Yeti 26.11.2008 03:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 tomek_2, chyba ci się cosik ceny przestawiły - chcesz kupić tonę brykietu dębowego za 646zł + koszt transportu, ale brykiet bukowo-dębowy "z wysyłką w cenie" po 140zł za tonę to "trochę drogo"? Hanush, ja ostatecznie podszedłem do problemu "od drugiej strony": buduję dom parterowy, ale z możliwością zaadaptowania w przyszłości poddasza (projekt tutaj). Doszedłem do wniosku, że WII jest dla mnie za duża, ale tak na prawdę nie wiem czy nie wyszło prawie na to samo (więcej w mailu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mxxxx 26.11.2008 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 dostałam cenę na komplet - k-g +wełna + stryszek - razem 65 zylla od metra 45zł/m2 biorą za to ci co ocieplali u mnie i u majkiego dom i mają w tej chwili wolny termin, ewentualnie poczytaj ekspres, jest masa ogłoszeń jest tez na rynku styropian do ocieplania skosów, nie pyli tak jak wełna i można go samemu układać, ja się właśnie zastanawiam czy nie kupić i nie ułożyć samemu tego styropianu http://forum.muratordom.pl/ocieplenie-poddasza-moze-styropianem,t145770.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 26.11.2008 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Witam wszystkic Licze na Waszą pomoc.Zaczełam poszukiwać schody kręcone.Ostanią wycene jaką dostałam jest na 14k jak dla mnie to kupa forsy Może macie kogos kto wykonywał u Was schody.Zrobił to dobrze i w miare tanio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 26.11.2008 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 monika, wolałabyś makro ? Hmmm, no nie. Nie wolałabym Chociaz teraz będe normalnie n a "magicznej wyspie" między Makro a Ikeą Do Ikei nic nie mam - cały pokój córki Ikeowy i sypialnia tez się chyba ostatecznie od nich trafi, ale lekko mnie stresuje bajzel jaki teraz na Pabianickiej - no i nie wiem, jak komunikacyjnie będzie to wszystko zorganizowane, jak juz budowe skończą. Zresztą - ja to z tych marudnych jestem, co by by najchetniej mieszkali w mieście, ale jednocześnie za oknem mieli las i ciszę Ech, widziałam kiedyś taki dom w okolicach Wycieczkowej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 26.11.2008 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Dzięki Tula, Dzięki Prostasiu I jeszcze jedno pytanie otóż dopiero teraz dotarło do mnie że bramę garażową architektt nam zaprojektował w wymiarze 280cm szer wydaje mi się że to strasznie dużo i będzie droga (że też wcześniej tego nie zauważyłam, brama maiła być "standardowej" szerokości ) . Teraz to se jej już na węższą nie zmienię bo to element elewacji prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 26.11.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Dzięki Tula, Dzięki Prostasiu I jeszcze jedno pytanie otóż dopiero teraz dotarło do mnie że bramę garażową architektt nam zaprojektował w wymiarze 280cm szer wydaje mi się że to strasznie dużo i będzie droga (że też wcześniej tego nie zauważyłam, brama maiła być "standardowej" szerokości ) . Teraz to se jej już na węższą nie zmienię bo to element elewacji prawda? I bardzo dobrze , w cenie nie będziesz miała aż takiej różnicy jak w konforcie wjazdu .Sam osobiście widziałem jak ktoś nie trafił samochodem osobowym w 4 metrową bramę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 26.11.2008 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 tomek_2, chyba ci się cosik ceny przestawiły - chcesz kupić tonę brykietu dębowego za 646zł + koszt transportu, ale brykiet bukowo-dębowy "z wysyłką w cenie" po 140zł za tonę to "trochę drogo"? Yeti 140 zl to koszt samego transportu za 1 tone a koszt samego brykietu jest nieco nizszy niz ten, ktory oferuja pod Tuszynem. Sorki, jesli wyrazilem sie malo precyzyjnie. Przy okazji ponowie pytanie, czy ktos chcialby kupic wspolnie ze mna ten brykeit debowy spod Tuszyna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 26.11.2008 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 (...)dopiero teraz dotarło do mnie że bramę garażową architektt nam zaprojektował w wymiarze 280cm szer wydaje mi się że to strasznie dużo i będzie droga (że też wcześniej tego nie zauważyłam, brama maiła być "standardowej" szerokości ) . Teraz to se jej już na węższą nie zmienię bo to element elewacji prawda? I bardzo dobrze , w cenie nie będziesz miała aż takiej różnicy jak w konforcie wjazdu .Sam osobiście widziałem jak ktoś nie trafił samochodem osobowym w 4 metrową bramę . Ze zmniejszeniem tej bramy nie powinnaś mieć problemów, gorzej gdybyś całkiem chciała zlikwidować otwór w elewacji, albo (jeszcze gorzej) gdybyś chciała zrobić takowy otwór w miejscu, w którym go do tej pory w ogóle nie było - ale dopytaj u architekta lub w nadzorze budowlanym. Co do wymiaru, to rzeczywiście będzie to chyba całkowity "niestandard". Jestem świeżo po montażu "segmentowej bramy z napędem" w otworze 2,5 x 2,5m. Moje wnioski (niestety kartka z cenami obdzwonionych producentów już się gdzieś zasiała ) z wcześniejszego rozpoznania terenu były następujące: brama standardowa to 2,5m na 2,25m (wys) lub u niektórych mniejsza. Porównanie cen dla tych bram wypada na korzyść producentów polskich (nie dyskutujemy o jakości i estetyce, bo tu opinie są podzielone). Dodatkowo dla tej wielkości wrót można trafić na ciekawe promocje - wówczas cena jest naprawdę bardzo atrakcyjna (często w promocji bywa kolor: złoty dąb). Przy moim wymiarze (2,5 x 2,5; kolor: orzech-okleina dobrana do drzwi i okien) cenowo najlepiej wypadł Hoermann (!), u którego podobno nadal jest to standard, podczas gdy np. u Wiśniowskiego trzeba już coś dopłacić za swoje "widzimisie" . Zapłaciłem 4 300zł z montażem (i dwoma pilotami ). Poczytaj i podzwoń: Hoermann Normstahl Wiśniowski GP System BIG TOR Novoferm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 27.11.2008 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Dzięki Jacekkot - może i wygodniejsza, ale jak się ściubi kasę to z czegoś trzeba zrezygnować, a nie MUSZĘ mieć wielkiej komfortowej bramy, starczy mi mniejsza wygodna Dzięki Yeti - dobrze wiedzieć, jakie są standardy. Patrzyłam na bramy na allegro- żeby sięzorientować w wymiarach i jakoś tak żaden wyrózniający się standard nie żucił mi się w oczy Zauwazyłam tylko że nie ma 2,8m Zadzwoniłam do kierbuda - też powiedział ze ze zmianą na nieco mniejszą bramę nie będzie problemów, choć wspomniał ze 2,2 to "nieco wąsko" Stąd stanęło na 2500cm. Linki zapisałam, ale jestem na etapie fundamentu - już teraz szukać bramy??? a okien? Doradźcie A w ogóle jak mam umawiać fachowców na kolejne roboty (czytaj: zaklepać sobie teraz u nich terminy) skoro nie wiem kiedy na wiosnę ruszy budowa? Ściany mogę mieć równie dobrze w marcu - przy sprzyjającej pogodzie, jak i w maju - przy niesprzyjającej pogodzie No i jak tu np umawiać cieślę? albo kogoś od wylewek? albo okna? A i czy 16 000zł za robociznę : więźbę, z pokryciem blachodachówką i rynnami - dach dwuspadowy bez okien lukarn to "dobra" cena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 27.11.2008 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Widzę, że poszłaś na całość: 2,8m było ci za szeroko, to wzięłaś sobie... 25m ...a tak bardziej na poważnie - bramę montuje się po wylewkach i tynkach wewnętrznych, więc masz jeszcze trochę czasu Okna i drzwi dobrze jest wybrać wcześniej - zwróć uwagę na to, że tam też obowiązują "standardy" i za wszystko, co "inne" trzeba coś dopłacić. Chociaż są też firmy, które reklamują się, że robią każdy wymiar bez doliczeń, ale choćby dlatego warto się zdecydować wcześniej. Dodatkowo zamawiając zimą masz szansę na niższe (promocyjne) ceny, no i murarzom będziesz mogła kazać zrobić konkretny wymiar - co do cm (zwykle nie chcą robić idealnie dopasowanego otworu twierdząc, że "łatwiej podmurować niż kuć". Tylko, że jak oni wyjdą z budowy to ty będziesz musiała sobie podmurowywać ) Czy rzeczywiście już teraz zamawiać, to zależy jakie tempo chcesz sobie narzucić. Równie dobrze możesz też zamówić następnej zimy i zapewne wcale nie będziesz czuła, że masz jakieś strasznie długie przestoje. Ale są i tacy, którzy wprowadzają się po roku od uzyskania pozwolenia na budowę Fachowców klep ile wlezie . Umów choćby i dziesięciu i zrezygnuj później z 9. Sam niestety nie umiem tak robić - jakoś tak nauczony jestem dotrzymywać zobowiązań i "grać fer", ale przez to nie raz już mnie zrobili w balona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 27.11.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 25m to oczywiście pomyłka jedno więcej zero mi wyszło Fachowców klep ile wlezie . Umów choćby i dziesięciu i zrezygnuj później z 9. Sam niestety nie umiem tak robić - jakoś tak nauczony jestem dotrzymywać zobowiązań i "grać fer", ale przez to nie raz już mnie zrobili w balona no jak ja też mi głupio, a potem zostaję na lodzie Acha no i rozumiem że szerokość ma wpływ na komfort użytkowania, a czy wysokość np 205 a 225 robi jakąś różnicę? I pytanie do tych co to po oknach już sa Czy szukając oferty jeździliście od "firmy do firmy" i prosiliście o wycenę wszystkich okien, czy też robiliście to przez internet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.11.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Oleniek16000 to chyba sporo. Mruva zapłaciła coś koło 11, ja 12. Rynny Ok ale weź pod uwagę, że często się je wiesza po skończeniu elewacji. Wróci ci wtedy cieśla? U mnie policzył sobie ta tę usługę podbitkarz. Co do standardów i okien. W chwilach posuchy, gdy firmy produkują na magazyn, istnieje pojęcie okien standardowej wielkości. Gdy zamówień jest dużo to produkują na bieżąco (nawet się czeka) i wtedy robią pod wymiar. Też się bałam tych dopłat za "ponadstandard" i próbowałam pilnować murarzy a mój dostawca okien mnie obśmiał i powiedział, że co wymurują to on zmierzy.Co do jeżdżenia, to zależy od koniunktury. Jak był czas, że okna zalegały to odpowiadali na każdy nawet najgłupszy mail. Jak nadeszła hossa, to trzeba było jechać samemmu i to czasem kilka razy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SEBASTIAN BARAŃSKI 27.11.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Oleniek 16000 to chyba sporo. Mruva zapłaciła coś koło 11, ja 12. Rynny Ok ale weź pod uwagę, że często się je wiesza po skończeniu elewacji. Wróci ci wtedy cieśla? U mnie policzył sobie ta tę usługę podbitkarz. OLENIEK nie do końca powiedział co w zamian dostaje. Nie podał podstawowego partametru jakim jest powierzchnia dachu. Dlatego uważam, iż stwierdzenie ze 16 000 jest za dużo ma się nijak do rzeczywistości, ponieważ jezeli w kwotę 16 000 wchodzi budowa więźby dachowej , montaż blachodachówki folia + obróbki etc. , montaż rynien, obróbka kominów - czapy ( nie podano ile ich jest) zaczyna sie cena usługi robić normalna czytaj rynkowa. Jakość usługi też jest istotnym parametrem cenotwórczym ... Tłumacząc to najprościej: można kupić kilo ziemniaków i sie najeść a można również zapłacić wiecej i do tego dorzucić schabowego jakąś surówkę efekt niby ten sam ale czy do końca. Proszę pamiętać że porównywanie zapłaty wykonawcy na zasadzie... bo kolega dał mniej za podobny dach powoduje iż rozmawiamy prawie o podobnej usłudze .... a jak wszyscy wiemy prawie robi wielką różnicę. Pierwszy raz słyszę żeby orynnowanie motować po skończonej elewacji... chyba chodziło Ci o rury spustowe. Nie wyobrażam sobie nakładania tynku cienkowarstwowego z opcją zalania ściany przez ściekającą wodę z dachu ... A na założenie rur spustowych dekarz zawsze wpadnie po zrobionej już elewacji. Pozdrawiam Sebastian Barański Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.11.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 chodziło o rury.dach mamy o podobnej trudności i powierzchni, nie widzę powodu do różnic sięgających 4 tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 27.11.2008 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 OLENIEK nie do końca powiedział co w zamian dostaje. Nie podał podstawowego partametru jakim jest powierzchnia dachu. a rzeczywiście jakoś to umknęło ale też nie mam go na projekcie ale już liczę... ok 270-280 m2 2 kominy. A co to czapy? Dlatego uważam, iż stwierdzenie ze 16 000 jest za dużo ma się nijak do rzeczywistości, ponieważ jezeli w kwotę 16 000 wchodzi budowa więźby dachowej , montaż blachodachówki folia + obróbki etc. , montaż rynien, obróbka kominów - czapy ( nie podano ile ich jest) zaczyna sie cena usługi robić normalna czytaj rynkowa. Jakość usługi też jest istotnym parametrem cenotwórczym ... Chodzi mi o rząd wielkości Jak miałam ekipę "umówioną" od dawien dawna do stanu surowego otwartego (taką "zaprzyjaźnioną", sąsiedzką ), a mi tuż przed robotą zaśpiewała za robociznę 100% powyżej normy to teraz zanim ocenię jakąś ofertę to sprawdzam jaka jest "szeroko pojęta" norma. Proszę pamiętać że porównywanie zapłaty wykonawcy na zasadzie... bo kolega dał mniej za podobny dach powoduje iż rozmawiamy prawie o podobnej usłudze .... a jak wszyscy wiemy prawie robi wielką różnicę. Zgadza się. Oferty nigdy nie są porównywalne, niestety Ale wiedząc ile ktoś inny zapłacił, to nawet jesli ktoś inny uznaje że 16000to dużo, lub za mało ja nie muszę podzielać jego zdania, choć niewątpliwie lubię znać czyjeś zdanie ważne żteż e wiem ile ta druga osoba dała. Być może te 4000 np to jakość i "spokojny sen" inwestora, które są tego warte . Ale gdyby mi np 5 osób mówiło "to dużo" choć ja myślę "to mało" - to taka sytuacja daje do myślenia, nie muszę slepo wierzyć czyimś opiniom, ale mogą one dać powód do weryfikacji na wiedzy Pierwszy raz słyszę żeby orynnowanie motować po skończonej elewacji... chyba chodziło Ci o rury spustowe. Nie wyobrażam sobie nakładania tynku cienkowarstwowego z opcją zalania ściany przez ściekającą wodę z dachu ... warto wiedzieć Czyli kto potem te rury spustowe doczepia? i naprawdę z nikim nie idę na wojnę a taki wydźwięk wydawał mi się dochodzić z Pana postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.11.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Grasuje nam po forum wykonawca. Pan buduje czy doradza? Jak doradza, to zapraszam do "Wymiany Doświadczeń". Forum regionalne, łódzkie, jest takim miejscem towarzysko - informacyjnym. Możemy popsioczyć gdzieś na wykonawców, możemy ponarzekać na ciężki los inwestora, możemy dowiedzieć się kto gdzie i za ile a nawet poplotkować sobie, że nam się jakaś firma nie podoba. Jak u cioci na imieninach. Tu jest miejsce prywatne. Raz pan zaprotestował, OK, ale proszę się powstrzymać od dalszych mentorskich porad albo pochwalić się, jaki dom pan buduje. Wtedy jest pan jednym z nas Oleniek Z tymi rynnami różnie bywa, jak mówiłam mnie spustowe montował podbitkarz, bo był on ostatnim budowlańcem W powrót dekarza po roku osobiście nie wierzę, choć oczywiście można próbować i mieć nadzieję. Oczywiście rynny wokół dachu zrobił dekarz, nie wyobrażam sobie, żeby za to płacić dodatkowo, w końcu to chyba wchodzi w obróbki... Jakoś mój dekarz też tego nie wyszczególniał, rozumiało się samo. Dach masz odrobinę większy, niż ja. W sumie cena podobna (rząd wielkości ten sam no i ja płaciłam rok temu) akurat ja moich dekarzy miło wspominam. Ale miałam wycenę za ten sam mój prosty dach 25 000 sama robocizna. Patrząc wstecz zastanawiam się "Ze striptizem???" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 27.11.2008 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Grasuje nam po forum wykonawca. Pan buduje czy doradza? Jak doradza, to zapraszam do "Wymiany Doświadczeń". Forum regionalne, łódzkie, jest takim miejscem towarzysko - informacyjnym. Możemy popsioczyć gdzieś na wykonawców, możemy ponarzekać na ciężki los inwestora, możemy dowiedzieć się kto gdzie i za ile a nawet poplotkować sobie, że nam się jakaś firma nie podoba. Jak u cioci na imieninach. Tu jest miejsce prywatne. Raz pan zaprotestował, OK, ale proszę się powstrzymać od dalszych mentorskich porad albo pochwalić się, jaki dom pan buduje. Wtedy jest pan jednym z nas A ja akurat nie widze problemu dlaczego mialby się nie dzielić swoimi doświadczeniami na tym forum . Przecież sami często mamy problemy i pytania odnośnie budowy . Nawet jako wykonawca może ocenić dany problem dużo lepiej niż my . Nie zauważyłem jeszcze ani razu aby gdzieś się próbował zereklamować swoje usługi . A moze to miły człowik i chce uczestniczyć również towarzysko w naszym forum . Wykonawcy to też ludzie. No chyba ze są jakieś kryteria przynależności do tego forum . Wiem ze budowa to wyzwanie i często przechodzimy cieżkie chwile z wykonwacami , sam miałem jednego takiego którego chętnie bym .......... .ale byli również tacy którzy wykonali swoją pracę bardzo profesjonalnie i można ich polecić z czystym sumieniem . A skoro naszła mnie taka refleksja to ciekawe jest to ze Ci tańsi czasami byli bardziej fachowi ( potrafili doradzić i podpowiedzieć ) niż ci co byli drożsi (cenili się za doświadczenie) a jak przyszło do konkretów to się gubili . Cena nie zawsze jest wyznacznikiem , ale jak słyszałem ze ktoś krzyczał cene za robociznę dwa razy wyższa niż średnie rynkowe to zawsze byłem ciekawy co takiego ekstra robią . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.11.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 A ja akurat nie widze problemu dlaczego mialby się nie dzielić swoimi doświadczeniami na tym forum . Przecież sami często mamy problemy i pytania odnośnie budowy . Nawet jako wykonawca może ocenić dany problem dużo lepiej niż my . Nie zauważyłem jeszcze ani razu aby gdzieś się próbował zereklamować swoje usługi . A moze to miły człowik i chce uczestniczyć również towarzysko w naszym forum . Wykonawcy to też ludzie. No chyba ze są jakieś kryteria przynależności do tego forum . . Nie ma kryteriów. Ale może nadejść chwila, że nie będzie można złego słowa powiedzieć na murarza, bo zaraz inny murarz zacznie krzyczeć, że się nie znam i co się odzywam i z jego punktu widzenia było cacy, bo on profesjonalista. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale to forum przez długi czas służyło również pogaduchom, ot, odreagowaniu się. Tylko ten, kto przechodzi proces budowy może to zrozumieć. Wykonawca stoi często "po drugiej stronie". Może się coś zmieniło i od dzisiaj mam zacząć pisać tylko merytorycznie i najlepiej pochwalnie ? Jeżeli tak, to czas na mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 27.11.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Eeee, spokojnie Każdy ma prawo się wypowiadać. Tylko styl w jakim to robi się liczy ... Choćby przykład tablicy ogłoszeń : ludzie z kilkoma postami na forum, zamiast poszukać, popytać, PRZECZYTAĆ, co napisano w poście na początku "tablicy", napiszą szukam czegoś tam i oczekują nie wiem czego Ale na szczęście tam ich można wyciąć Ale żeby na wykonawcę/hurtownię nie móc ponarzekać, to już znak czasów ... Permanentna inwigilacja ... Mnie tam właśnie Domco załatwiło daszki na słupki od ogrodzenia po 3 miesiącach ... Ale jak ktoś to czyta z Domco, to uprzedzę - na wojnę nie idę pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 27.11.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Halo - dziewczyny i chłopaki , cóż to za waśnie????? Niech każdy pisze co mu się podoba, byle bez wzajemnego obrażania się , a jak jakiś "pisarz" komuś nie =w=smak to można przecież ominąć posta:):) Ewa a jak jakiś murarz nam tu wyskoczy i zacznie pyszczyć to go zakraczemy :) budowie dajemy radę to nie straszny nam i "mądrala" na forum:) A i dobrze czasem wiedzieć co siedzi w głowie tych po drugiej stronie barykady - ja np wiele bym dała by poznać racje mojej ekipy murarskiej , co do ich tragicznego sposobu budowania. Jak Oleniek mówi , że nie wie jak planować dalsze roboty, bo może dom stać i w marcu i w maju , to powiem tylko ,że różnie dobrze może być to październik:) Nasza ekipa domek 130m + garaż budowała od marca do listopada - właśnie tydzień temu postawili ostatnią ściankę i wreszcie obmurowali krokwie. Przy czym dni faktycznego pobytu na naszym placu budowy możnaby zamknąć gdzieś w 2 tygodniach .... wrrr jeszcze mnie telepie złość , bo jeszcze za całą to przyjemność musiała bardzo słono zapłacić :( ale szkoda gadac. Ja za dach 280m2 z lukarną + 8 okien dachowych zapłaciłam coś koło 18 tysiów za robociznę . Dla mnie to dużo , ale załatwialiśmy dachowców na ostatnią chwilę i bałam się ryzykować i szukać dalej. Okna zamawiałam w marcu - jakoś tak po targach budowlanych - wtedy zaczynali kopać dziury pod fund. Kalkulacje szły w oparciu o projekt , a potem wszelkie zmiany robiliśmy już po pomiarze - u nas w październiku. Drzwi nie zamawialiśy jeszcze - na razie są prowizoryczne - czekamy głownie na wylewki. na 3-4 miechy do przodu zamawialiśmy elektryków i hydraulików z info ,ze data wkroczenia na teren domu jest ruchoma i wynosi-circa/about .....Potem terminy były jeszcze dwa razy przekładane przez "speedy-murarzy", którzy robili "coś tam coś tam " ( cytując posłankę K.) A .... a jak przyjechał facet na pomiar okien , to murarze właśnie podmurowywali okna - bo prosiłam ich o to od dwóch tyg. - super że chociaż zgrali się z pomiarem , a nie zrobili po Tak więc Oleniek - nerwów ze stali , zamawiaj kogo się da i nie pryskaj się jak kogoś musisz potem odmówić . Trudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.