Grupa nadarzyńsko - grodziska

[wombaty2]

Tak, warunki zabudowy ustala Gmina. Starostwo Powiatowe wydaje pozwolenie na budowę. Musisz się pofatygować do urzędu i dowiedzieć z czego wynika ten zapis o "niepodpiwniczeniu" budynku. Może właśnie ze względu na to, że w większej części Jaktorowa tereny są podmokłe. Tak czy inaczej dziwne, że gmina wtrąca się w to, co chcesz robić pod ziemią. Suchą piwnicę można zrobić w każdych warunkach, ale jak woda gruntowa jest wysoko, to na piwnicę z solidną izolacją wydacie drugie tyle, co na resztę budynku w stanie surowym.

 

Ano musimy sie pofatygowac...

Ale intuicja mowi mi ze jestesmy w tej dobrej sytuacji, niz znaczna czesc gminy, ze nasza dzialka jest nieco wyzej, lezy chyba u podnoza wydmy, teren jest lekko nachylony i nie spodziewalbym sie bardzo plytkiego zwierciadla wody... Mamy tu ze dwa - trzy metry wyzej niz tereny podmokle - co naocznie stwierdzilismy. Trzeba jeszcze tylko zawiercic by sie przekonac jak jest pod powierzchnia terenu...

[wombaty2]

1. Jak widac nie miescimy sie z lokalizacja na mapie grupy - w dalszym ciagu nie smiemy prosic o rozszerzenie obszaru skanowania

 

Jak to?? Cały Jaktorów jest na mapie!!??

 

Ale Oni są Jaktorów tylko na geoportalu W rzeczywistości to jest dalej w stronę Żyrardowa - na wysokości Międzyborowa.

 

jest dokladnie tak jak pisze ~AS~

nazwa "Jaktorow" jest ruchoma na podgladzie ortofotomapy w obrebie calej gminy Jaktorow (procz tego jest jeszcze "Jaktorow" jako nazwa siedziby gminy) i wraz z przesuwaniem mapy, zmienia sie polozenie nazwy gminy tak, by lokowac ja mniej wiecej na srodku podgladu.

[wombaty2]

no tak a jak ja chce zobaczyć swoją działkę w geoportalu to się okazuje, ze dwie mapy na których powinnam szukać się nie wczytują o tak to wygląda:

http://img152.imageshack.us/img152/5888/geopamawh5.th.png

 

faktycznie, wczesniej nie byl to obszar moich zainteresowan ale jak teraz zajrzalem, to jest spora dziura w geoportalu obejmujaca z tych, ktorzy sa na mapie: Wg, Senser, Sylvia1, McLim, Aga_i_Janusz, As. Zalapali sie natomiast Walaciki i Jolka

[Walaciki]

 

faktycznie, wczesniej nie byl to obszar moich zainteresowan ale jak teraz zajrzalem, to jest spora dziura w geoportalu obejmujaca z tych, ktorzy sa na mapie: Wg, Senser, Sylvia1, McLim, Aga_i_Janusz, As. Zalapali sie natomiast Walaciki i Jolka

 

tak, my jestesmy ,ale to jakies stare zdjecia bo jakies 100 m od nas sa zbudowane od zeszlego roku 2 domy a ich nie widac, to samo jest na google map, mam wrazenie, ze to te same zdjecia

[jakub jankowski]

Ale co do warunków zabudowy to rzeczywiście nie ma wielkich wymagań

 

No ja akurat z warunkami miałem pewien problem. Dostaliśmy szybko, to prawda, ale... linia zabudowy odsunięta od drogi o 15m, to jeszcze rozumiem, ale od jednego z boków linia zabudowy odsunięta o 8m ?? Działka ma w tym miejscu 23m, jak odjęliśmy te 8m i z drugiej strony przepisowe 4m, to się okazało, że nasz długo wybierany dom się tam nie zmieści

Nie chciało nam się walczyć i ewentualnie zaskarżać warunków. Wybraliśmy inny projekt i ogólnie jesteśmy zadowoleni.

Ku przestrodze, dla tych co dopiero kupują dziąłkę - sprawdzajcie wcześniej warunki zabudowy! My sprawdziliśmy tylko, czy na działce można się budować i potem było zaskoczenie. O ile się nie mylę, wniosek o wydanie warunków zabudowy dla działki można złożyć nawet nie będąc jej właścicielem.

My też musieliśmy zmienić projekt z 24 na 30 stopniowy dach. Całe szczęście, że miał to komfortowy2

[Walaciki]

halo, Pani Walaciki ,

powyżej zadałam pytnie odnośnie Waszego prądu, mogę prosić o jakąś odp???

Dzięki

 

swieto lasu to bedzie, jak ten prunt rzeczywiscie bedziecie mieli

wtedy pogratuluj:-)

ile czasu Wam to zajelo? bo nie wierze, ze ot tak poszedl sobie pierwszy raz i podpisal umowy i po paru dniach bedzie...

 

no wlasnie dlatego napisalam,ze CHYBA bo cos mi sie to wydaje zbyt piekne, zwlaszcza,ze wszystko na 100% legalnie

 

projekt zrobilismy sami odplatnie u pracownika ZE, zostal zlozony jakis tydzien temu wtedy tez podpisana zostala przez nas umowa przylaczeniowa a dzis umowa byla juz podpisana przez dyrektora i bartek wplacil pieniadze w kasie za przylaczenie, no i jak pisalam umowieni jestesmy z elektrykiem z ZE na dzialce,

najpierw bedziemy mieli prowizorke

 

troche to dla mnie wszystko niejasne byc moze sprawe przyspiesza kobitka od projektu??? ale jaki ma w tym interes?

chyba, że od wizyty elektryka do podlaczenia jeszcze dluga droga?

 

ale faktycznie swieto lasu to bedzie jak nas podlacza, odwoluje w takim razie impreze

[Alexs]

no wlasnie dlatego napisalam,ze CHYBA bo cos mi sie to wydaje zbyt piekne, zwlaszcza,ze wszystko na 100% legalnie

 

projekt zrobilismy sami odplatnie u pracownika ZE, zostal zlozony jakis tydzien temu wtedy tez podpisana zostala przez nas umowa przylaczeniowa a dzis umowa byla juz podpisana przez dyrektora i bartek wplacil pieniadze w kasie za przylaczenie, no i jak pisalam umowieni jestesmy z elektrykiem z ZE na dzialce,

najpierw bedziemy mieli prowizorke

 

troche to dla mnie wszystko niejasne byc moze sprawe przyspiesza kobitka od projektu??? ale jaki ma w tym interes?

chyba, że od wizyty elektryka do podlaczenia jeszcze dluga droga?

 

ale faktycznie swieto lasu to bedzie jak nas podlacza, odwoluje w takim razie impreze

 

a może cos bardziej szczegółowo i od początku??? Bo od projektu to chyba nie zaczynamy, kiedy składaliście wniosek i jaki konkretnie czy na prowizorkę czy na docelowy? Dla mnie ważna jest ta procedura ponieważ też mam Żyrardów , sama nie mam kiedy się tam ruszyć, była mama z wnioskiem i niedomówienie jakieś, jak dzwonilam to mówiono mi,ze warunii bede po feriach bo pan ma urlop teraz, a po feriach sie okazuje,ze pan czeka na pismo z gminy odnośnie budowy trafo a w gminie jak zwykle przez telefon zgodnie twierdza,ze szybko mu odpowiedzą i stoję ze złożeniem wniosku o pozwolenie...

[penny]

Ja tydzień temu spotkałam się na działce z elektrykiem, dałam mu projekt, obgadaliśmy co i jak, miałam w sobotę podpisywać umowę o wykonanie i potem za 2-3 tygodnie mieć prąd. Tymczasem pan dziś zadzwonił i oznajmił, że skrzyneczka już na działce stoi, umowę podpiszemy w sobotę i za ok 2 tygodnie już bezie można z prądu na działce korzystać

[Alexs]

Ja tydzień temu spotkałam się na działce z elektrykiem, dałam mu projekt, obgadaliśmy co i jak, miałam w sobotę podpisywać umowę o wykonanie i potem za 2-3 tygodnie mieć prąd. Tymczasem pan dziś zadzwonił i oznajmił, że skrzyneczka już na działce stoi, umowę podpiszemy w sobotę i za ok 2 tygodnie już bezie można z prądu na działce korzystać

 

no dobrze, ale skąd ten elektryk, prywatnie? Skąd projekt? Jakie przyłącze, budowlane chyba tak? Kto płaci bo w ZE usłyszałam, że prowizorkę robi się na własną rękę, tzn. od a-z sama, od projektu do odbioru prądu sama???

Bo się trochę w tym pogubiłam

[Walaciki]

 

a może cos bardziej szczegółowo i od początku??? Bo od projektu to chyba nie zaczynamy, kiedy składaliście wniosek i jaki konkretnie czy na prowizorkę czy na docelowy? Dla mnie ważna jest ta procedura ponieważ też mam Żyrardów , sama nie mam kiedy się tam ruszyć, była mama z wnioskiem i niedomówienie jakieś, jak dzwonilam to mówiono mi,ze warunii bede po feriach bo pan ma urlop teraz, a po feriach sie okazuje,ze pan czeka na pismo z gminy odnośnie budowy trafo a w gminie jak zwykle przez telefon zgodnie twierdza,ze szybko mu odpowiedzą i stoję ze złożeniem wniosku o pozwolenie...

 

Wniosek o warunki przylaczenia zlozylismy w listopadzie '06,na warunki czekaliśmy 3 tygodnie, nie było z tym żadnego problemu.

no a potem sa 2 drogi(wg otrzymanych przez nas informacji):

 

1. mozesz albo czekac az ZE zrobi Ci projekt i przylacze - wtedy od razu po otrzymaniu warunkow, skladasz wniosek o zawarcie umowy przylaczenia- czas realizacji 9 mies

2. robisz projekt na wlasna reke, ZE tylko robi przylacze - cala procedura skraca sie do 3 mies.

 

U nas akurat sytuacja jest prosta bo podlaczamy sie do zrobionej niedawno linii.

 

Mam nadzieje,ze troche rozjasnilam Ci w glowie, aczkolwiek pozno juz jest i byc moze zamotalam troche wywod

 

Nam najwiecej czasu zajelo zrobienie projektu(ponad 1 mies), gdyz uroczy sasiad nie chcial podpisac umowy na udostepnienie gruntu ZE

 

B.

[Alexs]

 

1. mozesz albo czekac az ZE zrobi Ci projekt i przylacze - wtedy od razu po otrzymaniu warunkow, skladasz wniosek o zawarcie umowy przylaczenia- czas realizacji 9 mies

2. robisz projekt na wlasna reke, ZE tylko robi przylacze - cala procedura skraca sie do 3 mies.

 

U nas akurat sytuacja jest prosta bo podlaczamy sie do zrobionej niedawno linii.

 

Mam nadzieje,ze troche rozjasnilam Ci w glowie, aczkolwiek pozno juz jest i byc moze zamotalam troche wywod

 

Nam najwiecej czasu zajelo zrobienie projektu(ponad 1 mies), gdyz uroczy sasiad nie chcial podpisac umowy na udostepnienie gruntu ZE

 

B.

 

no to już jaśniej, złożyłam o warunki ok 3 tyg temu ale pan był na nartach i nie zabrał ze sobą pracy na wczasy, nie było nikogo kompetentnego i warunki moje jak i innych stały w miejscu

Moge poczekać na ichniejsze wykonanie wobec tego jeśli mogę wcześniej zrobić budowlankę i potem w razie czego na tym pociągnąć dom jak skończę mury, ale czy jest sens płacić za budowlankę - bo tu chyba sama inwestuję, czy lepiej może wykonać projekt za 500(???) pln i zrobić od razu docelowe???

[penny]

Wniosek o warunki przyłączenia to doładnie - jakies 3 tygodnie i jest. Potem trzeba podpisać z ZE umowę no i albo czekać - ja bym musiała do sierpnia 2008, albo robić samemu.

 

Ja zrobiłam od razu projekt przyłącza docelowego. Skrzynka - jak ustaliliśmy z panem elektrykiem też jest docelowa, tylko z drugiej jej strony bedzie na czas budowy tablica z gniazdkami. Potem wszystkie rzeczy z tej tymczasowej czesci (jakies bezpieczniki i inne takie) maja być przeniesione do domu. Dodatkowo zapas kabla potrzebny na przyłączenie domu miał być zakopany w ziemii W sobotę pojadę wszystko dokładnie pooglądać

Może to mało fachowo wytłumaczone ale mam nadzieję, że da się zrozumieć

[bobo30]

zgodnie z tym co pisał AS o drodze Kuklówka- Jaktorów ilość dziur jest całkiem przyzwoita i nie odbiega od sredniej krajowej

 

zainteresowanych informuje, że współpracę z gminą Jaktorów wspominam w całym okresie budowy bardzo miło, życzliwi urzędnicy, omijający zbedną biurokracje tam gdzie mozna, sama przyjemność

 

mogę polecic dobrego hydraulika (może na spotkaniu, bo będę, ale nie wiem czy z całą gromadką)

[Gość ~AS~]

zgodnie z tym co pisał AS o drodze Kuklówka- Jaktorów ilość dziur jest całkiem przyzwoita i nie odbiega od sredniej krajowej

 

zainteresowanych informuje, że współpracę z gminą Jaktorów wspominam w całym okresie budowy bardzo miło, życzliwi urzędnicy, omijający zbedną biurokracje tam gdzie mozna, sama przyjemność

 

mogę polecic dobrego hydraulika (może na spotkaniu, bo będę, ale nie wiem czy z całą gromadką)

 

A czy miałeś też "przyjemność" wpłacić pieniądze na budowę kanalizacji, która miała ruszać tuż, tuż, ale jakoś nie ruszyła i obecnie nikt nie jest w stanie określić konkretnego terminu? Chyba, że miałeś to szczęście, że Ciebie ta inwestycja nie obejmuje swoim zasięgiem

[sylvia1]

Wniosek o warunki przylaczenia zlozylismy w listopadzie '06,na warunki czekaliśmy 3 tygodnie, nie było z tym żadnego problemu.

no a potem sa 2 drogi(wg otrzymanych przez nas informacji):

 

1. mozesz albo czekac az ZE zrobi Ci projekt i przylacze - wtedy od razu po otrzymaniu warunkow, skladasz wniosek o zawarcie umowy przylaczenia- czas realizacji 9 mies

2. robisz projekt na wlasna reke, ZE tylko robi przylacze - cala procedura skraca sie do 3 mies.

 

U nas akurat sytuacja jest prosta bo podlaczamy sie do zrobionej niedawno linii.

 

Walaciki tak to może i wszędzie tylko nie w Pruszkowie... dwa lata temu na warunki czekałam ponad 2 mies i dostałam po moim pismie że grzecznie proszę o warunki z wiadomością do URE dostałam w ciągu tygodnia potem chcieliśmy z sąsiadami się zrzucić zrobić projekt przyłącza dla całego osiedla i przekazać ZEWT Pruszków się zgodził ale centrala na Marsa NIE WYRAZIŁA zgody więc budowałam na agregacie... a teraz jest szansa że prąd będzie wcześniej bo kompleksowo będą podłączać razem z sąsiadami którym termin przyłącza już minął strasznie się to ślimaczy choć ponaglam panią robiącą projekt jak tylko się da...

 

Pytanko: czy odcinek od szafki do domku robię sama?

[Walaciki]

Pytanko: czy odcinek od szafki do domku robię sama?

 

sama, znaczy sie wynajety przez Ciebie elektryk

 

czy lepiej może wykonać projekt za 500(???) pln ?

 

my razem z uzgodnieniami zaplacilismy "jedynie" 900 pln

[Senser]

kurcze, strasznie chcemy miec podpiwniczenie

Naprawdę dziwię się czemu wam na tym tak bardzo zależy??

Piwnica to generalnie sam kłopot i wydatek.

Są problemy z uszczelnieniem...nie wiem czy w praktyce wogóle możliwe jej 100% zabezpieczenie.

Wiem, że każdy ma swoje potrzeby...ale w dzisiejszych czasach, kiedy już raczej nie kupuje się ziemniaków na całą zimę to raczej nie potrzebny problem.

 

Wielokrotnie na tym forum przewijał się wątek dużych nakładów ponoszonych na podpiwniczenie często prównywalny z kosztem wybudowania jednego piętra w domu...

[Senser]

my razem z uzgodnieniami zaplacilismy "jedynie" 900 pln

A ja za wszystko co związane z prądem zapłaciłem 1200,00 zł i to już na stałe....

[Senser]

Pytanko: czy odcinek od szafki do domku robię sama?

Nie wiem jak u ciebie wyszło...

Ale generalnie dobrze jest zrobić już na etapie robienia elektryki zostawić wszystkie niezbędne kable, które maja w przyszłości zasilać różne odbiorniki na zewnątrz w wymaganej i odpowiedniej długości. W tym również kabel, który idzie od domu do szafki przyłączeniowej w ogrodzeniu (kabel łączący dom powinienen być jednorodny, bez połączeń, tak jest najbezpieczniej).

[Gość ~AS~]

Pytanko: czy odcinek od szafki do domku robię sama?

 

sama, znaczy sie wynajety przez Ciebie elektryk

 

Ten odcinek, czyli WLZ (wewnętrzna linia zasilająca) zawsze należy do inwestora. Zakład energetyczny robi tylko to, co pozostaje jego własnością, czyli odcinek od linii napowietrznej lub kabla ziemnego, do skrzynki licznikowej.

 

Znalazłem ciekawy artykuł http://www.adobe.com/images/icons/pdf.gif, który może być przydatny dla tych, którzy temat przyłącza mają przed sobą.