_bogus_ 10.12.2004 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Też mam ogrzewanie podłogowe w całym domu - i jestem zadowolony. Przypadkowo rozmawialiśmy dzisiaj z żoną na ten temat i przytoczę jej zdanie. Otóż stwierdziła, że w domu, który poprzednio wynajmowaliśmy miała wrażenie, że jest on cały czas zakurzony. A w nowym, mimo że teoretycznie powinno się nosić (mamy nie wykończone poddasze - tylko wylewka i płyty gips-karton) nie ma takiego wrażenia. I po zastanowieniu stwierdziła, że prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem kaloryferów - i takich zakurzeń na ścianach za nimi. Ruch powietrza - nawet mimo wentylacji mechanicznej - jest chyba inny i ściany się nie kurzą. I przypomniał mi się dowcip a propos przycisków (pozdrawiam wg). Rysunkowy, ale spróbuję opisać. Sterownia elektrowni atomowej. Setki wskaźników, kontrolek, przycisków. Faceci ze słuchawkami na uszach wpatrzeni w ekrany. A obok - na bocznej ścianie - duży czerwony przycisk ze strzałką i napisem - "Kopnąć w przypadku jakichkolwiek problemów". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 13.12.2004 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Dekarz konczy dach! Jutro kosmetyczne poprawki! Wyszlo super. Nigdzie nie widzialam takich obrobek blacharskich. Zabilismy juz czesc otworów, wywozimy powoli to co zostalo po budowie (niewiele). No i zaczynamy myslec o kredycie A tu samochod sie zepsul, tak naprawde powinnismy go sprzedac, ale za co kupic jakis lepszy, nowszy? Kto z Was bral/wezmie kredyt? Bedzie latwiej ze swiadomoscia, ze nie jestem sama. No to moze spotkanko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 13.12.2004 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Tylko blagam, po 23 grudnia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 13.12.2004 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Bobo już śpieszę podnieść Cię na duchu.Kredyt to często konieczność kiedy budujesz dom. Też byłam do tego zmuszona. Pocieszam się tym, że chociaż kredycik duży to zupełnie niewielki w porównaniu z wartością inwestycji jaką jest dom. Miałam bardzo ułatwione zadanie bo mój mąż ma firmę, która udziela kredytów hipotecznych i samochodowych. Ponieważ doskonale się orientuje w walucie, oprocentowaniu i tych wszystkich strasznych szczegółach finansowych nie musiałam zdawać się na doradztwo kogoś obcego, komu nie ufam. Przeczytaj dokładnie umowę, zastanów się nad walutą. Sprawdź czy istnieje opcja wcześniejszej spłaty i ile będzie Cię to kosztowało. Ja wzięłam kredyt rozłożony na możliwie dużą ilość rat (niskie zobowiązania miesięczne). Kiedy wykończę dom (albo się) zdecyduję czy spłacę go wcześniej.Kredyt na dom to nie grzech. Pomyśl o tych, którzy zadłużają się bo inwestują w dobra, których wartość spada z każdym dniem a pieniążki są nie do odzyskania.Pozdrawiam i życzę powodzenia. MM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 13.12.2004 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Moniko, bardzo dziekuje! Juz mi lepiej.Spotkanko po 23 grudnia? Co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anick 13.12.2004 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Monika świeta prawda! A Bobo Ty sie nie martw - pomyśl że moglabys wziać kredyt na duze mieszkanie w bloku a i tak płaciłabyś czynsz. Kredyt bralismy tylko na wykończenie domu i dostaliśmy go tydzień temu - czekaliśmy na niego dosłownie tydzień. Wicej czasu nam zajeło załatwianie papierków (opinni z innych banków gdzie mamy swoje konta) niz samo rozpatrzenie kredytu. Ja trafiłam na super Pana, kóry sprawnie i bezproblemowo wyjaśnił nam wszytsko pomógł w wypełnianiu papierów itp. Znależliśmy oferte kredytową która była dla nas najtańsza i dostosowana do naszych potrzeb np. to ze nie musimy pokazywać bankowi faktur , ze wydalismy pieniazki zgodnie z przeznaczeniem tylko Pan z banku przyjedzie i za 80 zł potwierdzi to. Kredyt jest rozłożony na dwie raty wiec za Pana zapłacimy 160zł. A i tak nam sie to opłaca bo wiele rzeczy bieżemy po znajomosci bez faktur a niektóre po prostu negocjujemy z sprzedajacymi. Zawsze to 22% w kieszeni. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 13.12.2004 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Napiszcie, prosze, gdzie braliscie kredyt! Spotkanko jeszcze w tym roku, czy juz w nastepnym? Czy ktos wyjezdza na swieta i po swietach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anick 13.12.2004 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Ja brałam kredyt w PKO BP na ul. róg Nowogrodzka/Marszałkowska. Opinie sa przerózne dotyczace tych PRL-owskich banków, ale chyba wszystko zalezy od tego na kogo sie w tym banku trafi. Ja trafiłam b. dobrze a Pan sam do nas dzownił aby sie spotkać, wypełnić jakieś papier itp. Zreszta można teraz prawie na każdej stronie www kazdego banku zrobić sobie taka symulacje kredytową dzieki kalkulatora. Wiec mozesz juz w domku wybadać jakie oferty w kótrych bankach sa dla Ciebie najdogodniejsze.. zwróć szczególną uwage na dodatkowe opłaty, bo tego zazwyczaj nie podają a to ma zasadnicze znaczenie kiedy np. trzeba wyłożyc na samym poczatku ok. 10.000. Nam research rynku kredytów mieszkaniowych zajął ok. miesiaca, ale jestesmy zadowoleni. Ja jestem tutaj od niedawna wiec nawet niewiedziałam ze ogranizowane sa spotklania Forumowiczów. Bardzo chetnie sie przyłączą z moją drugą połową Pozdr. ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.12.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Nigdzie nie widzialam takich obrobek blacharskich. Bo nie widziałaś mojego dachu Co do kredytu...my też braliśmy w PKO BP. Na ten czas...i pewnie wciąż tak jest ten bank miał/ma najatrakcyjniejszą ofertę... Co do spotkania..why not... Tylko raczej bym odradzał Grudzień...a już na pewno 23....wiecie co wy będziecie mieli 23-ego w swoich domach Poza tym zostało tylko 10 dni....to malutko żeby sobie ludzie poukładali... I bym był jak już za Styczniem...ale niech też inni się wypowiedzą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 13.12.2004 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Do Bobo,BPH - w CHF. Wtedy był dobry moment bo kurs franka w momencie wypłacania kolejnych transz był wysoki. Teraz niższy. Oczywiste, że zawsze tak słodko nie będzie. Z moich informacji wynika, że to najbezpieczniejsza waluta dla pożyczających. Pozdrawiam MM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.12.2004 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Najbezpieczniejsza waluta to tak w której dostajesz pensje...i jak to obserwuję to przyznaje temu rację...Mam trochę znajomych, którzy pracują w bankach...nawet oni biorą w zł...a reszta to zwykły totolotek... Ale to jest moje subiektywne zdanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 13.12.2004 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Takie rozumowanie jest zupełnie logiczne i zrozumiałe dla osób, których zakres wiedzy w ww kwestii jest skromny (potencjalny kredytobiorca). Nie będę polemizować bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Mój mąż jest doradcą kredytowym. Udzielił kredytów hipotecznych całe mnóstwo i ...jemu zaufałam. Wiem, że wybrał rozwiązanie optymalne i tego się trzymam.Pozdrawiam MM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.12.2004 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Takie rozumowanie jest zupełnie logiczne i zrozumiałe dla osób, których zakres wiedzy w ww kwestii jest skromny (potencjalny kredytobiorca). No to dziękuje... Jak widzisz, nie wspomniałem o potencjalnych kredytobiorcach a o innych pracownikach banków... To jest ich zdanie. Ja również napisałem, że to jest moja subiektywna opinia...Ciągnąć dalej to co powiedziałaś, można powiedzieć że każdy kto wziął kredyt w zł to dał ciała "potencjalny kredytobiorca" bo zakres ich wiedzy jest skromny, jak rozumiem również mój... Jak na "dzień dobry" bardzo to miłe... Ale nawet jak na moje skromne rozumowanie jest jasne, że wróżenie na kurasch walut to po prostu wyliczanka... Może i w zł czasem drożej wyjdzie finalnie, ale to jest kwestia farta i tyle... Znam takich co to po wybraniu kredytu we frankach musieli sprzedawać samochody bo kursy skoczyły... To jest moja subiektywna opinia i nigdy ale to nigdy bym się nie odważył powiedzieć komuś, kto wziął kredyt we frankach (w tym tobie) że ktoś ma skromny zasób wiedzy...to jest oczywiste przegięcie i tak naprawde niezrozumienie kwestii. Bo każdy z nas chce podiąć tylko właściwą decyzję na podstawie własnym "przeczuć"...i prosze nie nazywaj mnie idiotą bo nawet nie zdążyłaś mnie poznać...czy to jest efekt tej z kolei "nieskromnej" wiedzy żeby kogoś tak nazwać?? Jeśli tak...to ja wole zostać przy skromnej.... Muszę ci powiedzieć, że nie spotkałem się w naszej grupie a może i nawet na tym forum z postem o podobnym tonie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 13.12.2004 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Miedzy 23 grudnia i 2 stycznia? Pliiiiz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.12.2004 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Miedzy 23 grudnia i 2 stycznia? Pliiiiz.... Zaraz, zaraz...czy to nie jest związane z terminem twojego pobytu w PL?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 13.12.2004 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 jak dla meni między 26 XII a 3 I jest OK kiedy i gdzie??? a aj powoli ruszam z robota papierkową na najblizszy czw jestem umówiona z burmistrzeme bedę forsować udrożnienie drogi poza tym szukam fajnego projektu max. 120 m2 całkowitej ... i to by było na tyle... Sylvia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 13.12.2004 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Miedzy 23 grudnia i 2 stycznia? Pliiiiz.... Zaraz, zaraz...czy to nie jest związane z terminem twojego pobytu w PL?? A jak myslisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 13.12.2004 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 na najblizszy czw jestem umówiona z burmistrzeme bedę forsować udrożnienie drogi Sylvia No to się śpiesz....własnie burzą fabryke w Grodzisku i to jest właściwa chwila...wysypują kruszony gruz po okolicznych w gminie drogach...Min. k. Włodka też z tego została wysypana droga... Mi też się udało uszczknąć z tego ze dwa Kamazy sposobem...naprawdę dobry materiał... A ty Lisku jeden (z terminem) Jeśli tak to by w sumie było coś na kształt forumowej Wigilii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 13.12.2004 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 wg to swieta w nowym domku spedzasz bobo30 ty zato z wiosna zaczniesz wykanczac i na lato/jesien sie pewnie wprowadisz ewak39 mam nadzieje ze sie spotkamy, w terminie jaki jest dla ciebie odpowiedni, poprzednie spotkanie bylo fajne szkoda zebys nastepne opuscila, dom w koncowym efekcie wyglada podobnie do tego co widzialam? nasz projekt jest juz klepniety(rysuja sie plany techniczne itp, w tym tygodniu lub nastepnym powinnismy miec juz gotowca do zlozenia) wyglada prawie identycznie do tego co przeslalam z drobnymi zmianami(wyszla nam landara ) zmnijszalismy gdzie sie dalo ale i tak niewiele to pomoglo ja jestem za spotkaniem pasuje mi kazdy termin o ile robaczki beda zdrowe, a najbardziej pasuje mi termin pasujacy ewak39 w koncu trzeba sasiadke poznac no i trzeba poznac sie z pozostalymi nowymi sasiadami przy okazji spotkania pozbiearlabym parecennych informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 14.12.2004 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Senser,Bardzo Cię przepraszam. Nigdy nie pomyślałabym, że mogę Cię urazić. Bardzo mi przykro. To co powiedziałeś zinterpretowałam w sposób, który powinien Cię zadowolić. Postaram się więcej nie zbierać głosu. Przynajmniej tutaj. Jasno dałeś mi do zrozumienia, że nie przystaję do tej grupy.Pozdrawiam wszystkichMonika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.