gawel 12.02.2008 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ja mogę być Twoim inspektorem żadna fuszera nie przejdzie no i Muratora czytałam parę lat gaweł , gdzie Twój avatar?? Poszedł pewno wykopać "dołek" na dwór na chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.02.2008 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ja mogę być Twoim inspektorem żadna fuszera nie przejdzie no i Muratora czytałam parę lat Iza...zapomniałaś dodać "Ale nie lubię pośpiechu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygzak 12.02.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam Niedługo startuję z budową w Grodzisku. Widzę że macie fajny spis fachowców, można mnie dopisać do tych szczęściarzy, którzy mają do tego spisu dostęp? Pliiiiiiz Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne Napiszcie cos od siebie. Pozdrawiam Codziennie dojeżdżam z Grodziska na Bielany, ca 42km, daje radę. Chociaż trzeba przyznać że Twój kierunek może być bardzo zakorkowany. Rozważ może instalację gazową, przy tej ilości kilometrów szybko się zwróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 12.02.2008 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ja mogę być Twoim inspektorem żadna fuszera nie przejdzie no i Muratora czytałam parę lat Iza...zapomniałaś dodać "Ale nie lubię pośpiechu" o oo ooooo ooooo taaaaakkkkkk no ale o to przecież chodzi aby być w trakcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.02.2008 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Książka widzę, że już działa: ostatnia aktualizacja: 07-02-2008 19:16 Może ci co do tej pory nie mogli się zarejestrować niech spróbują??Pierw znajdźcie się na statystykach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarus05 12.02.2008 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witamy i podczepiamy się do grupy Będziemy mieszkali w Jakorowie-Kolonia, chyba najbliżej od nas są bobo30 z Budy Grzybek (czy jak to się pisze) - do Was skręca się z trasy w lewo (jadąc od Wawy) a do nas w prawo na przejazd kolejowy i do ul.Wysockiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Walaciki 12.02.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No właśnie u mnie kierownik jest związany z wykonawcą i to bardzo, do tego jest związany z Walacikami (dzięki za kontakt!) zaraz związany R. C. dom nam zbudowal tylko tyle mozna na nim polegac, tylko tak jak wwzyscy z trzymaniem terminów ma problem, ale do tego to juz powinnismy sie przyzwyczaic.. np ostatnio bylismy szczesliwymi posiadaczami ekipy wykonczeniowej, ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrysek12 12.02.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam po przerwie......podczytuje wąteczek ale nie mam siły pisać bo czekam na rozdwojenie i to ostatnie tygodnie Wczoraj skonczyli u nas ścianki działowe i teraz czekamy na kolejną transzę kredytu. Ma byc w poniedziałek. No i lecimy z okienkami. I w poniedziałek wchodza elektrycy. Biora 30 zł za punkt. Czy to drogo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.02.2008 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... Jaki z tego morał?? Nigdy nie płacić całości za dany etap!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 12.02.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... Jaki z tego morał?? Nigdy nie płacić całości za dany etap!! To chyba niezbyt uczciwe żeby nie płacić za wykonaną pracę co? Tamlin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.02.2008 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 A porzucanie pracy??A niedotrzymanie ustaleń?? To uczciwe?? Pytanie o priorytety...A czy ja mówiłem żeby nie płacić za wykonaną pracę??Płacić!! Tylko później, kwestia wcześniejszych ustaleń z wykonawcą, jeśli się na to zgodzi to gdzie tu nieuczciwość?? Musisz wziąć pod uwagę, że gra z wykonawcami to na pewno nie jest gra fair, z nimi trzeba możliwie jak to tylko możliwe grać tą samą piłką...co oni. Jak się będziesz bawić w sentymenty...zgadnij kto na tym straci ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Walaciki 12.02.2008 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... Jaki z tego morał?? Nigdy nie płacić całości za dany etap!! To chyba niezbyt uczciwe żeby nie płacić za wykonaną pracę co? Tamlin no właśnie, swoja pracę zrobili, więc naszym obowiązkiem jest im zapłacić za solidnie wykonaną robotę, ale z drugiej strony pojawia się myśl, ze moze Senser ma trochę racji, ale ja nie jestem ich PRACODAWCĄ- w takim sensie, że ich nie zatrudniam, jestem tylko ich klientem, nie moge wymagac, zeby byli słowni, punktualni.... jedyne co mogę to ich więcej nie wziąć , ale tu tkwi sedno problemu, ciężko jest znależć solidną ekipę na już. eech.. życie..... Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 12.02.2008 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 A porzucanie pracy?? A niedotrzymanie ustaleń?? To uczciwe?? Pytanie o priorytety... A czy ja mówiłem żeby nie płacić za wykonaną pracę?? Płacić!! Tylko później, kwestia wcześniejszych ustaleń z wykonawcą, jeśli się na to zgodzi to gdzie tu nieuczciwość?? Musisz wziąć pod uwagę, że gra z wykonawcami to na pewno nie jest gra fair, z nimi trzeba możliwie jak to tylko możliwe grać tą samą piłką...co oni. Jak się będziesz bawić w sentymenty...zgadnij kto na tym straci ?? I myslisz że następną robotę będziesz miał zrobioną dobrze? Patrząc z punktu widzenia pracownika budowlanego skoro teraz mu nie zapłaciłeś to pewnie następnym razem też coś wymyslisz żeby sie wymigac od zapłacenia całej kwoty. W tej branży kiedyś to był chleb powszedni że ludzie pracowali za darmo przez kilka tygodni. Jak myslisz dlaczego wypłaty w tej branży są co tydzień? Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy. Czasy mamy trudne bo rąk do pracy niewiele ale nie można dać się zwariować. Mnie również dwie ekipy wystawiły do wiatru ale znalazłem uczciwego wykonawcę który mi robi wszystko od tynkowania po malowanie scian łącznie z kominkiem. Mamy jasne zasady po skończonym etapie wypłata i omówienie nastepnego... Jakbym mu nie zapłacił całości to bym więcej człowieka nie zobaczył - złamałem zasady to nie mamy o czym gadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 12.02.2008 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Wystarczy odpowiednie sformuowanie swoich oczekiwan, np. jesli potraktujemy rzeczywisty koszt etapow jako 90% oczekiwanej wartosci, a brakujace 10% jako wyrownanie za wykonanie wszystkich prac zgodnie z umowa i wyplacane pozniej, to mamy odpowiednia gwarancje, zarowno na prawidlowe wykonanie pracy, jak i zabezpieczenie przed jej porzuceniem. Jesli wykonawca nie wykona wszystkich prac, jest to zerwanie umowy (nawet jesli jest tylko ustna) i zamawiajacy ponosi wymierna strate w postaci opoznienia w pracach i porzebie szukania innej ekipy, ktore to opoznienie powstalo z winy wykonawcy. Przy przetargach no stosuje sie cos takiego jak wadium, gdzie kwota zabezpieczenia nawet nie jest potracana, tylko wplacana przez wykonawce na poczatku prac, jest wykorzystywana do pokrycia ewentualnych szkod i jest oddawana po zakonczeniu i odbiorze prac (lub po uplywie umownego czasu od odbioru). Takie podejscie jest normalne, nienormalny jest za to rynek, ale to musi sie kiedys zmienic. Jesli firma nie chce umowy z czasowym wstrzymywaniem zabezpieczenienia, to jest juz pierwszy sygnal, ze cos moze byc nie tak, uczciwy i solidny wykonawca nie musi sie bac kar, bo ich nie bedzie. Jesli zatrzymana kwota zabezpieczenia uniemozliwia wykonawcy wykonanie prac, to rowniez swiadczy to o amatorszczyznie - to tak jakby taksowka zabierajac nas nie miala paliwa, zeby przejechac na sasiednia ulice .... Podsumowujac - jesli godzimy sie na umowe bez zabezpieczenia, pretensje mozemy miec tylko i wylacznie do siebie - bardzo czesto wykonawca na naszym rynku nie ma wystarczajacej motywacji do wywiazywania sie ze zle skonstruktowanej umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miki669 12.02.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam Niedługo startuję z budową w Grodzisku. Widzę że macie fajny spis fachowców, można mnie dopisać do tych szczęściarzy, którzy mają do tego spisu dostęp? Pliiiiiiz Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne Napiszcie cos od siebie. Pozdrawiam Codziennie dojeżdżam z Grodziska na Bielany, ca 42km, daje radę. Chociaż trzeba przyznać że Twój kierunek może być bardzo zakorkowany. Rozważ może instalację gazową, przy tej ilości kilometrów szybko się zwróci. No instalacje to juz mam ale 35 w jedna strone daje ogolnie 70 dziennie. Nawet przy instalacji gazowej to duzo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 12.02.2008 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 A dlaczego akurak taki czyzbyjakieś warunki geotechniczne? Warunki geotechniczne normalne, z sensem zaprojektowana i wykonana płyta jest sporo tańsza od fundamentów tradycyjnych. Moge polecic geodetę, właśnie odebrałem mapę do celow projektowych, kilka dni czekania (zamówiłem we wrorek w następny poniedziałęk była gotowa) i jest: Jerzy Siemiątkowski tel 601 164 660 Pan mieszka w Grodzisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 12.02.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Wystarczy odpowiednie sformuowanie swoich oczekiwan, np. jesli potraktujemy rzeczywisty koszt etapow jako 90% oczekiwanej wartosci, a brakujace 10% jako wyrownanie za wykonanie wszystkich prac zgodnie z umowa i wyplacane pozniej, to mamy odpowiednia gwarancje, zarowno na prawidlowe wykonanie pracy, jak i zabezpieczenie przed jej porzuceniem. Jesli wykonawca nie wykona wszystkich prac, jest to zerwanie umowy (nawet jesli jest tylko ustna) i zamawiajacy ponosi wymierna strate w postaci opoznienia w pracach i porzebie szukania innej ekipy, ktore to opoznienie powstalo z winy wykonawcy. Przy przetargach no stosuje sie cos takiego jak wadium, gdzie kwota zabezpieczenia nawet nie jest potracana, tylko wplacana przez wykonawce na poczatku prac, jest wykorzystywana do pokrycia ewentualnych szkod i jest oddawana po zakonczeniu i odbiorze prac (lub po uplywie umownego czasu od odbioru). Takie podejscie jest normalne, nienormalny jest za to rynek, ale to musi sie kiedys zmienic. Jesli firma nie chce umowy z czasowym wstrzymywaniem zabezpieczenienia, to jest juz pierwszy sygnal, ze cos moze byc nie tak, uczciwy i solidny wykonawca nie musi sie bac kar, bo ich nie bedzie. Jesli zatrzymana kwota zabezpieczenia uniemozliwia wykonawcy wykonanie prac, to rowniez swiadczy to o amatorszczyznie - to tak jakby taksowka zabierajac nas nie miala paliwa, zeby przejechac na sasiednia ulice .... Podsumowujac - jesli godzimy sie na umowe bez zabezpieczenia, pretensje mozemy miec tylko i wylacznie do siebie - bardzo czesto wykonawca na naszym rynku nie ma wystarczajacej motywacji do wywiazywania sie ze zle skonstruktowanej umowy. Zgadzam się. Podpisuję się rencami i nogiema. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.02.2008 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy. O czym ty mówisz?? O Europie?? Dla mnie jest naprawdę obojętne jak zapłacisz, ile i czy wogóle. Ja tylko wyraziłem swoją opinię jakbym to zrobił dziś. Mało tego...z raz czy dwa tak też robiłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 13.02.2008 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy. O czym ty mówisz?? O Europie?? Dla mnie jest naprawdę obojętne jak zapłacisz, ile i czy wogóle. Ja tylko wyraziłem swoją opinię jakbym to zrobił dziś. Mało tego...z raz czy dwa tak też robiłem... Mówię o tym, że tak długo jak relacje inwestor wykonawca będą przypominały wojnę podjazdową i obie strony będą kombinować jak tu oszukać tę drugą będziemy tkwili w ciemnogrodzie gdzie nikt nie jest pewny jutra. Część wykonawców już to zrozumiała i zjawisko "znikania" czy nie pojawiania się bez wyjaśnienia zniknie tak samo jak flaszka bez której murarz bał sie wejść na rusztowanie. Byłem świadkiem rozmowy gdy inwestor stwierdził że dekarze "za szybko" ułożyli ten dach a co z tym idzie za dużo zarobią, więc zapłaci im 1000 zł mniej na co majster (góral) wziął siekierkę i stwierdził że samochód inwestora ładniej by wyglądał bez błotników - pieniążki bardzo szybko się znalazły. Oczywiście to nieco inna sytuacja niz płacenie troche później, ale może wywołać takie same reakcje. Reasumując moim zdaniem jeżeli umawiamy się z jednym wykonawcą na kilka prac (etapów) to jak najberdziej część płatności odsunięta w czasie ma uzasadnienie (po wcześniejszym uzgodnieniu). Ale niedopuszczalne jest stwierdzenie w dniu wypłaty że reszta będzie za "jakiś czas" jak sie dach nie zawali. Z własnego podwórka - popełniłem błąd nie zawarwszy takiej umowy z Eimundem - i mam krzywe wylewki. Na drugi raz będę wiedział... Po to mamy to forum aby się wzajemnie wymieniać takimi kruczkami. Pozdrawiam Tamlin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.02.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 obie strony będą kombinować jak tu oszukać tę drugą będziemy... Wolałbym żebyś nie nadużywał słowo "oszukać"... Ja nikogo nie oszukałem!! Nawet i wypłata 90% należności (z jasnym sygnałem, że reszta później) nie można nazwać oszustwem! A czy coś jest niedopuszczalne czy nie to już sprawa każdego indywidualnie... Jeśli mnie wystawiłaby ekipa od stanu surowego za 25k a znalazłem jedyną wolną ale już za 50k to przepraszam, ale ja w stosunku do następnych mam gdzieś "niedopusczalne"... Bo wtedy tylko ja jestem w d...pe bity a nie "niedopusczalne"... Ale tak jak mówię, to jest tylko MOJE stanowisko, którego to nikomu nie zamierzam narzucać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.