Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

wombaty,

nic porywającego ;) nie napisałeś o przeznaczeniu swojej przyszłej piwnicy, ale z opisu wnioskuję, że chciałbyś ją ogrzewać zimą, więc jeśli jak napisałes "groszem nie śmierdzisz" to pomyśl o kosztach ogrzania tego betonu w ziemi

 

mi piwnica kojarzy się jedynie z wilgocią, brzydkim zapachem przenoszącym się do mieszkania itp

osobiście nie widzę żadnych korzyści z posiadania piwnicy

 

jak napisali przedmówcy do suszenia to raczej strych a nie piwnica

a spiżarnia w poblizu kuchni to niemal wymóg XXII wieku w budownictwie :D

 

izat!

- nie pragnalem nikogo porywac do tej naszej ewentualnej piwnicy :wink:

- do XXII wieku z pewnoscia nie dozyje

- zamiast mikrospizarni na parterze wole miec duza w piwnicy - przebiegniecie sie po schodach w obie strony jeszcze nikomu krzywdy nie wyrzadzilo

- w zime wystarczy mi temperatura powyzej zera, nie bede przeciez spedzal polowy dnia w piwnicy

- mam zdecydowanie milsze (i bogatsze) skojarzenia zwiazane z piwnica niz tylko wilgoc i brzydki zapach

- nie bylo moim zamiarem przekonywanie kogokolwiek do posiadania piwnicy i nie twierdze, ze kazdemu musi sie ona przydac

- na razie jeszcze tej piwnicy nie mam i nie wiadomo czy bede mogl sobie na nia pozwolic - zobaczymy jak to bedzie, wiec dalsza dyskusja jest rownie uzyteczna jak rozmowa o wyzszosci Bozego Narodzenia od Wielkanocy - tak jak dyskutowac mozna czy budowac tradycyjnie czy np w konstrukcji szkieletowej... Wszystko ma swoje zady i walety :wink: Jesli sie okaze, ze warunki geotechniczne beda OK i stac nas bedzie na podpiwniczenie to ja nie widze problemu (moze zobacze go pozniej). Takze na razie koncze swoje wypowiedzi na ten temat i nie wypowiadam sie az bede wiedzial cos wiecej :D Dam wtedy znac i jesli bedziecie mieli ochote to wznowimy dyskusje.

Pozdrawiam po rowno niepodpiwniczonych i podpiwniczonych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

mówimy o tynkach wewn. i miałabym kozę w środku to co wstrzymywać się czy tynkować? tynki cem -wap.

 

Jeśli dobrze kojarzę ze zdjęć w Twoim dzienniku, to ściany będziecie mieli 2-warstwowe i na razie nie ma ocieplenia. W tej sytuacji wszystko zależy od pogody. W tej chwili raczej nie da się podjąć decyzji. Niestety fizyki nie da się oszukać i przy ścianie 25cm nawet jak będziecie grzali cały czas, a na zewnątrz będzie spory mróz, to ściany będą przemarznięte. Jeśli z prognoz będzie wynikało, że przez czas robót i kilka następnych dni temperatura nie spadnie znacznie poniżej zera, to można zaryzykować, ale pod warunkiem, że przy temperaturach 0 i poniżej, będziecie grzać całą dobę, a to nie jest takie proste! Budynek nie ocieplony bardzo szybko się wychładza zwłaszcza, że pod dachem też zapewne jeszcze nic nie macie i hula wiatr. W marcu przymrozki są na porządku dziennym. O ile przy ścianach 3-warstwowych było by całkiem bezpiecznie, to Was bym nie namawiał do pośpiechu. Oszczędzicie sporo nerwów. No chyba, że z początkiem marca przyjdzie wiosna... :)

 

 

oczywiście,że będzie :D . Poza tym lepiej niech hulajacy wiatr wszystko wysuszy zanim styropianowy termos zamknie dom sylwi na wieki, jak wtedy wydostac ztamtad wilgoc???

dobrze gada dac mu wodki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówimy o tynkach wewn. i miałabym kozę w środku to co wstrzymywać się czy tynkować? tynki cem -wap.

 

Jeśli dobrze kojarzę ze zdjęć w Twoim dzienniku, to ściany będziecie mieli 2-warstwowe i na razie nie ma ocieplenia. W tej sytuacji wszystko zależy od pogody. W tej chwili raczej nie da się podjąć decyzji. Niestety fizyki nie da się oszukać i przy ścianie 25cm nawet jak będziecie grzali cały czas, a na zewnątrz będzie spory mróz, to ściany będą przemarznięte. Jeśli z prognoz będzie wynikało, że przez czas robót i kilka następnych dni temperatura nie spadnie znacznie poniżej zera, to można zaryzykować, ale pod warunkiem, że przy temperaturach 0 i poniżej, będziecie grzać całą dobę, a to nie jest takie proste! Budynek nie ocieplony bardzo szybko się wychładza zwłaszcza, że pod dachem też zapewne jeszcze nic nie macie i hula wiatr. W marcu przymrozki są na porządku dziennym. O ile przy ścianach 3-warstwowych było by całkiem bezpiecznie, to Was bym nie namawiał do pośpiechu. Oszczędzicie sporo nerwów. No chyba, że z początkiem marca przyjdzie wiosna... :)

 

 

oczywiście,że będzie :D . Poza tym lepiej niech hulajacy wiatr wszystko wysuszy zanim styropianowy termos zamknie dom sylwi na wieki, jak wtedy wydostac ztamtad wilgoc???

dobrze gada dac mu wodki :D

ale który dobrze gada? gaweł czy ~AS~ ? :roll: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o fundamenty - ile przecietny budynek do 150m2 powierzni uzytkowej moze miec metrow kwadratowych fundamentów? czy Powierzchnia ścian fundamentowych 51,0 m2 to nie jest jakos strasznie duzo??? :roll:

Ja mam ok 169m2 fundamentów. By je zalać betonem ok 70cm wysokości reszta bloczek) poszło 54m3. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ~AS~
Nurtuje mnie jeden problem.

Muszę położyć rurę PCV fi 200 pod fundamentami (poniżej strefy przemarzania) do GWC (rekuperator). Obawiam się, że będzie przez nią podsiąkać woda. POMOCY!!!!!

 

Nie rozumiem Twoich obaw. Jak ta woda miała by podsiąkać? PCV nie chłonie wody :) Mógłbyś szerzej napisać, co Cię niepokoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtuje mnie jeden problem.

Muszę położyć rurę PCV fi 200 pod fundamentami (poniżej strefy przemarzania) do GWC (rekuperator). Obawiam się, że będzie przez nią podsiąkać woda. POMOCY!!!!!

 

Nie rozumiem Twoich obaw. Jak ta woda miała by podsiąkać? PCV nie chłonie wody :) Mógłbyś szerzej napisać, co Cię niepokoi?

mam ziemie gliniastą przez to słabo przepuszczalną i czy rura nie spowoduje przepływu wody do wnętrza domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ~AS~
Mam pytanie o fundamenty - ile przecietny budynek do 150m2 powierzni uzytkowej moze miec metrow kwadratowych fundamentów? czy Powierzchnia ścian fundamentowych 51,0 m2 to nie jest jakos strasznie duzo??? :roll:

 

Moim zdaniem mało, ale to zależy jaka wyjdzie długość fundamentów dla Waszego projektu i jak wysoka ma być ta ściana. Ja mam np. 81mb fundamentów, więc przy ścianie o wysokości 65cm już przekroczyłbym powierzchnię 51m˛.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ~AS~
Nurtuje mnie jeden problem.

Muszę położyć rurę PCV fi 200 pod fundamentami (poniżej strefy przemarzania) do GWC (rekuperator). Obawiam się, że będzie przez nią podsiąkać woda. POMOCY!!!!!

 

Nie rozumiem Twoich obaw. Jak ta woda miała by podsiąkać? PCV nie chłonie wody :) Mógłbyś szerzej napisać, co Cię niepokoi?

mam ziemie gliniastą przez to słabo przepuszczalną i czy rura nie spowoduje przepływu wody do wnętrza domu

 

Takie ryzyko byłoby wtedy, gdybyś poziom podłogi w budynku miał poniżej poziomu terenu i zwierciadło wód gruntowych napierało od spodu na Twoją posadzkę :) , a to raczej chyba nie wchodzi w grę. Jeżeli podłoga będzie powyżej terenu, to mogłoby zagrażać tylko podsiąkanie, ale temu zapobiega izolacja pozioma na fundamentach i pod wylewkami parteru. Jeżeli bardzo byś się tego obawiał (choć moim zdaniem fizycznie jest to niemożliwe) to musisz zadbać o dobre uszczelnienie tej rury pcv przy przejściu przez izolację podłogi.

Podobny "problem" masz z instalacją kanalizacyjną, jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby komuś przez rury kanalizacyjne dostawała się do domu woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff,

udało nam się popchnąć sprawę przyłącza energetycznego, mąż znalazł Panią , która pracuje w zakładzie w Żyrardowie, w niedzielę spotkalismy sie z Nią na naszej działce, zrobi wszystko, uzgodnienia też, my musimy załatwić tylko zgodę sąsiada.

 

Czy mąż tej pani jest elektrykiem i zajmuje się przyłączami, instalacjami, itp. ? Jeżeli to ta pani o której myślę, to faktycznie z załatwieniem wszystkiego nie powinniście mieć problemu, proponuję tylko uważać na co i za ile się z nią umawiacie. Szwagier miał problemy z tym, że za każdy dokument próbowała wyciągnąć dodatkową kasę.

Ratunku!!!

As nie wiem czy przypominasz sobie nasza rozmowe z grudnia?

dzis bartek spotkal sie na dzialce z elektrykiem i okazalo się, ze rzeczywiscie to jest mąz tej kobiety, z ZE, która robiła nam projekt przyłącza!!!

Myślałam, że jesteśmy juz the beściakami w kwestii przyłączy a tu guzik :( , facet twierdzi,ze pieniądze, która bartek wplacił do kasy ZE za przyłaczenie pokrywa tylko koszt kabla i, że my musimy jeszcze zaplacic za stado urzadzeń, które sa przed skrzynką????czy cos mi umknęło?, myślałam, że jak płacimy za przyłączenie to zrobia juz wszystko łacznie ze skrzynką a do nas należy reszta???

a poza tym, ten facet twierdzi, ze współpracuje z ZE, i,że oni robią tylko przecisk pod droga a on resztę??Za swoje usługi chce 1200 pln.

 

Czy tylko mi sie wydaje czy rzeczywiscie cos tu smierdzi??

 

 

buuuu... załamka :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratunku!!!

As nie wiem czy przypominasz sobie nasza rozmowe z grudnia?

dzis bartek spotkal sie na dzialce z elektrykiem i okazalo się, ze rzeczywiscie to jest mąz tej kobiety, z ZE, która robiła nam projekt przyłącza!!!

Myślałam, że jesteśmy juz the beściakami w kwestii przyłączy a tu guzik :( , facet twierdzi,ze pieniądze, która bartek wplacił do kasy ZE za przyłaczenie pokrywa tylko koszt kabla i, że my musimy jeszcze zaplacic za stado urzadzeń, które sa przed skrzynką????czy cos mi umknęło?, myślałam, że jak płacimy za przyłączenie to zrobia juz wszystko łacznie ze skrzynką a do nas należy reszta???

a poza tym, ten facet twierdzi, ze współpracuje z ZE, i,że oni robią tylko przecisk pod droga a on resztę??Za swoje usługi chce 1200 pln.

 

Czy tylko mi sie wydaje czy rzeczywiscie cos tu smierdzi??

 

 

buuuu... załamka :evil:

A PAn nazywa sie Sobolewski? bo jesli to on to on nas krzyknał 4000 od kazdego z sasiadów... wiec 1200 to nie jest duzo, ale poprostu spojrz w warunki i umowe - tam powinno byc powiedziane co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A PAn nazywa sie Sobolewski? bo jesli to on to on nas krzyknał 4000 od kazdego z sasiadów... wiec 1200 to nie jest duzo, ale poprostu spojrz w warunki i umowe - tam powinno byc powiedziane co i jak

 

Nie, jest to Pan o nazwisku na Z.

1200 to moze i mało,ale my do slupa mamy mniej niz 10m i w warunkach nic nie jest napisane na temat dodatkowych kosztow inwestora, jutro zadzwonie do ZE to sie dowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...