wg 12.05.2004 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 No to Ty wg też mój przyszły bliski sąsiad . Napisz gdzie dokładnie jest Twój dom, chętnie zobaczę. Dzięki za info o przedszkolach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.05.2004 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Beczka już się znalazła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jsk 12.05.2004 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 No to Ty wg też mój przyszły bliski sąsiad . Napisz gdzie dokładnie jest Twój dom, chętnie zobaczę. Dzięki za info o przedszkolach. W pasie pól pomiędzy budokruszem i ravakiem. To jakieś drobne 3 km od Ciebie czyli Twojej posiadłości. A może troszkę więcej. Ale do bogusia jak bym szła (albo on do mnie ) ze szklanką gorącej herbaty, to nawet by nie wystygła. A jeśli miałby to być napój, którego spożywanie jest zalecane w temp ok3 stopni to też raczej nie zmieniłoby temperatury Jadąc przedłużeniem ul. Montwiłła , za budokruszem należy skręcić w prawo w drogę, na środku której rośnie słynne drzewo (wtedy po lewej stronie mija się dom bogusia). A następnie trzeba skręcić w pierwszą w prawo drogę, przy której stoją tunele foliowe, dalej prosto i ponownie w pierwszą w prawo. Przy tejże właśnie dróżce z wielkimi dołami a wiosną i jesienią błockiem i wodą stoi kilka domów, z czego pierwszy to właśnie mój. Taki zwyklak pokryty czarną blachodachówką, obok którego stoi garaż z dwiema czarnymi bramami. Jeszcze nie pomalowany (jest tylko zwykły szary cementowo-wapienny tynk). Ale mam nadzieję, że do przeprowadzki już będzie miał swój kolorek. Będę tam w sobotę malować od rana do południa więc zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 12.05.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Pilnie czytam informacje o przedszkolach. Słyszałam,że do dobrych przedszkoli dziecko trzeba zapisać nawet dwa lata wcześniej, tak wiec jeśli mam zamiar córeczkę posłać gdzies w okolice Grodziska/Pruszkowa juz za rok, to rozejrzę się już teraz i może nawet cos zaklepię. Podsumowując przedszkola dobre: 1. na Górnej - państwowe, Grodzisk 2. Kubuś - prywatne, Grodzisk 3. numer 1 - państwowe, Pruszków 4. ew. na Kopernika - państwowe, Grodzisk Czy jeszcze jakieś? Czy moglibyście napisać dlaczego te przedszkola są dobre? Różni ludzie maja różne kryteria. To,że dziecko lubi gdzieś chodzić nie oznacza koniecznie,że przedszkole jest naprawdę super. To tak jak ze słodyczmi, czy coca-colą. Moja córeczka swoje obecne przedszkole lubi, ale ja niezbyt. Zajęcia są zbyt bezładne, panie mają problemy z przypilnowaniem wszystkich dzieci, niektóre dzieci są wręcz knąbrne i robią co chcą. Podczas posiłków niektóre dzieci biegaja z jedzeniem po sali. Może jestem dziwna, ale moje dziecko jest nauczone,że jedzenie je sie przy stole. Szukam przedszkola,które wpajałoby tego typu zasady, a ponad to organizowaloby różnorodne, interesujące zajęcia dla dzieci, no i oczywiście miało indywidualne podejście do każdego malucha - przesadna dyscyplina nie jest mile widziana. Jak nie chce jeść to niech nie je, jak nie chce spać, to niech nie śpi. W przedszkolu koniecznie musi byc angielski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jsk 12.05.2004 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Pilnie czytam informacje o przedszkolach. Słyszałam,że do dobrych przedszkoli dziecko trzeba zapisać nawet dwa lata wcześniej, tak wiec jeśli mam zamiar córeczkę posłać gdzies w okolice Grodziska/Pruszkowa juz za rok, to rozejrzę się już teraz i może nawet cos zaklepię. Podsumowując przedszkola dobre: 1. na Górnej - państwowe, Grodzisk 2. Kubuś - prywatne, Grodzisk 3. numer 1 - państwowe, Pruszków 4. ew. na Kopernika - państwowe, Grodzisk Czy jeszcze jakieś? Czy moglibyście napisać dlaczego te przedszkola są dobre? Różni ludzie maja różne kryteria. To,że dziecko lubi gdzieś chodzić nie oznacza koniecznie,że przedszkole jest naprawdę super. To tak jak ze słodyczmi, czy coca-colą. Moja córeczka swoje obecne przedszkole lubi, ale ja niezbyt. Zajęcia są zbyt bezładne, panie mają problemy z przypilnowaniem wszystkich dzieci, niektóre dzieci są wręcz knąbrne i robią co chcą. Podczas posiłków niektóre dzieci biegaja z jedzeniem po sali. Może jestem dziwna, ale moje dziecko jest nauczone,że jedzenie je sie przy stole. Szukam przedszkola,które wpajałoby tego typu zasady, a ponad to organizowaloby różnorodne, interesujące zajęcia dla dzieci, no i oczywiście miało indywidualne podejście do każdego malucha - przesadna dyscyplina nie jest mile widziana. Jak nie chce jeść to niech nie je, jak nie chce spać, to niech nie śpi. W przedszkolu koniecznie musi byc angielski. Nie będę się tym razem rozpisywać. Napiszę tylko tyle: na wiedzę, jaką posiadam o przedszkolach, które wymieniłaś wyżej mogę śmiało powiedzieć, żebyś sobie darowała każde z wymienionych. Poszukaj czegoś może katolickiego. Jest jedno działające od kilkudziesięciu (nie pomyliłam się) lat w milanówku (4 km od grodziska jadąc w stronę w-wy). Jest prowadzone przez siostry zakonne. Znajomi, których dzieci tam uczęszczają chwalą sobie ( ale to może Ci nie odpowiadać bo dyscyplina tam panuje niespotykana). Ja niestety z różnych powodów nie. Ostatnio też zauważyłam wiszące ogłoszenia o podobnym przedszkolu w Podkowie Leśnej, jednakże nie znam nikogo, kto może coś o nim powiedzieć. Chyba jakieś nowe. (Miałam się nie rozpisywać ). W państwowych przedszkolach (oczywiście nie obrażając nikogo - ani przedszkoli, ani rodziców, których dzieci tam chodzą) nie licz na indywidualne podejście do każdego dziecka. Do grupy uczęszcza trzydziestka dzieci - gratuluję jeśli znajdziesz czas dla każdego po kolei. A teraz odpowiadam na twoje pytania z własnego doświadczenia (nie wiem jak jest w innych przedszkolach) - w naszym dzieci nie biegają z jedzeniem po sali, jeśli nie zjadają porcji to panie nie wpychają im tego rurką wprost do żołądka, próbują zachęcić a jeśli się nie udaje to trudno. Jednakże wg mnie nie można dziecku dać samowoli w decydowaniu czy chce jeść czy nie (niektóre dzieci mam wrażenie wogóle nie potrzebują jeść .) Ale to oczywiście wg mnie. Kolejna sprawa: oceny przedszkola przez Ciebie i dziecko. To dziecko tam spędza cały dzień a nie mama i uważam, że opinia dziecka jest bardzo ważna. Moje dzieci tęsknią za przedszkolem już w kilka minut po wyjściu z niego, a koleżanki córka już drugi rok marudzi, że nie chce chodzić, tak więc nie wiadomo jak odnieść się do tego zagadnienia. Spanie: dzieci leżakują, te które nie chcą spać to sobie po prostu leżą i odpoczywają ale nie ma biegania po sali podczas leżakowania innych dzieci. To jest czas na odpoczynek i dlaczego ktoś ma nam go zakłócać? To też moje indywidualne zdanie. Dyscyplina : jest wszędzie, tylko albo jest pokazywana przez panie gdy odbieramy dzieci albo panie dyscyplinują dzieci gdy my nie widzimy (a głównie nie widzimy). Myślę, że czy to nam się podoba czy nie panie i tak zrobią swoje. Ja nie walczę bo to niepotrzebne stresy (a nerwowa jestem strasznie). Angielski : jest oczywiście, ale każdy ma inne warunki dotyczące poziomu nauczania. Raczej nie należy liczyć, że równolegle z pójściem do podstawówki zacznie naukę w Oxfordzie. To są przeważnie dwa zajęcia tygodniowo po 30 minut (dłużej dzieciaki nie wytrzymują - nudzą się i zaczynają szaleć). Miałam się nie rozpisywać . Myślę, że trudno każdemu z osobna dogodzić. Ale generalizująć - państwowe przedszkola nie zaspokoją Twoich wymagań. Kubuś pewnie też nie, bo ma mikro plac zabaw i jeszcze inne takie wadki, których pewnie nie chciałabyś zaakceptować. Ja odpuściłam sobie walkę z przedszkolem. Postanowiłam zainwestować w dzieciaki od momentu pójścia do zerówki. Mam nawet już wybraną szkołę w milanówku. Miałam się nie rozpisywać-przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 12.05.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Czy w prywatnym przedszkolu takim jak Kubuś też trzeba czekać czy przyjmują od ręki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 12.05.2004 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Czy w prywatnym przedszkolu takim jak Kubuś przyjmuja od reki czy też trzeba czekać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 12.05.2004 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Ale do bogusia jak bym szła (albo on do mnie ) ze szklanką gorącej herbaty, to nawet by nie wystygła. A jeśli miałby to być napój, którego spożywanie jest zalecane w temp ok3 stopni to też raczej nie zmieniłoby temperatury Ten napój o temp ok3 stopni to mam ciągle w czym schłodzić - lodówka mi została A tak na marginesie - byłbym wdzięczny by nie pisać "bogusia" tylko "bogus'a". Mój nik nie jest od słowa "Boguś" tylko angielskiego słowa 'bogus' - pozorny, nieistniejący itp. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joskul 12.05.2004 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Witaj jsk! Przestraszyłaś mnie informacją o listach rezerwowych w przedszkolach, bo trochę się zgapiliśmy, a myśleliśmy właśnie o tym na Kopernika. I co teraz? Nasz pięciolatek musi być gdzieś upchnięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwiatkor 12.05.2004 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 W pasie pól pomiędzy budokruszem i ravakiem... Ale do bogusia jak bym szła (albo on do mnie ) ze szklanką gorącej herbaty, to nawet by nie wystygła. No to mamy klasyczny trójkąt: dwóch chlopów i jedna babeczka. Jak myślę: bogus mieszka, względem Cibie za Budokruszem, a ja za Ravakiem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 12.05.2004 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Jakiś czas temu przewinął się temat internetu w okolicy Grodziska. Czy ktoś przerabiał temat internetu jenokierunkowego przez satelitę? Kanał zwrotny może być nawet przez GPRS komórki.Internet dwukierunkowy przez satelitę to nie na kieszeń prywatnego inwestora, chyba że ktoś zna jakąś ciekawą ofertę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 12.05.2004 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Jeszcze raz w sprawie przedszkoli. Te z grupami około 30 osób odpadają. Naprawdę tyle jest dzieci w przedszkolach państwowych? To horror. Czy na Górnej i Kopernika tak właśnie jest? Prosze o potwierdzenie. A co z tym w Pruszkowie?Wszelkie wyznaniowe też nie. I te z żelazną dyscypliną tez nie. Plac zabaw może być maleńki, nie to jest najważniejsze. Opisałam przedszkole w którym byłam kilka godzin. Widziałam kilka rzeczy na własne oczy. W tym przedszkolu grupa 2-3 latków w ogóle nie leżakuje, bo panie nie są w stanie zebrac i opanować dzieci. Moja córka akurat zazwyczaj nie leżakuje. Nie chce aby była w przedszkolu, gdzie musi sie polozyć, bo inaczej będzie komus przeszkadzala. Je też ładnie, nie ma żadnego problemu. Nie szukam przedszkola idealnego, ale jak najlepszego. I sadzę,że w dziecko zawsze warto zainwestowac. Tyle ile się da. Szczególnie na poczatku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 12.05.2004 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Dodam jeszcze, że to "inwestowanie" powinno być dostosowane do własnych mozliwości i zgodne ze zdrowym rozsądkiem.Sądzę też, że dzieckiem, które nie chce spać powinien sie ktoś zająć ( tylko, że panią w przedszkolach się po prostu często nie chce). Znam przedszkole, w którym pani czyta dzieciom bajki. Kto chce słucha, kto chce śpi. Super. Jak sie chce to mozna. A to przedszkole, mimo,że prywatne wcale nie jest takie drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.05.2004 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Dziś. tj. 2004.05.12 w końcu rozpoczeliśmy prace budowlane....wytycznie budynku było wczoraj a dziś już pierwsze roboty ziemne, wtyczenie narożoników, wypoziomowanie, jakieś małe kroki ze zbrojeniem....Najgorsza to ta pogoda.... k....wa, pada co dwa dni!! No jasna cholera, co roku taki ładny Maj jak się tylko na rowerach jeździło, a tu jak się dom buduje to leje co dwa dni !! Ale się cieszę, że w końcu coś się ruszyło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jsk 13.05.2004 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Witaj jsk! Przestraszyłaś mnie informacją o listach rezerwowych w przedszkolach, bo trochę się zgapiliśmy, a myśleliśmy właśnie o tym na Kopernika. I co teraz? Nasz pięciolatek musi być gdzieś upchnięty. No zagapiliście się jak byk! Wniochy o przyjęcie składa się do końca marca. Może spróbuję popytać czy macie jakieś szanse jeszcze, jednakże nic nie mogę obiecać. W tym roku to jakiś meksyk z tą ilością dzieciaków. Muszę mieć też troszkę więcej danych o waszym dziecięciu. Jeśli życzysz sobie to proszę o jakiś inny kontakt. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jsk 13.05.2004 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 W pasie pól pomiędzy budokruszem i ravakiem... Ale do bogusia jak bym szła (albo on do mnie ) ze szklanką gorącej herbaty, to nawet by nie wystygła. No to mamy klasyczny trójkąt: dwóch chlopów i jedna babeczka. Jak myślę: bogus mieszka, względem Cibie za Budokruszem, a ja za Ravakiem. Pozdrawiam Witam Cię!!!!! A może uchyl jakiegoś rąbka o tym tajemnym miejscu oczywiście, gdzie chałupka Twoja? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 13.05.2004 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Senser, fajnie,że juz zacząłeś. Ile czasu zajęło Ci przygotowanie placu budowu - od pustej działki bez mediów do teraz? Pogoda faktycznie wkurza, grilla musieliśmy przełożyć Mam prośbę do kwiatkora: napisz coś na temat swojego przedszkola. To państwowe czy prywatne? Na jakiej jest ulicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.05.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Senser, fajnie,że juz zacząłeś. Ile czasu zajęło Ci przygotowanie placu budowu - od pustej działki bez mediów do teraz? Pogoda faktycznie wkurza, grilla musieliśmy przełożyć Mam prośbę do kwiatkora: napisz coś na temat swojego przedszkola. To państwowe czy prywatne? Na jakiej jest ulicy? Bez mediów to ona jest do tej pory z pożyczką od sąsiada, aaa poza małym wyjątkiem, jest studnia...Wiesz to było bardzo rozciągnięte w czasie, ale tak jak patrze, to to co ja zorganizowałem na przestrzeni jednego może 1,5 m-ca to przy dobrej orgaznizacji można dograć w jaki tydzień (szybko) lub 2 tyg. (normanlnie), wiesz szukanie najniższych cen, a to mieciowi się samochód zepsuł, a może jutro itd...Ale w końcu się udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 13.05.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 jsk - tzw. wieczorem (czytaj - po 21) postanowiłem poszukać Twojego domu. Jeśli to ten z takim wysokim kominem nad garażem to bardzo sympatyczny. Podoba mi się. I rzeczywiście niedaleko mnie, zwłaszcza na piechotę przez las. Acz dzieli nas rzeka i las Ale jeśli droga którą opisałaś jest jedyną dojazdową - moje najszczersze wyrazy współczucia... senser - gratulacje. Może u Ciebie będzie inaczej, ale wszystkie budowy które znam, łącznie z moją, szły zrywami. Były okresy gdy nic albo prawie nic się nie działo i inne gdy jednocześnie działały 3-4 ekipy. Więc gdyby coś takiego zaczęło dziać się u Ciebie - weź na spokój. wg - nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie, na komórce Plus'a, GPRS z domu nie działa . Sprawdzałem. Natomiast co do satelity to się nie interesowałem. I niestety w najbliższym czasie mam inne priorytety więc nie będę się sprawą zajmował. Ale gdybyś Ty zdobył jakieś informacje - chętnie skorzystam z Twojej wiedzy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.05.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Bogus, wiem że będą takie momenty że się nic nie będzie działo i nawet w sumie dobrze, będzie chwila na zastanowienie się... i odpoczynek Co do Netu z Satelity to bym się tym tak nie podniecał....kiedyś też o tym myślałem...tylko że w tych reklamach nie mówią o jednym... Że do Netu z Satelity jest niezbędny sygnał zwrotny!!! A jak wiadomo popularne "grzyby" nie pełnią roli nadajników tylko ODBIORNIKÓW, więc żeby to w ogóle zadziałało musicie mieć uwaga....telefon! Więc suma sumarum, internet z Satelity jest dla osób, którym się to tak naprawdę nie opłaca, bo jeśli masz telefon to bierzesz i tak chyba tańszą Neostradę!! Bobo30, ty wspominałaś że korzystasz z internetu poprzez Motorolę!! Pamiętam te cholerne czasy kiedy to i ja z czegoś takiego korzystałem...koszmarna przepustowość całe 19200 bps Wiesz, że ta Motorola jest aż jakie 3-4 razy wolniejsz od tradycyjnego modemu PC!! Więc, skoro masz Motorolę to chyba nie powinno być problemu z przesiadką na kabel... Korzystanie z Motoroli przypomina trochę płacenie za nic w zamian...Płacisz pewnie tyle za miesiąc ile ja za 4 (Mam to szczęście, że mam stałkę i płacę 65 zł/mies. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.