długi 27.09.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 A porażka to byly Plecewice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 27.09.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 A porażka to byly Plecewice Potwierdzam, każda w innym kolorze i o innych wymiarach, popatrzcie na foty w moim dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.09.2008 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 mam maxa z kozłowić. To znaczy mam dom z maxa. cegła jak cegła, innej nie miałam więc nie porównam. Nie miałam pokruszonych na paletach, pustaki równe, łałdnie kolorowe, co chcieć więcej? Acha twarde są. teraz to czujemy, jak trzeba wbijać gwoździe. Niby to pustak, a jak się coś wbije, to wisi. A jak mam działówki z BK, to gwożdzie z nich wyłażą, kwiatek mi spadł, choć małż jakieś specjalnie coś tam wbijał Poroterm jak ktoś buduje ścianę 2W nie ma sensu bo też kruchy. Chyba że tani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 28.09.2008 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 A porażka to byly Plecewice Potwierdzam, każda w innym kolorze i o innych wymiarach, popatrzcie na foty w moim dzienniku mam identycznie, Plecewice nierówne, krzywe, nawet paletyzowane były gorzej niż Kozłowice, ale jak próbowałem wykręcić 6 kołków fiszer ze ściany to zmarnowałem całkowicie śrubokręt, pustaki twarde jak prawdziwa cegła, nie to co PTH czy BK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 28.09.2008 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Mam gorącą prośbę, powiedzcie mi czy ktoś z Was budował z Kozłowickiej cegły? (jeśli tak lub nie, to co o niej sądzicie?) – bo się guzik znam a facet na składzie odradza Porotherma ?? Co jest?? Chce mi wcisnąć bubel?? Czy faktycznie lepsza?? No tak, zaczęły ci się dylemaciki... Każdy musi swoje przejść U mnie - Kozłowice. Każdy materiał ma swoje zalety i ograniczenia. Ważne tylko, żeby je rozpoznać. Dla mnie materiał na ściany ma być przede wszystkim wytrzymały i zdrowy ...i myślę, że te warunki maksio kozłowicki spełnia w sposób zadowalający. Nie zwracaj uwagi na przenikalność cieplną, bo w dzisiejszych czasach izolacyjność termiczną budynku reguluje się grubością styropianu (nieporównywalnie efektywniejszy i dużo tańszy). Natomiast dla mnie wadą wszystkich poro-coś tam jest, oprócz wypadających gwoździ , ich nasiąkliwość. -Do środka, na ściany działowe jeszcze bym może się skusił, ale na zewnątrz... nie jestem przekonany. Moje mury będą zimowały w stanie surowym po raz drugi; sąsiad który zbudował z keramzytobetonu na gwałt się tynkuje, bo zaczęły mu włazić zacieki i jakieś "zieloności" Wadą ceramicznych maksów jest ich ciężar. Ale to wada dla murarzy, dla mnie raczej zaleta Niestety, jak już pisał długi, zwykle życie (a raczej ekonomia) prostuje nasze kaprysy i idziemy na jakieś ustępstwa. Jeśli chodzi o Kozłowice kontra Plecewice to mogę tylko potwierdzić, że te pierwsze na pewno lepsze. Że mur jest w jednakowym kolorze a nie w ciapki, to jeszcze da się zboleć, bo i tak wszystko przykryje tynk. Ale ważne jest, że gdy murarz przecina maksa kozłowickiego to zostają mu dwie części do wykorzystania, a nie kawałek pustaka i trochę gruzu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 28.09.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Jeśli chodzi o Kozłowice kontra Plecewice to mogę tylko potwierdzić, że te pierwsze na pewno lepsze. Że mur jest w jednakowym kolorze a nie w ciapki, to jeszcze da się zboleć, bo i tak wszystko przykryje tynk. Ale ważne jest, że gdy murarz przecina maksa kozłowickiego to zostają mu dwie części do wykorzystania, a nie kawałek pustaka i trochę gruzu... Moi murarze na pekanie nie narzekali, natomiast tynku sporo się zmarnowało, bo wprawdzie ściany od zewnątrz są równe jak stół, ale od wewnątrz... masakra, różnice w wymiarach bloczków dochodzą do 1 cm. Czy twarde to nie wiem, bo u mnie za warstwę nośną robi tynk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 29.09.2008 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Mam gorącą prośbę, powiedzcie mi czy ktoś z Was budował z Kozłowickiej cegły? (jeśli tak lub nie, to co o niej sądzicie?) – bo się guzik znam a facet na składzie odradza Porotherma ?? Co jest?? Chce mi wcisnąć bubel?? Czy faktycznie lepsza?? No tak, zaczęły ci się dylemaciki... Każdy musi swoje przejść U mnie - Kozłowice. Każdy materiał ma swoje zalety i ograniczenia. Ważne tylko, żeby je rozpoznać. Dla mnie materiał na ściany ma być przede wszystkim wytrzymały i zdrowy ...i myślę, że te warunki maksio kozłowicki spełnia w sposób zadowalający. Nie zwracaj uwagi na przenikalność cieplną, bo w dzisiejszych czasach izolacyjność termiczną budynku reguluje się grubością styropianu (nieporównywalnie efektywniejszy i dużo tańszy). Natomiast dla mnie wadą wszystkich poro-coś tam jest, oprócz wypadających gwoździ , ich nasiąkliwość. -Do środka, na ściany działowe jeszcze bym może się skusił, ale na zewnątrz... nie jestem przekonany. Moje mury będą zimowały w stanie surowym po raz drugi; sąsiad który zbudował z keramzytobetonu na gwałt się tynkuje, bo zaczęły mu włazić zacieki i jakieś "zieloności" Wadą ceramicznych maksów jest ich ciężar. Ale to wada dla murarzy, dla mnie raczej zaleta Niestety, jak już pisał długi, zwykle życie (a raczej ekonomia) prostuje nasze kaprysy i idziemy na jakieś ustępstwa. Jeśli chodzi o Kozłowice kontra Plecewice to mogę tylko potwierdzić, że te pierwsze na pewno lepsze. Że mur jest w jednakowym kolorze a nie w ciapki, to jeszcze da się zboleć, bo i tak wszystko przykryje tynk. Ale ważne jest, że gdy murarz przecina maksa kozłowickiego to zostają mu dwie części do wykorzystania, a nie kawałek pustaka i trochę gruzu... W moim przypadku był to świadomy wybór ))) i ekonomia oczywiście ... Budowałem z PTH ale z MAX'A -PTH . Kiedyś tekie Wienerberger robił w Zielonce . Kruche nie są bo poszło tego dużo a uszkodzone w transporcie 2 sztuki (pękły na pół ) .Co do nasiąkliwości to też sprawa dyskusyjna ....zostało 30 sztuk leżą sobie na palecie na powietrzu już 3 latka i nic się z nimi nie dzieje . Nie da się jedną miarką wszystkiego oceniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 29.09.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Witajcie Dziękuję Wam serdecznie dobrzy ludzie. Wasze rady, opinie i oceny są dla mnie (laika) bardzo cenne. Przyznam szczerze, że nawet nie pomyślałam o "tych wypadających półkach" Jakoś się tak spięłam, że tylko cena i przenikalność, cena i przenikalność... Sami wiecie jak to jest. Jeszcze całkiem niedawno zdecydowani byliśmy na pustaki z Izodom 2000. I wiecie co, nawet nie przeraziła mnie myśl o wentylacji, zadrżałam jak policzyłam ile betoniarek muszę wlać w pustaki – dla mnie to już zakrawało na samobójstwo (bo nadal się upieramy – budujemy sami). Jej jeśli pozwolicie to jeszcze – z czasem podpytam o parę rzeczy – tylko nie krzyczcie jak będę zadawać głupie pytania. Cenę za cegłę podam – bo jeszcze nie wiem – obiecał mi tylko, że dostanę lepszą niż za Porotherma. Dziękuję wam bardzo, bardzo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 29.09.2008 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Aha... Teraz jakoś tak przeczytałam Zrewanżuję się może, jeśli się nie spóźniłam. Mam namiary na bardzo dobrą szkółkę iglaków (liścieste też są ale tyle co kot napłakał i marnie to wyglądało, owocowych niet). Cen nie znam jeśli chodzi o thuje i cyprysy. Natomiast kupowałam u nich sosny czarne, żółte w sierpniu (w zeszłym roku) 1,5 m po 30 zł w pojemnikach. Wszystkie się przyjęły - bez koksu w zeszłym roku. W tym jak trochę koksowałam to strzeliły 50cm . Z kolesiem można się targować, najlepiej złożyć zamówienie w lutym - we wrześniu odebrać (przy większych ilościach). Facet ze związku szkółkarzy polskich i naprawdę fachura. Trochę ciężko tam dojechać -bo to jeszcze za Piątkiem. A tu link: http://www.zszp.pl/index.php?sub=szkolki&klucz=BYCZKOWSKI Po drodze w Piątku jest jeszcze jedna szkółka -wiem o niej tyle że ładnie z ulicy wygląda Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duśka1719503061 30.09.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Mam taki problem: kupiłam działkę ze studnią głębinową, tylko ta studnia nie ma żadnej dokumentacji bo ponoć do 30 m nie trzeba. W związku z powyższym nie wiem jaką pompę kupić. Czy dokumentacja geologiczna studni jest niezbędna a jeśli tak, to czy można ją wykonać dla studni już istniejącej? Drugie pytanie: czy znacie w Łodzi lub okolicach firmę, która by zajęła się zamontowaniem pompy do studni głębinowej? Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi, bo nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 30.09.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Mam taki problem: kupiłam działkę ze studnią głębinową, tylko ta studnia nie ma żadnej dokumentacji bo ponoć do 30 m nie trzeba. W związku z powyższym nie wiem jaką pompę kupić. Czy dokumentacja geologiczna studni jest niezbędna a jeśli tak, to czy można ją wykonać dla studni już istniejącej? Drugie pytanie: czy znacie w Łodzi lub okolicach firmę, która by zajęła się zamontowaniem pompy do studni głębinowej? Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi, bo nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem. Spróbuj zadzwonić do człowieka polecanego ( nie tylko przeze mnie ) na naszej tablicy ogłoszeń, od wiercenia studni. Myślę, że powinni Ci pomóc. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 30.09.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Ludzie, ja się gubię No więc, Robi "mi się" studzienka wodomierzowa z taką "rurką" wyprowadzoną na powierzchnię do czerpania wody. Cena z panem P zawierała "wsjo" włącznie z geodetą, ale ani cm dalej poza studzienkę... dziś wieczór dzwoni do mnie Robotnik (któremu wcześniej dawałam swój numer tel, bo mógłby mi kłaść rury kanalizacyjne - nieważne) no i proponuje że za 700 zł poprowadzi mi w ziemi rurę od studzienki do domu (zgodnie z projektem będzie tego z 15 m łącznie) i będzie mi ona wystawała ziemi w tym miejscu "gdzie miałaby wystawać" czyli w łazience. Mówi że uprawnienia ma... a ja nie wiem czy tu gdzieś jakiś haczyk jest? Brać go? niech robi? ma się wpisać do dziennika budowy? czy ten kawałek też mam inwentaryzować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 30.09.2008 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 trzeba koniecznie wpisać go na mapkę, robi to geodeta poprzez projekt, można to zrobić na końcu razem z odbiorem domku, wpis do dziennika niekonieczny, cena bardzo dobra, ja za podobne coś zapłaciłem 1000zł, bo do wykopu trzeba było koparkę zamówić, ręcznie nie dało się kopać całość polega na wykopaniu dziury w ziemi ułożeniu rurki plastikowej do wody fi40, podłączeniu jej do konsoli wodomierzowej a z drugiej zakończenie jakimś zaworem z zabezpieczeniem przed zamarzaniem, ja bym radził ci założyć trójnik i polewaczkę, przydaje się to do różnych prac ogrodniczych, i nie trzeba węża przez okno podawać jeśli masz dojście i koparka potrafi wykopać dziurę to całość potrwa z 2 godziny, jeśli trzeba kopać ręcznie to ze 2 dni zejdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.09.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 ode mnie chceieli 40 zł/mb rury. Czyli za 15 m byłoby 600 zł. Ale w tym była mapka. Ja miałąm 40 mb więc wychodził jakiś koszmar. Nie wziełam ich, wziełam koparkę za 200 zł, rurę położyliśmy sami i sami zasypaliśmy. Mapkę zrobił geodeta przy nanoszeniu domu. Nie chcesz sama się babrać w ziemi, to bież. Cena średnia, do potargowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 30.09.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Jezusicku, ludziska , czy Wam też tak czas zapi... pi..pi ???? Już październik, zaraz koniec roku , a my w polu Znaczy może nie jest aż tak źle , tylko ma depresyjna natura niestety maluje mi świat w ciemnych barwach. Jak dobrze pójdzie ,tfu tfu by nie zapeszyć to za półtora tyg.będziemy mieć stan surowy otwarty. Póki co oprócz : - pominiętej wnęki w fundamencie, - kłótni na noże pomiędzy kierbudem i wykonawcą, - brakującej ścianki w lukarnie , której nikt nie chce dorobić i przez którą mamy "murowane" wietrzenie non stop - oraz "nietrafionych" drzwi do pomieszczenia nad garażem, które już na etapie więźby wchodziły nam ślicznie w dach - to cała reszta jakoś kupy się trzyma. Za 3-4 tyg pójdą okna , tuż- tuż ruszą z instalacjami , i .... i właśnie co dalej Powiedzcie mi : 1 - czy wylewki można wylewać zimą ( koniec listopada-grudzień) ? 2 - czy tynki wewn. można kłaść zimą - około stycznia ? 3 - kiedy robić docieplenie dachu ? 4 - no i moje strachy największe - montaż okien balkonowych, drzwi i bramy garażowej - czy ktoś robił to przed wylewkami i ostateczną podłogą ? jako małej wiary człek już widzę jak po założeniu kompletnej podłogi okaże się ,ze coś się nie otwiera albo nie zamyka ... A tak poza tym to powiem ,Wam że dziękuję Bogu ,za dzieci są tak absorbujące,że nie mam kiedy tak naprawdę martwić się budową . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.09.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Powiedzcie mi : 1 - czy wylewki można wylewać zimą ( koniec listopada-grudzień) ? 2 - czy tynki wewn. można kłaść zimą - około stycznia ? 3 - kiedy robić docieplenie dachu ? 4 - no i moje strachy największe - montaż okien balkonowych, drzwi i bramy garażowej - czy ktoś robił to przed wylewkami i ostateczną podłogą ? jako małej wiary człek już widzę jak po założeniu kompletnej podłogi okaże się ,ze coś się nie otwiera albo nie zamyka ... A tak poza tym to powiem ,Wam że dziękuję Bogu ,za dzieci są tak absorbujące,że nie mam kiedy tak naprawdę martwić się budową . Ad 1 i 2 i 3 zależą od zimy i determinacji. Od biedy można. Jednak tak sobie mysle, że jakbym miała ja to robić, to bym najpierw (z całą świadomością) ociepliła poddasze i zabezpieczyła wełnę folią, oczywiście zamontowała drzwi i okna, wstawiła kozę albo nagrzewnicę lepiej i dopiero robiła wylewki i tynki. Bo bez ocieplenia ciepło wywieje piorunem a tynkować na minusie niedobrze. Ale ja to nie ty, jak ci az tak nie zależy, to lepiej poczekać do plusowych temperatur. Ad 4 - ja robiłam. Hm, otwierają się, ale poszłam na kompromis, dałam przy balkonie gres a dalej parkiet. Gdyby parkiet był przy samym balkonie, mogły by być problemy. W sumie wyszło fajnie i wygodnie, ale coz, wyliczenia też zawiodły. Nie martw się jednak na zapas, zawsze coś się poradzi. Ja mam np dzwi do wiatrołapu za szerokie o 2 cm. Trzeba będzie skuwać, a jak nam się nie chce. Stoją sobie a my myslimy od 2 dni - co zrobić, żeby się nie narobić i mieć drzwi. Może scheblowac furtynę... może ścianę... zobaczymy, jeszcze postoja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 01.10.2008 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Z tymi tynkami bym poczekał. Nie wiadomo jaka będzie zima (a zapowiada się przynajmniej długa), jeśli przyjdą mrozy to albo zrujnujesz się na ogrzewanie albo odparzysz tynki. Tynki zaś maszynowe (do których serdecznie namawiam) kładzie się w 3 dni więc na wiosnę spokojne zdążysz. Nawet jak się uprzesz na mineralne to jest to kwestia 2-3 tygodni. A przynajmniej bezstresowo umówisz sobie sensowną ekipę. Okna miałem przed wylewkami, bramę garażową po i w niczym to nie przeszkadza. Tyle że trzeba je tak czy siak zabezpieczyć przed tynkarzami, bo potem jest kupa roboty z czyszczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 01.10.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 1 - czy wylewki można wylewać zimą ( koniec listopada-grudzień) ? 2 - czy tynki wewn. można kłaść zimą - około stycznia ? Ja bym tego nie robiła. Nie przewidzisz pogody a jak złapie mróz to wiosną wszystko odpadnie. Chyba, że będziesz grzać, grzać i grzać. U mnie tynki c-w były kładzione w październiku i schły do kwietnia. Ale dach był ocieplony w grudniu przed mrozami. 4 - no i moje strachy największe - montaż okien balkonowych, drzwi i bramy garażowej - czy ktoś robił to przed wylewkami i ostateczną podłogą ? Okna miałam montowane przed tynkami i wylewką. To raczej normalna kolejność. Nic się nie dzieje, wszystko się otwiera bez problemu. Drzwi zewnętrzne też były montowane przed wylewką. Po prostu musisz dokładnie powiedzieć przy montażu okien i drzwi ile będzie cm ostatecznej podłogi (wylewki i paneli/gresu/terakoty/parkietu czy co tam chcesz). Bramę garażową miałam montowaną PO wylewce. Dość naczytałam się na forum o problemach z bramami zamontowanymi przed wylewką. Drzwi wewnętrzne oczywiście montowane przy podłodze zrobionej na gotowo. I nie stresuj się tak zawczasu, bo dopiero po tynkach i wylewkach będziesz miała powody http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 01.10.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Szukam stali 552 m żebrowana "12" i 10 kg drutu wiązałkowego + transport oto efekty moich poszukiwań na dziś(ceny brutto)Centrostal Brukowa 24 651 47 31 1566,48zł / 5,86zł/kg + 120Piomar kolumny 51 646 47 38 1564 / 5,6 + 80Max-stal Tomaszowska 167 649 92 24 1520 / 6,5 +0Steel-box Traktorowa 23 640 52 49 1334!!! / 6 +122Centrostal Bydgoszcz - nie odbierają No i mam pytanieCzy stal może się w różnych składach różnic jakością?Czy skoro w centrostalu moje 552 m ważą490kg, a w steelboxie 497 kg to znaczy że ta cięższa jest np gorsza/lepsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 01.10.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Szukam stali 552 m żebrowana "12" i 10 kg drutu wiązałkowego + transport oto efekty moich poszukiwań na dziś(ceny brutto) Centrostal Brukowa 24 651 47 31 1566,48zł / 5,86zł/kg + 120 Piomar kolumny 51 646 47 38 1564 / 5,6 + 80 Max-stal Tomaszowska 167 649 92 24 1520 / 6,5 +0 Steel-box Traktorowa 23 640 52 49 1334!!! / 6 +122 Centrostal Bydgoszcz - nie odbierają No i mam pytanie Czy stal może się w różnych składach różnic jakością? Czy skoro w centrostalu moje 552 m ważą490kg, a w steelboxie 497 kg to znaczy że ta cięższa jest np gorsza/lepsza? Spróbuj jeszcze : - optimax, Wróblewskiego 45/47 681 86 11 pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.