Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

hurtownie budowlane zwykle jadą na tak niewielkich marżach, że trudno im będzie chocby w części przejąć na siebie wzrost VAT-u,

 

uważam, że kupowanie do maja wszystkiego na gwałt nie ma już sensu gdyż i tak cena bedzie zależała od zdolności negocjacyjnym i innych argumentów kupujących,

 

w ogólnym rozrachunku trzymanie sie jednej dużej hurtowni i wyciskanie max. rabatów przy zakupach jest rozwiązaniem najlepszym- moim skromnym zdaniem,

 

gregg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Tommco wykończeniówka wg mnie na razie zdrożeje, bo podwyżka VAT-u zwiększa podaż na roboty budowlane, jeżeli ktoś kupi materiał to musi coś z nim zrobić (czytaj wykorzystać). Ale po boomie zakupowym nastąpi zastój, bo jak materiał zdrożeje, to szaleństwo zakupowe się skończy i spadnie ilość zamówień dla wykonawców, czyli spadną koszty robót.

Czyli na razie wszystko rośnie, bo mamy pseudo wzrost gospodarczy w budownictwie wywołany VAT-ką. :cry:

Pzd.

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim.

Tommco wszystko niby jasne. Robiąc samemu wiele rzeczy można napewno zoszczędzić - tylko czy ja potrafię coś zrobić. Jak mój ojciec budował dom w latach 80 to ja byłem małolatem. Bez przerwy mnie rugał, że mu przeszkadzam. Jak już mu pomagałem to zawsze coś źle trzymałem lub podawałem. Teraz jak to wspominam to chce mi się śmiać. Pewnie trochę przesadziłem, bo ojca mam kochanego.

Z tamtego okresu pamiętam, że wszystko się załatwiało w urzędach. Drut do zbrojenia fundamentów został przyznany po dwóch latach od ukończenia domu :) Z blachą było jeszcze lepiej - Dach miał około 120m2, a przydzielili tylko 110m2 i jeszcze powiedzieli, że i tak dostał dużo :) :lol: :lol: .

I jeszcze jedną historyjkę wam opowiem - rodzice dostali działkę w szczerym polu, kiedy rodzice zaczynali budować, mama poszła do zakładu energetycznego załatwiać prąd, oczywiście nic nie załatwiła. Pan, który ją raczył przyjąć stwierdził, że piramidy bez prądu budowano i stoją. Ot i takie ma skojarzenia z budowy domu. Jak mi się przypomni jeszcze coś zabawnego to się z wami podzięlę.

Cieszę się Darwol, że będziemy sąsiadami. Nie bliskimi ale zawsze. Jak będę wyjeżdzał na wczasy to będziesz karmił mój zwierzyniec, ok?

 

A i z innej beczki -byłem ostatnio w bankach. Mogę nawet dostać 300k zł kredytu na 25lat, w innym z kolei mam zdolność do spłacania kredytu tylko w wysokości 170k zł. Komu wierzyć? Ja wiem,że nie mam zdolności!!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia, ale VAT wpływa dopingująco.

Chociaż wolałbym inną motywację, ale moja budowa posuwa się dzięki zmianie przepisów podatkowych. :D

Aby załapać się na ulgę budowlaną likwidowaną przez min. Belkę załatwiłem pozwolenie na budowę. I dalej to już tak poszło, bo jak się powie "a" to trzeba powiedzieć "b".

Wygaśnięcie mojej ulgi budowlanej (do 2004r.) i podwyższka VAT-u zddopingowała mnie do wzięcia kredytu hipotecznego.

Czyli jak widać dużo zawdzięczam naszej kochanej władzy. :D

Pozdrawiam

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Grupo Łódzka!

Jestem pierwszy raz w grupie, bo od niedawna na forum. Buduję w Aleksandrowie (hej sąsiedzi!) przy Mikołajczyka. Na razie stoi stan surowy otwarty (zabity dechami) i zaczynam działać, choć zmogła mnie choroba. Ponieważ pisałam na forum o kominkach na priv odezwał sie pan z Foresta, który już działa w Łodzi (czytałam posty). Wysłałam mu nr komórki bo chciał sie spotkać a nie dał żadnych namiarów. I co? Cisza. Nie wiem w takim razie co mysleć. Chyba zdecyduję sie na Tarnawę, choć nie jest najpiękniejsza ale z wieści z forum wiem, że żar trzyma i 20 godzin i zależy mi na ciągłym paleniu.

Teraz będę częściej odwiedzać Grupę, szkoda że już jest po spotkaniu. Może będzie następne? Mieszkam w Łodzi od sierpnia ub.r. Przybyliśmy z rodziną z .........Lublina !!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy Anno w grupce :lol: A swoją drogą ciekawe - większość chyba jakoś tak ciągnie na zachód Łodzi... Bliżej Europy, czy co??? Wygląda, że tak jak sugerował Areksam, zanim odwiedzę wszystkich po drodze do Grotnik, na samą działkę juz nie dojadę! Może wobec tego to Wy przyjedziecie do Grotnik? Myślę, że to dobry pomysł, jak tylko śniegi stopnieją i co nieco zielonego wylezie z ziemi. Jakiś grill albo co.....

Rublow - zdziwiłam się Twoja relacją z Kominków :o Nie wiem na kogo trafiłeś, ale z moich doświadczeń, to raczej dość dokładnie i solidnie podchodzili do sprawy. Może to był zły dzień albo kontrola z US :lol: Ale jeśli przez to stracili klienta - ich broszka. Dostaliście potwierdzenie z Muratora? Warto by zrobić naszą listę kto się naprawdę wybiera i coś ustalić. Czy nasz grupkowy Sekretarz obejmie przywództwo? Hop, hop Ciechanko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy!

Mimo zimy widzę, że ruch już w interesie. Niektórzy mając na względzie wykończeniówkę już pokupywali niektóre materiały, np. wełnę na poddasze czy styropian do ocieplenia domu. Ja nie mam gdzie tego trzymać, więc czy kupujecie z późniejszym terminem odbioru czy jak? Czyżbym była juz zapóźniona?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!! :D

Ciechanko wszystkiego najlepszego,szybkiego zamieszkania w swoim domomowym zaciszu i wszystkiego naj....

http://www.gify.3d.pl/images/dni_swiateczne/urodziny/gift_confetti_md_wht.gif

Co do kominków to byłem na rekonesansie w sobotę i nie mogłem znaleźć firmy, która oferuje Hajduka. Każdy wciskał mi Spathterma, ale to już inny rząd cenowy. Najlepszy numer wykręcili chyba na Ogrodowej, bo normalnie powiedzieli mi, że Spth oczywiście, ale Hajduka nie mają. A jak zadzwoniłem przedwczoraj do Hajduka i wg nich wychodzi, że składzik na Ogrodowej jest ich przedstawicielem (ładne przedstawicielstwo). :D

Pozdrawiam

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło, że pamiętacie o mnie. Dzięki.

Co do sekretarza to nadal się poczuwam do tej społecznej misji - nie darmo kształciłam się w dziedzinie nauk politycznych.

Niestety na spotkanie ogólnopolskie w W-wie się nie wybieram (LUSIU przepraszam ale niestety nie mogę).

Buziaczki dla wszystkich CIECHANKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

 

Dołączam się do życzeń dla Ciechanki :wink: !

 

Choć większośc z was, tak mi się wydaje, ma stawianie murów za sobą i gaworzycie sobie o innych problemach, o których ja w tej chwili nie myślę, poproszę o ewentualne opinie:

Czy ktoś zetknął się z firmą MAXBET z Łodzi?

Jeżeli tak to jakie ma wrażenia, czy na ich produktach można polegać?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku niestety główny problem mam właśnie z pociechą. Myślałam, że uda mi sie go podrzucić mojej siostrze ale... właśnie zaplanowała już na weekend 21-22 wyjazd z W-wy. Więc klops... Nie chcę go ciągnąć ze sobą poza tym nie bardzo mogę go zostawić teściom bo zostawiam go im na cały weekend 28-29 lutego - nie wypada tak ich wykorzystywać. Chyba że namówię mego męża byśmy jednak pojechali a Misia w dwójkę już da się jakos okiełznać. Jeszcze pomyślę.

Arku nie wiem niestety co to za firma o którą pytasz - co do materiałów na budowę domu - to była domena mego męża. My budowaliśmy z porothermu 30 i daliśmy 12cm styropianu.

A kto w ogóle wybiera się do W-wy oprócz Leszka i Luśki?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po pewnej przerwie. Mam niezły kołowrót, bp przeprowadziłem się w weekend!!! Wszystkiego pełno wszędzie, głównie w ciągach komunikacyjnych, najpotrzebniejsze rzeczy naturalnie giną (w tym golarka 8) ). Ale już na nowym miejscu! I w dodatku jakimś cudem udało mi się załatwic liniętelefoniczną i mam nawet net!!! Cóż na radość w środku Europy w XXI wieku... Łóżko jedzie do mnie trzeci tydzień, tak jak wypoczynek i część innych mebli. W dodatku zima puściła i niestety samochody grzęzna jak w bagnie niemal na całym osiedlu. W UM miasta poprosiłem o przywiezieni szlaki. Niema sprawy - przywiozą, jak bedzie sucho. Ale w tak podniosłym momencie jeszcze nic nie mąci mojej radości (no, może poza kursem ojro).

Z Warszawą jeszcze nie wiem, ale obawiam się, że z uwagi na huk roboty nie dam rady.

PS. Leszek, pisałem Ci, że od Ogrodowej z daleka. Właściciel jest mocno bucowaty i trudno się z nim dogadać. Jego pracownik robił mi kominek "prywatnie" i sporo się nasłuchałem. Sam zresztą też miałem watpliwą przyjemność rozmowy z szefem. Wkład Hajduka kupowałem na Piłsudskiego i było całkiem sympatycznie. Nawet na przywóz nie wzieli kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że namówię mego męża byśmy jednak pojechali a Misia w dwójkę już da się jakos okiełznać.

Ciechanka własnie tak zrób!!

Ja biorę moją starzszą 6-letnią pociechę ze sobą, żeby odciążyć moją małżonkę i dziadków.

Iro gratulacje z powodu zasiedlin i zwalczenia TeP-sy.

Pozdrawiam

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...