Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

A orientujesz sie ile na material pojdzie?

 

Nie mam pojęcia :roll: Nie wiem czy na razie chce wiedzieć :lol:

Ściana musi być "jakaś". Gładka np. po gładziach jest dla mnie nijaka :roll:

o to to.

 

Tak jak życie - też musi być ... jakieś. Jak jest gładkie, to jest do d...py, a nawet do d...py jest lepszy chropowaty papier :wink: :lol:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Poradźcie proszę jak najlepiej sfinansować budowę. Mam już działkę (uzbrojoną, ogrodzoną, płaską i suchą) i trochę oszczędności żeby rozpocząć (może uda sie nawet fundamenty postawić). Problem w tym, że co prawda mamy mieszkanie, które możemy sprzedać, ale gdzieś przecież musimy mieszkać. Myśleliśmy o kredycie hipotecznym, ale ponoć są spore kary za wcześniejszą spłatę no a nie chciałabym płacić rat do końca życia, zwłaszcza że pieniądze jak sprzedamy mieszkanie będą przynajmniej na większą część spłaty. Czy może wziąć zwykły kredyt tylko na stan surowy, a potem znaleźć kupca na mieszkanie, wziąć zaliczkę, wykończyć co się da i wprowadzić się do tego co będzie i wykańczać mieszkając.

 

Masz "podobną" sytuację co my mieliśmy. Działka już kiedyś kupiona + oszczędności na stan surowy otwarty.

Braliśmy kredyt na dokończenie domu.

Priorytetem było dla nas właśnie wzięcie tam gdzie mozna wcześniej nadpłacać kredyt.

I dokładnie tak jak Wy - po wykończeniu domu, spuszczamy mieszkanie w blokach i spłacamy większą część kredytu :D

I są takie banki -> popcarol :wink:

Wzięliśmy w Lukas Banku - można nadpłacać do 10 % kapitału kredytu miesięcznie...

Jakby co służę namiarami na naszego doradcę :p

 

pozdrawiam, majki

 

Niezupełnie. oni mają tylko działkę i mieszkanie. I kasę na może fundamenty... To raczej ja miałam taką sytuację kilka lat temu. I odłożyłam budowanie... Aż uzbierałam trochę więcej grosza i zdołałam postawić za oszczędności i pożyczki stan surowy zamknięty. Z drugiej strony - jakby się sprężyć.. Zdołałam na krótki termin (do czasu dostania zaliczki) pożyczyć aż 80.000 :o Nie wiedziałam, że mam takich bogatych znajomych :D Banki nie są elastyczne. Jak ja chciałam pożyczyć hipotecznie właśnie z możliwością wcześniejszej spłaty, koszta takiej opcji były tak wysokie, że nóż się otwierał... Więc może tędy droga - zacząć i ciągnąć za pożyczone a w "międzyczasie" szukać kupca na mieszkanie, z opóźnionym terminem wyprowadzki. W pół roku można już mieszkać w domu :D Ale jeden warunek - na początku papierologia łyka sporo kasy a załatwianie trwa. Zróbcie to a od momentu wbicia szpadla już można jechać na pożyczkach (w pracy, jakaś kasa zapomogowa, fundusz budowlany, rodzina), w ciągu 3 miesięcy sprzedacie mieszkanie to oddacie. Tylko czy jesteście pewni, ze to mieszkanie wystarczy wam na budowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od poniedzialku klade cementowo-wapienne, za robocizne 14 zl/m2 bede placic. Chyba normalna cena?

To widze, ze nie ma roznicy w cenie miedzy gipsem a cw.

Tak swoja droga to ciut nie za zimno na tynki teraz?

 

Hmm... mam nadzieje temperatura nie spadnie za bardzo w nocy. Poza tym okna sa wprawione, wiec w srodku chyba na minusie nie bedzie?? :/

Co do ceny i roznicy miedzy c-w a gipsowymi, to mimo wszystko mysle ze zmaterialem wyjdzie nam ok 22-23 zl/m2, za gipsowe ceny startuja od 27 zl/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Państwa.

 

Jestem producentem wiązarów drewnianych z Konstantynowa Łódzkiego.

 

Odpowiadając na Państwa pytania, chcę poinformować że posiadam niezbędne certyfikaty na szwedzką tarcicę z której produkuję wiązary.

Certyfikat ten obejmuje badanie maszynowe drewna pod względem wytrzymałości. Każda deska jest sprawdzona maszynowo, jeśli przejdzie próbę, zostaje jej nadany cech z klasą wytrzymałości i numerem normy według której zostało ono zbadane.

Wilgotność tej tarcicy waha się pomiędzy 16 a 18 %.

 

Ooo...jak fantastycznie, ze sie Pan odezwal.

Moje watpliwosci sa takiej natury:

- czy szwedzkie drewno oznacza material pozyskany tylko i wylacznie z drzew, ktore wyrosly i zostaly sciete w Szwecji?

- czy kazdy element drewniany wiazarow stworzony jest z drzewa, ktore wyroslo i zostalo sciete w Szwecji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśleliśmy o kredycie hipotecznym, ale ponoć są spore kary za wcześniejszą spłatę no a nie chciałabym płacić rat do końca życia, zwłaszcza że pieniądze jak sprzedamy mieszkanie będą przynajmniej na większą część spłaty.

 

I dokładnie tak jak Wy - po wykończeniu domu, spuszczamy mieszkanie w blokach i spłacamy większą część kredytu :D

I są takie banki -> popcarol :wink:

Wzięliśmy w Lukas Banku - można nadpłacać do 10 % kapitału kredytu miesięcznie...

pozdrawiam, majki

 

mBank i Multibank rowniez bez oplat za wczesniejsza (calkowita) splate

 

Z tym, ze ostatnio spotkalem sie z kikoma podejsciami do wczesniejszej splaty kredytu:

- nie warto za szybko splacac kredytu hip, lepiej zbeden pieniadze zainwestowac

- warto wziac wiekszy kh niz potrzeby - pozyteczka hipoteczna celowa jest duzo wyzej oprocentowana

- czasem warto splacic wiekszosc kredytu bez ostatniej raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśleliśmy o kredycie hipotecznym, ale ponoć są spore kary za wcześniejszą spłatę

 

W wiekszosci bankow wczesniejsza splata po 2-3 latach jest bez oplat. Ja mam kredyt w polbanku, po 2 latach nie ma kary za wczesniejsza splate. Oczywiscie przez te 2 lata placi sie odsetki - nic nie ma darmo - ale potem mozna splacic od razu:)

 

Dzięki, chyba wybiorę się do banku i popytam. Podobno u doradców typu expander nie warto, bo naganiają klientów do banków, z którymi mają umowy (gdzieś na forum przeczytałam). :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach piatkowego popoludnia podziele sie zlota mysla :)

Jak bedziecie zamawiac styropian, a budujecie w jakims malo cywilizowanym miejscu, to pamietajcie, ze najwazniejszym narzedziem na dzialce lub w samochodzie w dniu odbioru jest pila. Bez niej moze byc bieda. Ja w srode latalem po drzewach i robilem przecinke dla tira na drodze dojazdowej 8)

Kurcze tyle samochodow dostawczych juz mialem na dzialce i tylko ten sie nie mogl przejechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dasz rade...

 

Dzięki dobry człowieku, takich słów mi brakuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif

małżonek wraca z pracy wieczorem i pyta: co dzisiaj załatwiłaś? ile już zrobione? kominek działa? taras skończony? co na obiad? http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_evil.gif

a ja z zapaleniem oskrzeli musiałam jechać na budowę i w sto innych miejsc. Od poniedziałku wchodzi ekipa do gładzi, glazury i całej reszty.

 

I żeby nie było, że tak tylko narzekam. Proszę o konsultację decyzji, którą podjęłam samodzielnie.

Tynki cw (wewnętrzne dla ścisłości) były robione w 2 połowie października. Do dzisiaj całkowicie nie wyschły. Ale za to wysychają bardzo ładnie, żadnych pęknięć, ubytków czy innych szkód. Teraz dom jest intensywnie grzany i wietrzony. Nie wierzę, że to osuszy Porotherm wewnątrz. I dlatego zdecydowałam się zaczekać z ociepleniem zewnętrznym i tynkowaniem elewacji do września. Chcę dać murom wysychać "na goło" latem i dopiero potem kłaść styropian na suche mury.

Co o tym sądzicie?

 

Dasz rade pisalem myslac, ze jestes juz przynajmniej w polowie wykonczeniowki :D

Ale tak czy siak, dasz rade, bo nie masz innej mozliwosci... A jak maz wraca, to dzwon do niego, zeby po drodze kupil pizze lub kurczaka z rozna...

 

W pierwszym sezonie w budynku bylo mi caly czas zimno. Teraz jest ta sama temperatura i juz nie cierpie... Albo sie przyzwyczailem :), albo pozbylem sie juz wilgoci "technologicznej".

 

Forumowi liderzy od hydrauliki pisza, zeby w celu oszczedzania na kosztach ogrzewanai czesto wietrzyc budynek. Uzasadnienie tego pozrnego paradoksu podaja takie: ogrzewajac wilgoc technologiczna nie poprawiamy sobie odczuwanego komfortu cieplnego, a tylko tracimy energie. Dlatego taniej jest wypchnac ta wilgoc i ogrzewac suche powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was zdecydował się na ogrzewanie pompą ciepła? Czy tylko my się na to porwaliśmy?

 

ja mam sprytny plan :wink: narazie ogrzewanie elektryczne (+ kominek) z wszystkimi instalacjami potrzebnymi do pompy - a za 2-3-4 lata (jak już ceny pomp spadną :roll: ) założymy pompe :)

 

Gdzie kupowałeś pompe i jaką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mBank i Multibank rowniez bez oplat za wczesniejsza (calkowita) splate

 

Jak chodziliśmy po bankach jakieś 2 miesiące temu, nie mieli takiej opcji. W/g informacji jakie otrzymaliśmy, w każdym z tych banków można spłacać ale po pierwszych dwóch latach kredytu, wcześniej też można, owszem, ale albo jest za to prowizja, albo stała opłata za każda nadpłatę ( 200 zł ) > bodajże multibank.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W pierwszym sezonie w budynku bylo mi caly czas zimno. Teraz jest ta sama temperatura i juz nie cierpie... Albo sie przyzwyczailem :), albo pozbylem sie juz wilgoci "technologicznej".

 

 

mmad, powiedz mi, czy to ja taka dziwna czy mój dom?

Przez pierwszy miesiąc była wilgoć. Czułam to na moich zatokach. Wyleczyły się :D Po miesiącu zatoki wróciły do normy, jest sucho. Za sucho!

Zimno mi nie było, ale małż grzał na 23 stopnie! Może nie dogrzewałeś i dlatego wolniej schło...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mBank i Multibank rowniez bez oplat za wczesniejsza (calkowita) splate

 

W PKO SA też tak jest. To kwestia negocjacji kredytu.

Ja wolę kredyt niż zapożyczać się po rodzinie i znajomych.

 

 

 

 

Ściana musi być "jakaś". Gładka np. po gładziach jest dla mnie nijaka

 

Masz zamiar malować tynk bezpośrednio?

To ta "jakaś" ściana będzie wyglądała..... jakoś.

U mnie są jeszcze gołe tynki, bardzo starannie robione. Przyjedź i obejrzyj to jakoś. Od poniedziałku będą kładzione gładzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie proszę jak najlepiej sfinansować budowę. Mam już działkę (uzbrojoną, ogrodzoną, płaską i suchą) i trochę oszczędności żeby rozpocząć (może uda sie nawet fundamenty postawić). Problem w tym, że co prawda mamy mieszkanie, które możemy sprzedać, ale gdzieś przecież musimy mieszkać. Myśleliśmy o kredycie hipotecznym, ale ponoć są spore kary za wcześniejszą spłatę no a nie chciałabym płacić rat do końca życia, zwłaszcza że pieniądze jak sprzedamy mieszkanie będą przynajmniej na większą część spłaty. Czy może wziąć zwykły kredyt tylko na stan surowy, a potem znaleźć kupca na mieszkanie, wziąć zaliczkę, wykończyć co się da i wprowadzić się do tego co będzie i wykańczać mieszkając.

 

Masz "podobną" sytuację co my mieliśmy. Działka już kiedyś kupiona + oszczędności na stan surowy otwarty.

Braliśmy kredyt na dokończenie domu.

Priorytetem było dla nas właśnie wzięcie tam gdzie mozna wcześniej nadpłacać kredyt.

I dokładnie tak jak Wy - po wykończeniu domu, spuszczamy mieszkanie w blokach i spłacamy większą część kredytu :D

I są takie banki -> popcarol :wink:

Wzięliśmy w Lukas Banku - można nadpłacać do 10 % kapitału kredytu miesięcznie...

Jakby co służę namiarami na naszego doradcę :p

 

pozdrawiam, majki

 

Niezupełnie. oni mają tylko działkę i mieszkanie. I kasę na może fundamenty... To raczej ja miałam taką sytuację kilka lat temu. I odłożyłam budowanie... Aż uzbierałam trochę więcej grosza i zdołałam postawić za oszczędności i pożyczki stan surowy zamknięty. Z drugiej strony - jakby się sprężyć.. Zdołałam na krótki termin (do czasu dostania zaliczki) pożyczyć aż 80.000 :o Nie wiedziałam, że mam takich bogatych znajomych :D Banki nie są elastyczne. Jak ja chciałam pożyczyć hipotecznie właśnie z możliwością wcześniejszej spłaty, koszta takiej opcji były tak wysokie, że nóż się otwierał... Więc może tędy droga - zacząć i ciągnąć za pożyczone a w "międzyczasie" szukać kupca na mieszkanie, z opóźnionym terminem wyprowadzki. W pół roku można już mieszkać w domu :D Ale jeden warunek - na początku papierologia łyka sporo kasy a załatwianie trwa. Zróbcie to a od momentu wbicia szpadla już można jechać na pożyczkach (w pracy, jakaś kasa zapomogowa, fundusz budowlany, rodzina), w ciągu 3 miesięcy sprzedacie mieszkanie to oddacie. Tylko czy jesteście pewni, ze to mieszkanie wystarczy wam na budowę?

 

 

 

Mam nadzieję że na sporą większość (w tej chwili warte jakieś 270, 280 tyś).

Dzięki jak nie wiem co za wszystkie cenne rady. Muszę to wszystko przemyśleć. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. co myslicie o naszych dotychczasowych wydatkach - kupilismy stan surowy otwarty, do tej pory wydane ponad 40 tys i niewiele widac;)

Za co: Razem:

Dom + notariusz :) 178000

Przyłącze wodne 1500

Tabliczki obiekt monitorowany 23

Ubezpieczenie domu 273

Przyłącze energetyczne Energetyce 1934

Elektryk - przyłącze 3000

Projekt rekuperacja 722

Zaliczka-okna 3000

Geodeta-przyłącze wodne 350

Zaliczka-murarz 100

Piasek 400

Beczka na wode dla murarza 20

Szambo 2380

Szambo-robocizna (koparka, montaż) 720

Okna-reszta 7500

Okna-montaż 1120

Murarz-okna i ścianki działowe (wyburzenie) 900

Kanalizacja w domu 1450

Wybranie ziemi z domu 400

Instalacja alarmowa 3700

Faktura za prad LZE 145

Piasek na chudziak 650

Robocizna-chudziak 850

Flaszka x2 ojciec K., sasiad 32

Zaliczka Eko Profit Pompa Ciepla 13656

SUMA: 222.825

 

Co myslicie? Niektore materialy bud. i okna i szambo mielismy duzo taniej po znajomosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mBank i Multibank rowniez bez oplat za wczesniejsza (calkowita) splate

 

Jak chodziliśmy po bankach jakieś 2 miesiące temu, nie mieli takiej opcji. W/g informacji jakie otrzymaliśmy, w każdym z tych banków można spłacać ale po pierwszych dwóch latach kredytu, wcześniej też można, owszem, ale albo jest za to prowizja, albo stała opłata za każda nadpłatę ( 200 zł ) > bodajże multibank.

 

pozdrawiam, majki

 

A wiec od 2005 sie musialo nieco zmienic... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W pierwszym sezonie w budynku bylo mi caly czas zimno. Teraz jest ta sama temperatura i juz nie cierpie... Albo sie przyzwyczailem :), albo pozbylem sie juz wilgoci "technologicznej".

 

 

mmad, powiedz mi, czy to ja taka dziwna czy mój dom?

Przez pierwszy miesiąc była wilgoć. Czułam to na moich zatokach. Wyleczyły się :D Po miesiącu zatoki wróciły do normy, jest sucho. Za sucho!

Zimno mi nie było, ale małż grzał na 23 stopnie! Może nie dogrzewałeś i dlatego wolniej schło...?

 

Dom sobie wybralas sama, wiec nie moze byc dziwny :D Chyba, ze taki chcialas.

Do konca grudnia palilem w kominku (bo nie mialem gazu). Potem ok. 22 stopni.

Stopien wilgotnosci okreslam po skroplinach na oknach. Im wiecej ludzi, tym wiecej skroplin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...