Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

co znaczy obrobienie komina?

 

Po ułożeniu więźby komin trzeba obrobić - ocieplić styropianem i wykończyć na gotowo - klinkier czy co tam chcesz. Dekarz na to się nie godzi, bo to nie jego działka, a murarz może nagle powiedzieć, że na to się nie umawiał i że to za dopłatą.

Moi super chłopcy zrobili to "żeby Pani nie miała problemu" http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Ale nie każdy niestety jest taki http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_confused.gif

 

dzięki :D

 

Jutro murarza na dywanik biore :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo. Nie marudzą, że to panie za trudno, tego się nie da, a tamto to trzeba policzyc ekstra.

Ta ekipa to mój mąż i ja w roli pomocnika.

 

http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

marzę o takich glazurnikach http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

Ale czy stać cię na nich. :roll: :wink:

No i czy masz duużo czasu? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
A ja znalazłam jeszcze na targach trzy firmy, które sprzedają systemy do rolet rzymskich. Oczywiście całe rolety również, ale jak kogos interesuje sam system to nie jest łątwo. Szukalam w internecie i owszem jedna odpowiedziała na zapytanie wysłane do przynajmniej pięciu. A tymczasem oni są na miejscu. 8)

 

jeżeli interesują Cię rolety rzymskie to mogę podać Ci namiar na firmę która jest wykonuje. Jak dla mnie firma rewelacyjna. Co prawda droga strasznie ale nie sprzedają chińskiego g... i wynalazków klasy Castorama itp.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, ja też nie mam ocieplonego komina. :-? Powinnam sie martwić?
.

Kurcze, kot mi sie uwalil na klawiaturze i ledwo co pisze :)

Z tego co sie orientuje to jest to o tyle zle rozwiazanie, ze przy nieocieplonym kominie w przewodzie spalinowym moze wykraplac sie wilgoc i ktora laczac sie z owym spalinami tworzy dosyc zrace substancje. A to na pewno nie wplywa korzystnie na jego zywotnosc. Ja mam Scheidla (czy jak tam sie to pisze) i w tym systemie ocieplany jest sam przewod spalinowy - takie specjalnie ponacinane panele z welny owija sie wokol elementow przewodu i dopiero wtedy wklada do pustaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
Hm, ja też nie mam ocieplonego komina. :-? Powinnam sie martwić?
.

Kurcze, kot mi sie uwalil na klawiaturze i ledwo co pisze :)

Z tego co sie orientuje to jest to o tyle zle rozwiazanie, ze przy nieocieplonym kominie w przewodzie spalinowym moze wykraplac sie wilgoc i ktora laczac sie z owym spalinami tworzy dosyc zrace substancje. A to na pewno nie wplywa korzystnie na jego zywotnosc. Ja mam Scheidla (czy jak tam sie to pisze) i w tym systemie ocieplany jest sam przewod spalinowy - takie specjalnie ponacinane panele z welny owija sie wokol elementow przewodu i dopiero wtedy wklada do pustaka.

 

jeżeli komin jest wymurowany z cegły i spaliny od pieca gazowego uchodzą specjalnym przewodem ze stali kwasoodpornej zaś od kominka poprzez wkład ze stali żaroodpornej (wytrzymałej na wysoką temperaturę) to gdzie niby ma się wykraplać ta wilgoć i łączyć ze spalinami?

Jeżeli zarówno przy ujściu spalin z kotła gazowego jak i od kominka nie ma odpowiednich wkładów kominowych z odpowiedniej blachy stalowej, to owszem może dojsc do tego że powstaną wykwity na zewnątrz komina np. wewnątrz budynku.

Owszem, są tacy co oszczędzaja i np. w przewodzie kominowym od kominka nie instalują wkładu żaroodpornego tylko spaliny uchodzą swobodnie przez murowany komin, to potem powstają plamy na zewnątrz komina. Pomijam tu niebezpieczeństwo zapłonu sadzy w takim kominie. Zaś przy spalinach z kotła gazowego, zakładając że nie ma wkładu kwasoodpornego, spaliny poprostu niszczą od wewnątrz przewód kominowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli komin jest wymurowany z cegły i spaliny od pieca gazowego uchodzą specjalnym przewodem ze stali kwasoodpornej zaś od kominka poprzez wkład ze stali żaroodpornej (wytrzymałej na wysoką temperaturę) to gdzie niby ma się wykraplać ta wilgoć i łączyć ze spalinami?

 

 

Ano w środku przewodu spalinowego - przecież nieocieplony komin działa na zasadzie chłodnicy do samogonu - masz gorące opary w środku rurki, chłodną wodę na zewnątrz i coraz więcej palącego płynu w butelce :)

Stosowanie wkładów oczywiście mocno ograniczy proces niszczenia komina ale nie wyeliminuje go zupełnie. Owszem jakieś super hiper wkłady pewnie nas wszystkich przeżyją ale stal stali nierówna (wiem to z własnego doświadczenia i doświadczenia mojego budowlańca*). To, że na wkładzie (szczególnie tym z serii tańszych) jest napisane 'stal kwasoodporna' niestety nie oznacza, że ona nadal taka będzie za 10 lat. Jest jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem. Jeśli dobrze pamiętam obniżenie temperatury spalin powoduje chyba zmniejszenie ciągu w kominie. Tak, że suma sumarum, nieocieplenie komina (przy czym ważne jest by dodać, że to dotyczy raczej domów z poddaszem nieużytkowym, gdzie komin jest narażony na niskie temperatury na prawie połowie długości) nie musi od razu oznaczać na 100% kłopotów, ale jego ocieplenie na pewno nie zaszkodzi, zważywszy że koszt takiej akcji to są jakieś groszowe sprawy.

 

* Znany na tym forum Sebastian D. odradzał stosowanie wkładów ze stali kwasoodpornej (zdecydowanie zalecał kamionkowe) twierdząc, że jest duża szansa, że będę go musiał wymieniać po tych 10 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

canna napisał:

2mm napisał:

kominy ociepla się styropianem??????

 

 

a nie ??????

kierownik budowy kazał ocieplić.....

 

hmm, a nie kazał użyć wełny??

 

http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

też mam systemowy http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif a właściwie dwa.

Oba mają wkłady ceramiczne obłożone wełną, jak to w systemie. Poza tym obłożony styropianem (na zewnątrz) od więźby w górę.

Wełną nie kazał, bo murarze przy składaniu komina sami ją ułożyli.

Styropianem kazał, bo to podobno zapewnia lepsze działanie ciągu i mniejsze zużywanie ceramiki. Jak na razie palę tylko w kozie i cug jest, że hej ! http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak nie muszę się martwić. Przynajmniej nie za barzdo. Pierwszy komin od piecyka gazowego jest z kwasówką i wystaje nad kalenicę raptem kilkadziesiąt cm. Reszta jest w domu. :wink:

Drugi komin to od kominka, który w naszym przypadku ma byc kominkiem otwartym uzywanym od czasu do czasu rekreacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomieszanie z poplątaniem

Wykraplanie się i inne teorie to teorie. Praktyka jest taka, że coś z tym kominem trzeba zrobić. I murowanym i systemowym. W dodatku systemowy jest ocieplony sam z siebie (od środka). Murowany opieplenia nie potrzebuje...

Więc... Murowany nie jest kłopotliwy, klinkier albo tynk i tyle. Systemowy gorzej. Można go obłożyć klinkierem czy czymś tam, ale ktoś to musi zrobić. I podobno spada ten klinkier. Można całą górę zrobić z cegieł klinkierowych i też ładnie ale nie każdy system to lubi. Można otynkować - ale systemowy jest dość śmieszny po otynkowaniu bo chudy. No i tynk się nie trzyma na pustakach, podobno. Poza tym nie ma jak zrobić obróbek blacharskich, bo blacha musi być zawinięta i wbita w mur. A pustaczek cienkościenny, nie ma w co wbić. Więc się obkłada styropianem a na to tynk.Wtedy można te obróbki wbić w styropiann. Poza tym można obłożyć blachą cały, można gontem.. Rozwiązań wiele i raczej pod kątem estetyki. Fakt jeden KTOŚ to musi zrobić. I lepiej wcześniej wiedzieć, kto, ja zapomniełam o tym drobnym fakcie, murarz się już wyniósł, na szczęście dekarz poczuł litość, choć skasował nas nieżle mimo czułego serca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy ktoś w Was miał do czynienia z firmą Centroplast z Bełchatowa? Dostałem od nich wczoraj ofertę na POŚ i zainteresowała mnie jedna rzecz. Poziom wód gruntowych u mnie niestety nie pozwala na zakopanie rur drenażowych w ziemi, muszę robić nasyp co doprowadza moją żonę (i mnie trochę też) do rozpaczy bo kawał działki (jakieś 50m2) nam ucieknie przez ten kopiec Kraka. Centroplast oferuje coś co byłoby świetną alternatywą - poletko drenażowe W-BOX. W/g opisów ta sama oczyszczalnia wymaga jedynie okolo 10m2 poletka z zastosowaniem takich pakietów. Niestety na sieci jest bardzo mało informacji na ten temat. Będę do nich dzwonił i ich męczył ale może ktoś się spotkał z tą technologią już?

 

PS. Tak jeszcze popatrzyłem po sieci i zauważyłem, że są też inni producenci mający w ofercie pakiety drenażowe własnej produkcji, więc pytanie czy ktoś generalnie użytkuje lub zna kogoś kto użytkuje taki patent na rozsączenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, do wody się nie czepiali. W ogóle nie oglądali nawet tego. Pani sprawdzała jedynie bardzo szczegółowo pieczątki i uprawnienia wszystkich instalatorów, protokoły z pomiarów prądu itd. I wszystkie możliwe barierki, schody, poręcze wewnętrzne i zewnętrzne itp. Jednym słowem wszystko, co może stanowić o tzw bezpieczeństwie. Poza tym OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...