Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Uziom fundamentowy - jeśli ktoś go robił - to jak - czy bednarka została włożona do fundamentu czy zostało wykorzystane zbrojenie własne ławy/sciany fundamentowej (z zastrzeżeniem, że pewnie zespawane/spięte czymś na sztywno, nie tylko drutem wiązałkowym)? Proszę o opinie praktyków, którzy to u siebie/u kogoś innego zrobili/widzieli... Zastanawiam się nad wyższością jednego rozwiązania nad drugim. A konkretniej - czy warto kupować kilkadziesiąt mb bednarki, może starczy - i równie dobrze będzie działało - uzbrojenie własne, jeśli druty zostaną dodatkowo spięte?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uziom fundamentowy - jeśli ktoś go robił - to jak - czy bednarka została włożona do fundamentu czy zostało wykorzystane zbrojenie własne ławy/sciany fundamentowej (z zastrzeżeniem, że pewnie zespawane/spięte czymś na sztywno, nie tylko drutem wiązałkowym)? Proszę o opinie praktyków, którzy to u siebie/u kogoś innego zrobili/widzieli... Zastanawiam się nad wyższością jednego rozwiązania nad drugim. A konkretniej - czy warto kupować kilkadziesiąt mb bednarki, może starczy - i równie dobrze będzie działało - uzbrojenie własne, jeśli druty zostaną dodatkowo spięte?

 

My robimy tak, że bednarkę przyspawujemy do "zbrojenia własnego" ław.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikel_1 - nie napisałeś do czego ten uziom: instalacja elektryczna czy piorunochron. Jeśli do domowej instalacji elektrycznej to wpierw uzgodnij sprawę uziomu z elektrykiem, który będzie robił przyłącze. Może się okazać, że niepotrzebnie się stresujesz - elektryk sam wykona uziom robiąc przyłącze. Co innego uziom piorunochronu, tu bednarkę zakopujemy 1 - 1,5 metra od fundamentu ale to też robota dla elektryka bo on wpierw musi ustalić ile i gdzie będą zwody do uziomu i porobić z bednarki przyłącza do złącz kontrolnych przed zasypaniem całości.

 

P.S. - jak jeszcze możesz to zaprojektuj sobie możliwośc przełączenia instalacji domowej na agregat prądotwórczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno pytanie...chce zrobić izolacje na chudziaku w postaci papy zgrzewanej na zakladach. i teraz nie wiem kiedy to najwygodniej zrobic. przed tynkami hydraulik porozprowadza pewnie jakies rurki po podlodze i ciezko bedzie pod nimi ulozyc pape. tynkarze w zasadzie tez pape zachlapia...doradzcie cos prosze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno pytanie...chce zrobić izolacje na chudziaku w postaci papy zgrzewanej na zakladach. i teraz nie wiem kiedy to najwygodniej zrobic. przed tynkami hydraulik porozprowadza pewnie jakies rurki po podlodze i ciezko bedzie pod nimi ulozyc pape. tynkarze w zasadzie tez pape zachlapia...doradzcie cos prosze :)

 

Zdecydowanie po tynkach. Papa po tynkarzach byłaby dziurawa jak sito. Pod rurki w wiekszości przypadków daje sie podłożyc pape. Nie musi być przygrzana do podłoża na całej powierzchni - najważniejsze zgrzewy. Ja na pape dawałem jeszcze folię jako zabezpiecznie przed zapachem asfaltu i przed zjadaniem stropianu przez rozpuszczalniki zawarte w papie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikel_1 - nie napisałeś do czego ten uziom: instalacja elektryczna czy piorunochron. Jeśli do domowej instalacji elektrycznej to wpierw uzgodnij sprawę uziomu z elektrykiem, który będzie robił przyłącze. Może się okazać, że niepotrzebnie się stresujesz - elektryk sam wykona uziom robiąc przyłącze. Co innego uziom piorunochronu, tu bednarkę zakopujemy 1 - 1,5 metra od fundamentu ale to też robota dla elektryka bo on wpierw musi ustalić ile i gdzie będą zwody do uziomu i porobić z bednarki przyłącza do złącz kontrolnych przed zasypaniem całości.

 

P.S. - jak jeszcze możesz to zaprojektuj sobie możliwośc przełączenia instalacji domowej na agregat prądotwórczy.

Zrobiłem małą kwerendę po znajomych, którzy się wybudowali i okazuje się, że wszyscy (albo prawie wszyscy) podłączają się właśnie do uziemienia z przyłącza... więc pomysł z uziomem do prądu został rozwiązany :) natomiast jego druga część - odgromowa - zostanie wykonana jak piszesz, w terminie późniejszym. przyczyna prozaiczna: brak środków :) wynik: brak prac związanych z uziomem na tym etapie.

A sam pomysł wziął się stąd, stąd i stąd. Ogólnie dobry, natomiast mam wrażenie, że niekonieczny (jw.).

Z agregatem dobra idea - mam zamiar go uwzględnić. U nas co jakiś czas są wyłączenia. Przeżyć by się dało, ale piec na paliwo stałe w obiegu wymuszonym... hmmm... mógłby lekko zaprotestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... odgromowa - zostanie wykonana jak piszesz, w terminie późniejszym. przyczyna prozaiczna: brak środków :) wynik: brak prac związanych z uziomem na tym etapie.

A sam pomysł wziął się stąd, stąd i stąd. Ogólnie dobry, natomiast mam wrażenie, że niekonieczny (jw.).

 

Dawno temu na Forum Muratora przeczytałem opis skutków uderzenia pioruna w instalację odgromową uziemioną do zbrojenia fundamentu. Prąd wyładowania atmosferycznego zamienił w parę wilgoć zawartą w betonie a ta poprostu rozsadziła fundament. Może to był przypadek i wiele innych uderzeń pioruna odprowadzonych do uziomu fundamentowego nie zostawia żadnych śladów. Nie mogę już odnaleźć tego posta ale zrobił na mnie duże wrażenie i jeśli mam okazję o tym pisać to to czynię. Z lektury wpisów na Forum Muratora dotyczących uderzeń pioruna wynika, że nikt nie powinien mieć pewności, że ominie jego dom. Instalcja piorunochronna w zasadzie zabezpiecza konstrukcję budynku a nie jego wyposażenie. Nawet uderzenie obok domu powoduje straty w jego wyposażeniu spowodowane impulsem elektromagnetycznym. Nasze domy wykonane z nowoczesnych porowatych, ciepłochronnych materiałów, nie są "klatkami Faraday'a". Jedyne co możemy zrobić to zabezpieczyć się na tyle na ile jest to możliwe i spać trochę spokojniej niż sąsiedzi bez piorunochrona. Mój dom jest jedyny w okolicy, który ma piorunochron, chociaż budynek jest parterowy.

 

mikel_1 - nie bierz tego do siebie, tak mnie naszło :)

A jeszcze jedno - nie zapomnij poprosić elektryka o układ przeciwprzepięciowy na wejściu do rozdzielnicy domowej - ot tak na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dom jest jedyny w okolicy, który ma piorunochron, chociaż budynek jest parterowy.

 

mikel_1 - nie bierz tego do siebie, tak mnie naszło :)

A jeszcze jedno - nie zapomnij poprosić elektryka o układ przeciwprzepięciowy na wejściu do rozdzielnicy domowej - ot tak na wszelki wypadek.

Moj dom tez pewnie będzie jedyny... ale niedaleko jest drzewo, więc może chociaz część wyładowań pójdzie na nie :)

Nie biorę do siebie. Widzę że podzielasz moje wątpliwości odnośnie uziemień i zabezpieczeń - też uważam, że warto dmuchać na zimne, a nie potem rozpaczać po fakcie, że np. kogoś w domu prąd kopnął...

Chociaż z tym rozsadzeniem fundamentu to coś dziwnego mi się zdaje... bo w takim razie ziemia po uderzeniu pioruna też powinna wybuchać - nagłe podgrzanie wody w ziemii powinno spowodować podobny efekt jak w opisanym wyżej przypadku, więc czy ja wiem... Raczej fundament powinien się zachować jak część ziemii, ale nie znam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie kupowaliście stemple i drewno na więźbę ?
Jeśli teraz chcesz kupować, to będziesz miał wysokie ceny - wszystkim się przydziały pokończyły i albo nie ma w hurtowni, albo wysokie ceny. Jak w tym tyg. po deski pojechałem, to dobrze, że 0,5 m3 było trzeba, bo więcej bym nie dostał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli teraz chcesz kupować, to będziesz miał wysokie ceny - wszystkim się przydziały pokończyły i albo nie ma w hurtowni, albo wysokie ceny. Jak w tym tyg. po deski pojechałem, to dobrze, że 0,5 m3 było trzeba, bo więcej bym nie dostał...

 

Potwierdzam słowa Mikela, też słyszałam o braku materiałów i wysokich cenach drewna w tartakach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno pytanie...chce zrobić izolacje na chudziaku w postaci papy zgrzewanej na zakladach. i teraz nie wiem kiedy to najwygodniej zrobic. przed tynkami hydraulik porozprowadza pewnie jakies rurki po podlodze i ciezko bedzie pod nimi ulozyc pape. tynkarze w zasadzie tez pape zachlapia...doradzcie cos prosze :)

 

Zależy jakie tynki będziesz wykonywać. Moja firma wykonywała tynki u jednego z forumowiczów z grupy nadarzyńsko-grodziskiej, gdzie była ułożona już papa. Nie została ona uszkodzona, a tynk cementowo-wapienny łatwo usuwa się z podłoża, troszkę gorzej z tynkiem gipsowym. Jednak wszystko zależy od ludzi pracujących u Ciebie na budowie, jedni są solidni i dbają o to aby nie dokonać zniszczeń, inni nie zważają na nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...