terka 01.09.2007 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 tartak Firma PHU Sławomir Nowak, Ozorków, ul Nowy Rynek 9/24 Nie mam telefonu. Byłam osobiście. Na rachunku też nie ma Cena m3 z vat była 740 ale ona zależy od grubości długości ird. Tak wyszło średnio. Ale... generalnie średnia cena wyszła poniżej 700 Poniżej 700 zł brutto za zaimpregnowane drewno? Dzwoniłam dziś do tartaku mieszczącego się w okolicach Inowłodza. Cena około 800 zł netto + 120 impregnacja ciśnieniowa, do tego trzeba doliczyć jeszcze transport. Facet nie umiał powiedzieć ile bo tym ponoć zajmuje się inna firma, ale mi się wydaje ze pewnie nie mniej niż 500 zł. Jeśli dobrze liczę to brutto z dowozem by wyszło około 1150 zł/m3 - zdecydowanie dla mnie za drogo szukam dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONTY PYTON 01.09.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Pytanie: Czy położenie styropianu (bez tynku) po 20zł /m2 to drogo, tanio czy w sam raz????? aaaaaaaaaaaaaaaaaaa....... gdzie go trzeba położyć NA elewacji, na elewacji..... Generalnie chodzi o ocieplenie z zewnątrz. NAwiasem mówiąc fachowcy trują, że nikt nie daje 15 cm??? Gadają głupoty. 15 cm powoli robi się standardem (ja mam co prawda 12 cm, ale mam mur 3 warstwowy - na zewnątrz pth 12), a czytałem gdzieś o domach pasywnych, gdzie normą bywa 20 cm . Pamiętaj TO TWÓJ DOM - NIE fACHOWCÓW (przez małe f) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.09.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 dobra, ale co z tą ceną? A ile z tynkiem minerarnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 01.09.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Ja też mam 15 styro - i też się uparłem, bo fachoffcy chcieli 12 12 się po prostu łatwiej kładzie i tyle. A żeby było faktycznie łatwiej to gdzieś niedawno widziałem taki patent (chyba u Długiego? ) że na etapie murów panowie powsadzali w zaprawę dość długie odcinki drutu, co zapewne znakomicie ułatwia późniejsze mocowanie ocieplenia do ściany. U mnie takowych nie było i mocowali na takie długaśne śruby czy tam gwoździe zakończone szerokim plastikowym kapeluszem. A co do ceny nie pomogę bo ocieplałem prawie rok temu - zatem nawet jak bym pamiętał, to i tak by się to nijak miało do dzisiejszych cenników... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 01.09.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Dotarłem do etapu wyboru okien. Borysko, mmad, kropkq i inni w bardziej zaawansowanym stadium, napiszcie pls na co zwracaliście szczególną uwagę przy wyborze okien (naturalnie oprócz takiego oczywistego parametru jak cena ) Dlaczego akurat Abatex? Tak naprawdę to będąc na targach łódzkich tylko okna Salamander zwróciły moją uwagę ze względu na swój wygląd ( powiecie - jak to baba ) ale po dalszej lekturze na temat tych okienek : SYSTEM 3D Profil PCV Salamander to system o szerokości 76mm z potrójnym uszczelnieniem. Najbardziej zaawansowane technicznie okno w naszej ofercie handlowej. Pięciokomorowa budowa i duża głębokość zabudowy zapewnieją maksymalną ochronę termiczną i doskonałą izolację akustyczą. Osadzenie trzeciej uszczelki na dodatkowym felcu zabezpiecza dodatkowo okucie przed ingerencją z zewnątrz - dlatego też nawet przy podstawowym garniturze okuć okno 3D jest trudne do sforsowania dla potencjalnego włamywacza. Zaokrąglone kształty ramy i skrzydła podkreślają wyśmienity styl okna Salamander 3D to nowoczesny pięciokomorowy system profili, który pozwala stworzyć perfekcyjne okna. Jeśli cenisz wysoką jakość, wiekową trwałość i piękno swojego domu wybierz system salamander 3D - nową jakość zaprojektowaną specjalnie dla Ciebie!!! System 3D są to okna dla osób, które nie uznają kompromisów pod względem estetycznym ani technicznym. doszliśmy do wniosku, że te będą najlepsze Dlaczego Abatex bo poczytałam, popytałam na forum i okazało się, że firma jest ok We wstępnej rozmowie w firmie, panie były uprzejme, kompetentne, na miejscu wyliczyły cenę, nie było z niczym problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 02.09.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Co Was najbardziej wqr... w czasie budowy? Drożyzna, papirologia, urzędnicze zasieki - to wszystko jest do przeżycia, ale wprost organicznie nie cierpię niesłowności i niesolidności wykonawców. To przez nich ta budowa ciągnie się jak gil z nosa, 90% czasu to czekanie na łaskawego pana Kazka czy Czesia, aż uprzejmie znajdzie czas i mnie gdzieś "wciśnie". Niedługo minie ROK od planowanego zakończenia budowy. Jedynym, który zjawia się w wyznaczonym dniu i o oznaczonej godzinie i wykonuje zadaną robotę jest elektryk od podłogówki, reszta naraża mnie na coraz to większe skoki ciśnienia. Dobra rada dla zaczynających budowy: podpisujcie z każdym umowy z zaznaczeniem terminu wykonania i KONSEKWENCJI jego niedotrzymania. Poza kasą nie ma bata na tych fajfusów. W chwili obecnej czekam na: odwodnienie (ponad miesiąc), ogrodzenie, podbitkę, konstrukcje drewniane (to już z pół roku chyba... ), dokończenie DGP i regulację drzwi kominka (przyszli, zrobili byle jak, nasyfili, kazałem poprawić - po 2 tygodniach poprawili ale i tak nie do końca tak jak chciałem, jeszcze przylezą), montaż drzwi (czekałem 6 tygodni na dostawę, 3 na termin u montażysty 2 razy przesuwany, jak w końcu je przywieźli to okazało się że są zarysowane i niedomalowane ) i qr... nie wiem jeszcze na co bo mi się już zaczyna mieszać. Dodam, że większość prac zamawiam w firmach tzw. renomowanych, wcale nie najtańszych (np. kominek u Filarskiego), po kolejnym ich telefonie pt. "zrobione, możemy się rozliczyć" już się boję, czego jeszcze nie zrobili bo myśleli, że nie zauważę, że jakoś się uda wcisnąć frajerowi dziadostwo. To się pewnie bardziej nadaje do "psychologa dyżurnego" ale może tu się bardziej przyda jako przestroga dla inwestorów niż takie gadanie dla gadania... Sorki za kwaśny ton, ale gdzieś musiałem się wylać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 02.09.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Dotarłem do etapu wyboru okien. Borysko, mmad, kropkq i inni w bardziej zaawansowanym stadium, napiszcie pls na co zwracaliście szczególną uwagę przy wyborze okien (naturalnie oprócz takiego oczywistego parametru jak cena ) Dlaczego akurat Abatex? Profil Salamander (jeszcze wtedy 2D+) mialy w Lodzi dwie firmy: Stanmal i Abatex. Abatex nieznacznie wygral cenowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Contelek 02.09.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Dotarłem do etapu wyboru okien. Borysko, mmad, kropkq i inni w bardziej zaawansowanym stadium, napiszcie pls na co zwracaliście szczególną uwagę przy wyborze okien (naturalnie oprócz takiego oczywistego parametru jak cena ) Dlaczego akurat Abatex? Profil Salamander (jeszcze wtedy 2D+) mialy w Lodzi dwie firmy: Stanmal i Abatex. Abatex nieznacznie wygral cenowo. jak na razie również jestem zadowolony z Abatexu i salamandra 3d , są ładne ,co do użytkowania nic jeszcze nie wiem bo budowa trwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 02.09.2007 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Co Was najbardziej wqr... w czasie budowy? Drożyzna, papirologia, urzędnicze zasieki - to wszystko jest do przeżycia, ale wprost organicznie nie cierpię niesłowności i niesolidności wykonawców. To przez nich ta budowa ciągnie się jak gil z nosa, 90% czasu to czekanie na łaskawego pana Kazka czy Czesia, aż uprzejmie znajdzie czas i mnie gdzieś "wciśnie". Niedługo minie ROK od planowanego zakończenia budowy. Jedynym, który zjawia się w wyznaczonym dniu i o oznaczonej godzinie i wykonuje zadaną robotę jest elektryk od podłogówki, reszta naraża mnie na coraz to większe skoki ciśnienia. Dobra rada dla zaczynających budowy: podpisujcie z każdym umowy z zaznaczeniem terminu wykonania i KONSEKWENCJI jego niedotrzymania. Poza kasą nie ma bata na tych fajfusów. W chwili obecnej czekam na: odwodnienie (ponad miesiąc), ogrodzenie, podbitkę, konstrukcje drewniane (to już z pół roku chyba... ), dokończenie DGP i regulację drzwi kominka (przyszli, zrobili byle jak, nasyfili, kazałem poprawić - po 2 tygodniach poprawili ale i tak nie do końca tak jak chciałem, jeszcze przylezą), montaż drzwi (czekałem 6 tygodni na dostawę, 3 na termin u montażysty 2 razy przesuwany, jak w końcu je przywieźli to okazało się że są zarysowane i niedomalowane ) i qr... nie wiem jeszcze na co bo mi się już zaczyna mieszać. Dodam, że większość prac zamawiam w firmach tzw. renomowanych, wcale nie najtańszych (np. kominek u Filarskiego), po kolejnym ich telefonie pt. "zrobione, możemy się rozliczyć" już się boję, czego jeszcze nie zrobili bo myśleli, że nie zauważę, że jakoś się uda wcisnąć frajerowi dziadostwo. To się pewnie bardziej nadaje do "psychologa dyżurnego" ale może tu się bardziej przyda jako przestroga dla inwestorów niż takie gadanie dla gadania... Sorki za kwaśny ton, ale gdzieś musiałem się wylać generalnie to współczuję bo już mam to za sobą. Uważasz że podpisywanie umowy z takim Kaziem czy Józkem ma sens? Jaki? Ta umowa jest mniej warta od kartki papieru na której jest spisana. Spróbuj cokolwiek wyegzekwować potem. Najważniejsze jest NIE PŁACIĆ tak długo jak się da. Niech sobie pochodzą, podzwonią i grzecznie poproszą o zapłatę po robocie. Może chociaż troche nauczy to ich szacunku dla tych którzy im placa. A tak na marginesie to nie ma firm tzw. renomowanych. Generalnie wszystkie firmy budowlano-wykończeniowe można podzielić bardziej lub mniej dziadowskie (to bardzo grzeczne określenie). Ja ze wszystkich fachowców z którymi maiłem do czynienia podczas budowy i wykończen może poleciłbym dwóch, trzech. Reszta to kupa..... pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 02.09.2007 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 witajcie, pytałam już jakiś czas temu gdzie warto wybrać się Łodzi po kominiki - mamy zamiar udać się na poszukiwania w sobotę. Dzieki za namiary. mogę podać gdzie NIE warto bo nie chcę robić darmowej reklamy. A mianowicie nie warto iść na Uniwersytecką (nie pamiętam nr) - przerost formy nad treścią a w szczególności poziomu cen nad rozsądkiem; I na Pomorską 100 (chyba taki nr, przy rondzie Pomorska, Uniwersytecka, Strykowska, po przekątnej do kościoła itp). Jak powiedział mi pracownik tej "renomowanej" firmy, projektowaniem kominka itp. zajmuje się szanowny pan właściciel który jest tak zajęty i jego czas jest tak cenny że nie będzie on jeździł do klienta w celu pomiarów, ustalen itp. No w ostateczności taka wizyta kosztuje 100 PLN. Poziom cen jeszcze wyższy niż na Uniwersyteckiej. Mój czas jest jeszcze bardziej cenny i dlatego byłem tam tylko jeden raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 02.09.2007 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Kropi - dołączam To co opisuję w dzienniku ostatnio : moi może ogólnie robią ok, ale tempo mają takie, że chyba sam bym szybciej skończył No i ostatnio tak odpierdzielili kawałek ściany, że będą zwracali za materiał. Ale niestety jest raczej kiepsko, niż dobrze. Jak z żoną mówimy najfajniejsi do tej pory byli : - człowiek od bronowania i wyrównania ziemi - człowiek od zdarcia humusu - ekipa od kanalizacji w ziemi - drwal, co obecnie wycina drzewo ( opis w dzienniku ). Sami budowlańcy, co ? pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
staranni 02.09.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 W sprawie pisania umów: Zaczynając budowę- grudzień zesżłego roku podpisałam umowę z moimi murarzami. Troszkę się opierali ale z wrodzoną "subtelnością" przekonałam ich do tego. Termin zakończenia murów mieli wyznaczony na maj- w wypadku niedotrzymania przewidziałam bardzo miłe dla mego oka sumy. Co było dalej? W marcu rozpoczęło się- jak każdy widział szaleństwo- a moi murarze grzecznie się stawili i tylko jeden mnie oświecił że mają dużą budowę na oku, 3 osobom bez umów odmówili dokończenia budowy, ale moja kara z umowy nie pokryłaby ich zarobku z tej dużej fuchy. Nie było na mojej budowie fachowca bez umowy- polecam serdecznie- także jako prawnik z zawodu Co Was najbardziej wqr... w czasie budowy? Drożyzna, papirologia, urzędnicze zasieki - to wszystko jest do przeżycia, ale wprost organicznie nie cierpię niesłowności i niesolidności wykonawców. To przez nich ta budowa ciągnie się jak gil z nosa, 90% czasu to czekanie na łaskawego pana Kazka czy Czesia, aż uprzejmie znajdzie czas i mnie gdzieś "wciśnie". Niedługo minie ROK od planowanego zakończenia budowy. Jedynym, który zjawia się w wyznaczonym dniu i o oznaczonej godzinie i wykonuje zadaną robotę jest elektryk od podłogówki, reszta naraża mnie na coraz to większe skoki ciśnienia. Dobra rada dla zaczynających budowy: podpisujcie z każdym umowy z zaznaczeniem terminu wykonania i KONSEKWENCJI jego niedotrzymania. Poza kasą nie ma bata na tych fajfusów. W chwili obecnej czekam na: odwodnienie (ponad miesiąc), ogrodzenie, podbitkę, konstrukcje drewniane (to już z pół roku chyba... ), dokończenie DGP i regulację drzwi kominka (przyszli, zrobili byle jak, nasyfili, kazałem poprawić - po 2 tygodniach poprawili ale i tak nie do końca tak jak chciałem, jeszcze przylezą), montaż drzwi (czekałem 6 tygodni na dostawę, 3 na termin u montażysty 2 razy przesuwany, jak w końcu je przywieźli to okazało się że są zarysowane i niedomalowane ) i qr... nie wiem jeszcze na co bo mi się już zaczyna mieszać. Dodam, że większość prac zamawiam w firmach tzw. renomowanych, wcale nie najtańszych (np. kominek u Filarskiego), po kolejnym ich telefonie pt. "zrobione, możemy się rozliczyć" już się boję, czego jeszcze nie zrobili bo myśleli, że nie zauważę, że jakoś się uda wcisnąć frajerowi dziadostwo. To się pewnie bardziej nadaje do "psychologa dyżurnego" ale może tu się bardziej przyda jako przestroga dla inwestorów niż takie gadanie dla gadania... Sorki za kwaśny ton, ale gdzieś musiałem się wylać generalnie to współczuję bo już mam to za sobą. Uważasz że podpisywanie umowy z takim Kaziem czy Józkem ma sens? Jaki? Ta umowa jest mniej warta od kartki papieru na której jest spisana. Spróbuj cokolwiek wyegzekwować potem. Najważniejsze jest NIE PŁACIĆ tak długo jak się da. Niech sobie pochodzą, podzwonią i grzecznie poproszą o zapłatę po robocie. Może chociaż troche nauczy to ich szacunku dla tych którzy im placa. A tak na marginesie to nie ma firm tzw. renomowanych. Generalnie wszystkie firmy budowlano-wykończeniowe można podzielić bardziej lub mniej dziadowskie (to bardzo grzeczne określenie). Ja ze wszystkich fachowców z którymi maiłem do czynienia podczas budowy i wykończen może poleciłbym dwóch, trzech. Reszta to kupa..... pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONTY PYTON 02.09.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Co Was najbardziej wqr... w czasie budowy? Drożyzna, papirologia, urzędnicze zasieki - to wszystko jest do przeżycia, ale wprost organicznie nie cierpię niesłowności i niesolidności wykonawców. To przez nich ta budowa ciągnie się jak gil z nosa, 90% czasu to czekanie na łaskawego pana Kazka czy Czesia, aż uprzejmie znajdzie czas i mnie gdzieś "wciśnie". Niedługo minie ROK od planowanego zakończenia budowy. Jedynym, który zjawia się w wyznaczonym dniu i o oznaczonej godzinie i wykonuje zadaną robotę jest elektryk od podłogówki, reszta naraża mnie na coraz to większe skoki ciśnienia. W chwili obecnej czekam na: odwodnienie (ponad miesiąc), ogrodzenie, podbitkę, konstrukcje drewniane (to już z pół roku chyba... ), dokończenie DGP i regulację drzwi kominka (przyszli, zrobili byle jak, nasyfili, kazałem poprawić - po 2 tygodniach poprawili ale i tak nie do końca tak jak chciałem, jeszcze przylezą), montaż drzwi (czekałem 6 tygodni na dostawę, 3 na termin u montażysty 2 razy przesuwany, jak w końcu je przywieźli to okazało się że są zarysowane i niedomalowane ) i qr... nie wiem jeszcze na co bo mi się już zaczyna mieszać. No muszę powiedzieć, że opisałeś sytuację jaka trawi mnie od 2,5 miesiąca. Nie mogę już używając normalnych słów by opisać, jak bardzo mnie wq....a ekipa od dachów. Budowa stoi w miejscu, a usłyszałem już chyba wszystkie możliwe powody tłumaczenia się wykonawców. Mam alergię na rozmowy telefoniczne, z których nic nie wynika, wizyty w firmie które też niczego nie załatwiają - tylko podnoszą mi ciśnienie. Czas leci, jak patrzę na rosnące domy, które zaczęto budować znacznie później niż mój, to szlag mnie trafia. Czasem myślę, że może to ja jestem jakiś nienormalny i że się czepiam. W umowie mam oczywiście zawarty termin wejścia ekipy na plac budowy, ale co z tego??? . Mogę oczywiście zrezygnować, ale gdzie teraz znajdę ekipę na jutro . Nie dotrzymywanie terminów i niesłowność to najbardziej wkurzająca i kosztowna rzecz jaka spotyka nas inwestorów. Przynajmniej ja tak uważam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.09.2007 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 kropkq, mmmad i CONTEL dzięki za okienne info. Nadal wprawdzie nie wiem, co jest takiego rewelacyjnego w profilu Salamander 3D (w porównaniu z innymi 5-komorowymi), ale poczytam i pooglądam, to pewnie się dowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borysko 03.09.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 Przyznam, że ja do tematu okien podchodze trochę bardziej budżetowo. Z Abatexu wziąłem wycenę na okna na zwykłym profilu 5-cio komorowym Brugmanna. Zastanawiam się jeszcze nad ofertą z MS okien, bardzo podobna, ten sam profil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.09.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 właśnie zamówiłam zwykłą vekę. Nawet ładna. Właściwie wybrałam ze względu na cene i to, że mieli w cenie wielostopniowe otwieranie. Myślałam, oglądałam a w końcu stwierdziłam, ze to wszystko jedno, byle montaż był dobry.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm3844 03.09.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 W temacie okien padło na Jezierskiego. Zonie się podobały a cenowo porównywalne były z Abatexem. Z kolei obsługa w firmie miła przyjemna i w mojej ocenie fachowa. Przyjechali , wymierzyli , wycenili. Jak wstawią to wam powiem o wrażeniach. Na razie zadzwonili , że są jużgotowe i jak będę chciał aby je wstawili to proszą o telefon z trzydniowym wyprzedzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 03.09.2007 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 Mam okna 5-komorowe na profilu Brugmann z wielostopniowym uchyłem z Abatexu, podobały mi się, a cenowo o wiele korzystniej niż Salamander, za kilka lat i tak będą nowe profile i nie będzie miało to znaczenia.W Abatexie pokazałam najtańszą wycenę jaką miałam i pan powiedział, że sprzeda mi taniej, dodał klamki Roto i wyszło baaardzo korzystnie http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif niedługo je zamontują.Termin montażu przesunęli mi bez problemu, bo nie było dachu a okna gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_v_o 03.09.2007 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 kropkq, mmmad i CONTEL dzięki za okienne info. Nadal wprawdzie nie wiem, co jest takiego rewelacyjnego w profilu Salamander 3D (w porównaniu z innymi 5-komorowymi), ale poczytam i pooglądam, to pewnie się dowiem U mnie Schucko wygrało z Salamandrem i jestem bardzo zadowolona, fajny model, kupowane u Mroza, montaż i obsługa rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sihaja 03.09.2007 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 Jaki powinien byc stan budynku aby kier bud mogl go odebrac? Słyszalam, ze musza byc np wszystkie barierki, na schodach i balkonach. Ale moj kier bud to "luzak" i mowi, ze juz teraz mozemy zrobic (mam stan surowy zamkniety) Co wiecie moi drodzy na ten temat Olka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.