Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

Podobnie jak my z Małżonką

Sobota, naleśnikarnia godz. 16, a tu nikogo nie ma.

Miły sympatyczny barman nawet zadzwonił do Organizatora i łaskawie powiadomił o przestawieniu spotkania na godz.18.

No cóż wypiliśmy po kawie (b.smaczna) objedliśmy sie smakiem i powrót razem z (s)krzynką wina, które zabraliśmy na integrację jako wkupne w Wasze Grono (trochę niedostępne jak widać - bo gdzie było info o zmianie godziny spotkania ?)

No, cóż za rok następne spotkanie........

 

:o :o :o :o ??

To jakieś nieporozumienie??

Do kogo dzwonił organizator??

:o :o

Powiedziałem barmanowi w "Kociołku", żeby ze względu na brak tam miejsca poinformował przychodzących, że przenieśliśmy się do Pizzeri vis a vis stacji!!

No ale trzeba by było go o to zapytać....

A po drugie to była już dobra 16:30 albo i 16:40 więc musieliście się mocno spóźnić...

 

Ale widzisz "Wombatowie" :-) mają tel do mnie i im się pięknie udało trafić...

Wogóle jestem w szoku, że "ktoś lub coś" zmieniło godzinę spotkania!!

Nie było o tym mowy!

 

I może nie za rok...lato przed nami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

 

 

No cóż wypiliśmy po kawie (b.smaczna) objedliśmy sie smakiem i powrót razem z (s)krzynką wina, które zabraliśmy na integrację jako wkupne w Wasze Grono (trochę niedostępne jak widać - bo gdzie było info o zmianie godziny spotkania ?)

No, cóż za rok następne spotkanie........

 

:o :o :o :o ??

To jakieś nieporozumienie??

Do kogo dzwonił organizator??

sympatyczny barman zadzwonił do Organizatora ...... i łaskawie powiadomił o przestawieniu spotkania na godz.18.

:o :o

 

No ale trzeba by było go o to zapytać....

Pytałem.

A po drugie to była już dobra 16:30 albo i 16:40 więc musieliście się mocno spóźnić...

Sobota, naleśnikarnia godz. 16,

 

I może nie za rok...lato przed nami :lol:

Nie wiem czy (s)krzynka wina doczeka :D

Tak więc do zobaczenia.

PS.

Czy Kociołek to Naleśnikarnia na załomie ulicy Obrońców Getta?

Może źle trafiliśmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kociołek to naleśnikarnia.

 

Może zapytałeś go o jakąś inną imprezę??

Wiem, że w podobnym terminie miała tam spotkanie jakaś klasa...

 

Powiedziałem Barmanowi, żeby informował że przenieśliśmy się do Pizzeri...

Może on ci powiedział o komunii wnuczka swojego dziadka??

 

Bardzo chaotyczny ten twój cytat...

W każdym bądź razie, jak pisałem ruszyliśmy z pod tej knajpy już dobrze po 16-ej...

Być może tam nawet byłeś (była jakaś parka, usiadła przy stoliku przy ścianie po lewej strony od wejścia....

 

Może byłeś i nas nie poznałeś ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie :(

 

Jeszcze jedna sprawa - powiedział nam że powinnismy uzyskac zgodę na zaplanowanie zjazdu do naszej działki ( mamy narożną ) - ale gdzie mamy iść aby taką zgodę otzrymac ?

 

:oops: uff

 

ta budowa to będzie wyzwanie

 

K

 

Jeżeli zjazd jest na droge gminną to składasz wniosek w urzedzie gminy w dziale inwestycji z załączoną mapką do celów projektowych (może też przyjmą wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - chodz o to żeby były zaznaczone drogi z odpowiednią numeracją) Po pewnym czasie dostaniesz "uzgodnienie zjazdu" na posesję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale loty...

Usiedliście tam jakbyście przyszli "sami sobie", przy małym stoliku, to nie sprawiało wrażenia jakbyście czekali na większą grupę...

 

Nie pamiętacie takiego "zamieszania" w drzwiach a później pod lokalem z kilkoma osobami??

To właśnie "my"!!

 

To niestety nie my. Usiedliśmy na szczycie długiego stołu, przy barku.

Było miło i spokojnie - romantycznie. Ja i moja Małżonka jak za dawnych lat.....:wink:

Bez pośpiechu wypiliśmy kawę, pogratulowaliśmy Tobie trafnego wyboru lokalu.

Po prostu było miło i niech tak zostanie.

A że się nie spotkaliśmy to mamy okazję nadrobić w innym terminie. Proponuję u mnie na winobraniu w mojej małej winnicy ale zależy to od pogody aby było co zbierać. Termin niestety jesienny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo widze że spotkanie sie wam udało,heheehhe :lol: ;)

 

Tygrysek, też poszukuje tynkarzy jak znajde coś sensownego to podziele się info, a jak do tej pory - tragedia,a pan z książki od gipsowych był niezwykle uprzejmy :-?

Jest jedna firma z sochaczewa,wydaje sie ok tylko cenowo chyba średnio :roll: cały czas nad tym pracuje ;)

 

 

Pozdrawiam

Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo widze że spotkanie sie wam udało,heheehhe :lol: ;)

 

Tygrysek, też poszukuje tynkarzy jak znajde coś sensownego to podziele się info, a jak do tej pory - tragedia,a pan z książki od gipsowych był niezwykle uprzejmy :-?

Jest jedna firma z sochaczewa,wydaje sie ok tylko cenowo chyba średnio :roll: cały czas nad tym pracuje ;)

 

 

Pozdrawiam

Aga

Ja za swoje płaciłem 14zł/m2. Dzisiaj ta ekipa tynkuje na zachodzie Europy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...