Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa nadarzyńsko - grodziska


Recommended Posts

U nas jest ta sama sytuacja ludzie muszą zostawiać auta kilkaset metrów od domu bo nie da rady przejechać.Ostatnio wysypali nam tłuczeń wielkości 40-50 cm z drutami gwożdziami.W sobote mamy spotkanie podchmurka w sprawie natarcia na urząd,bo niestety nic nieskutkuje w pojedynke nieudaje nam sie nic jesteśmy odsyłani z kwitkiem.Napisaliśmy to telewizji gazet i radia miejmy nadzieje że ktoś nas wysłucha.

 

Na spoty reklamowe to jest a na odwodnienie i drogi to już niestety nie.Trzymajcie się dużo cierpliwości i musicie sami działać.

 

Pozdrawiam

 

My mamy podobnie z tym że droga jest prywatna więc wszystko musimy robić sami. Do domu mamy 300m od asfaltu a po drodze tylko jeden sąsiad. W zeszłym roku udało nam się zdobyć bardzo gruby gruz (przed moim biurem zrywali ogromy parking zrobiony ze zbojonego betonu) poszło 11 wywrotek, ale zanim go wysypaliśmy zdarliśmy ziemię ok 40cm:

 

P8162619.JPG

 

Na to wysypaliśmy 10 wywrotek drobnego gruzu betonowego (samochody ok 20t i 28t - tzw patelnia) a i tak nie dociągnęliśmy drogi pod sam dom i w niektórych miejscach trzeba jeszcze po zimie uzupełnić, do tego w grudniu przy -20st mrozu (!) kładli wzdłuż drogi prąd i trochę gliny nam wysypali na gruz więc zrobiło się grząsko i musieliśmy ich wzywać żeby "posprzątali" po sobie (w niedzielę podczas spaceru okazało się że nie mamy jak wyjechać w poniedziałek do pracy!). Do tej pory wydaliśmy na to ok. 12 000zł...

powiem tak: droga już wiele razy pozbawiała nas snu z powiek, jak np. przepełnione szambo i brak możliwości dojazdu szambiarki, kończacy się gaz w butli i brak możliwości dojazdu ciężkiego samochodu (juz raz musieliśmy wzywać koparkę żeby wyciągała "zaradnego' kierowcę z gazem).

 

Następnym razem jak będziemy się budować to działka musi być przy asfalcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Nie jest to ostateczny termin ZERO :)

Trzeba sobie na początek coś "założyć" :lol: a nóż się uda...

średnio ile czasu trwa załatwienie tych wszystkich formalności?

Correct, jakieś założenia być muszą :) mi w pierwszym rzucie zajęło 4mc, ale to dlatego, że się nie śpieszyłem. Starostwo - grodzisk - odpowiedziało po 2 tyg. Drugi rzut (problemy z dojazdem) to już inna bajka i zajął w sumie więcej niż cała wcześniejsza papierologia. Więc chyba wasze założenie nie aż takie nierealne.

Ale proponuję nie zajmować się wszystkim samemu, tylko część scedować na projektanta - niektórzy oferują się również do papierologii za niewielką opłatą.

kładli wzdłuż drogi prąd i trochę gliny nam wysypali na gruz więc zrobiło się grząsko i musieliśmy ich wzywać żeby "posprzątali" po sobie (w niedzielę podczas spaceru okazało się że nie mamy jak wyjechać w poniedziałek do pracy!). Do tej pory wydaliśmy na to ok. 12 000zł...

powiem tak: droga już wiele razy pozbawiała nas snu z powiek, jak np. przepełnione szambo i brak możliwości dojazdu szambiarki, kończacy się gaz w butli i brak możliwości dojazdu ciężkiego samochodu (juz raz musieliśmy wzywać koparkę żeby wyciągała "zaradnego' kierowcę z gazem).

Następnym razem jak będziemy się budować to działka musi być przy asfalcie :)

O hilfe... a ja tu narzekam, że mi stal za 1,5kPLN znika... przy waszych kosztach to ja jestem pikuś :) Ale za to okolicę macie super do pozazdroszczenia. Czyli prąd już widzę własny? zawsze to jakiś postęp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy podobnie z tym że droga jest prywatna więc wszystko musimy robić sami. Do domu mamy 300m od asfaltu a po drodze tylko jeden sąsiad. W zeszłym roku udało nam się zdobyć bardzo gruby gruz (przed moim biurem zrywali ogromy parking zrobiony ze zbojonego betonu) poszło 11 wywrotek, ale zanim go wysypaliśmy zdarliśmy ziemię ok 40cm:

 

P8162619.JPG

 

Na to wysypaliśmy 10 wywrotek drobnego gruzu betonowego (samochody ok 20t i 28t - tzw patelnia) a i tak nie dociągnęliśmy drogi pod sam dom i w niektórych miejscach trzeba jeszcze po zimie uzupełnić, do tego w grudniu przy -20st mrozu (!) kładli wzdłuż drogi prąd i trochę gliny nam wysypali na gruz więc zrobiło się grząsko i musieliśmy ich wzywać żeby "posprzątali" po sobie (w niedzielę podczas spaceru okazało się że nie mamy jak wyjechać w poniedziałek do pracy!). Do tej pory wydaliśmy na to ok. 12 000zł...

powiem tak: droga już wiele razy pozbawiała nas snu z powiek, jak np. przepełnione szambo i brak możliwości dojazdu szambiarki, kończacy się gaz w butli i brak możliwości dojazdu ciężkiego samochodu (juz raz musieliśmy wzywać koparkę żeby wyciągała "zaradnego' kierowcę z gazem).

 

Następnym razem jak będziemy się budować to działka musi być przy asfalcie :)

 

 

:o:o:o

Chyba trzeba będzie ostro zadziałać z urzędem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam architekta z okolic Grodziska. Niedrogiego i sprawnego.

Planuję budowę domu parterowego w Radoniach. Potrzebuję projekt architektoniczno-budowlany >adaptacja projektu gotowego + wrysowanie przyłączy.

Oprócz tego przydałby się geodeta i geolog :)

 

Kogo możecie polecić?

pozdrawiam

 

Polecam geodetę Piotr Puchała 503184993

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba moge dolaczyc do grupy na pelnoprawnych warunkach- w srode 23.03.2011 zaczynamy budowe w Grodzisku.

Dlatego napewno bede sie tu czesto pojawiac:)

 

Ad urzedu grodziskiego- na pozwolenie czekalismy 4msc (fakt, musielismy uzupelnic dokumenty) a na uprawomocnienie czekalismy 5 tygodni!! No comments!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba moge dolaczyc do grupy na pelnoprawnych warunkach- w srode 23.03.2011 zaczynamy budowe w Grodzisku.

Dlatego napewno bede sie tu czesto pojawiac:)

 

Ad urzedu grodziskiego- na pozwolenie czekalismy 4msc (fakt, musielismy uzupelnic dokumenty) a na uprawomocnienie czekalismy 5 tygodni!! No comments!

 

Zapomniałam napisać, że czasami w ramach pewnych uzgodnień, starostwo rozsyła powiadomienia do różnych urzędów i dopiero od dostarczenia ich do poszczególnych stron i otrzymaniu zwrotek następuje liczenie czasu, dlatego też warto czasami urząd wyręczyć i samemu porozwozić, zajmie to 1 dzień, a ma się kilkanaście dni czekania do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest Wasza opinia na temat rekuperacji? Czy warto coś takiego robić? Proszę o opinię. Może ktoś wypowie się róznież na temat cen takiej instalacji (dom parterowy około 120 m2).

Jeśli reku to tylko z wymiennikiem ciepła. Bez tego nie ma sensu - przynajmniej wg nas. Mamy dom piętrowy o powierzchni 160 m2 i niestety w te dwie ostatnie zimy się nie sprawdził - nie mamy wymiennika. W mrozy po prostu wyłączaliśmy, bo zamarzał. Reku montowane na strychu (Batrosz), który mogło być montowane w nieocieplanych pomieszczeniach. Jednak przy mrozach -15 stopni, to tylko teoria. Pomieszczenie zostało wydzielone i ocieplone i kolejnej zimy w podobnych temperaturach, również zamarzało.

Po zimie 2009 roku, firma LinkAir, montująca m.in. Bartosza, przestała montować urządzenia na strychach (wg informacji od jednego z pracowników).

W naszym przypadku, więcej zachodu niż to warte i jeśli mielibyśmy podjąć decyzję po raz kolejny, to albo z wymiennikiem, albo w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest Wasza opinia na temat rekuperacji? Czy warto coś takiego robić? Proszę o opinię. Może ktoś wypowie się róznież na temat cen takiej instalacji (dom parterowy około 120 m2).

 

pozdr

Ania & Marcin

 

Warto. Dlatego bo:

 

- dostarczasz zawsze świeże powietrze domownikom,

- oszczędzasz na ogrzewaniu w zimie.

 

Jest na FM kilka tematów - poczytaj. Jeśli rozważasz reku to uwzględnij to w projekcie (podobnie jak np. z odkurzaczem centralnym).

 

Jeśli chodzi o koszta to poproś o wycene kilka firm (ja tak zrobiłem) - praca ludzi zawsze kosztuje. Samemu tez mozna rurki rozłożyć i wszystko połaczyć.

 

Więc instalacje reku robie sam. Odkurzacza np. nie. ;)

 

PZDR

 

Qter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli reku to tylko z wymiennikiem ciepła. Bez tego nie ma sensu - przynajmniej wg nas.
Tj. mówisz o GWC, tak? Bo wymiennikiem ciepła jest chyba sam rekuperator, nie? Dokładniej - jednym z elementów reku jest wymiennik.
Mamy dom piętrowy o powierzchni 160 m2 i niestety w te dwie ostatnie zimy się nie sprawdził - nie mamy wymiennika. W mrozy po prostu wyłączaliśmy, bo zamarzał. Reku montowane na strychu (Batrosz), który mogło być montowane w nieocieplanych pomieszczeniach. Jednak przy mrozach -15 stopni, to tylko teoria. Pomieszczenie zostało wydzielone i ocieplone i kolejnej zimy w podobnych temperaturach, również zamarzało. Po zimie 2009 roku, firma LinkAir, montująca m.in. Bartosza, przestała montować urządzenia na strychach (wg informacji od jednego z pracowników). W naszym przypadku, więcej zachodu niż to warte i jeśli mielibyśmy podjąć decyzję po raz kolejny, to albo z wymiennikiem, albo w ogóle.
A to ciekawe, bo Bartosz właśnie reklamuje się jako ten reku, który nie zamarza. To mnie zmartwiliście, bo zamierzałem kupić bartosza i zamontować na strychu albo w garażu, a widać że to porażka jakaś bez GWC jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tj. mówisz o GWC, tak? Bo wymiennikiem ciepła jest chyba sam rekuperator, nie? Dokładniej - jednym z elementów reku jest wymiennik.A to ciekawe, bo Bartosz właśnie reklamuje się jako ten reku, który nie zamarza. To mnie zmartwiliście, bo zamierzałem kupić bartosza i zamontować na strychu albo w garażu, a widać że to porażka jakaś bez GWC jest...

 

Poczytaj ten wątek:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170050-Rekuperator-BARTOSZ-opinie

 

imho bartosz jest bardzo dobry ale są też inne dobre. Zależy jakie masz wymagania.

 

PZDR

 

Qter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli reku to tylko z wymiennikiem ciepła. Bez tego nie ma sensu - przynajmniej wg nas. Mamy dom piętrowy o powierzchni 160 m2 i niestety w te dwie ostatnie zimy się nie sprawdził - nie mamy wymiennika. W mrozy po prostu wyłączaliśmy, bo zamarzał. Reku montowane na strychu (Batrosz), który mogło być montowane w nieocieplanych pomieszczeniach. Jednak przy mrozach -15 stopni, to tylko teoria. Pomieszczenie zostało wydzielone i ocieplone i kolejnej zimy w podobnych temperaturach, również zamarzało.

Po zimie 2009 roku, firma LinkAir, montująca m.in. Bartosza, przestała montować urządzenia na strychach (wg informacji od jednego z pracowników).

W naszym przypadku, więcej zachodu niż to warte i jeśli mielibyśmy podjąć decyzję po raz kolejny, to albo z wymiennikiem, albo w ogóle.

 

My nie mamy wymiennika tylko sam rekuperator też w firmy Link Air, też Bartosza i również zamontowany na strychu :) Jeszcze nam się nie zdarzyło (za nami 2 ciężkie zimy) żeby coś zamarzało. Tej zimy mąż na początku zapomniał przełączyć przysłonę z letniej na zimową i przy pierwszych przymrozkach na wylotach w pomieszczeniach zrobił się mały szron, ale jak tylko to zauważyliśmy i przełączyliśmy wszystko wróciło do normy. Przy bardzo dużych mrozach ze 100% przełączamy na 40-50% i jest super!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A robiłeś kalkulację już z użytkowania? Bo rozmawiałem z paroma osobami, które używają i nikt nie potrafił znaleźć uzasadnienia finansowego.

 

Dziękuję za wszystkie opinie. Ostatecznie architekt przekonał mnie do do wentylacji grawitacyjnej. Oszczędności na ogrzewaniu przy tak niewielkiej powierzchni prawdopodobnie zwróciłyby się za kilkanaście lat. Co do świeżego powietrza - faktycznie fajnie mieć rekuperator, ale przy dobrze zaprojektowanej wentylacji grawitacyjnej nie jest tak źle (miałem okazję się dzisiaj przekonać). Jutro zamawiam kominy IBFu z AirWentem.

 

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A robiłeś kalkulację już z użytkowania? Bo rozmawiałem z paroma osobami, które używają i nikt nie potrafił znaleźć uzasadnienia finansowego.

 

Nie robiłem bo jeszcze nie użytkuje. Ale jeśli np. masz podgrzać powietrze z -10C do +22C to delta wynosi 32C - ile energii potrzebujesz aby to zrealizować?

 

Jeśli masz reku to do podgrzania masz od 15C do 22C czyli tylko 7C.

 

Pamiętaj, że reku działa również w lecie i z połaczeniem z GWC potrafi zapewnić komfort cieplny w upalne lato. (taka mikro klima)

 

Akurat reku + dobre okna "zwracają" się najszybciej. Ja widzę to w ten sposób że wydaje raz a potem płacę niższe rachunki. Jestem w stanie taki układ ekonomicznie zaakceptować.

 

Z materiałów reklamowych zobacz: http://www.rekuperatory.krakow.pl/dane/renoventHR.pdf

 

PZDR

 

Qter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy wszystkich serdecznie, przyłączamy się do grupy ponieważ w czasie wakacji zamierzamy rozpocząć budowę domu w Ojrzanowie. Jesteśmy na razie na etapie organizowania zezwolenia na budowę..... właśnie otrzymałam broszurę z Gminy Żabia Wola odnośnie procedur, yhh, co za labirynt, tak na prawdę nie wiadomo od czego zacząć, zanim przeczytałam ową broszurkę wydawało mi się to mniej zagmatwane :)

Chcemy budować wg projektu Archon "Dom w marakui". Próbowałam się zorientować czy są w grupie sąsiedzi z Ojrzanowa... ale 784 strony tekstu utrudniają mi nieco zadanie... więc jeśli tu jesteście... odezwijcie się ;)

Po przeczytaniu parunastu stron naszej grupy widzę że wszyscy stanowią tu duże wsparcie dla innych, mam nadzieję że zdobywając doświadczenie w trakcie budowy również będę mogła takowe zaoferować a puki co liczę że znajdę w postach odpowiedzi na pytania nasuwające się wraz z kolejnymi etapami budowy.

Takie forum to na prawdę skarbnica wiedzy.

Pozdrawiam.

A gdzie dokładnie planujesz budowę w Ojrzanowie? My ruszamy za miesiąc :) Większość formalności papierkowych już za nami .

ul. Tarczyńska nr.ew. 68/14 Może będziemy sąsiadami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie dokładnie planujesz budowę w Ojrzanowie? My ruszamy za miesiąc :) Większość formalności papierkowych już za nami .

ul. Tarczyńska nr.ew. 68/14 Może będziemy sąsiadami :)

 

Wiem gdzie jest ulica Tarczyńska , ale nr 64/14.... kompletnie nie mam rozeznania, tak czy inaczej moja ulica Kresowa niemalże odchodzi od Tarczyńskiej jadąc od trasy Katowickiej zaraz za Pałacem w Ojrzanowie w prawo potem pierwsza w lewo jakieś 150-200m i jestem na miejscu :)

wg jakiego projektu budujecie jeśli można zapytać?

były jakieś problemy z zezwoleniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy od tego co chcesz mieć i co na chwilę obecną masz.

 

- Załatwienie mapek do celów projektowych - 2-3 tyg. Tylko też trzeba pamiętać, że mapki mają swoją ważność. Nie pamiętam ile miesięcy.

 

- Czy masz teren zmeliorowany? Jeśli tak, to projekt usytuowania domu na działce musisz uzgodnić z melioracją. Wtedy najlepiej jest zlecić najpierw projektantowi zrobienie mapki do celów projektowych i załatwianie z melioracją uzgodnień i w trakcie prowadzić adaptację projektu.

 

Jeśli chcesz mieć w wodociąg - załatwianie papierów, Jeśli zaczniesz ze studnią, to masz już doprowadzenie wody do budynku i wtedy nie masz papierów z tym związanych.

 

Jeśli przed działką masz drogę publiczną - pozwolenie na zjazd. Jeśli droga prywatna, to nie musisz mieć pozwolenia.

 

Czy masz już warunki techniczne przyłącza energetycznego? Jeśli tak, to masz już trochę do przodu. Jeśli masz już skrzynkę elektryczną, to już w ogóle dużą część z głowy.

 

Czasami oczekiwanie na projektanta, też trwa. Niektórzy są obłożeni i na same ich prace trzeba poczekać nawet 2 miesiące. (tak mieliśmy z panią Teresą Firlej, ale akurat nam się nie spieszyło).

 

Niektórzy projektanci za dodatkową opłatą pomagają zebrać potrzebne dokumenty do pozwolenia na budowę.

 

 

Samo pozwolenie na budowę - starostwo ma na to 60 dni, w Pruszkowie wydali w 30.

PINB - zgłoszenie rozpoczęcia robót - uprawomocnienie, chyba 7 dni.

 

Niektóre prace można urównoleglić, a niektórych się nie da... zacznij od geodety i mapki do celów projektowych....

Jeśli są jeszcze jakieś pytania, to pisz...

 

Na pewno coś pominęłam, także nie myśl, że to wszystko..:) Trochę tego jest:)

 

No nie źle.... czyli jeżeli mam działkę narożną i do wyboru z jednej strony asfaltową drogę gminną lub prywatną (nieutwardzoną)aby ominąć część papierologii wybieram drogę prywatną :) , nastawiam się na studnię i szambo z oczyszczalnią więc wodociągi już pomijam, nie mam niestety prądu... tzn fizycznie nie jest problemem pociągnąc od sąsiada ale rozumiem że oficjalnie to trwa... ok to zacznę od geodety i mapek tak jak radzisz, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem bo jeszcze nie użytkuje. Ale jeśli np. masz podgrzać powietrze z -10C do +22C to delta wynosi 32C - ile energii potrzebujesz aby to zrealizować?

 

Jeśli masz reku to do podgrzania masz od 15C do 22C czyli tylko 7C.

 

Pamiętaj, że reku działa również w lecie i z połaczeniem z GWC potrafi zapewnić komfort cieplny w upalne lato. (taka mikro klima)

 

Akurat reku + dobre okna "zwracają" się najszybciej. Ja widzę to w ten sposób że wydaje raz a potem płacę niższe rachunki. Jestem w stanie taki układ ekonomicznie zaakceptować.

 

Z materiałów reklamowych zobacz: http://www.rekuperatory.krakow.pl/dane/renoventHR.pdf

Ja to wiem, rozumiem, ale własnie żaden użytkownik tego nie potwierdza, ani też nie neguje. Ot, po rostu interesuje mnie strona ekonomiczna.

A co do tych 7C delty - chyba zbyt optymistycznie do tego podchodzisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...