Contelek 27.01.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Przem rozbroił mnie Twój tekst , myślałem że z fotela spadnę tak mnie to przepraszam rozbawiło. "Powiedziałem że dobrze. Niby taniej ale czemu mam uczucie że zostałem wyruniedokończę. Taka myśl na koniec. Skoro nie umiem rozmawiać z budowlańcami, tylko patrzą jak mnie tu wykorzystać. To może znacie jakąś kobiecą ekipę np. dekarską? Przynajmniej nie czułbym takiego niesmaku, a dachówkę najlepiej, gdyby układały w spódniczkach." Tak niestety jest z tymi cwaniaczkami , ja jestem mily do pewnego momentu , do pierwszej wątpliwości i wtedy zaczynam nacierać na nich jeśli trzeba hamskim zachowaniem , którego nie lubię. dwa przeciwstawne przykłady: 1.Moi murarze wycenili budowę stanu surowego mojego domu na 23 tyśki ,razem z więźbą ,marudzą teraz że trochę się wrąbali z ceną bo wszystkie wewnętrzne ściany a jest ich dużo są nośne , więc troszkę więcej pracy niż przy zwyklych nie nośnych działowych.Majster honorowy i mowi "było powiedziane 23 będzie 23 tyski , reszta to moja nieuwaga" 2. Miałem podłączyć prąd ( skrzynkę w ogrodzeniu i kabel od słupa do tej skrzynki pod chodnikiem ) zrobiłem Kasting ,za robotę i wykonanie przez elektryka z uprawnieniami ceny wachały się od 2,5 tys do 3,5 tys , przyjechał jeden i zawołal 5,5 tysiaca -0 nie wytrzymałem i wyzwałem go od złodzieja i ...... , no nie wytrzymałem i spieprzał do auta złodziej pi....., trzeba z takimi krótko , słuchajcie w końcu z ogłoszenia kolejny facio zrobil to za 450 zł tyle ze ja kupiłem kable i rozdzielnice za 1500 zł , więc zadzwoniłem do tego cwoka co chciał 5,5 tysia i mu znów nawrzucałem podsumowanie , według mnie z reguły juz na poczatku w 50 % mozna wyczuć czy człowiek czy złodziej , a póżniej być czujnym nie brać Przem ich na litość tylko zacisnąć zęby i walczyć o sprawiedliwe rozliczenia.wszystko zależy od ludzi , jak ktoś jest trepem bez honoru i cwaniakiem , to tak powinien być traktwany . i nie martw się wszystko przyjdzie z czasem , niestety takich rzeczy i zachowań uczy sie polski inwestor mimowolnie,, choć nie chce i tak więcej lub mniej się uczy. wszystko zależy od ludzi , jak ktoś jest trepem bez honoru i cwaniakiem , to tak powinien być traktwany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Contelek 27.01.2007 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Przem i z tymi dekarzami w spódnicy , ach pomarzyć można . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 27.01.2007 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ja myślę, że każdy ma prawo podawać swoją cenę ...jeden za określoną robotę krzyknie 100zł a drugi 500zł na tym polega konkurencja i wolny rynek.A my sami decydujemy kogo wybierzemy. Można to grzecznie acz stanowczo załatwić.Co innego gdy juz sie dogadamy co do ceny .....wtedy możemy walczyć o swoje i czasami być nawet chamscy. Chociaż tego nie popieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 27.01.2007 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Hej tam budowlańcy! Zazdraszczam tym co mogli się manufakturzyć - ja zarabiałem na ratę (dziady znów podniosły oprocentowanie ), weekendy zwykle miewam zajęte, choć czasem są to tylko soboty, a czasem w dublecie z piątkiem - do czasu sprzedaży mieszkania albo jakiejś niespodziewanej podwyżki tak być będzie i basta (swoją drogą to ciekawe, jak wyliczałem ratę przed wzięciem kredytu to wyszło tyle co teraz płacimy, a jeszcze sporo zostało do wzięcia...) No ale ad rem - sli, nie łam się, ja takie wrażenie mam na każdym kroku (no, prawie na każdym ) - po prostu nie można znać się na wszystkim, pomysł z planowaniem, umawianiem, konsultowaniem na forum i pisemnym umawianiem w całej ciągłości popieram (choć ze wstydem przyznam, że nie zawsze stosuję - jak komuś "dobrze z gęby patrzy" to na tę gębę robi, niestety obecnym tynkarzom też zaufałem...). I teraz się właśnie zastanawiam, czy mi nie rozwalili hydrauliki przez niedokładne spuszczenie wody... Wspomniany pan Wilk-stolarz - robi dla mnie schody i wygląda na całkiem logicznego (wykonuje też drobne prace dla sióstr prowadzących przedszkole ) ale nie wiedziałem, że bawi się także w drzwi. mi5iak Za tereny w Łodzi w tamtych okolicach myślę że cena w granicach 100 zł/m2 to absolutny max, np. domy na Rokiciu ponoć nawet potaniały od czasu reanimacji Reymonta (i gdybym chciał dom w mieście to kto wie czy bym nie skorzystał), bo ten hałas jest max 2-3 razy dziennie przez kilka sekund, a marudzą ci co nigdy nie mieszkali np. koło Heathrow (wtedy jeszcze latały Concordy, a ruch zwykłych odrzutowców był kilkaset razy większy, samolot startował co 2-3 minuty, i tak przez cały dzień jeszcze trochę w nocy). Jeśli masz jakieś wątpliwości to zadzwoń do jakiegoś biura pośrednictwa nieruchomości i dowiedz się dokładnie, jak to się na dany moment kształtuje. Ceny w Łodzi (mieszkań, gruntów, domów) są sporo niższe niż w innych wielkich miastach - np. za 200 tys można kupić całkiem ładne 3-pokojowe mieszkanko niedaleko centrum, podejrzewam że we Wrocławiu ewentualnie kawalerkę do remontu na przedmieściach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 27.01.2007 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ceny w Łodzi (mieszkań, gruntów, domów) są sporo niższe niż w innych wielkich miastach - np. za 200 tys można kupić całkiem ładne 3-pokojowe mieszkanko niedaleko centrum, podejrzewam że we Wrocławiu ewentualnie kawalerkę do remontu na przedmieściach takie ceny to chyba były, dawno temu. Spróbuj kupić sensowne mieszkanie 3-pok. niedaleko centrum za te 200 tys. Nie mówię oczywiście o ruderach w starych rozwalających się kamienicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 27.01.2007 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 No na przykład takie jak nasze chodzą w ogłoszeniach po 200-220 tys a mieszkamy 10 minut tramwajem od Placu Wolności - a rudera to to na pewno nie jest, 6 lat po kapitalce Myślisz że więcej się wytarga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 27.01.2007 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 27.01.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Hej tam budowlańcy! Wspomniany pan Wilk-stolarz - robi dla mnie schody i wygląda na całkiem logicznego (wykonuje też drobne prace dla sióstr prowadzących przedszkole ) ale nie wiedziałem, że bawi się także w drzwi. kropi czy udostępniłbyś namiar na tego stolarza? Właśnie robię rozeznanie. Mam jednegoi (sąsiada) , ale chciałabym porównać. A te twoje schody to masz gdzieś na focie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Contelek 27.01.2007 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ja myślę, że każdy ma prawo podawać swoją cenę ...jeden za określoną robotę krzyknie 100zł a drugi 500zł na tym polega konkurencja i wolny rynek. A my sami decydujemy kogo wybierzemy. Można to grzecznie acz stanowczo załatwić. Co innego gdy juz sie dogadamy co do ceny .....wtedy możemy walczyć o swoje i czasami być nawet chamscy. Chociaż tego nie popieram. Ja uważam że jak ktoś liczy sobie na wstępie 3 razy drożej i mówi że jest tani to znaczy że łże i jest naciągaczem . To tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin_lodz 27.01.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Czy ktoś z Was robił tymczasowe łącze energetyczne na czas budowy i ile to kosztowało (nie licząc opłaty Energetyki tzn 219 zeta) ?Szukam elektryka, który postawi niedrogo słup na nim skrzynkę i połączy to kablem z istniejącym juz słupem całośc ok 30-40 m. a mnie sie wydawało ze w naszym miescie sa co najmniej dwa kluby , a nie jeden ! A nie wydawało Ci się, że jest więcej miast niż jedno ? METAFORA - trudne słowo . Ta dyskusja nie na to forum. Jeśli ktoś ma COŚ do powiedzenia tym razem w kwestii pytania będę wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_lodz 27.01.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ja myślę, że każdy ma prawo podawać swoją cenę ...jeden za określoną robotę krzyknie 100zł a drugi 500zł na tym polega konkurencja i wolny rynek. A my sami decydujemy kogo wybierzemy. Można to grzecznie acz stanowczo załatwić. Co innego gdy juz sie dogadamy co do ceny .....wtedy możemy walczyć o swoje i czasami być nawet chamscy. Chociaż tego nie popieram. Ja uważam że jak ktoś liczy sobie na wstępie 3 razy drożej i mówi że jest tani to znaczy że łże i jest naciągaczem . To tyle. wiesz w większości masz rację ale z drugiej strony czy wyprodukowanie Maibacha jest 10 razy droższe niż mercedasa E classe? i czy on jest lepszy te 10 razy? A są ludzie którzy to chcą kupić. I zapewne do fabryki maibacha nie dzwonisz z awanturą że są naciągaczami, że taką cenę ustalili. Prawo wolnego rynku. Nie chcesz nie kupuj powiedz że dla Ciebie cena jest chora ( w myśli dodaj że (jak mówią nasi sąsiedzi) " z uma soszoł " ) i bierz innego. Ja nigdy nie biorę najtańszego czy najdroższego te dwie oferty odrzucam. Nie wierże że jak trzy oferty śą powiedzmy 900, 1000, 1100 ( odżucam np 1500) to ktoś kto proponuje 500 zrobi to dobrze. Z reguly albo ci doliczy coś ekstra albo ...... jesteś szczęściarzem że Ci doliczył to Extra. A od tego za 900 mam prawo wymagać jakości wykonania ( PAnie był taki co chciał to zrobić za pół ceny ale panu dobrze z oczu patrzało i wiem że Pan to zrobi dobrze - ten tekst zawsze działa a jak coś chce ,że by poprawił to wtedy tekst który wymyśliła moja zonA ( może nie pierwsza ale wcześniej go nie słyszałem) -Prosze PAna chciłby Pan mieć tak zrobione gładzie u siebie w domu -jak to fachowiec od gładzi, lub podobny. I przyznają rację i poprawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.01.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Czy ktoś z Was robił tymczasowe łącze energetyczne na czas budowy i ile to kosztowało (nie licząc opłaty Energetyki tzn 219 zeta) ?Szukam elektryka, który postawi niedrogo słup na nim skrzynkę i połączy to kablem z istniejącym juz słupem całośc ok 30-40 m Bo ja się zastanawiam, o czym piszesz. Przyłącze robisz normalne, skrzynkę erbetkę (bo raczej nie masz domu i nie masz gdzie podpiąć ostatecznej) i najwyżej umowa jest na prąd budowlany, nie zapomnij, że można wziąć taryfę ekonomiczną, bo za typowo budowlaną płaci się dużo więcej. Co do samego przyłącza miałam faceta sensownego, ale nie taniego. Przynajmniej papierologię załatwił bezboleśnie. Taniego nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 27.01.2007 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Z ostatniej chwili mieszkanie na chojach 60 m2 w nowym bloku 220 tyś, poszło od pierwszego spotkania, innych ofert na mieszania brak, podejrzewam że znalazł by sie bez problemu frajer który wyłożył by 250 tyś. Hmm, nowe bloki a wielka płyta to jednak 2 różne bajki, ale kto wie... Na razie i tak nie sprzedaję, bo gdzie bym się podział biedaczek... Zresztą - nie taka zła ta wielka płyta, zdecydowanie mniej akustyczna niż wsyztskie bloki z cegieł gdzie słychać jak się sąsiad odcedza - ale to już OT na inny wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorota szymczak 27.01.2007 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Anisia3 Masz na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 27.01.2007 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 A teraz z innej beczki... Ktoś był może na targach? Była tam firma handlująca drzwiami wejściowymi z Chin, może kojarzycie gdzie mają siedzibę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Maciek 28.01.2007 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 glądaliście ten program o wrocławskich denweloperach których przeegzaminowała wrocławska gruba muratora ?? Nie widzielismy. A moglbys napisac troche wiecej nt temat? jest to gdzies opisane na forum - na grupie wroclawskiej moze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin_lodz 28.01.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Czy ktoś z Was robił tymczasowe łącze energetyczne na czas budowy i ile to kosztowało (nie licząc opłaty Energetyki tzn 219 zeta) ?Szukam elektryka, który postawi niedrogo słup na nim skrzynkę i połączy to kablem z istniejącym juz słupem całośc ok 30-40 m Bo ja się zastanawiam, o czym piszesz. Przyłącze robisz normalne, skrzynkę erbetkę (bo raczej nie masz domu i nie masz gdzie podpiąć ostatecznej) i najwyżej umowa jest na prąd budowlany, nie zapomnij, że można wziąć taryfę ekonomiczną, bo za typowo budowlaną płaci się dużo więcej. Co do samego przyłącza miałam faceta sensownego, ale nie taniego. Przynajmniej papierologię załatwił bezboleśnie. Taniego nie znam Chodzi o to, że Energetyka pozwoliła mi na podłączenie się do ich słupa, zawołała 219 i powiedziała, że resztę musze sobie zrobić sam, ale oni tylko sprawdzą czy wszystko powstało zgodnie z warunkami. Dlatego zacząłem szukać elektryka, który poprowadzi mi kabel z tego słupa, zrobi skrzynkę obok mojej działki i wszystko. Niestety pierwsza osoba powiedziała mi 1500 za samą robociznę + min. 130 za materiały. Myślę więc że jak na poprowadzenie kabla np. w ziemi i postawienie skrzynki czyli generalnie 1 dzień roboty 1500 zeta to lekko za dużo. W takich sytuacjach żałuję że straciłem 4 lata na liceum i kolejne 5 na studia skoro po zawodówce zostałbym elektrykiem i zarabiał wiele razy więcej. Mam jednak pytanie jeszcze jedno do tego co piszesz apropos umowy. Czy na czas budowy mogę dostać taryfę ekonomiczną ? i na czym ona polega w porównaniu z budowlaną. Tutaj wiem, że dostałem warunki na 15kW za które muszę płacić obligatoryjnie + za każdy "spalony" Wat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Contelek 28.01.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Robin-l ciesz się że Ci 5 tys nie zaśpiewał za to przyłącze , ode mnie wołali za robociznę coś ok.tego , wszystko sprawnie bez cwaniakowania zadnego zrobił mi elektryk z ogłoszenia za 450 zł . Ten sam facet załatwił za mnie wszystkie papiery ( ja tylko geodete za 250 zł) i taryfę socjalną , nie płace żaqdnego abonamentu za przesył itp , tylko za zużycie w/g wskazań licznika ,ten prąd jest droższy z tar.socjal. za 1 kw ale w ogólnym rozrachunku wychodzi taniej przez brak abonamentu. Tą taryfę trzeba mieć rok czasu i nie można jej zmienić. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm3844 28.01.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Hmm, nowe bloki a wielka płyta to jednak 2 różne bajki, ale kto wie... Na razie i tak nie sprzedaję, bo gdzie bym się podział biedaczek... Zresztą - nie taka zła ta wielka płyta, zdecydowanie mniej akustyczna niż wsyztskie bloki z cegieł gdzie słychać jak się sąsiad odcedza - ale to już OT na inny wątek Ja się trochę orientowałem i słyszłem , że są szaleńcy (powiedzmy skupywacze mieszkań) który są skłonni czekać na wyprowadzkę sprzedającego nawet do końca 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Contelek 28.01.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 wiesz w większości masz rację ale z drugiej strony czy wyprodukowanie Maibacha jest 10 razy droższe niż mercedasa E classe? i czy on jest lepszy te 10 razy? A są ludzie którzy to chcą kupić. I zapewne do fabryki maibacha nie dzwonisz z awanturą że są naciągaczami, że taką cenę ustalili. Prawo wolnego rynku Tomku Łódź , nikt mi nie oferował kilku różnych usług , chodziło o wykonanie jednej prostej usługi z użyciem moich materiałów. Analogicznie ,jeżeli w jednym salonie konkretne auto kosztuje 100 tys zł , a w drugim ten sam model wyposażenie itd kosztuje 500 tyś zł , poprosił bymn szefa nazwał naciągaczem. Widzisz mi chodziło o taką rozbieżność , zgadzam się z prawami wolnego rynku ale to nie o nie tutaj chodziło , jest pewien typ wykonawców cwaniaków którzy rzucają taką chorą kwotę myśląc że może im się uda kogoś wyru..nie dokoncze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.