Grupa łódzka

[Jelonek72]

Wracam jak bumerang do mojego Kopciuszka - zmian które zaplanowałam jest kilka, dodałabym spiżarenkę, drzwi z garażu do pom.gosp., bardziej oddzieliłabym kuchnię , zmieniłabym tez te wielkie przeszklone drzwi na zwykłe okna i zostawiłabym tylko 1 wyjście na balkon. Na górze z oknami tez bym nieco powalczyła .... generalnie kopciuszek stanowiłby dla mnie baze do wersji Jeleni-Kopciuszek

Niestety nie znalazłam nikogo kto wybudowałby lub kto buduje ten dom i tu się zaczynają coraz wieksze wątpliwości ... bo poczytałam ostatnio na gazetowym forum nieco o projektach gotowych, zwłaszcza o projektach firmy Archipelag i nieco przysiadłam. Strasznie tam zjechali ta firmę, że architekci do pipla , że operatorzy wózków widłowych lepiej spisaliby się jako projektanci , że jest mnóstwo błędów , które strasznie wychodzą już w trakcie budowy ... z drugiej strony czytam Was i praktycznie większość tu ma lub buduje domy w oparciu o pozmieniane projekty gotowe , więc chyba aż tak źle nie jest. Wiem że trzeba filtry na malkontentów nakładać , ale ....

Czy wasi projektanci adaptujący gotowe projekty lub potem już ekipa budowlana zgłaszali Wam błedy w sztuce ???

 

Póki co na przyszły tydzień idziemy do architekta pogadać ... musze rozwiac wszelkie me wątpliwości i wycioągnąć od niego jak najwięcej info .....

a potem postawię sobie na naszej malutkiej działeczce to

 

http://tiny.pl/f363

 

 

[mmmad]

Wracam jak bumerang do mojego Kopciuszka - zmian które zaplanowałam jest kilka, dodałabym spiżarenkę, drzwi z garażu do pom.gosp., bardziej oddzieliłabym kuchnię , zmieniłabym tez te wielkie przeszklone drzwi na zwykłe okna i zostawiłabym tylko 1 wyjście na balkon. Na górze z oknami tez bym nieco powalczyła .... generalnie kopciuszek stanowiłby dla mnie baze do wersji Jeleni-Kopciuszek

(...)

Póki co na przyszły tydzień idziemy do architekta pogadać ... musze rozwiac wszelkie me wątpliwości i wycioągnąć od niego jak najwięcej info .....

a potem postawię sobie na naszej malutkiej działeczce to

Jak juz wiesz, czego chcesz, to niech Ci zrobi ten architekt indywidualnego Jeleniuszka. Te Twoje zmiany ("adaptacja") moga Cie kosztowac wiecej, niz sam projekt gotowy. A architekt za adaptacje projektu typowego i tak bierze niemale pieniadze, wiec w podliczeniu gotowy indywidualny moze wyjsc niewiele drozej od typowego z adaptacja i przylaczami... Wiem z doswiadczenia.

[mmmad]

Jelonek72, jakos nie moge znalezc prywatnej przystani w tym projekcie. Bedziesz korzystac z publicznej???

[Jelonek72]

Mmmad - widzisz ! wiedziałam ,że coś przeoczyłam ... co prawda jako Jelonek nie-pływający będę i tak zazwyczaj lądować helikopterkiem , ale czasem może zechce mi sie nabawić małej choroby morskiej

[majki]

Cześć

 

U nas tak było : najpierw miał być gotowy D24 i adaptacja ... Jak zaczęło sie to "adaptowanie" to wyszedł indywidulany z inną ceną

Ale mieliśmy tego świadomość ( godziliśmy sie na to ) więc nikt nie krzyczy.

Ale po "adaptacji" mamy idealne D24

Dla NAS - oczywiście ...

 

pozdrawiam, majki

[EZS]

Wracam jak bumerang do mojego Kopciuszka - zmian które zaplanowałam jest kilka, dodałabym spiżarenkę, drzwi z garażu do pom.gosp., bardziej oddzieliłabym kuchnię , zmieniłabym tez te wielkie przeszklone drzwi na zwykłe okna i zostawiłabym tylko 1 wyjście na balkon. Na górze z oknami tez bym nieco powalczyła .... generalnie kopciuszek stanowiłby dla mnie baze do wersji Jeleni-Kopciuszek

Czy wasi projektanci adaptujący gotowe projekty lub potem już ekipa budowlana zgłaszali Wam błedy w sztuce ???

 

 

Projektant nic nie zgłaszał, raczej chwalił biuro (Archigraph), ekipa nie zgłasza - nawet jakby zgłosili, raczej bym optowała za ułatwianiem siobie życia.

Przy zmianach projektu gotowego najlepiej jest zrobić sobie na kalce rzuty piętra, więźby, stropu, ewentualnego poddasza, pionów kanalizacyjnych i innych ważnych rzeczy. Nałożyć wszytsko na siebie i popatrzeć, co schrzanią nasze zmiany i czy z tego wybrniemy. Skutki zmian w głupim układzie pokoi są czasem baardzo uciążliwe.

[EZS]

Cześć

 

Jeszcze jedna prośba o namiary

Poszukuję piasku do zasypywania fundamentów, okolice Łódź Pd-Zach, Pabianice, Ksawerów, itp.

Albo każdego, kto tam przywiezie za w miarę normalne pieniądze.

 

Z góry wielkie dzięki, pozdrawiam, majki

 

Piach brałam ze śląskiej. 25 ton za 370. Dwa razy przyjechał śliczny, trzeci raz - z gliną. Teraz mogę robić sobie tynki gliniane, tyle tego mam

[Radekkow]

Co do projektu - na bank indywidualny! Gotowiec nie zaspokoi każdego

Jutro zaczynają stawiać ściany! Już przyjechali! Do piątku ma być gotowa więźba

 

A tak z innej beczki - chcę wodę z rynien doprowadzić do studzienki, którą już posiadam. Macie może takie rozwiązanie u siebie. No i temat rzeka - szukam porządnych gości od układania styro i izolacji. Pomóżcie, plissss!

 

Byłem dzisiaj na działce. Cztery sprawy udało mi się załatwić pozytywnie:

1. Mleko prosto od krowy.

2. Pół prosiaka.

3. Prawdziwe wiejskie jaja

4. Murarze zalali podłogę w piwnicy i wymurowali słupy.

[rublow]

Pół prosiaka? Musisz mieć w domu chłodnię, bo lodówka chyba nie starczy.

 

Skąd można w okolicach Teofilowa - Aleksandrowa wziąć jedną (słownie: 1) tzw. drynę, czyli takie coś do studni? Obudowa do mojej głębinówki zapadła się już mocno pod ziemię i muszę coś dostawić, coby się błoto nie zbierało.

 

I pytanie: czy macie wokół domu tzw. opaskę? To jest chyba taki pas czegoś żeby woda i ziemia nie stały tuż przy fundamencie. Sąsiad ma i mówi że trzeba, wykonawca mówi że równie dobrze można bez, a ja już zgłupiałem.

[mmmad]

I pytanie: czy macie wokół domu tzw. opaskę? To jest chyba taki pas czegoś żeby woda i ziemia nie stały tuż przy fundamencie. Sąsiad ma i mówi że trzeba, wykonawca mówi że równie dobrze można bez, a ja już zgłupiałem.

Chodzi o drenaz. Jak ziemia jest piaszczysta, to nie trzeba. Jak glina i wysoki poziom wod gruntowych, to wskazane.

[jacekot]

Pół prosiaka? Musisz mieć w domu chłodnię, bo lodówka chyba nie starczy.

 

Skąd można w okolicach Teofilowa - Aleksandrowa wziąć jedną (słownie: 1) tzw. drynę, czyli takie coś do studni? Obudowa do mojej głębinówki zapadła się już mocno pod ziemię i muszę coś dostawić, coby się błoto nie zbierało.

 

I pytanie: czy macie wokół domu tzw. opaskę? To jest chyba taki pas czegoś żeby woda i ziemia nie stały tuż przy fundamencie. Sąsiad ma i mówi że trzeba, wykonawca mówi że równie dobrze można bez, a ja już zgłupiałem.

 

na Rąbieńskiej przy Szczecinskiej

[EZS]

Gdzie jest niedrogi styropian 100?

Niedrogi i dobry...

[Anisia3]

Mam do sprzedania (niedrogo) dwuteowniki stalowe. 4 szt po 4 metry, wysokość 14 cm, 2 szt. po 5 metrów i kilka metrowych i półtorametrowych. Jakby ktoś był zainteresowany to kontakt na priv.

[Yeti]

Wracam jak bumerang do mojego Kopciuszka - zmian które zaplanowałam jest kilka, dodałabym (...)

(...)generalnie kopciuszek stanowiłby dla mnie baze do wersji Jeleni-Kopciuszek

Widzę, że większość odpisujących ci forumowiczów opowiada się za zamawianiem projektu indywidualnego. Dlatego wtrącę swoje 3 grosze, abyś nie miała zbyt łatwego wyboru...

Moim zdaniem tzw. gotowiec to naprawdę bardzo dobre rozwiązanie. Nie wierzę, żeby wśród tysięcy wymalowanych przez projektantów gotowców nie udało ci się znaleźć tego jednego, który spełni większość twoich oczekiwań.

Sam zmieniałem projekt 3-krotnie za każdym razem dochodząc do wniosku, że ilość zmian, które wprowadziłem spowodowała w efekcie powstanie projektu indywidualnego

W związku z powyższym moja rada jest taka (kiedyś już to pisałem w jakimś innym miejscu Forum):

-wybrać projekt

-przemyśleć i wrysować własne zmiany

-efekt owych marzeń i fantazji skonsultować z projektantem adaptującym (cena!)

-zapomnieć o projekcie na miesiąc

-jeszcze raz wszystko przemyśleć i zdecydować czy to właśnie to.

Ja 2-krotnie dochodziłem do wniosku, że ilość zmian i ich koszty podważają sens zakupu wybranego „gotowca” i że należy szukać dalej.

W obecnej chwili zbliżam się do wieńca i nadal zadowolony jestem z dokonanego wyboru ...i mam nadzieję, że tak już zostanie

(...) poczytałam ostatnio na gazetowym forum nieco o projektach gotowych, zwłaszcza o projektach firmy Archipelag i nieco przysiadłam. Strasznie tam zjechali ta firmę, że architekci do pipla(...)

... w każdym projekcie można narobić błędów. Moim zdaniem gotwiec z błędami ma tę przewagę nad indywidualnym, że prawdopodobnie ktoś już te błędy przetestował na "własnej skórze"; często efektem czego jest nowy (poprawiony) gotowiec z cyferką II (jak np u mnie: Irma II owej właśnie - "zjechanej" firmy Archipelag )

... z drugiej strony czytam Was i praktycznie większość tu ma lub buduje domy w oparciu o pozmieniane projekty gotowe , więc chyba aż tak źle nie jest(...)

Czy wasi projektanci adaptujący gotowe projekty lub potem już ekipa budowlana zgłaszali Wam błędy w sztuce ???

Tak właśnie uważam: aż tak źle nie jest a co do "zgłaszania błędów", to sztuka właśnie na tym polega, żeby wybrać na tyle kumatą ekipę, projektanta adaptującego i kierbuda, żeby potrafili te ewentualne błędy wychwycić - bo w porę wychwycone - dadzą się usunąć.

Jedynym argumentem przemawiającym za kupnem projektu indywidualnego jest dla mnie nadmiar gotówki . Za swój gotowiec dałem w ub.r. 1300zł + adaptacja 1100zł. Dalsze koszty związane z uzgodnieniami technicznymi pochłonęły kolejne 1300zł, ale te pieniądze trzeba wydać niezależnie czy będzie to gotowiec czy p. indyw.

Pzdr

[jaskul]

Jedynym argumentem przemawiającym za kupnem projektu indywidualnego jest dla mnie nadmiar gotówki . Za swój gotowiec dałem w ub.r. 1300zł + adaptacja 1100zł. Dalsze koszty związane z uzgodnieniami technicznymi pochłonęły kolejne 1300zł, ale te pieniądze trzeba wydać niezależnie czy będzie to gotowiec czy p. indyw.

Pzdr

 

HMM to zależy - czasem projekt indywidualny jest tańszy od gotowago

Mój architekt za mój domek zażczył sobie 5 tyś zł ze wszystkimi instalacjami, wszystkimi uzgodnieniami i pozwoleniami - policz ile kosztuje gotowiec

[Jelonek72]

Yeti dzięki za wywód ja mam już za sobą dwa projekty - i za każdym razem to miał być własnie ten !! a po jakims czasie , po próbach zmian i wyobrazeniach na działce , stwierdzałam ,że to jeszcze nie to i szukałam dalej. Przejrzałam chyba wszystkie dostępne na internecie projekty - serio - walcze z tym już od zeszłego roku :) - i owszem są domki które maja wszystko czego mi trzeba i nawet zewnetrznie są piekne , choc akurat do tego nie przywiązuję wagi , bo ma być wygodnie w środku , a na zewn. może być "chatka -puchatka " - ale jak juz taki domek jest dla mnie OK, to ma 140 - 150 m a ja nie chce takiego domu. Uważam ,że dla naszej rodzinku w sam raz bedzie domek tak do 127-128-max 130 metrów i wszystko da sie umieścić i za drogo nie bedzie i do ogrzewania mniej . A takich projektów jak dla mnie jest za mało i zazwyczaj niestety układ jest totalnie piplowaty

Ale nic to , na przyszły tydzień umówiliśmy się do architekta - zobaczymy co nam powie :)

[mmmad]

Uważam ,że dla naszej rodzinku w sam raz bedzie domek tak do 127-128-max 130 metrów i wszystko da sie umieścić i za drogo nie bedzie i do ogrzewania mniej

Ja tak samo szukalem i w koncu olsnila mnie mysl: jesli chce miec taka funkcjonalnosc w rozsadnym rozkladzie (tak jak Ty tego wymagasz), to nie da sie tego zmiescic na 130 m2. I dlatego te wymagania spelniaja dopiero domy 150-180 m2.

[mm3844]

Uważam ,że dla naszej rodzinku w sam raz bedzie domek tak do 127-128-max 130 metrów i wszystko da sie umieścić i za drogo nie bedzie i do ogrzewania mniej

Ja tak samo szukalem i w koncu olsnila mnie mysl: jesli chce miec taka funkcjonalnosc w rozsadnym rozkladzie (tak jak Ty tego wymagasz), to nie da sie tego zmiescic na 130 m2. I dlatego te wymagania spelniaja dopiero domy 150-180 m2.

 

popieram mmmad'a.

 

Czy wg waszej najlepszej wiedzy prawdą jest to , że kuchnia gazowa bardziej brudzi od elektrycznej płyty. W kontekście gotowania oczywiście...

[jacekot]

Uważam ,że dla naszej rodzinku w sam raz bedzie domek tak do 127-128-max 130 metrów i wszystko da sie umieścić i za drogo nie bedzie i do ogrzewania mniej

Ja tak samo szukalem i w koncu olsnila mnie mysl: jesli chce miec taka funkcjonalnosc w rozsadnym rozkladzie (tak jak Ty tego wymagasz), to nie da sie tego zmiescic na 130 m2. I dlatego te wymagania spelniaja dopiero domy 150-180 m2.

 

popieram mmmad'a.

 

Czy wg waszej najlepszej wiedzy prawdą jest to , że kuchnia gazowa bardziej brudzi od elektrycznej płyty. W kontekście gotowania oczywiście...

 

garnki ? płytę ? potrawy ? sciany ? podłogę ?

na pewno gazaową trudniej się czyści płyte bo elektryczna jest zupełnie płaska no i nie wybuchnie jak gaz

ale podobno palniki elektryczne nie osiagają takiej temperatury jak gazowe a to moze mieć przełożenie na przyrzadzane potrawy

ale bez wnikań bo zaraz odezwą sie zwolennicy elektrycznych i gazowych , wywołujac poleminkę wyzszości jedenej nad druga

[canna]

Jelonek72 napisał:

Uważam ,że dla naszej rodzinku w sam raz bedzie domek tak do 127-128-max 130 metrów i wszystko da sie umieścić i za drogo nie bedzie i do ogrzewania mniej

 

Ja tak samo szukalem i w koncu olsnila mnie mysl: jesli chce miec taka funkcjonalnosc w rozsadnym rozkladzie (tak jak Ty tego wymagasz), to nie da sie tego zmiescic na 130 m2. I dlatego te wymagania spelniaja dopiero domy 150-180 m2.

 

popieram mmmad'a.

 

też tak uważam, zresztą mówiłam już coś podobnego na poprzedniej stronie,

jeśli chcesz te wszystkie pomieszczenia zmieścić na 130 m2 to wyjdą pomieszczenia tak małe, że niefunkcjonalne nawet jeśli w projekcie wydają się ok.