Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

Co należy zrobić:

Należy złożyć wniosek o przyłącze gazowe i podpisać umowę wstępną na korzystanie z gazu.

 

Czym więcej wniosków z danej okoliczy zostanie złożonych tym szybciej inwestycja zostanie zrealizowana.

 

Zachęcam Wszystkich, którzy są zainteresowani gazem do złożenia wniosków.

(sprawdzałam w pgnig 3 tygodnie temu wniosków aktualnych było 2 i kilka już nie aktualnych)

Ciekawe, bo od 3 lat (jak nie dłużej) istnieje jakowyś komitet wsiowy chętnych na gaz, jest lista chętnych, jakieś plany itp, itd. Dwa wnioski???? Osobiście znam minimum 4 domy żywo zainteresowane sprawą. Szczegółowe info z pewnością posiada pani sołtys ewentualnie radna. Sprawa ciągnie się ja zwykle-latami.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

W moim odczuciu to najwięcej kłód pod nogi rzuca ZEW-T Warszawa Teren oddział Pruszków a to nic innego jako podmiot komercyjny.

 

O tak. Miał byc wybrany wykonawca na przyłącze, a tu jeszcze nawet przetargu nie było. Może za miesiąc ktoś się odezwie.

I jak ja mam budowe zaczynać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co należy zrobić:

Należy złożyć wniosek o przyłącze gazowe i podpisać umowę wstępną na korzystanie z gazu.

 

Czym więcej wniosków z danej okoliczy zostanie złożonych tym szybciej inwestycja zostanie zrealizowana.

 

Zachęcam Wszystkich, którzy są zainteresowani gazem do złożenia wniosków.

(sprawdzałam w pgnig 3 tygodnie temu wniosków aktualnych było 2 i kilka już nie aktualnych)

Ciekawe, bo od 3 lat (jak nie dłużej) istnieje jakowyś komitet wsiowy chętnych na gaz, jest lista chętnych, jakieś plany itp, itd. Dwa wnioski???? Osobiście znam minimum 4 domy żywo zainteresowane sprawą. Szczegółowe info z pewnością posiada pani sołtys ewentualnie radna. Sprawa ciągnie się ja zwykle-latami.

pozdr.

 

 

 

O tym komitecie to Ja również słyszałam ale chyba jakoś kiepsko działa.

Proponuję odwiedzić siedzibę firmy PGNiG w Warszawie i załatwiać to osobiście.

Myślę, że budowa tego osiedla przyspieszy sprawę.

Nie mówiłam nic o dwóch wnioskach - potrzebny jest wniosek o przyłącze + wstępna umowa. Ta umowa to jest pewnego rodzaju zabezpieczenie PGNiG w sytuacji że oni zrobią przyłącze a gospodarstwo domowe nie będzie koszystało z gazu.

 

pozdarwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak. Miał byc wybrany wykonawca na przyłącze, a tu jeszcze nawet przetargu nie było. Może za miesiąc ktoś się odezwie.

I jak ja mam budowe zaczynać?

 

Wczoraj jakimś cudem dodzwoniłem się do ZEWT i usłyszałem dokładnie ten sam tekst. Nie mogli by chociaż zmienić płyty? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

 

wiem,ze bylo to juz wielokrotnie na forum, ale potrzebuje kilka wywrotek ziemi i potrzebne mi sa namiary i niestety albo jestem blondynka- a nie jestem -to w ksiazce namiarow nie widze,

 

i jeszcze jedno pytanie mam namiary na Pana , ktory z rozwiezieniem chce za wywrotke 550, wywrotka 14-15 ton- czy to duza wywrotka? ile to m3?

550 to troche duzo...

 

dziekuje za odpowiedz

 

Ja kupiłem całkiem przypadkowo żiemię ( HUMUS ) zatrzymałem się przy jakiejś wielkiej budowie i wprost zapytałem kierownika co robią z tą ziemią..

więc za 20T sprzedał mi za 300 zeta wziołem 80T czyli 4 Tatry z dojazdem z okolicy Okęcia.

Może tak samo zrób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak ja mam budowe zaczynać?

 

Musisz kupić rower + dynamo, zaklepać trochę większą ekipę - tak żeby ze dwóch robiło a dwóch na tym rowerze jeździło i prąd wytwarzało (to takie nowoczesne przyłącze - na pewno ekologiczne i być może ekonomiczne ;)).

 

My się śmiejemy, że jak ktoś do nas będzie chciał przyjść na herbatkę to najpierw będzie musiał trochę pojeździć coby sobie wodę ugrzał ;).

 

A tak na poważnie to jest jakiś skandal. :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy weekend na budowie za mną. Było super, mimo pełnego szamba, braku śmieci, a raczej umowy z firmą wywożącą je, konieczności palenia w piecu węglem (brak podłóg w 3/4 domu i 3-letnie dziecko). Kiedy mąż wylewał podłogi , zachęcona bliskościa przepompowalni ścieków w odległosci 150 metrów od naszego domku, poszłam do gminy. Pani zapytała tylko, czy osoba sprzedająca nam grunt z rozpoczętą budową zapisała się na kanalizację po 2003 roku i już było po sprawie. Najpierw 2100 tych co się zapisało i wpłaciło zaliczkę, a reszta - zobaczy się. A jak cos sie w tej sprawie ruszy, to na pewno się z nami skontaktują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak ja mam budowe zaczynać?

 

Musisz kupić rower + dynamo, zaklepać trochę większą ekipę - tak żeby ze dwóch robiło a dwóch na tym rowerze jeździło i prąd wytwarzało (to takie nowoczesne przyłącze - na pewno ekologiczne i być może ekonomiczne ;)).

 

My się śmiejemy, że jak ktoś do nas będzie chciał przyjść na herbatkę to najpierw będzie musiał trochę pojeździć coby sobie wodę ugrzał ;).

 

A tak na poważnie to jest jakiś skandal. :evil: .

no ale nie powiedzieli ci wprost, że możesz budować na agregacie? bo jak ja walczyłam to mi w centrali na Marsa tak powiedzieli... :evil: i cóż było robić? zbudowałam na tym agregacie i nawet wykończyłam bo prąd podłączyli na etapie kładzenia glazury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela, może się nie znam, ale czy przy obecnych cenach gazu nie lepiej przerzucić się na jakiś alternatywny sposób ogrzewania domu? My właściwie zdecydowaliśmy się na ekogroszek, sąsiedzi też. I tak się teraz nad tym gazem zastanawiam... :-?

 

 

Ja też myślałam o alternatywnych sposobach ale mam duże watpliwości.

Jeśli gaz będzie drożał to na 100% pójdą w górę ceny ekogroszku itp. To jest tylko kwestia czasu, tak zachowuje się rynek. Mam koleżankę na Dolnym Sląsku we wrześniu 2007za 1 tonę ekogroszku płaciła 530 zł a już w lutym tego około 640 zł. Nie mam pojęcia ile kosztuje ekogroszek teraz w naszej okolicy.

Na rynku pojawia się też dużo ekogroszku bardzo kiepskiej jakości (szczególnie na mazowszu) co powoduje że zapotrzebowanie rośnie!!!!

Produkcja dobrego ekogroszku potrzebuje dużych nakładów - sprzęt itp, na rynku pojawiło się wielu pseudo producentów, którzy swój produkt ulepszają np. dodają kleju aby tyrzymał się "kupy" bo dobra maszyna kosztuje.

I to nie jest już eko ale bardziej trująca substancja.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

 

wiem,ze bylo to juz wielokrotnie na forum, ale potrzebuje kilka wywrotek ziemi i potrzebne mi sa namiary i niestety albo jestem blondynka- a nie jestem -to w ksiazce namiarow nie widze,

 

/quote]

Walaciki

mi tez potrzebujemy wieksza ilosc HUMUSU najlpeiej, jakies 10 samochodow, a ze w ilosci sila to moze zrobimy jakis zakup wspolny?

Ja mam namair na chlopa co moze przywiesc 30 ton za 800 pln to jest jakies 20 m2 czyli jesli chcialabys podniesc teren o 10cm to jedna wywrotka starczy ci na 200 m2 jesli umiem liczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale nie powiedzieli ci wprost, że możesz budować na agregacie? bo jak ja walczyłam to mi w centrali na Marsa tak powiedzieli... :evil: i cóż było robić? zbudowałam na tym agregacie i nawet wykończyłam bo prąd podłączyli na etapie kładzenia glazury

 

Powiedzieli, że mogę sobie prowizorkę budowlaną zrobić ale mnie to słabo urządza bo: 1)drogo, 2)po zakończeniu budowy i tak muszę to rozebrać bo przyłącze docelowe jest na kablu podziemnym a prowizorkę muszę mieć napowietrznie więc kasa wyrzucona w błoto :evil: .

 

Też się przymierzam do agregatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My właściwie zdecydowaliśmy się na ekogroszek, sąsiedzi też. I tak się teraz nad tym gazem zastanawiam... :-?

o ile pamiętam Gmina nie przewiduje w tym rejonie ogrzewania zasilanego paliwami stałymi za wyjątkiem kominka!

 

Też tak sądziłam. Ale sąsiedzi wystąpili do gminy o wydanie zgody dot. ekogroszku i opinia urzędników jest niejednoznaczna ze wskazaniem na zezwolenie. Inaczej - nie zabraniają. Nie znam szczegółów, ale tak właśnie przedstawili to moi sąsiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale nie powiedzieli ci wprost, że możesz budować na agregacie? bo jak ja walczyłam to mi w centrali na Marsa tak powiedzieli... :evil: i cóż było robić? zbudowałam na tym agregacie i nawet wykończyłam bo prąd podłączyli na etapie kładzenia glazury

 

Powiedzieli, że mogę sobie prowizorkę budowlaną zrobić ale mnie to słabo urządza bo: 1)drogo, 2)po zakończeniu budowy i tak muszę to rozebrać bo przyłącze docelowe jest na kablu podziemnym a prowizorkę muszę mieć napowietrznie więc kasa wyrzucona w błoto :evil: .

 

Też się przymierzam do agregatu

 

To zależy kiedy realnie spodziewasz sie prądu docelowego i kiedy chcesz zamieszkać? Jeżeli nie zależy ci na czasie to buduj na agregacie

 

W moim przypadku było tak przyłącze docelowe było z rocznym poślizgiem po 3 latach :o , dlatego miałem rbetke napowietrzną solidnie zrobioną (co ustaliłem z wykonawcą na samym początku znając realia) na tyle ze po 7 miesiącach budowy mieszkaliśmy ponad 2 lata na tym przyłączu ogrzewając dom prądem bez żadnych problemów. Po demontażu przyłącza tymczasowego sprzedałem skrzynkę i przewód udalo mi sie odzyskac ok 30% kwoty zainwestowanej w przyłącze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa u mnie ruszyła z kopyta, dom wyszedł już z ziemii i w górę zaczynają się piąć ściany nośne. Ponieważ na budowie non-stop pracuje czterech pracowników, zaczynają się odgrażać, że powinienem zacząć załatwiać więźbę dachową. W książce widnieją co prawda dwa adresy(brak jednak komentarzy), ale co tam... nie zaszkodzi zapytać dachowców, jakich już wielu na tym forum.

 

No więc pytam : czy ktoś z Was mógłby polecić porządny tartak, skład czy Bóg wie co jeszcze gdzie wykonają porządną więźbę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To zależy kiedy realnie spodziewasz sie prądu docelowego i kiedy chcesz zamieszkać? Jeżeli nie zależy ci na czasie to buduj na agregacie

 

W moim przypadku było tak przyłącze docelowe było z rocznym poślizgiem po 3 latach :o , dlatego miałem rbetke napowietrzną solidnie zrobioną (co ustaliłem z wykonawcą na samym początku znając realia) na tyle ze po 7 miesiącach budowy mieszkaliśmy ponad 2 lata na tym przyłączu ogrzewając dom prądem bez żadnych problemów. Po demontażu przyłącza tymczasowego sprzedałem skrzynkę i przewód udalo mi sie odzyskac ok 30% kwoty zainwestowanej w przyłącze.

 

Właśnie trochę się obawiam, że nie zdążymy z prądem do momentu zakończenia budowy i to jest argument na rbetkę. Strasznie to wszystko skomplikowane :roll: . Długo szukałeś kupca na kabel i skrzynkę? Wydawało mi się, że agregat łatwiej sprzedać ale jeśli z kablem i skrzynką byłoby równie prosto to może warto się poważniej nad tym zastanowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...