tdxls 02.07.2003 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 A mnie hydraulik nie daje znaku życia. Czy ktoś kupił ostatnio deski podłogowe, jeśli tak to gdzie i po ile?PozdrawiamLeszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciechanka 02.07.2003 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 Leszku jeśli chodzi o materiały na podłogi - to istne szaleństwo. U mnie podłogi mam nadzieję będą robione zimą (jak uruchomimy ogrzewanie). Trochę się interesowałam tym tematem i wybór jest ogromny. Nie wiem co prawda nic o deskach jako takich ale... odwiedziłam Parkietusa (na Al Włókniarzy)- duży wybór różnych podłóg. Jeszcze w grę wchodzą deski barlineckie (w różnych składach są). Spójrz na wątek we wnętrzach - jakie drewno na podłogi, są tam również inne wątki. Oglądałam na żywo finish parkiet u "naszej" Luśki - śliczny. Odradzam Ci hipermarkety bo tam różnie z jakością ponnoć!). Przy okazji jak znajdziesz coś fajnego to daj znać tutaj lub na priva. U mnie na razie przerwa (czekamy na pozwolenie na garaż) - "doklejamy" go do domu. W związku z tym więźba będzie wspólna i nic nie można robić. Ma to trwać jeszcze dwa tygodnie (HA HA) Poza tym redakcja zrobiła mi prezent w postaci torby i poprawili mi humor. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 02.07.2003 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 Chcę kupić normalne deski typu pióro-wpust. Chodzi mi tylko o to aby były dobrze wysuszone, inaczej z czasem pojawią się szpary.Taka podłoga po wycyklinowaniu i polakierowaniu będzie jak parkiet.PozdrawiamLeszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekd 02.07.2003 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 dzięki za odpowiedź,Tommco daj mi do siebie telefon to się skontaktuję gdyż trochę mi zależy żeby nie powiedzieć bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 04.07.2003 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Grupa łódzka ciężko pracuje.Tylko krótko powiem o postępach w pracy i uciekam, bo nikt nie chce ze mną gadać.Otóż moi mili jestem w trakcie układania instalacji elektrycznej. Jako elektryk z zawodu postawiłem sobie za punkt honoru zrobienie tego ososbiście. Wszystko pięknie idzie, tylko ten notoryczny brak czasu, ale nie ma co narzekać i do roboty.PozdrawiamLeszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciechanka 04.07.2003 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Leszku to nie tak jak myślisz. To nieprawda że nikt nie chce z Tobą gadać. U mnie przestój na froncie robót- ponieważ jak pisałam wcześniej czekamy na pozwolenie na dobudowanie garażu. Dopiero wtedy będzie można zrobić dach. Później mam nadzieję, że po kolei będzie można robić dalej. Elektrykę, tynki, wodę i ogrzewanie. W międzyczasie musimy wybrać okna. Mój domek choć nieduży (około 160m2) ma bardzo duże okna (3 balkony : 3m, 2,40, i jeszcze trzeci troszkę mniejszy)- przeszkleń jest bardzo dużo. Będzie to wydatek, że ho,ho. Poza tym wyceniono nam wstępnie ogrzewania na około 30tys (część podłogówka a reszta kaloryfery - ogrzewanie z pieca olejowego). Chciałabym tylko jeszcze wcześniej zorientować się czy nie dało by rady podciągnąć gazu (jest w równoległej ulicy) - czy to by się opłacało - bo jest to nadal jeden z najtańszych sposobów ogrzewania. Późxniej przyjdzie czas na wnętrza i tu polecam się twej pamięci w kwestii desek podłogowych. Bo ja już "zwariowałam" i nie wiem co wybrać: podoba mi się deska Badi i kepas, deski sosnowe i modrzewiowe (do sypialni), deska barlinecka też wygląda nieźle, że nie wspomnę o finish parkiecie. tak jak pisałam wcześniej prawdziwy zawrót głowy.Dzisiaj już marzę o weekendzie i chwili odpoczynku. Poza tym chcę jeszcze może w sierpniu zrobić (tzn. ukształtować) i obsadzić jedną skarpę usypaną z humusu spod domku, żeby drzewka przed zimą się przyjęły a wiosną ruszyły w górę. Żeby plac wyglądał tochę lepiej - bo na razie tragedia. A niestety nie stać mnie będzie na firmę urządzającą ogrody a na ohydnym zaniedbanym placu nie chce mi się mieszkać. Natomiast wszystko wokół domu będzie można zrobić dopiero późną jesienią jak ocieplą domek i wykończą elewację (by nie poniszczyć). Także roboty co niemiara. Teraz w weekend przyjeżdza do mnie przyszły szwagier (zajmuje się hobbystycznie planowaniem ogrodów) i swym fachowym okiem ma rzucić na mój wstępny zarys ogrodu. Na pewno mi cośs doradzi i podpowie.Pozdrawiam wszystkich pracusiów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 04.07.2003 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Ciechanka 160m2 to wcale nie mało. Podziwiam twój zapał w urządzaniu ogrodu. U mnie na środku podwórka leży kupa ziemi z wykopów już od tamtego roku, ale usypanie skarpy planuję na jesień po zakończeniu (daj Panie Boże) prac budowlanych i wymianie ogrodzenia od strony sąsiada (to, które jest mocno leciwe i mało estetyczne). Fakt, że kupa ziemi wygląda niesympatycznie; w dodatku zaczyna obrastać chwastami, ale moje pociechy mają frajdę w zdobywaniu góry i podziwianiu świata z wyższej perspektywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartekz 06.07.2003 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 Witam Drogich Forumowiczów, Podjeliśmy z żoną decyzje o budowie domu. Najbardziej pasuje nam wschodna część miasta ale z daleka od centrum. Jeszcze nic nie wybraliśmy ale poszukujemy miejsca i infrastruktuą szkoła, szpital sklepy i najbardziej nam odpowiadają Brzeziny. Co o tym myslicie drodzy Forumowicze? Pozdrowienia Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 06.07.2003 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 Witam Bartek! Wg mnie Brzeziny, to jak pakowanie sie z miasta do miasta. Moze lepiej by bylo wybudowac sie gdzies troche blizej Lodzi w jakiejs malej miejscowosci, ktora staje sie sypialnia dla aglomeracji. Ja wybralem zachod Lodzi i Rabień. Ze wschodu jest zdaje sie w tym charakterze nijaki Bedoń (chociaż czy tam jest ładnie to Ci nie powiem, bo nie byłem), Nowosolna, Kalonka (to juz bardziej na polnoc moze). No ale decyzja oczywiście należy do Ciebie i żony. Ja tylko mowie co myśle, tak jak prosiłeś Pozdrawiam i żeyczę owocnych początków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciechanka 07.07.2003 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 No tak witam Was po weekendzie. Zapał w urządzaniu ogrodu już mi opadł. Okazało się, że ktoś rozciął siatkę i ukradł nam prawie wszystkie tuje (około 60szt). Tak naprawdę to żal tej włożonej pracy no i tego że już się przyjęły i zaczęły pięknie rosnąć. Zostało 11 i niewykluczone że i po nie przyjdą. Najgorsza w tym wszystkim jest bezsilność. Dlatego zrezygnowałam z obsadzania skarpy bo i to pewnie by ukradli. Pozdrawiam wszystkich. Jeśli chodzi o północ Łodzi to faktycznie Kalonka jest atrakcyjna. Obok Kopanka a także bardziej wyjeżdzając na Styków Dobra i okolice. Wszystko zależy od kasy jaką się dysponuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 07.07.2003 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Ciechanka: Aż się nóż w kieszeni otwiera. Niestety taka jest nasza polska rzeczywistość. U mnie na samym początku też obsadziliśmy płot tujami. Nie było ich wprawdzie 60, ani nie były jeszcze za duże. Ale wyciągnęli je tak samo. Z jednej strony zrezygnowaliśmy (mamy tam modrzewie), a z drugiej przynieśliśmy sosenek z pola. Jak się coś w tym kraju zmieni, to bedzie można pomyśleć o czymś lepszym. Albo chociaż jak się zamieszka na miejscu... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martin 07.07.2003 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Ciechanka współczuję Ci, na pewno włożyłaś w sadzenie sporo pracy i serca. Myślę, że dobrze jest nasadzić drzewek z pobliskich łąk, które nie będą zanadto kusić (sosny, brzozy, itp.), co do reszty to już ryzyko... Ja w czasie deszczowego weekendu miałem bojowe zadanie szorowania okien po tynkarzach, którzy nie raczyli nawet ich zasłonić folią (Ci co mają to przed sobą radzę tego dopilnować, bo jest mnóstwo drapania ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martin 07.07.2003 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Witaj Bartekz, a nie myślałeś o kierunku południowym? Pojeździj po okolicach Tuszyn-lasu (a w szczególności do Zofiówki )Tam to są tereny: zalety pokrótce: bliskość Łodzi, dobry dojazd wylotówka z Łodzi na południe jest chyba najmniej zakorkowana) oraz co najważniejsze duże lasy i wybornie czyste powietrze! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 07.07.2003 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 BartekGdzie się osiedlisz zależy od ciebie. Każdy z nas będzie zachwalał swoją lokalizację. Ty musisz jednak podjąć decyzję samemu. Wsiądź najlepiej w auto odwiedź trochę te okolice, a następnie na spokojnie w domu rozważ "za i przeciw" danej lokalizacji. Dopiero wtedy możesz zacząć szukać działki w tej okolicy.Można też całkiem odwrotnie oglądać działki wystawione na sprzedaż. Ta, która odpowiada tobie pod względem ustytuowania, mediów, okolicy, sąsiadów, ceny, odległości od miejsca pracy i rodziny będzie tą okolicą.Jak mówił tytuł pewnego programu TV wybór należy do ciebie.PozdrawiamLeszekPSMój dom znajduje się w okolicy Koluszek, ale wybóru nie dokonywałem, bo był to spadek po rodzicach. Co nie znaczy, że mi się tam nie podoba, chociaż brakuje mi lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 07.07.2003 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Tak jak napisał Leszek, każdy chwali swoje Więc i ja coś dorzucę Jeśli chodzi o czystość powietrza, to podobno najwięcej w roku wiatrów wieje z zachodu i wtedy warto pomyśleć o zachodniej stronie Łodzi z wyborem działki. Ale na dobry wybór składa się bardzo bużo czynników. Tak jak powiedział Leszek: najlepiej wsiadaj jak masz woln czas w samochód i zwiedzaj Pozdrawiam PS. Ale nam sie piekna pogoda zrobila.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartekz 07.07.2003 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Serdecznie dziekuję za informację. Czy myślicie, że lepiej mieszkać w małej miejscowości dalej od Łodzi (20km) i mieć wszystko pod nosem: szkoła, przeszkole, sklepy, przychodnia, czy też mieszkać bliżej miasta jakieś 10 km do centrum i za każdą rzeczą jeździć do miasta. Jakie są wasze doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 07.07.2003 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Z mojego punktu widzenia lepsza wiocha gdzie do centrum Lodzi masz 10-12 km. Ale to tez sprawa dyskusyjna. Takie Brzeziny to juz male miasto, wiec nie do konca bedziesz mieszkal wsrod przyrody. Moi rodzice pracuja w Łodzi. Ja studiuje taki kierunek, ze jesli bede gdzies mial szanse dostac prace w tym rejonie, to tez raczej tylko w Lodzi. Do sklepow mam calkiem niedaleko. Oprocz tego, moge w kazdej chwili podjechac do Aleksandrowa czy Konstantynowa jesli juz mi sie nie chce jechac do Lodzi:) Oczywiscie najlepiej jak masz samochod.....ale tutaj Ameryki nie odkryłem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 07.07.2003 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Bartek Odkrywczy nie będę. Wszystko jest rzeczą gustu. Ja tak jak Tommco wolę wiochę (chociaż znam takich, którzy mają kompleksy mieszkania na wsi i wybrali gorsze miejsce, ale w mieście od lepszego na wsi). Zwróć tylko uwagę na wybór pod kątem pracy. Specyfika pewnych zawodów wymaga ustawicznego bycia w mieście, dlatego mieszkanie w swym domku tylko na weekend; wg mnie nie ma sensu. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach często podróż ze wsi do miasta trwa krócej niż przejazd z jednego krańca miasta na drugi lub nawet do centrum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciechanka 10.07.2003 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2003 Czekamy na pozwolenie na garaż i dlatego przestój na budowie. Postanowiliśmy się rozerwać, zostawić pociechę teściom i pojechać na szalony weekend do Wenecji. Jadę już dziś wieczorem. Mam gdzieś na chwilkę budowę, złodziei krzaczków i całą resztę. Coś pięknego !!!!!!!!!! REWELACJA!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 11.07.2003 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Ciechanka a propos złodzieja krzewów a może zdecydujesz się na psa. Ja mam dużego owczarka na działce, która pilnuje dobytku. Jest to rozwiązanie nie idealne jak każde tymczasowe rozwiązania, bo codziennie trzeba zagladać na działkę, aby dać papu (bezpieczeństwo kosztuje).A u mnie wczoraj weszli hydraulicy i zakładają wodę i CO (spóźnieni o 1,5 tygodnia, ale ponieważ prace ruszyły to przymknąłem oko na teb szczegół). Poza tym dzisiaj koniec zakładania płyt G-K na suficie przy poddaszu mieszkalnym. To tyle z frontu budowlanego.PozdrawiamLeszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.