waldi35 13.07.2006 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 Właśnie skończyliśmy rozmowy,ekipa nie może zostawić mnie z niedokończonym pierwszym etapem, wszystkie poprawki muszą wykonać na własny koszt.Jutro zapadnie ostateczna decyzja,bo według słów kierownika budowy wszystko można naprawić.A miało być tak pięknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 14.07.2006 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Iza! cena za piasek do zasypanie "0-wki" to około 230-250 zł za tatre.Ale to chyba Ciebie nie interesuje.Piasek do murowania (płukany) w Strzeniówce chyba 350 za tarte-fachowcy chwalą ze dobry. Mozna prosic o namiary ? pzdr. Wookasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom17 14.07.2006 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 . Na szczescie jeden telefon i 1,5h pozniej w zbrojarni czekalo na mnie 180 strzemion Wookasch podaj proszę telefon do tej zbrojarni Pilne dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Właśnie skończyliśmy rozmowy,ekipa nie może zostawić mnie z niedokończonym pierwszym etapem, wszystkie poprawki muszą wykonać na własny koszt.Jutro zapadnie ostateczna decyzja,bo według słów kierownika budowy wszystko można naprawić.A miało być tak pięknie... Dzis przejezdzalem kolo twojej budowy i podziwialem tych "fachofców" przy pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi35 14.07.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 To niestety nie fachowcy a zwykli partacze.Siedzą i marnują czas.Teraz czekam na wizytę geodety który naniesie osie zewnętrzne budynku,a ponieważ przez niezrobione zejścia do fundamentu geodeta zwichnął noge więc wszystko przedłuża się w czasie.Tak czy inaczej będą rozbierać bloczki tylko bez szkicu geodety raczej nic sami nie zrobią.Kręcą się po budowie i działają mi na nerwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 To niestety nie fachowcy a zwykli partacze.Siedzą i marnują czas.Teraz czekam na wizytę geodety który naniesie osie zewnętrzne budynku,a ponieważ przez niezrobione zejścia do fundamentu geodeta zwichnął noge więc wszystko przedłuża się w czasie.Tak czy inaczej będą rozbierać bloczki tylko bez szkicu geodety raczej nic sami nie zrobią.Kręcą się po budowie i działają mi na nerwy wspolczuje takich to tylko zastrzelic jak to powiedzial moj grazulnnik patrzac na moja elewacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi35 14.07.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Niewiem czy sami się nie wycofają ale tak czy inaczej bez sądu pewnie się nie da.Niedaruje partaczom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Niewiem czy sami się nie wycofają ale tak czy inaczej bez sądu pewnie się nie da.Niedaruje partaczom I dobrze, nie odpuszczaj, zastanawiam sie tylko czy nie powinienes jakiegos bieglego powolac zebys mial nie podwarzalny dowod na ich partactwo co Ci pozwoli i ch pogonic a i sprawe w sadzie wygrac i bedziesz mogl dalej budowac z troche ormalniejszymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asz 14.07.2006 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Waldi nie odpuszczaj partaczomJeśli rzeczywiście da się to naprawić, to niech to zrobią, ale już pod ścisłym nadzorem kierownika budowy. (jeśli będzie OK, zapłać za ten etap i rozwiąż umowę)Z sądem u nas jest ten problem, że w tego typu sprawach działają w swoim tempie (jak wynika np. z dziennika Rydza, juz trochę mieszka, a sprawa sądowa z pierwszym -pożal się Boże- wykonawcą jego dachu jeszcze się nie zaczęła) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 14.07.2006 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 To fakt w kc. jest odrebny rozdzial poswiecony umowom o roboty budowlane, i niestety przepisy te nie chronia zleceniodawców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 To fakt w kc. jest odrebny rozdzial poswiecony umowom o roboty budowlane, i niestety przepisy te nie chronia zleceniodawców jeeli zleceniodawcow to akurat dobrze z naszego punktu widzenia bo to inwestor jest zleceniodawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 14.07.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Dokładnie . umnie to bylo tak: wykonawca doprowdzil mnie do ostatecznosci pod koniec budowy i wywalilem go nie chcąc placic za ostatni etap i to sie zdziwilem . Znajoma prawnica powiedzila mi ze najpierw wysle mi 2 ponaglenia a nastepnie pojdzie do sądu i od reki dostanie wyrok z klauzula wykonawcza dla komornika i mi wsiadą na pensje i to wszystko zgodnie z prawem wlasnie z kc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Dokładnie . umnie to bylo tak: wykonawca doprowdzil mnie do ostatecznosci pod koniec budowy i wywalilem go nie chcąc placic za ostatni etap i to sie zdziwilem . Znajoma prawnica powiedzila mi ze najpierw wysle mi 2 ponaglenia a nastepnie pojdzie do sądu i od reki dostanie wyrok z klauzula wykonawcza dla komornika i mi wsiadą na pensje i to wszystko zgodnie z prawem wlasnie z kc. Wszystko Ok tylko ze to byl zleceniobiorca a nie zleceniodawca, a pozatym umowa wiaze obie strony i powinna byc dobrze spisana dla obustron wiec jesli robil bledy a niezalezny specjalista n kierownik budowy ocenial do poprawy to wykonawca mial opoznienia a w umowie powinny byc wyszczegonione kary za opoznienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.bud_los 14.07.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Poszukuję namiary na jakąś dobrą i w miarę tanią ekipę budowlaną z okolic Grodziska Maz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 14.07.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Jacku w teori masz racje na 6 , ale w praktyce ja nie mialem wyboru musialem gonic budowe, bo nie mialem dzie mieszkac, zostalem tatą 3 dni po wprowadzce i dodatkowo bank mnie cisna z transzami, jezeli bym ich nie wykorzystal w terminie to byloby naruszenie umowy kredytowej wymagalo aneksów, a kredytobiorca naruszajacy warunki umowy nie jest wiarygodny i ktos z banku by mi to wypomnial i wykorzystal w odpowiednim czasie na moja niekorzysc. Mój wyonawca chcial opoznic i przezimowac pracownikow w moim domu, to po zimie bylaby smierdzaca speluna, a dojezdzalbym z za grójco do pracy w zimie. Tak ze nie cytuj mi przepisów i jak powino byc. Gdybym chcial zyc zgodnie z prawem i byc zgodnie z nim traktowanym to musialbym wyjechac z Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Dokładnie . umnie to bylo tak: wykonawca doprowdzil mnie do ostatecznosci pod koniec budowy i wywalilem go nie chcąc placic za ostatni etap i to sie zdziwilem . Znajoma prawnica powiedzila mi ze najpierw wysle mi 2 ponaglenia a nastepnie pojdzie do sądu i od reki dostanie wyrok z klauzula wykonawcza dla komornika i mi wsiadą na pensje i to wszystko zgodnie z prawem wlasnie z kc. Wszystko Ok tylko ze to byl zleceniobiorca a nie zleceniodawca, a pozatym umowa wiaze obie strony i powinna byc dobrze spisana dla obustron wiec jesli robil bledy a niezalezny specjalista n kierownik budowy ocenial do poprawy to wykonawca mial opoznienia a w umowie powinny byc wyszczegonione kary za opoznienia Wiec Ci co dopiero zaczynaja maja szanse ominac te bledy: 1. Jezeli beda tylko polecane ekipy (sprawdzilem roznie to i tak bywa) 2. Umowa ale sporzadzona solidnie i nie jednostronnie narzucona przez wykonawcę co czesto sie zdarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 14.07.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Jacku w teori masz racje na 6 , ale w praktyce ja nie mialem wyboru musialem gonic budowe, bo nie mialem dzie mieszkac, zostalem tatą 3 dni po wprowadzce i dodatkowo bank mnie cisna z transzami, jezeli bym ich nie wykorzystal w terminie to byloby naruszenie umowy kredytowej wymagalo aneksów, a kredytobiorca naruszajacy warunki umowy nie jest wiarygodny i ktos z banku by mi to wypomnial i wykorzystal w odpowiednim czasie na moja niekorzysc. Mój wyonawca chcial opoznic i przezimowac pracownikow w moim domu, to po zimie bylaby smierdzaca speluna, a dojezdzalbym z za grójco do pracy w zimie. Tak ze nie cytuj mi przepisów i jak powino byc. Gdybym chcial zyc zgodnie z prawem i byc zgodnie z nim traktowanym to musialbym wyjechac z Polski Ja tylko staram sie opisac wszystko dokladnie zeby Ci co zaczynali mogli uczyc sie na naszych bledach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 14.07.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Wookasch podaj proszę telefon do tej zbrojarni Pilne dzięki Sorki, ze dopiero teraz odpisuje. W moim przypadku byla to sprawa jednostkowa i dzieki znajomosciom i prosbie zbrojenie zostalo dla mnie wykonane. Zreszta moja zbrojarnia nawet za bardzo nie obsluguje klientow detalicznych. Proponuje, zebys zadzwonil tam, skad Ty brales zbrojenie i pogadal. Pewnie tez sie da cos takiego zalatwic. pozdrawiam Wookasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 14.07.2006 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Powiem tak firmy polecane? to nie jest najlepszy pomysl dlatego ze awet jezeli ktos nie byl zadowolony lubjeszcze dom sie nie "sypnąl" i wydaje sie ze jest zadowolony poleca firme bo nie przyzna sie do zle dokonanego wyboru bo to swiadczy ze jest bezczaszkowcem i lekkoduchem, a to nie jest mile i do bledów ciezko sie przyznac, poza tym mnie firma zbudowala dom w miare ale sasiadowi do d... (na sasiedniej dzialce) i to z mego polecenia, i na koniec zbankrutowala, mam wyrzuty bo poco sie odzywalem. tak ze z poecaniem firm uwaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 14.07.2006 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Jacku w teori masz racje na 6 , ale w praktyce ja nie mialem wyboru musialem gonic budowe, bo nie mialem dzie mieszkac, zostalem tatą 3 dni po wprowadzce i dodatkowo bank mnie cisna z transzami, jezeli bym ich nie wykorzystal w terminie to byloby naruszenie umowy kredytowej wymagalo aneksów, a kredytobiorca naruszajacy warunki umowy nie jest wiarygodny i ktos z banku by mi to wypomnial i wykorzystal w odpowiednim czasie na moja niekorzysc. Mój wyonawca chcial opoznic i przezimowac pracownikow w moim domu, to po zimie bylaby smierdzaca speluna, a dojezdzalbym z za grójco do pracy w zimie. Tak ze nie cytuj mi przepisów i jak powino byc. Gdybym chcial zyc zgodnie z prawem i byc zgodnie z nim traktowanym to musialbym wyjechac z Polski Ja tylko staram sie opisac wszystko dokladnie zeby Ci co zaczynali mogli uczyc sie na naszych bledach Oki Jacku ale z budowa jest jak z porodem, zadna nie jest taka sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.