EZS 01.10.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 nie wiem co do jakości, stal to stal Ja brałam z CentroZŁOMU na Brukowej. Centrostal jest drogi, centrozłom znacznie taniej. Mieszkają prawie obok siebie I w łaśnie centrozłom masz na tablicy ogłoszeń, nie centrostal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabi74 01.10.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Szukam stali 552 m żebrowana "12" i 10 kg drutu wiązałkowego + transport oto efekty moich poszukiwań na dziś(ceny brutto) Centrostal Brukowa 24 651 47 31 1566,48zł / 5,86zł/kg + 120 Piomar kolumny 51 646 47 38 1564 / 5,6 + 80 Max-stal Tomaszowska 167 649 92 24 1520 / 6,5 +0 Steel-box Traktorowa 23 640 52 49 1334!!! / 6 +122 Centrostal Bydgoszcz - nie odbierają No i mam pytanie Czy stal może się w różnych składach różnic jakością? Czy skoro w centrostalu moje 552 m ważą490kg, a w steelboxie 497 kg to znaczy że ta cięższa jest np gorsza/lepsza? To zależy skąd jesteś ale ja brałam z ABC Budu z ROkicińskiej i mieli bardzo dobre ceny, tel. 605884510 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 01.10.2008 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Jezusicku, ludziska , czy Wam też tak czas zapi... pi..pi ???? Już październik, zaraz koniec roku , a my w polu Znaczy może nie jest aż tak źle , tylko ma depresyjna natura niestety maluje mi świat w ciemnych barwach. Jak dobrze pójdzie ,tfu tfu by nie zapeszyć to za półtora tyg.będziemy mieć stan surowy otwarty. Póki co oprócz : - pominiętej wnęki w fundamencie, - kłótni na noże pomiędzy kierbudem i wykonawcą, - brakującej ścianki w lukarnie , której nikt nie chce dorobić i przez którą mamy "murowane" wietrzenie non stop - oraz "nietrafionych" drzwi do pomieszczenia nad garażem, które już na etapie więźby wchodziły nam ślicznie w dach - to cała reszta jakoś kupy się trzyma. Za 3-4 tyg pójdą okna , tuż- tuż ruszą z instalacjami , i .... i właśnie co dalej Powiedzcie mi : 1 - czy wylewki można wylewać zimą ( koniec listopada-grudzień) ? 2 - czy tynki wewn. można kłaść zimą - około stycznia ? 3 - kiedy robić docieplenie dachu ? 4 - no i moje strachy największe - montaż okien balkonowych, drzwi i bramy garażowej - czy ktoś robił to przed wylewkami i ostateczną podłogą ? jako małej wiary człek już widzę jak po założeniu kompletnej podłogi okaże się ,ze coś się nie otwiera albo nie zamyka ... A tak poza tym to powiem ,Wam że dziękuję Bogu ,za dzieci są tak absorbujące,że nie mam kiedy tak naprawdę martwić się budową . No siostra ładnie wam idzie , nic się nie przjmuj szczegółami zawsze coś tam wyjdzie . Co do tynków i wylewek hmm to wszystko zalezy od pogody , ale jakieś grzanie musi być bo innaczej bedzie tragedia . Ja wylewki podlewałem obficie wodą przez 2 tyg , nie wiem jak zimą może tak szybko nie odparowywują ale chyba tez trzeba czasami polać . Będziesz musiała ostro pilnować aby mróz nie złapał . Docieplenie można robić , tylko jak ktoś pisał musicie zabezpieczyć je folia bo innaczej wchłoną wodę która będzie odparowywać z wylewek i tynków. Ktoś kiedyś miał podobny przypadek i z tego co pamiętam musiał ostro suszyć wełnę której niezabezpieczył . Okna jak najbardziej możesz wstawiac , no chyba ze drewniane to bym się wstrzymał . Co do drzwi to mym poczekał zawsze , bramę garażowa i drzwi wejciowe możesz zabić dechami , których powinno ci zostać trochę z szalunków. ja niby wszystko miałem wyliczone a i tak korygowałe schody i musiałem dwa czy trzy otwory podkówać bo były za niskie . Pozdrowinka dla całej rodzinki i ciepło się trzymajcie . Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 01.10.2008 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Dzięki za jeszcze dwa namiary rzeczywi scie pomylił mi się centrozłom i centrostal na rokicińską też zadzwonię i uzupełnię zestawienie A znacie miejsce gdzie można kibelek drewniany kupić za mniej niż 600-800zł no normalnie jak mam tyle wydać na kupę drewna to mnie ściska. a toi toia nie chcę ,bośmy wymyślili że potem kibelek wykorzystamy jako ... składzik na "niezbędne" rzeczy ogródkowe np doniczki, narzędzia )pomniejsze) itp...no ale bez przesady 600-800zł!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 01.10.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Dzięki wszystkim za porady pogadałam dziś z wylewkarzami i tynkarzami i póki co dumamy ostro z małżowinem. myślę ,że wylewki jednak zrobię teraz , żeby zabezpieczyć podłogówkę , a pewnie z tynkami wstrzymam się do wczesnej wiosny ,żeby aż tak nie ryzykować ... ech póki co pochwaliłam się z tym stanem otwartym , a dziś się dowiedziałam ,że dachówki jeszcze nie dojechały wrrrr i dopiero od poniedziałku wystartują z pokryciem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 01.10.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 A znacie miejsce gdzie można kibelek drewniany kupić za mniej niż 600-800zł no normalnie jak mam tyle wydać na kupę drewna to mnie ściska. a toi toia nie chcę ,bośmy wymyślili że potem kibelek wykorzystamy jako ... składzik na "niezbędne" rzeczy ogródkowe np doniczki, narzędzia )pomniejsze) itp...no ale bez przesady 600-800zł!!!!! Ksawerów - centrum ogrodnicze po lewej stronie jadąc od Łodzi do Pabianic, przed samym Ksawerowem. W zeszłym roku "latały" po 540 zyla Ale w kiblu bym nic już później nie trzymał - jak czasem tam zaglądam, to potem nie jem przez 3 dni Na sam koniec budowy chyba zrobie performance - podleję benzyną i podpalę. Nazwę to : Instalacja nr 1 - lotny kał pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 01.10.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 myślę ,że wylewki jednak zrobię teraz , żeby zabezpieczyć podłogówkę , a pewnie z tynkami wstrzymam się do wczesnej wiosny Dobiję - pamiętaj, że tynki po wylewkach się nie zaleca. Wiem już co to znaczy, bo moi tynkarze, mimo, że pięknie po sobie posprzątali, to chudziak był tak zapieprzony, że musieli skrobać, a ja przed położeniem folii pod styro, odkuwałem placki tynku przez prawie 2 dni na kolanach ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 01.10.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 I Ty Brutusie Majki ....??? w pierwotnej wersji miało być najpierw tynki potem wylewki , ale pogadałam sobie za Sli i zastanowił mnie fakt jak my będziemy wygrzebywać tynkowe placki z rozłożonej podłogówki ... chyba że najpierw tynk , potem podłogówka i na koniec wylewki ... ale taki wariant już przepadł więc będziemy na kolanach czyścić wylewki , kto wie jak się wprawimy i wytrenujemy to na kolanach do Częstochowy pójdziem hihhihihi błagać o cud dopływu gotówki na wykończenie domostwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 01.10.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Na sam koniec budowy chyba zrobie performance - podleję benzyną i podpalę. Nazwę to : Instalacja nr 1 - lotny kał pozdrawiam, majki hehehe Majki to daj znać kiedy ten artystyczny wypas to zmontujemy brygadę firestarterów z muratora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 01.10.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 będziemy na kolanach czyścić wylewki To może chociaż zainwestujce w nawet byle jaką folię "budowlaną" - zawsze ochroni trochę te wylewki ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 02.10.2008 04:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 moje tynkarze biorą 16zł/m2 za tynkowanie z filcowaniem, jak ktoś jest zainteresowany to wyśle mu zdjęcie jak czyściutko wyglądają okna albo podłoga po ich tynkowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mruva 02.10.2008 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Dzięki za jeszcze dwa namiary rzeczywi scie pomylił mi się centrozłom i centrostal na rokicińską też zadzwonię i uzupełnię zestawienie A znacie miejsce gdzie można kibelek drewniany kupić za mniej niż 600-800zł no normalnie jak mam tyle wydać na kupę drewna to mnie ściska. a toi toia nie chcę ,bośmy wymyślili że potem kibelek wykorzystamy jako ... składzik na "niezbędne" rzeczy ogródkowe np doniczki, narzędzia )pomniejsze) itp...no ale bez przesady 600-800zł!!!!! Kupowaliśmy na wsi pomiędzy Łaskiem a Zduńską Wolą, nie pamiętam nazwy ale są wystawione przy drodzę - jadąc od Łodzi po lewej stronie. Kibelek z dowozem 530 zł, niestety na Pabianickej chcieli 600 plus własny transport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 02.10.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Coś cicho w grupie - 2 wpisy za cały Boży dzionek - albo wszyscy budują, albo co? U nas niespodziewana obstrukcja pod postacią nadciśnienia rurowego - pan Janek łamał sobie głowę, dlaczego ciągle wywala zawór w bojlerze, aż w końcu podjechał z sąsiadem hydraulikiem i zmierzyli ciśnienie - nastukało 7 atmosfer Dla niewtajemniczonych - 6 to max a przeciętnie występuje 3-4. Zatem muszę założyć reduktor, a pan hydraulik cudownie odnaleziony ma czas dopiero w przyszłym tygodniu. Owszem, pod sklepem kręci się zwykle kilku instalatorów, ale nie chcę ryzykować że znów wejdzie jakiś kowal i bd miał powódź w studzience... Tak więc przewieźliśmy już wszystkie książki i jakieś przydasie, z meblami i resztą czekamy więc na tę wodę i prąd w jakiejś ludzkiej taryfie, a czas sobie płynie banalnym tik-tak........................ i co tydzień mówimy sobie, że jeszcze tydzień i mieszkamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 02.10.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 moje tynkarze biorą 16zł/m2 za tynkowanie z filcowaniem, jak ktoś jest zainteresowany to wyśle mu zdjęcie jak czyściutko wyglądają okna albo podłoga po ich tynkowaniuTo masz chopie szczęście Ja się ciągle nie mogę doczyścić, tym bardziej że pogoda nie taka i nie mam jakoś powera na mycie okien - zostały 3 na górze plus piwniczne (te wyglądają najgorzej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 02.10.2008 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 moje tynkarze biorą 16zł/m2 za tynkowanie z filcowaniem, jak ktoś jest zainteresowany to wyśle mu zdjęcie jak czyściutko wyglądają okna albo podłoga po ich tynkowaniu trociny albo piach.........folia do dupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.10.2008 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Wszystkie okna oklejałam osobiście i ani kropki na nich nie było.Wylewki tynkarze zabezpieczali sami i o dziwo tynk jest tylko w rogach. Ale nie najgorzej, czyli da się nie popaprać. choć ekipę miałam taką sobie JA już 3 tydzień "robię" podbitkęto znaczy filozoficznie patrzę jak fachowcowi znowy coś wypadło i go nie ma. Trudno, do świąt skończy.... chybaPoza tym kończymy powoli parkiet.Jednak olejowany też się rysuje, muszę psu pazury poobcinać. Ale cóż, życie, zaolejuje się za jakiś czas na nowo. Przynajmniej środek.Parapetów nadal nie mam.Łazienki na górze też nie, o, to chyba sobie poczeka. Mamy w planie skończyć co najpilniejsze (te parapety) i szlus. Mam dość budowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 02.10.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 moje tynkarze biorą 16zł/m2 za tynkowanie z filcowaniem, jak ktoś jest zainteresowany to wyśle mu zdjęcie jak czyściutko wyglądają okna albo podłoga po ich tynkowaniu trociny albo piach.........folia do dupy A weź to potem posprzątaj Nasypać najpierw na wylewki tak z np. 5cm piasku wszędzie ... Wszystko jest do dupy, tylko każde rozwiązanie niesie za sobą inną pracę ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 03.10.2008 01:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 Jelonku, nie chcę cię dobijać, ale na budowie obowiązuje pewna kolejność... Jeśli nie będziesz jej przestrzegać i próbować iść "na skróty", narazisz się na jeszcze większego stresa i na pewno na więcej roboty. Jedyne uzasadnienie to gdy na prawdę czas nagli... Odnośnie tej folii i trocin to tak źle i tak nie dobrze (folię porozrywają, a przy trocinach podwójna robota i... i tak bez gwarancji, że buciorami nie rozgarną i coś do twojej ślicznej, nowiutkiej wylewki nie przywrze...), ale jeśli już zdecydujesz się na ten desperacki krok, to mimo wszystko zastosuj jedno z tych dwóch rozwiązań. Najwięcej tego syfu zbiera się wzdłuż ścian i te miejsca staraj się szczególnie dobrze zabezpieczyć. Też przeżyłem pokutną zabawę z młotkiem i teraz myślę sobie, że głupi byłem, że mojej pierwszej wylewki nie zabezpieczyłem w ten sposób... Mówili mi, że ona nie ma znaczenia, bo i tak zostanie przykryta, ale folia niestety ma to do siebie, że lubi się dziurawić na nierównościach... więc te atrakcje "na czworakach" nie miną raczej nikogo. Tak poza tym, to wszystko co miałem do powiedzenia nt. wylewek, tynków i drzwi napisała już EZS Najlepiej było by wprawiać wszystkie drzwi już po wylewkach, ale nie wyobrażam sobie zostawić otwarty budynek z założonymi instalacjami (niektórzy wprawiają drzwi tymczasowe). Wrót garażowych nie musisz zakładać przed wylewkami - wystarczy wprawić drzwi między budynkiem a garażem. Jest jeszcze jedna rzecz, której niestety nie jesteś w stanie do końca przewidzieć przy określaniu punktu 0 (tzn. poziomu wykończonych podłóg): u mnie wahnięcie poziomu I wylewki dochodziło do 2cm. Może więc się okazać, że mierząc poziom drzwi od I wylewki jedne wyjdą ci niżej a drugie wyżej. Chyba, że będziesz miała pod ręką jakiegoś fachowca ze "szlauwagą" i ponanosi ci dokładne poziomy na wszystkich ścianach. Na szczęście w moim przypadku drzwi były akurat na mniej więcej równych poziomach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 03.10.2008 04:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 masz chopie szczęście e tam po prostu to była 6-sta ekipa tynkarska która wlazła do mnie na budowę, wszystkie poprzednie nie zdały rozmowy kwalifikacyjnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 03.10.2008 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 U nas niespodziewana obstrukcja pod postacią nadciśnienia rurowego - pan Janek łamał sobie głowę, dlaczego ciągle wywala zawór w bojlerze, aż w końcu podjechał z sąsiadem hydraulikiem i zmierzyli ciśnienie - nastukało 7 atmosfer Dla niewtajemniczonych - 6 to max a przeciętnie występuje 3-4. Zatem muszę założyć reduktor U mnie jest takie samo ciśnienie rurowe. Dla wyrównania wystarczyło niewielkie naczynie wzbiorcze, które jest dużo tańsze niż reduktor. Polecił mi je serwisant pieca c.o i on je zamontował. Twierdził, że reduktor to drugi krok jeśli naczynie wzbiorcze nie da rady. Ale zwykle daje. U mnie się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.