Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

czeeee

chciałbym się zapytać jak to jest z ekipami budowlanymi :evil: :evil:

jak o jest że jedni mają firmy a drudzy nie czy ci nie mający zarejestrowania mogą się wpisywać do dzienika budowy :o :o

Z tego co wiem do dziennika dokonuje wpisu kier. bud. a nie ekipa/wykonawca. Chyba, że u ciebie (czego nie polecam) to jedno i to samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuję Ala, nieładnie, ale nie mogę niestety Ci pomóc, u mnie robił pan Grzegorz,

psuja się ci dobrzy wykonawcy, mój tynkarz też sie popsuł, niesolidny i niewiarygodny sie zrobił - za duzo chętnych, juz go nie polecam :(

 

Im się wszystkim w głowach zaczyna przewracać...

 

Niestety :(

W sumie to już sama nie wiem, jak z nimi postępować. Chyba nikomu nie można ufać.

Jakie macie doświadczenia z podpisywaniem umów? - czy są do tego chętni?

Bo teraz nie widzę innej możliwości jak tylko podpisać dobrą umowę i dać ją do prawnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czeeee

chciałbym się zapytać jak to jest z ekipami budowlanymi :evil: :evil:

jak o jest że jedni mają firmy a drudzy nie czy ci nie mający zarejestrowania mogą się wpisywać do dzienika budowy :o :o

Z tego co wiem do dziennika dokonuje wpisu kier. bud. a nie ekipa/wykonawca. Chyba, że u ciebie (czego nie polecam) to jedno i to samo...

obecnie jest tak, że poza kier-budem wpisów może dokonywac inwestor lub wykonawca... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo teraz nie widzę innej możliwości jak tylko podpisać dobrą umowę i dać ją do prawnika.

Ja od zawsze jestem zdania, że nic nie zastąpi (niestety nawet najlepsze ekipy) od pilnowania ich przez inwestora. Lub dość ostre zasygnalizowanie że wszelkie odstępstwa od ustaleń iwestora lub projektu będą usówane i oddtwarzane na koszt wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grupo droga! Dzień dobry powiadam i tym samym poddaję się ocenie :)

Tutaj jest mój post http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=76736 mówiący wszystko.

Będę wdzięczny bardzo za wszelkie uwagi. Dla dociekliwych - miejscowość to Rusiec, a to co widać w górnym lewym rogu zdjęcia to popularna katowicka...

 

pozdrawiam serdecznie i prosze o łaskawa ocenę debiutu

 

/darek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izat, już prawie , prawie, schody są, drzwi są, w piątek barierka na schody i mam nadzieje, że mi kierownik podpisze papiery, i zacznę przewozić rzeczy, niestety dzis wywaliłam gościa, który kładł nam panele, panele są, ale listew nie ma, mam nadzieję, że pan Lesław wyskrobie trochę czasu i mnie poratuje w trudnej sytuacji, trzymajcie kciuki, przeprowadzka na przełomie sierpnia i września
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje doświadczenie z umowami jest takie, nie podpisuję , bo i tak nikogo do sądu nie podam(ale to ja), staram się nie dawać zaliczek, jesli juz to malutkie (w sumie na całą budowę zaliczke dostało 3 wykonawców; dekarz, zaliczka na szambo, kowal)

pilnuje wykonawców, patrze im na ręce

w ciągu całej budowy podpisałam 3 umowy

1 z murarzem na stan surowy, ale dopiero przy więźbie - bo duża robota i praca na wysokości

2 z dekarzem na dach, bo duża robota plus praca na wysokosc i plus z 7%vat, a więc oficjalna do US

3 ostatnio z kowalem, bo chciał 30% zaliczki, umowa bardzo ogólna, zrobiłam wywiad, że kowale generalnie zaliczki biorą i to spore, ten kupił przed umową materiał, więc byłam spokojniejsza

polecam staranne sprawdzanie wykonawców i bezpośrednie kontakty z inwestorami u których pracowali

niestety trzeba mieć trochę szczęścia na budowie, szczególnie jesli chodzi o terminowośc prac, jest z tym coraz gorzej, ja podchodzę filozoficznie, ktos nawali, trudno przeprowadzka będzie później

Ala jesli jesteś gotowa podac kogoś do sądu to pisz szczegółowa umowę, podpisuj i pilnuj warunków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IZAT nie dogadałem się z twoim tynkarzem bo ciut za późno dostałem namiar, a miałem gardłową sytuację i musiałem się szybko zdecydować czy biorę ekipę którą miałem. Na szczęście już zrobili i w miarę dobrze. Ale dziękuje za namiary. A teraz poszukuję ekipy od regipsów i ocieplenia poddasza wszelkie namiary mile widziane. Senser może wśród tych 50000 też coś masz? A swoją drogą ile płaciliście za takie ocieplenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałam wszystkich przestrzec przed ekipą budowlaną pana Tomka Kramka. Trafiłam do niego przez polecenia na forum muratora. Na moje nieszczęście jego brat nie miał czasu. Po dokonaniu wyceny przez niego zgodziliśmy się na cenę i umówiliśmy, iż skontaktujemy się w celu ustalenia szczegółów (umawialiśmy się w maju na październik 2006). Od trzech tygodni gość nie odbiera telefonów. Jedyną odpowiedź otrzymałam od jego brata. Podobno znalazł nową robotę na ten termin. Szkoda tylko, że nam o tym nie powiedział, a my umawialiśmy już np. dekarzy. Powiedziałam panu Grzegorzowi, iż jego brat jest niepoważnym człowiekiem i całkowicie nieodpowiedzialnym oraz że wystawię mu negatywną opinię na forum. Niestety pan Grzegorz Kramek nie może ponosić odpowiedzialności za swojego brata i że on by się tak nie zachował tylko szczerze powiedział, o co chodzi.

Obecnie nie mamy ekipy i jeżeli ktoś z Was ma informacje, kto mógłby mi pomóc, to proszę o pomoc.

Z góry dziękuję.

Ala

u mnie robił Tomek i był bardzo terminowy co do dnia! teraz robi u sasiada (jak chcesz z nim pogadac osobiście to dam ci namiary, gdzie dokładnie) a jak skończy (ma minimalną obsuwkę) to zaczyna u mojego ojca. jedyne co się w między czasie wydarzyło, to to, że zachorował na serce, i chodzi teraz po lekarzach, z tąd też jego kłopoty z terminami. a co do telefonów - od nas tez nigdy nie odbierał, bo jak sam twierdził, pare aparatów juz na budowie zniszczył i teraz zostawia je w baraku. spróbuj zadzwonic do niego późnym wieczorem. ale teraz to go nawet w warszawie nie ma, bo właśnie wizytuje gabinety lekarskie... Może się okaże że to tylko nieporozumienie ? a swoja teorie na jego temat mam - jest jak baba(sama jestem babą) zachowuje się czasami jakby miał właśnie "te trudne dni" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy... POMOCY.

 

Pogrzebcie w kajecikach i podajcie mi na namiary na swoich wykonawcow do stanu surowego (jesli byliscie z nich jako-tako zadowoleni). Moj wykonawca mial wejsc dzisiaj, nie wszedl i nie wiadomo kiedy wejdzie... Nie mam cierpliwosci i czasu na niego czekac zbyt dlugo wiec pora szukac innego... Mysle ze w sierpniu ekipy nie sa juz az tak rozchwytywane i uda mi sie kogos przyzwoitego znalezc...

 

Licze na Wasze wsparcie.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy... POMOCY.

 

Pogrzebcie w kajecikach i podajcie mi na namiary na swoich wykonawcow do stanu surowego (jesli byliscie z nich jako-tako zadowoleni). Moj wykonawca mial wejsc dzisiaj, nie wszedl i nie wiadomo kiedy wejdzie... Nie mam cierpliwosci i czasu na niego czekac zbyt dlugo wiec pora szukac innego... Mysle ze w sierpniu ekipy nie sa juz az tak rozchwytywane i uda mi sie kogos przyzwoitego znalezc...

 

Licze na Wasze wsparcie.

 

Pozdrawiam,

Boże co się z nimi dzieje??

Dlaczego nie podajecie nazwisk tych frajerów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwisko tego goscia bylo juz tak wiele razy powtarzane na Forum (prawda Izat?) ze juz szkoda jezyk strzepic... Teoretycznie ma u mnie w umowie wpisane ze akceptowalne jest 2 tygodnie opoznienia z rozpoczeciem budowy (czyli do 15 sierpnia) dlatego na razie wstrzymuje sie od oficjalnego "potepienia". Jednakze nasz domek jest dosc pracochlonny wiec pora byloby zaczynac a nie czekac na laskawgo wykonawce... Tym bardziej ze nie wiadomo czy kiedykolwiek sie pojawi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwisko tego goscia bylo juz tak wiele razy powtarzane na Forum (prawda Izat?) ze juz szkoda jezyk strzepic... Teoretycznie ma u mnie w umowie wpisane ze akceptowalne jest 2 tygodnie opoznienia z rozpoczeciem budowy (czyli do 15 sierpnia) dlatego na razie wstrzymuje sie od oficjalnego "potepienia". Jednakze nasz domek jest dosc pracochlonny wiec pora byloby zaczynac a nie czekac na laskawgo wykonawce... Tym bardziej ze nie wiadomo czy kiedykolwiek sie pojawi...

Nadzieja umiera ostatnia. W takiej sytuacji to nie wiadomo kto ew. komu powinienen dawać zaliczkę za przytrzymanie terminu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...