Senser 20.11.2004 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Cholera wściekłem się przeogoromnie!! Zajeżdzam dziś na działke i oglądałem właśnie wyczyny ostatniej wichury. Połowa moich zafoliowanych na zime okien strzelił @#@$@$$@@$$ roboty przy tym miałem co niemiara....a tu taaaakaaaa wielka d....pa z tej mojej roboty...już nie mówiąc o kiblu, który gdyby nie siatka też tą swoją d....pe światu by pokazał Zawiane jak jasna cholera... Wg, tak jadąc sobie koło ciebie tak sobie pomyślałem, jak ty sobie radziłeś z dojazdem, bo przysypało w sumie konkretnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 21.11.2004 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Senser bardzo Ci współczuję, ale ... uśmiałam się z twojej wypowiedzi. Masz talent do komicznego opisywania zdarzeń. Biedny kibelek. Stoi jeszcze? U mnie na strop nawiało 15 cm śniegu odśnieżaliśmy. Dekarze naprawdę by pozjeżdżali. Na szczęście idzie krótka odwilż. Kilka dni mi wystarczy, aby majster skończył więźbę i domurował szczyty. Jeśli dobrze pójdzie to dekarz wejdzie na mniejszy dach - garażowy w środę. Trzymajcie kciuki. Dzięki za wsparcie. Senser - Co do barierek na balkon. Jakiś czas temu znajomi polecali mi gościa, który im robił metalową barierkę do schodów wewnętrznych. Bardzo ładna. Chwalili go. Niestety gość jest z drugiej strony Wisły. Ale podaję namiar.Lesiński 0604326846 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 21.11.2004 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 A dziękuje dziękuje...za komplementy Chociaż taki z tego pożytek Dzięki również za namiar...obdzwonię gościa... A zima, pomimo terminu, który nie powinienen budzić żadnego zaskoczenia to jednak ze względu na tak późną porę budzi...A budzi też dlatego że zimy prawie wcale nie było rok temu a i w tym ciepło dość długo rozpieszczało..mi jakąś tak nieswojo z tym śniegiem...A teraz kiedy mam dom to jakąś tak inaczej patrze na zimę. Bobo, spójrz z drugiej strony na ten zasypany strop jeszcze inaczej...i tak dość dużo dostałaś czasu jak na okres który przypadło ci budować...My wylewaliśmy fundamenty w Maju, w którym tak duża wielkość opadów nie była notowana od 40 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 21.11.2004 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Ależ ja bardzo doceniam naszą długą, ciepłą jesień no jeszcze troszkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 22.11.2004 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Witam Was, cały czas, w te brzydkie wietrzne i snieżne dni, byłam myślami z Będącymiwtrakciebudowy. Jak tam Wasze dachy i inne części niewykończonych domów, narażone na nieprzychylną pogodę. Bardzo się ucieszyłam, że w miarę wszystko w porządku. U nas wiatr zdmuchnął daszek (podnosiło go 4 chłopa) osłaniajacy drewno do kominka, ale niestety wylądował na tarasie i uszkodził elewację kolumny. Dobrze, ze nie trafił w okna. Plastikowy stół wiszący na ogrodzeniu to już drobiazg.Mam pytanie do osób które dobrze znają Grodzisk. Ostatnio odważyłam się i skorzystałam z usług WKD. W bardzo miłej atmosferze dotarłam do Grodziska Radońska i tam czekał na mnie juz Andrzej z samochodem. Ale co, jeśli on nie będzie mógł po mnie wyjechać, w którym miejscu zatrzymuje się autobus PKS, który jedzie do Żabiej Woli (chyba?) i ma przystanek prawie koło naszego domu. Czy ma jakiś przystanek na Montwiłła, przy bazarku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 22.11.2004 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Mam pytanie do osób które dobrze znają Grodzisk. Ostatnio odważyłam się i skorzystałam z usług WKD. W bardzo miłej atmosferze dotarłam do Grodziska Radońska i tam czekał na mnie juz Andrzej z samochodem. Ale co, jeśli on nie będzie mógł po mnie wyjechać, w którym miejscu zatrzymuje się autobus PKS, który jedzie do Żabiej Woli (chyba?) i ma przystanek prawie koło naszego domu. Czy ma jakiś przystanek na Montwiłła, przy bazarku? Przystanek tam jest owszem...tyle tylko, że nie przy samym bazarku...musisz pujść prosto wzdłuż cmentarza w stronę targowiska i na tej ulicy Montwiłła skręć w prawo. Musisz się przejść w tamtą stronę ok 200m. Przystanek (blaszak) znajduje się tam naprzeciwko cmentarza, na wysokości gdzie ten cmentarz się zaczyna. Druga alternatywna droga prawdopodobnie o mniejszej długość to zamiast iść przez Montwiłła możesz pójść w ul. Radońską od kolejki to będzie w prawo, i tam też idziesz wzdłuż cmentarza, jak go miniesz to w lewo i jescze trochę w lewo i znów ten sam przystanek A już najkrótsza droga to pójść przez cmentarz, jeśli się nie będziesz bała i nie będzie za późno, trzeba wejść w bramę od ul. Radońskiej i kierować się w przeciwległą prawą stronę cmentarza, wyjdzie się na w furtkę która wychodzi prosto w przystanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 22.11.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Ale mi Senser proponuje atrakcje. Listopadowy, wietrzny i deszczowy wieczór na cmentarzu . A tak wogóle dzięki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 22.11.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Ale mi Senser proponuje atrakcje. Listopadowy, wietrzny i deszczowy wieczór na cmentarzu . A tak wogóle dzięki . Jak dostaniesz po powrocie z pracy taką ostrą porcje adrenaliny to nie będzie tlumaczenia że mi się niechce zmywać, sprzątać! Robie to z myślą o twojej rodzinie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 22.11.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Ta adrenalina przyda mi się do zagonienia rodzinki do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzek 23.11.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 No u nas już tynki wewnętrzne gotowe. Będzie trochę poprawek - szczególnie puszki krzywo zamontowane. Co do wichury, to u nas troche kibelek przestawiło. Ale kiedyś (w 2002) to nam kibelek leżał na płasko (d..ą do góry, jak to określił poetycko Senser). Jak już pisałem, teraz sposobimy się do wylewek.A tak z innej beczki, czy się wkrótce spotkamy, skoro robota ustaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 23.11.2004 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Poczekajcie z tym spotkaniem, aż mi zrobią dach, lub przynajmniej zaczną, bo inaczej to nie wiem gdzie Was wcisnę w mój zapchany grafik Dzisiaj to dopiero będzie wichura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 23.11.2004 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Poczekajcie z tym spotkaniem, aż mi zrobią dach, lub przynajmniej zaczną, bo inaczej to nie wiem gdzie Was wcisnę w mój zapchany grafik Dzisiaj to dopiero będzie wichura. Bobo...najwyżej ci chałupę zmiecie i postawisz sobie drugą taką glanc pomada!! Wiesz, pierwszy dla wroga!! A ja w końcu się wziąłem do wydrukowania zdięć...zrobiłem to za jednym podejściem, więc akurat jak będzie kiedy jakie sptokanko to już będe miał co pokazać...niewiele bo jakie 270 szt. (a to dopiero stan surowy ) ale mniej więcej widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 23.11.2004 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Zaraz zaraz...ktoś chyba musi wypić karniaka!!Włodek...pan się już wprowadził!! I co tak ani me ani be?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 24.11.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Zaraz zaraz...ktoś chyba musi wypić karniaka!! Włodek...pan się już wprowadził!! I co tak ani me ani be?? Teraz to dopiero Włodek nie ma czasu. Coś wiem na ten temat. Minęło ponad pół roku i jeszcze wszystko nie leży na swoim miejscu, szczególnie, że nie wszystko w domu wykończone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 24.11.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Dom stoi, wiezba nie poleciala. To naprawde niesamowita ekipa. W to zimno stoja chlopaki na rusztowaniach i zbijaja ostatnie krokwie. Jutro wchodzi dekarz. Hurra! Wg pewnie teraz codziennie rano biega po domu i kompletuje: skarpetki, slipy. koszulke i pozostale czesci garderoby kazda w innej paczce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 24.11.2004 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Bobo trafiłaś w dziesiątkę! Poza tym nie mam telefonu stacjonarnego ani internetu popołudniami. Nie wiem czy to przypadek ale od kiedy mieszkam (od soboty) już kilka razy wyłączali prąd. Mam nadzieję, że to sytuacja wyjątkowa. Mam kominek ale nie mam drewna. Strasznie mnie wkurzają stolarze, którzy jeszcze nie skończyli kuchni w związku z czym wszystkie talerze, mąki i inne takie leżą sobie w kupie na środku salonu. Nie mamy jeszcze mebli ani drzwi wewnętrznych. Ogrzewanie działa dziwnie, musiałem przestawić piec na ręczne sterowanie bo inaczej w domu było zimno. Pierwsza noc była w ogóle zimna ponieważ nie działało ogrzewanie w sypialniach. Okazało się, że działo się tak dlatego, że nie były jeszcze podłączone regulatory temperatury do rozdzielaczy. Zaworki na rozdzielaczach maja fabryczna nastawę "zamknięte" w przypadku braku podłączenia. Nie działa mi napęd bramy w ogrodzeniu i zepsuł się jeden z wentylatorów w centralce wentylacyjnej. Wentylator już wymienili ale facet od napędu jakoś nie może przyjechać. Więcej nie pamiętam na razie. Ogólnie jest śmiesznie ale całkiem fajnie. Nie mam na nic czasu !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 24.11.2004 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 wg - gratulacje. Powoli się unormuje. Co do wylączeń prądu - u mnie też były (piatek i wtorek ). Wcześniej, przez 6 miesięcy, nigdy nie wyłączyli po moim powrocie z pracy (po 17). A tu dwa razy. Może te wiatry i zawieje ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 24.11.2004 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Wg, ano tak to jest że dopiero jak się zamieszka to dopiero wtedy wszystko wychodzi...ale przy tak złożonym organiźmie jak dom...a jeszcze nowym dom to chyba normalne. Mam prośbę, jeśli z zimna nie będziesz mógł spać to proszę popilnuj mi domu! Nie masz tak bardzo daleko! Co do Włodka wypowiedzi to bym nie przywiązywał tak dużej wagi....to chyba jakieś medium! Przecież napisane, że na nic nie ma czasu, więc jak to napisał?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 24.11.2004 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Czarna rozpacz z tym prądem. U nas dziś cały dzień nie było fazy i betoniarka nie działała. Taka pogoda, a murarz nie może domurować ani cegiełki. Jeśli jutro nie będzie lepiej, tfu,tfu, tfu, to klapa na całego. Więźba już stoi, a szczytów nie ma. i dwóch nadproży Włodek! Wyobrażam sobie warunki w jakich mieszkasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.11.2004 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 wg gratuluje przeprowadzki bobo aby prad byl no i fajnie ze juz konczysz , musi byc jescze ciutke bez sniegu/zimna i opadow-deszczu i tronke cieplej guliwer u Ciebie to juz chyba przykryte?????? i wszystko cacy????? coraz gozej z pogoda, przykro patrzec senser na domek z "porwanymi oknami" a ja dalej palcem na kartce buduje ale mam nadzieje ze zaraz skoncze ten etap, przejde do mniej przyjemnego finansowego skad tyle pieniedzy na spelnienie marzen sprzedawaliscie mieszkania? jak szybko wam zeszly? gdzie daawaliscie ogloszenia? sporo osob przychodzilo ogladac??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.