powinny byc wszedzie instalacje zrobione.

Ja tez wiem ze to nie powinno byc konieczne ale poziom naszych urzednikow jest ...

 

W sumie to pewnie mozna by sie klocic ale komu by sie chcialo ... zwlaszcza ze u mnie to i tak bedzie w ramach adaptacji ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Hej,

I tak sobie myślę, jeśli mam zapłacić za projekt indywidualny ok 3000 zł, a później osobno za projekt wody, gazu, prądu, kanalizacji, i niech tak każdy zażyczy sobie ok. 1000 to w żaden sposób nie kalkuluje mi się robienie indywidualnego. Jak kupię gotowy to za jego adaptację zapłacę jakieś 1000 - 1500 i tyle. Więc chyba lepiej jednak gotowy.

A jeśli możecie napiszcie ile zapłaciliscie za adpatację. Dzięki.

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idkam - to wszystko w twoim przypadku jest NIEPRAWDA

Lubzel nie wystawi ci zadnych warunkow poniewaz u nas siec jest juz wubudowana !!!

ty masz tylko zrobic sobie przylacze do domu (elektryk z uprawnieniami), ale to juz ZE nie interesuje poniewaz jest to juz twoja instalacja wewnetrzna, maja ci tylko zainstalowac licznik i TO WSZYSTKO

 

To znaczy, że nie potrzebnie wydałem 120,00 PLN netto??? :o

 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że mapka - to taki kij w mrowisko.

Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że do Lubzelu, Gazu i Urzędu Gminy jest wystarczająca mapka 1:1000. Ja taką mapkę dostałem w starostwie. Określa ona mniej więcej położenie działki, numer, drogę itd. Na mojej mapce nawet nie ma rozrysowanej całej działeczki tylko jej najważniejsza część przy drodze. Na niej nanieśli zmiany chłopaki z Urzędu Gminy pisząc warunki zabudowy (Gmina Jastków). Oznaczyli linię zabudowy. Aha - na tej mapie są rozrysowane okoliczne słupy średniego i wysokiego napięcia oraz jak idą instalacje wodn-kan. prąd i ew, gaz. Taka mapka jest wystarczająca do ZE i GAZu. Ale mapkę w celach projektowych robi się mapkę w skali 1/500. Na nią nanosi się projekt domu (wyobraź sobie mapkę z rysunkiem domku gzie 10 metrów = sią na mapie 1 cm - jak rozrysujuesz chociażby położenie fundamentów??

Druga sprawa - nawet w niektórych katalogach projektów są narysowane domki w skali 1:500 aby móc je przyłożyć do mapki. Jak byłem w Archonie na Zana to dostałem rozpiskę co jest potzebne - i pisze - mapka sytuacyjno wysokościowa w skali 1:500. Poniżej cytat(http://www.projektydomow.pl/index.php?act=18&id=7) :

Projekt zagospodarowania działki lub terenu (część opisowa i część rysunkowa)

z naniesieniem projektowanego budynku i przyłączy instalacyjnych od istniejących sieci do

projektowanego budynku, wraz z bilansem terenu wykonany przez uprawnionego projektanta na

aktualnej mapie sytuacyjno - wysokościowej w skali 1:500 przeznaczonej do celów projektowych.

Dlatego osobiście jestem przekonany, że mapka 1:1000 nie wystarczy, ale myśle,że to można sprawdzić w ustawie.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

[/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzaam sie z fizykiem - tutaj nie chodzi o MPWiK i LUBZEL - u nich mozna sklaadac te mapki z urzedu - natomisat do wrysowania domu jest wg mnie potrzebna taka 1:500 -

oczywiscie wiele zalezy od urzedniczki - czy ci przyjmie czy nie - jelsi robisz to w gminie to generalnie jest duzo luzniej natomiast jesli w miescie to wymogi moga byc dociagniete do granicy absurdu ...

 

Mapi: kwestie kosztow adaptacji poruszalem ze trzy strony wczesniej ;)

Ogolnie wg mnie kosztuje to kolo 2,5-3 k bez wiekszych zmian i dodatkowo sie placi za duze zmiany - oraz dodatkowo VAT - jak sie uprze projektant.

 

Jak sie umawiamy na targach ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

złożyłem wniosek w Lublin Teren, a jak się okazało to Lublin Miasto.

Ich problem.

Napisz jak odzyskać kasiorkę.

 

no to ty nie wiesz , ze Kalinowka to miasto ?????? :D :wink:

mysle, ze sami powinni ci oddac, przynajmniej u mnie tak bylo -

przyslali poczta zawiadomienie

 

a co do targow - moze niech kazdy przylepi sobie karteczke z nickiem - wtedy sie rozpoznamy bez problemu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dobrze, że ktoś rozsądny ustalał godziny pracy ZG i ZE. Pracują od 7,00. Dziś złożyłem wniosek o warunki zagazowania. Do odbioru za dwa tygodnie (ale będę dzwonił wczesniej - moze się uda?) Jutro składam o prąd. W ciągu tygodnia będą kwity. Dzisiaj odnalazłem tabliczkę na transoformatorze z numerkiem (ale numer - dobrze ze słup stał przy drodze bo nie wziąłem gumiaków - a głupio byłoby biegać po polach w garniturze i półbutach. Od razu sąsiedzi by powiedzieli - WARIAT.

Jak na razie to idzie jak z górki. Jestem dobrej myśli. (Niech ktoś spróbuje pozbawić mnie optymizmu !!! Mam go tyle że chętnie odstąpię komuś załamanemu forumowiczowi (forumowiczce) zupełnie gratis z 7 % VATem.) Myślę że już za dwa tygodnie będę miał komplet dokumentów do biura projektowego. Wybrałem ZUP z Piłsudskiego - polecił mi znajomy. Mają dużo znajomości w gminach i starostwie. Są najdłużej na rynku. Być może będzie 300-500 zł drożej niż gdzie indziej, ale wole dać teraz niż potem biegać za dodatkowymi dokumentami. Mam pewność, że jak dostanę od nich komplet papierów to mi ich nie odrzucą w starostwie.

Teraz szukam znajomych w starostwie żeby przyspieszyć wydanie zgody -ciekawe czy mi się uda? Zobaczymy.

PPawluk - słyszałem że warto położyć fundamenty przed zimą (kobitka z gminy z Głuska tak mi doradziła - żebym się nie oglądał na pozwolenie tylko przed zimą zalał fundamenty). A na wiosnę dalej . Będę próbował - ale wolałbym dostać pozwolenie jeszcze w październiku - wtedy zdążyłbym legalnie (no prawie). Co ty na to ?

 

Jeszcze jedno - czytałem niedawne, że wszyscy forumowicze z roczników 70-tych to informatycy. Jestem wyjątkiem. Rocznik się zgadza, ale nie jestem informatykiem.

Wszyscy muzycy - też lubię pośpiewać i pobrzękać na gitarze - ale w przeciwieństwie do Was - zupełnie amatorsko. Bardzo amatorsko.

 

Pozdrawiam

 

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyk,

nie słyszałam stwierdzenia, że wszyscy forumowicze z roczników 70-tych to informatycy, mój mąż (również formumowicz, ale bardzo zapracowany) jest mgr inż mechanik (gdzieś wcześniej czytałam, że Ty też chłopak z Polibudy).

A jeśli chodzi o muzykę? Śpiewam bardzo chętnie, ale tylko w domu jak nikt nie słyszy, bo głos mam do tego nie najlepszy. Biedne moje dziecko musi słuchać jak mamusia fałszuje :cry: .

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem ZUP z Piłsudskiego - polecił mi znajomy. Mają dużo znajomości w gminach i starostwie. Są najdłużej na rynku. Być może będzie 300-500 zł drożej niż gdzie indziej, ale wole dać teraz niż potem biegać za dodatkowymi dokumentami. Mam pewność, że jak dostanę od nich komplet papierów to mi ich nie odrzucą w starostwie.

 

nie chcialbym cie martwic, ale niestety jestes w bledzie, to wlasnie przez nich termin rozpoczecia budowy przesunal mi sie z jesieni 2003 na wiosne 2004 wlasnie przez to, ze starostwo wstrzymalo decyzje z powodu BRAKU KOMPLETU DOKUMENTOW i wierz mi na slowo - nie pomogly ich "znajomosci"

jest tyle innych biur tego typu a ty musiales wybrac wlasnie to :-(

 

ale :"Twoja wola Panie"

ja w kazdym razie mam bardzo zle doswiadczenia z tym biurem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALL: moje doswiadzczenia sa takie bez wzgledu na to kogo wybierzesz do tej roboty i tak trzeba zrobic wiekszosc samemu i dopilnowac wszystkiego samemu a na znajomosci kompletnie nie ma co liczyc - chyab ze wlasne.

 

U mnie jest tak ze jak cos projektantka nie wie to dzowni do mnie - ja szukam po przepisach sprawdzam na kompie wizualizacje domu i mowie jej jak ma zrobic :):):) I kto tu komu powinien placic :):)

 

ale uogólniając to tak jest wszędzie nie tylko w budowaniu

 

A'propose mam juz wprowadzone zmiany w projekcie i na poczatku pzazdziernika skladam wszystko do pozwolenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...