Grupa łódzka

[ewastol]

no chyba że zawadzają o skosy ale to pachnie jakimś odstępstwem od projektu bo nie sądzę żeby projektant dał d... w taki sposób .

 

To jest na poddaszu i wadzi o górną skośną ścianę. Byłlismy dzis u sąsiadów co maja taki sam dach i okno z łukiem na poddaszu i u nich okna otwierają się w odwrotna stronę - na siebie i jedno jest złączone z 2 i niemaja takiego problemu, a maja bez listwy. Podobno gdyby u góry na oknie była listwa poszerzająca to można okno postawić po środku muru i było by dobrze nawet z otwieraniem tradycyjnym

 

i może zmień sobie kierownika budowy bo mam wrażenie ,że Ty sie nie znasz a on olewa

 

Abatex polecił mi kierownik budowy i teraz mu wstyd, podobno pracował z nimi wcześniej, były problemy ale nie aż takie. To jego pomysł żeby to wszystko opisać tutaj na forum. Narazie poprosiłam go o nieiterweniowanie do czasu przyjazdu ekspertów. Obiecał się pojachać do nich z ta ich opinią razem z nami

 

Prowadził budowę znajomym i tam było wszystko ok. , z oknami pomyllili tylko jakieś wymiary, ale szybko zrobili nowe okno. Tym ludziom podobno się nie śpieszyło bo chcieli poczekać z tynkowaniami.

 

 

wklej jakieś zdjęcie ...bo opisujesz cokolwiek zawile a my tu w większości techniczni

 

W połowie miesiąca, teraz umyliśmy okna po tynkowaniach i osłoniliśmy foliami dla gipsowników. Cyba że wczesniej będą eksperci.

 

Ja jestem lekarzem nie budowlańcem

 

Mmmad mówiłem Ci cobyś się ogolił , bo wyglądasz jak mafia

 

Proszę się nam nie dziwić, różne rzeczy się słyszy i czyta...

[kropi]

Ja jestem lekarzem nie budowlańcem

Najpierw nieroztropnie wybierasz kierunek studiów, a potem masz pretensje Trzeba było iść na budownictwo, zrobić fakultet z elektryki, hydrauliki, materiałoznawstwa i geodezji, zostać własnym kierbudem i wykonawcą w jednym i postawić se chałupę jak się patrzy...

Proszę się nam nie dziwić, różne rzeczy się słyszy i czyta...

Proponuję nie oglądać wiadomości w TV, od kiedy zarzuciłem ten zgubny zwyczaj stałem się spokojniejszy i mam więcej czasu.

Pozdrawiam i życzę zwycięstwa!

[kropi]

Ty to lepiej pomyśl czy doma nie sprzedać bo cos sychć ,że dojazd to ci za darmo chcą zrobić i to trzypasmowy

za dwa tygodnie wrócę to na odbiór malowania wpadnę z jakimś winiaszem musującym

Kurdeć, wczoraj się napisałem, a tu patrzę - posta niet. Cenzura? Bo właśnie wczoraj była jakaś pikieta na Strykowskiej (szkoda że nie wiedziałem, bym się dorwał do sitka i też swoje powiedział) której przewodniczył radny Joński (od razu cały pomysł przesunięcia jezdni śmierdział mi jakimś komuchem ).

 

W skrócie:

Mieszkańcy ulicy protestowali przeciw poszerzeniu Strykowskiej, w zamian za to powstał jakiś chory pomysł puszczenia "alternatywnego przebiegu ulicy" przez "pola" czyli jakoś kilometr od naszej chałupy - w skrócie ma to wyglądać tak, że jak za Wycieczkową jest taki łuk w lewo to tam ma iść prosto i dobijać do Imielnika pod kątem 45 stopni (tam zresztą są ze 3 warianty). Pikietujący (w radiu gadał głównie ów Joński) zarzucali władzom miasta, że "se wymyślili" i nie zważają na ileś tam drzew do wycięcia i domów do wyburzenia.

 

Tymczasem...

 

Prawda jest taka, że plany poszerzenia istnieją od wielu lat, ziemia pod drugi pas jest wykupiona, mieszkańcy wiedzieli o tym od dawna - mogli sprzedać, albo przerobić na działalność gosp, tak jak np. pan od Euro-Moto części.

 

Teraz w ciągu miesiąca powstał plan wybudowania pasa równoległego, o zakładanym koszcie bagatela 40 baniek, na którego trasie również jest ileś tam domów, drzew, co więcej - wchodzącego na obszar Parku Krajobrazowego praktycznie u stóp wzniesienia, na którym położona jest wieś Dąbrówka, całkiem niedaleko Rezerwatu Struga Dobieszkowska. Przerąbane mieliby również mieszkańcy ul. Aksamitnej, Jana i Cecylii (przebieg częściowo idzie tą ulicą), Okólnej, Moskuliki, Bursztynowej...

 

Tak więc zastanawiam się, kto sobie kupił ładną działkę przy Strykowskiej i teraz chce mieć 2 w 1: spokój i dobry dojazd?

Pomimo, że mnie ta sprawa nie dotyczy bezpośrednio, wku..ia mnie takie postępowanie, bo żeby komuś zrobić dobrze, innym chce się zrobić znacznie gorzej (np. jednej sąsiadce co se postawiła chałupę w szczerym polu, droga ma biec tuż pod domem).

[mxxxx]

u mnie to samo, przedłużenie włókniarzy było projektowane już w latach 70-siątych, pas drogowy istnieje na mapach z zakazem budowania w jego okolicach od mniej więcej tego czasu, i co i dupa, budowa nie może ruszyć bo mieszkańcy osiedla bloków matka polka nagle zauważyli że tam gdzie teraz pole ma iść sobie droga, od 5 lat skutecznie blokują budowę, nawet niedawno powstała alternatywa żeby przesunąć drogę o 400m na zachód, ciekawe tylko kto zapłaci za wykup gruntów

 

mnie osobiście to trochę denerwuje bo jak ktoś chciał sobie mieszkać w ciszy to niech się wybuduje w borach tucholskich a nie w mieście

[długi]

Proszę się nam nie dziwić, różne rzeczy się słyszy i czyta...

 

o Mmmadzie ?????

[długi]

Ty to lepiej pomyśl czy doma nie sprzedać bo cos sychć ,że dojazd to ci za darmo chcą zrobić i to trzypasmowy

za dwa tygodnie wrócę to na odbiór malowania wpadnę z jakimś winiaszem musującym

Kurdeć, wczoraj się napisałem, a tu patrzę - posta niet. Cenzura? Bo właśnie wczoraj była jakaś pikieta na Strykowskiej (szkoda że nie wiedziałem, bym się dorwał do sitka i też swoje powiedział) której przewodniczył radny Joński (od razu cały pomysł przesunięcia jezdni śmierdział mi jakimś komuchem ).

 

W skrócie:

Mieszkańcy ulicy protestowali przeciw poszerzeniu Strykowskiej, w zamian za to powstał jakiś chory pomysł puszczenia "alternatywnego przebiegu ulicy" przez "pola" czyli jakoś kilometr od naszej chałupy - w skrócie ma to wyglądać tak, że jak za Wycieczkową jest taki łuk w lewo to tam ma iść prosto i dobijać do Imielnika pod kątem 45 stopni (tam zresztą są ze 3 warianty). Pikietujący (w radiu gadał głównie ów Joński) zarzucali władzom miasta, że "se wymyślili" i nie zważają na ileś tam drzew do wycięcia i domów do wyburzenia.

 

Tymczasem...

 

Prawda jest taka, że plany poszerzenia istnieją od wielu lat, ziemia pod drugi pas jest wykupiona, mieszkańcy wiedzieli o tym od dawna - mogli sprzedać, albo przerobić na działalność gosp, tak jak np. pan od Euro-Moto części.

 

Teraz w ciągu miesiąca powstał plan wybudowania pasa równoległego, o zakładanym koszcie bagatela 40 baniek, na którego trasie również jest ileś tam domów, drzew, co więcej - wchodzącego na obszar Parku Krajobrazowego praktycznie u stóp wzniesienia, na którym położona jest wieś Dąbrówka, całkiem niedaleko Rezerwatu Struga Dobieszkowska. Przerąbane mieliby również mieszkańcy ul. Aksamitnej, Jana i Cecylii (przebieg częściowo idzie tą ulicą), Okólnej, Moskuliki, Bursztynowej...

 

Tak więc zastanawiam się, kto sobie kupił ładną działkę przy Strykowskiej i teraz chce mieć 2 w 1: spokój i dobry dojazd?

Pomimo, że mnie ta sprawa nie dotyczy bezpośrednio, wku..ia mnie takie postępowanie, bo żeby komuś zrobić dobrze, innym chce się zrobić znacznie gorzej (np. jednej sąsiadce co se postawiła chałupę w szczerym polu, droga ma biec tuż pod domem).

 

Wycieczkowa się klania

a może trzeba pogrzebać gębiej i przypomnieć na szczęscie nieudane plany wybudowania Auchan ?????

A może po przesunięciu da się przeksztacić X hektarów w budowlane ????

[tomek_2]

Do kropi'ego: pamietasz, brales kiedys ode mnie kafle ceramiczne z mysla o wykorzystaniu na obudowe do kominka. Jak tam - udalo sie je zaadaptowac? Te koncowke caly czas mam - czy bedziesz zainteresowany?

[kropi]

Do kropi'ego: pamietasz, brales kiedys ode mnie kafle ceramiczne z mysla o wykorzystaniu na obudowe do kominka. Jak tam - udalo sie je zaadaptowac? Te koncowke caly czas mam - czy bedziesz zainteresowany?

Hejka, niestety - co do kafli to wyszła totalna klapa, pokazywałem je kilku gościom ale zbyt mało było sztuk w dobrym stanie, żeby cokolwiek sensownego z nich wyrzeźbić... przekazałem je więc dalej jakiemuś kolesiowi, który je zauważył przed moją chałupą i zostawił kartkę, czy sobie może je zabrać (swoją drogą byłem bardzo zbudowany tym, że ich sobie od razu nie wziął, jak również niczego co się po placu poniewierało). Odpisałem na tej kartce że może, i po tygodniu już ich nie było. Więc nawet nie wiem kto zacz, bo może byłby zainteresowany resztą?

[kropi]

Proszę się nam nie dziwić, różne rzeczy się słyszy i czyta...

 

o Mmmadzie ?????

LOL poplułem monitor

A co do Strykowskiej to może i tak być, w końcu dlaczego ma się marnować taki piękny kawał ziemi między dwiema trasami wylotowymi...

[Gość 2mm]

 

Wycieczkowa się klania

 

 

 

co masz na myśli pisząc "Wycieczkowa"?

[tomek_2]

Do kropi'ego: pamietasz, brales kiedys ode mnie kafle ceramiczne z mysla o wykorzystaniu na obudowe do kominka. Jak tam - udalo sie je zaadaptowac? Te koncowke caly czas mam - czy bedziesz zainteresowany?

Hejka, niestety - co do kafli to wyszła totalna klapa, pokazywałem je kilku gościom ale zbyt mało było sztuk w dobrym stanie, żeby cokolwiek sensownego z nich wyrzeźbić... przekazałem je więc dalej jakiemuś kolesiowi, który je zauważył przed moją chałupą i zostawił kartkę, czy sobie może je zabrać (swoją drogą byłem bardzo zbudowany tym, że ich sobie od razu nie wziął, jak również niczego co się po placu poniewierało). Odpisałem na tej kartce że może, i po tygodniu już ich nie było. Więc nawet nie wiem kto zacz, bo może byłby zainteresowany resztą?

 

Rozumiem Szkoda, ze nie udalo sie nic z nich sklecic. Swoja droga to niezly kawal historii - podejrzewam, ze siegajacy AD 1937.

[kropi]

u mnie to samo, przedłużenie włókniarzy było projektowane już w latach 70-siątych, pas drogowy istnieje na mapach z zakazem budowania w jego okolicach od mniej więcej tego czasu, i co i pupa, budowa nie może ruszyć bo mieszkańcy osiedla bloków matka polka nagle zauważyli że tam gdzie teraz pole ma iść sobie droga, od 5 lat skutecznie blokują budowę, nawet niedawno powstała alternatywa żeby przesunąć drogę o 400m na zachód, ciekawe tylko kto zapłaci za wykup gruntów

 

mnie osobiście to trochę denerwuje bo jak ktoś chciał sobie mieszkać w ciszy to niech się wybuduje w borach tucholskich a nie w mieście

Myślę, że problem jest szerszy i bierze się z wirtualnego charakteru prawa w naszym kraju - tzn. ktoś coś sobie wymyśli, a ludziska i tak wiedzą swoje. I nagle jak zaczyna się to prawo egzekwować to się podnosi wielki krzyk, że jak to, przecież zawsze było inaczej itp. Od dziesięcioleci wiadomo było, że drogi u nas powstają głównie na papierze i nikt nie wierzył, że ktoś kiedykolwiek jakąkolwiek obwodnice czy inną autostradę pobuduje tak w naturze.

 

Gdy kupowałem tę działkę to specjalnie polazłem do wszystkich możliwych urzędów (gminy, wojewódzkiego, miasta Łodzi) popatrzeć w plany i widzę, że jest sobie obwodnica narysowana ołóweczkiem tak jakoś wzdłuż ul. Jęczmiennej (w skrócie ma to być przedłużenie ul. Puszkina) ale i w wojewódzkim i miasta zapewniali, że tej drogi nikt nie będzie budował, skoro mocno zaawansowane są plany budowy autostrady i że dodatkowa obwodnica nie będzie miała sensu.

I na tej zasadzie ludziska pobudowali się - jak to napisał mpoplaw - w borach, a tu nagle okazuje się, że na skraju autostrady te bory mają leżeć...

 

Podobnie z obwodnicą Augustowa (z punktu widzenia mieszkańców inwestycja w 100% konieczna na już, tylko szkoda że tak nieprzemyślana) i z setkami innych lokalizacji, gdzie drogi puszcza się albo przez tereny rezydencjalne albo rezerwaty przyrody. Wychodzi brak planowania i szeroko pojętego pomyślunku.

[kropi]

Rozumiem Szkoda, ze nie udalo sie nic z nich sklecic. Swoja droga to niezly kawal historii - podejrzewam, ze siegajacy AD 1937.

A no szkoda. Kominek postawiłem z cegieł klinkierowych, tez nie jest źle, a te kafle planowałem wykorzystać przy budowie blatu w kuchni, ale były strasznie połupane. Chyba za długo leżały na dworze. Może temu komuś lepiej posłużą

[tomek_2]

Let's hope so. W takim razie zapraszam na rekonesans i przy okazji do obejrzenia galerii

[canna]

Abatex polecił mi kierownik budowy i teraz mu wstyd, podobno pracował z nimi wcześniej, były problemy ale nie aż takie. To jego pomysł żeby to wszystko opisać tutaj na forum.

 

Kierbud współpracował z Abatexem, miał problemy, polecił go Tobie a teraz poradził Ci poskarżyć się na forum? http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_eek.gif

 

W innej firmie miałaś tańszą wycenę, mimo to wzięłaś polecony przez Kierbuda Abatex, sporo droższy. To kto decyduje na Twojej budowie?

Wybacz, ale brzuch faktycznie od tego boli http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_eek.gif

 

Rzeczywiście

różne rzeczy się słyszy i czyta...

http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_confused.gif

 

 

Kupiłam okna w Abatexie rok temu, regulację miałam miesiąc temu. Z czystym sumieniem mogę polecić tą firmę. Nie potrzebowałam kontaktu do kierownictwa, wystarczyli pracownicy. Wszystko załatwiłam bez najmniejszego problemu i bez jednego dnia przestoju. Ale ja wiedziałam czego chcę i jaką umowę podpisuję. Firmę wybrałam sama. Jak zresztą wszystko na mojej budowie.

[EZS]

Tak więc zastanawiam się, kto sobie kupił ładną działkę przy Strykowskiej i teraz chce mieć 2 w 1: spokój i dobry dojazd?

.

 

Jeden z byłych prezdentów Łodzi (a może wiceprezydentów, tam taka karuzela, że już nie pamiętam who is who). Dlatego przez jakiś czas nawet plan zagosp odwiesili i pozwolenia dawali. I żeby było weselej, całkiem prawnie go odwiesili, ale mogli wcześniej, to nie. póki pan prezydent nie chciał budować, to było to "zupełnie niemożliwe".

 

Ja się zresztą cieszę. Może też będę miała spokój i dobry dojazd

[mmmad]

wklej jakieś zdjęcie ...bo opisujesz cokolwiek zawile a my tu w większości techniczni

 

W połowie miesiąca, teraz umyliśmy okna po tynkowaniach i osłoniliśmy foliami dla gipsowników. Cyba że wczesniej będą eksperci.

Wklej zdjecie domu. Wklej nawet z foliami. Bo z Twoich opisow wylania sie dosc metny obraz budowy oraz Waszego pojecia o budowie. Rozumiem, ze mozesz byc zdenerwowawan, ale wyobraz sobie, ze wpada jakis nieznany pacjent do Twojej przychodni i krzyczy "nie kupujcie lekarstw z TEJFIRMY, bo sa zle". Zrobisz tak czy jednak bedziesz starala sie dowiedziec o co chodzi?

 

Dopiero po pol roku zorientowalas sie, ze jest cos nie tak z Twoimi oknami??? :o

 

A moze dopiero po wykonczeniu poddasza te okna zaczely sie zle otwierac?

[mmmad]

Ja jestem lekarzem nie budowlańcem

Najpierw nieroztropnie wybierasz kierunek studiów, a potem masz pretensje

:roll:

Kropi, za ten tekst zostane Twoim dozywotnim wielbicielem i zjawiam sie w tym tygodniu z czteropakiem u Ciebie na budowie. Farba nie moze byc zbyt gesta

 

W kwestii mafii i takich tam - mnie to niech sie boi tylko Urzad Gminy Nowosolna, bo szykuje sie z nimi na jakas mala rozprawe w sadzie.

Monitowalem wielokrotnie, ze moja droga dojazdowa jest w zlym stanie i cos sie moze stac, wojt Bystronski odpowiadal: "trudno, nie mamy pieniedzy, a droga jest ubezpieczona". Jak urwalem sobie zderzak i zglosilem roszczenie, to ubezpieczyciel mnie splawil. A gmina dalej nic nie robi... :evil :evil:

[mmmad]

Nie wiem, czy dokladnie o tej trasie rozmawiacie, ale mi ewidentnie brakuje polaczenia miedzy Strykowska, a skrzyzowaniem w Kalonce. Dwa razy nawet przebijalem sie polnymi drogami (m.in. chyba ul. Aksamitna) zeby od Strykowskiej dojechac do Nowosolnej (nie Brzezinska i nie przez Strykow). Dlatego jestem za tym, zeby powstala tam jakas ulica (nie musi to byc trasa).

Ale Kropiw zasadzie napisal, ze ona nie powstanie, bo:

na którym położona jest wieś Dąbrówka, całkiem niedaleko Rezerwatu Struga Dobieszkowska. Przerąbane mieliby również mieszkańcy ul. Aksamitnej, Jana i Cecylii (przebieg częściowo idzie tą ulicą), Okólnej, Moskuliki, Bursztynowej...

Mysle, ze tam moga mieszkac ludzie bardziej umocowani niz ten omawiany posiadacz ziemski.

 

P.S. Autostrada A-1 ma biec jakis kilometr obok mnie. Jak kupowalem dzialke doskonale wiedzialem, ze tak bedzie i nie zamierzam blokowac tej budowy. Co wiecej, licze na benefity z posiadania tej trasy blisko siebie (chociaz wiem, ze moze byc wiecej minusow).

[victoria26]

Czy ktoś z Was może polecić w Łodzi firmę od bram normstahl lub hormann? z góry wielkie dzięki,

 

ps.a moze macie takie bramy i jestescie niezadowoleni?