Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Ja aktualnie przez to przechodzę i nie mam dla was dobrych wiadomości. U mnie (Zgierz) sama opłata przyłączeniowa 1,9kPLN. Do tego dochodzi skrzynka (ok 700-1000 PLN) + kable ok 12 m. No i robota pana elektryka.

 

No tak. Ale mnie kazali dwie skrzynki - jedna napięciowa na ogrodzeniu i druga RB (docelowa w domu). I za to 2500. Czy za tą pierwszą skrzynkę oddadzą mi pieniądze?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418577
Udostępnij na innych stronach

Urodziło mi sie pytanie ;)

 

Czy mogę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę wziąć geodetę, który wytyczy mi budynek?

I ile taka "przyjemność" orientacyjnie kosztuje w Łodzi?

 

Mnie powiedział 700-800 :(

Możesz, oczywiście, ale po co? Chyba, że chcesz zacząć na dziko. No i ryzykować,. że mogże się coś zmienić (mało prawdopodobne) i że ta przyjemność będzie od nowa. Acha, nie wiem, czy geodeta nie musi się wpisać do dziennika budowy???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418576
Udostępnij na innych stronach

Urodziło mi sie pytanie ;)

 

Czy mogę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę wziąć geodetę, który wytyczy mi budynek?

I ile taka "przyjemność" orientacyjnie kosztuje w Łodzi?

 

Mnie powiedział 700-800 :(

Możesz, oczywiście, ale po co? Chyba, że chcesz zacząć na dziko. No i ryzykować,. że mogże się coś zmienić (mało prawdopodobne) i że ta przyjemność będzie od nowa. Acha, nie wiem, czy geodeta nie musi się wpisać do dziennika budowy???

 

Dzieki za odp :)

 

Odpowiedź na pytanie "po co?" jest trywialnie prosta: bo mam nóż na szyi :(

Nóz w postaci konieczności wyprowadzenie się w grudniu z obecnego mieszkania - przy planowanym rozopczęciu budowy w czerwcu :o

 

Zatem jak juz wyczekane pozwolenie na budowe dostanę - chce ruszać z kopyta z budową -

i nie chciałabym już wtedy bawić się w wyszukiwanie geodety, umawianie, czekanie itp. ;)

 

A najśmieszniejsze, że ciągle mam nadzieję, że TO sie uda 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418574
Udostępnij na innych stronach

A teraz ad vocem:

moniqa_1977 masz słuszną nadzieję, że się uda. Mój dalszy sąsiad kupił od gminy działkę w tym samym czasie co ja i po 3 miesiącach jego chałupa stała zadaszona i zaokniona... Ja przez ten czas zdołałem znaleźć architekta, kupić projekt do adaptacji i skosić trawę na działce :wink:

Czyli można. Jeśli wstępnie dogadasz się z geodetą, który zrobi mapki d/c lokalizacyjnych i projektowych, da je architektowi, który wrysuje tam domek to zyskasz sporo czasu. Geodeta faktycznie musi sie wpisać do dziennika (ale to można załatwić potem)

I jeszcze jedno: Geodeta z mapkami i architekt potrzebmi są PRZED złożeniem papierów o pozwolenie na budowę. W razie czego o ile budujesz w Łodzi to służę namiarami na 'moich' . Pisz na priv.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418572
Udostępnij na innych stronach

Pooh ma rację .Wszystko zależy od dobrej organizacji i niestety.. :( kasy.

Ja w prawdzie papierologię załatwiałem spokojnie ale w końcowym etapie to jeszcze pozwolenia nie było a dziurkę w ziemi wygrzebaliśmy a jak ławy były wylewane to kierownik przywiózł pozwolenie i książkę budowy.

Na szczęście sąsiedzi normalni i nikt nie pod.... .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418571
Udostępnij na innych stronach

 

Dzieki za odp :)

 

Odpowiedź na pytanie "po co?" jest trywialnie prosta: bo mam nóż na szyi :(

Nóz w postaci konieczności wyprowadzenie się w grudniu z obecnego mieszkania - przy planowanym rozopczęciu budowy w czerwcu :o

 

Zatem jak juz wyczekane pozwolenie na budowe dostanę - chce ruszać z kopyta z budową -

i nie chciałabym już wtedy bawić się w wyszukiwanie geodety, umawianie, czekanie itp. ;)

 

A najśmieszniejsze, że ciągle mam nadzieję, że TO sie uda 8)

 

Rozumiem, że jesteś na etapie kompletowania papierów. Możesz zrobić to, co ja planuję: geodeta wyznaczy (z założeniem, że wpisze się potem), humus zdjąć - nikt nie broni grzebać w ziemi- no i zgrać ekipy tak, że jak robią więźbę na górze to na dole np wprawiają okna.... Ustalić to wszystko się da, zaplanować też, ale czy przyjdą potem te umówione ekipy o czasie to :-? kto wie... Trzeba mieć nadzieję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418570
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest, że nia mam czasu dotrzeć do tych składów budowlanych od tygodnia!!! Nawet po maksy nie mam kiedy jechać. Jkieś wariactwo w pracy się porobiło, dziecko nie zna tabliczki mnożenia :o :oops: I jak ja mam budować???
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418569
Udostępnij na innych stronach

... no i zgrać ekipy tak, że jak robią więźbę na górze to na dole np wprawiają okna.... Ustalić to wszystko się da, zaplanować też, ale czy przyjdą potem te umówione ekipy o czasie to :-? kto wie... Trzeba mieć nadzieję.

 

Obawiam się, że nie uda się zgrać ekip. Może się okazać, że ci od dachu przyjdą przed fundamentami, zaraz po elektryku i kafelkarzu. Zawsze zdarzy się jakaś wpadka czasowa. Musisz zgrać zakupy, płatności i dostawy z robotnikami i z pogodą. Jedynym rozwiązaniem jest zatrudnienie firmy do kompleksowej budowy 'pod klucz' ze sztywno określonym terminem zakończenia i kierbudem, który tego terminu przypilnuje poganiając ekipy (patrz: "kasa")

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418568
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dodanie otuchy :D

Ja ciągle wierzę w Wigilię w nowym domu 8)

 

Papiery wszelakie są już ponad miesiąc u pani architekt, która załatwia wszystko (mapy geodezyjne, plany przyłaczy, ZUDy i inne cuda_wianki)

pozwolenie na budowe mam przyobiecane na koniec maja :)

 

Kierownik budowy jest w trakcie umawiania - szukamy kogoś "do pieczątek"

(jeśli macie namiary na takiego figuranta - najlepiej ze znajomosciami odniośnie odbioru to proszę o priv ;))

bo realnie pilnowac ekip będzie nasz dziadek (z branży - ale bez uprawnień)

 

Humus leci w tym tygodniu.

 

Materiały na ściany (porotherm) kupione - na fundamenty zamówione.

Dachówka (Braas, Cisar)- zamawiamy w tym tygodniu.

 

Ekipa murarska - umówiona i potwierdzona na początek czerwca

Dachowa - potwierdzona na początek lipca

Okna - zamówione. Montaż lipiec/sierpień.

Elektryk - szukamy na koniec sierpnia

Hydraulik - no problem (wchodzi kiedy chcemy - stawiamy na sierpień/wrzesien)

Dalej chcemy polecieć ze styropianem i klejem (na tym w tym roku na zewnątrz koniec)

i równocześnie zacząc wykończeniówkę: parapety, tynki, sufity, kafle, panele

+ kominek (tu akurat termin też do wyboru - bo mąż z branży)

W międzyczasie ;) : przyłącza.

 

Plan obejmuje wprowadzenie sie w grudniu do domu ocieplonego

(ale bez tynku, który zrobimy w przyszłym roku, po uporządkowaniu działki po budowie),

z wykończoną jedną, małą łazienką, bez drzwi wewnetrznych - co do kuchni to zalezy jak sie uda ;).

 

Na przyszły rok zostanie zatem tynk zewnętrzny, płot, drzwi wewnetrzne (w tym roku tylko w łazience). + taras + ogród + meblowanie.

Na przyszłość - duża łazienka.

 

I jak? Ma to wszystko jakiś sens? Jak oceniacie taki plan z własnego doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418567
Udostępnij na innych stronach

Wszystko OK ale ja bym nie ocieplała. tak na zdrowy rozum - ściany lepiej przeschną, najwyżej zapłacisz za ogrzewanie więcej. No i styropian nie lubi zimy bez przykrycia. Widziałam takie nieokryte wstretne, zółte, kruche :( . Albo ocieplać i tynkować albo poczekać do wiosny. Ludzie po tyle lat mieszkają w nieocieplonych i żyją :D

 

Jakich pieczatek?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418566
Udostępnij na innych stronach

Wszystko OK ale ja bym nie ocieplała. tak na zdrowy rozum - ściany lepiej przeschną, najwyżej zapłacisz za ogrzewanie więcej. No i styropian nie lubi zimy bez przykrycia. Widziałam takie nieokryte wstretne, zółte, kruche :( . Albo ocieplać i tynkować albo poczekać do wiosny. Ludzie po tyle lat mieszkają w nieocieplonych i żyją :D

 

Styropian za zimę chcemy przykryć siatką i pociągnąć klejem.

Będzie "uroczy" szary domek ;)

Smętny, paskudny styropian nie ma prawa wystawać ;)

 

Jakich pieczątek?

 

Chodzi mi o konieczne wpisy do dziennika budowy -

rola kier_bud ma się u nas do tego ograniczyć - raczej nie chcemy, aby rzeczywiscie na bieżąco kontrolował budowę i za mocno się wtrącał ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418565
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie przez to przechodzę i nie mam dla was dobrych wiadomości. U mnie (Zgierz) sama opłata przyłączeniowa 1,9kPLN. Do tego dochodzi skrzynka (ok 700-1000 PLN) + kable ok 12 m. No i robota pana elektryka.

 

No tak. Ale mnie kazali dwie skrzynki - jedna napięciowa na ogrodzeniu i druga RB (docelowa w domu). I za to 2500. Czy za tą pierwszą skrzynkę oddadzą mi pieniądze?

 

Zakladowi Energetycznemu placi sie za sama mozliwosc podlaczenia - 1,9k prawdopodobnie oznacza, ze zamowiono 15 kW mocy w taryfie budowlanej.

Teraz w ogrodzeniu skrzynka z licznikiem: ok 600-800 zl, metry i kopanie w ziemi to praca elektryka do podlaczenia tej skrzynki do pradu. Za skrzynke placicie Wy, licznik jest elektrowni. Do tej skrzynki na czas budowy podlacza sie rozdzielnie budowlana (tzw. erbetke), w której sa bezpieczniki i gniazda, gdzie np. mozna wlaczyc betoniarke. Za erbetke z podlaczeniem tez trzeba liczyc z 500 zl. Do tego papierologia elektryka: 200-400 zl. Czyli przecietna calkowita oplata za przylaczenie pradu wynosi w granicach 4-5k.

 

Skrzynke z licznikiem oznakujcie, pomalujcie spreyem albo porysujcie w charakterystyczny sposob. Ja tego nie zrobilem i mam juz druga :( Z erbetki wykrecili mi bezpieczniki - ale na to juz nie mam pomyslu jak zabezpieczyc...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418564
Udostępnij na innych stronach

Ja zupełnie offtopicznie: ale jestem w szoku i nie bardzo wiem, co się dzieje?

 

Wchodze na forum i nagle widzę, że ostatnio zarejestrował się "xxxx yyyy" - tu widze swoje imie i nazwisko (do tej pory myslałam, że niezbyt popularne...) :o :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418561
Udostępnij na innych stronach

Moniq1977 zycze powodzenia, ale..... niechce krakac ale rejon eerg, Zgierz to najwieksze klopoty , ze postawisz sobie skrzynke i Eretke w domu , i bedziesz miec warunki zasilania to zdziwisz sie jak przeczuyasz ile maja czasu zeby cie podlaczyc srednio ( nawet do 1,5 roku od wydania warunkow)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280429-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/259/#findComment-8418560
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...