Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

Anna gratulacje z okazji okien - to naprawdę fajny moment ale zamieszania... U nas tez jednego dnia wstawiali okna, drzwi zewnętrze i robili alarm. Chodzili sobie po piętach ale się udało.

LUŚKA wiosna nadchodzi i nie martw się. My mieliśmy w ostatnich 3 tygodniach cały rząd komunikacyjnycgh problemów (jedno auto w naprawie, drugie zastępcze - zbite lusterko i boczna szyba, no i Pani laguną przygrzała nam w tył - regulowała sobie ogrzewanie dojeżdzając do świateł- my staliśmy na czerwonym). Poza tym o mało co (dosłownie na kilka centymetrów ) nie zderzyliśmy się moim autem z L. później musieli nas wyciągać z zaspy. Więc mam nadzieję, że wyczerpaliśmy repertuar.

Jadę dziś na inspekcję kafli w kuchni - mam nadzieję, że już kończą. No i nareszcie muszę zamówić parkiet. Postanowiliśmy również zakupić kosiarkę. Co prawda trawnik będziemy zakładać dopiero po świętach ale VAT na kosiarki ma wzrosnąć do 22% z 0%.

Także jak zwykle wesoło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Luśka nie martw się, są takie dni, kiedy wszystko się na nas uwzięło, ale pociesz się , że szybko mijają. dobrze jeżeli to tylko pojedyncze dni, a nie tak jak u nas było jesienią, całe pasmo nieszczęść.

Co tam samochód, co tam węgarek do poprawy, kiedy wiosna w powietrzu :lol: ! Jakby jednak twój ogrodnik był uchwytny, to chętnie go się poradze w sprawie mojej działki, pod warunkiem, że jest hmm...dostepny cenowo dla mnie :wink:

 

U nas też w kratkę! Mamy już nowe autko i z jednej strony to spora radość, a z drugiej przezywamy stresy, bo mam wrażenie, że każdy chce nam go przytrzeć. Jak ci ludzie jeżdżą...

 

Tradycyjnie się pochorowałam, ale to u mnie norma, gardło boli, kaszel, badanie nie stwierdziło żadnych bakterii, a gardło dalej boli, ciekawostka? Chyba już się przyzwyczajam, ze jestem medyczną zagadką 8) Zaraz idę na yogę coby się odstresować, każdemu polecam!

 

Cały czas mnie nurtuje ten zakup materiałów budowlanych, kupować przed majem, czy dać sobie luzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam, grupo moralnego wsparcia - co ja bym bez Was zrobiła!!! :lol: Honoratko, rozmawiałam dziś z moim ogrodnikiem - projekt może zrobić w miarę szybko, ale gdybyś chciała żeby go także wykonał - to może dopiero na przełomie kwietnia/maja. Wysyłam Ci namiary na priva. Ciechanko, no chyba się w końcu do Ciebie wybiorę - śniegi już na dobre puściły a i mnie ciekawość zżera okrutnie.

Serdeczności dla wszystkich :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej Grupa Łódzko !

Po drobnej przerwie z pracami na działce wracam na trochę na forum. Jak ktoś ciekawy co się działo, to zapraszam do poczytania mojego dziennika :p

Jak widzę wszyscy ostro zabrali się za pracę ...

Jeśli ktoś ma kontakty do kogoś od stawiania siatki to będę wdzięczny. Naturalnie ktoś tani :wink:

Pozdrawiam wszystkich i Honorato - szybko wracaj do zdrowia !

Majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pewnie finalnie zdecydujemy się na krucjatę w sprawie zamiany szamba na oczyszczalnie...ale może nie być łatwo. Niestety gmina Aleks. nie należy do najmilszych.

 

Jeśli chodzi o drzwi wewnętrzne to już prawie stanęło na drzwiach Budrexu. Podobają mi się...Niech mi tylko ktoś powie, czy mają uszczelki w ościeżnicach?

 

Kafelki w dużej łazience to pewnie Tubądzin seria Kuba...a kuchnia ściany Paradyż Izolda...ale nie ma tu jeszcze pewności. Poszukuję ładnych kafli na podłogę...żeby były w podobnym stylu beżowe i brązowe...i nie takie poplamione...może ktoś z Was ma jakiś pomysł. Za namową Luśki, chyba zrezygnuję z gresu polerowanego...

 

Parapety będą najprawdopodobniej z konglomeratu...może takie jak ma Ania...myślę, że ta cena w Labradorycie nie jest zła.

 

Czeka mnie też jakoś na dniach zakup gniazdek elektrycznych, paneli....ojojoj....dużo tego. Problem tkwi w niskiej decyzyjności mojej rodziny. Trudno jest podjąć ostateczną decyzję.

 

Może macie jakieś podpowiedzi.

 

Pozdrawiam wiosennie.

 

PS. Jutro jadę do stolycy...mam nadzieję, że Bin Ladi nie przygotował akcji pociągi...bo byłoby głupio :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dostałam wreszcie upragnione pozwolenie na budowe teraz się uprawomocnia.... no ciekawe ile ten fragment papierologii zabierze mi czasu ( bo liczymy od dnia kiedy odbierze sąsiad z poczty) czyli-na pewno po 14.04.2004r.

 

No i po 5 dniach urlopu idę do pracy. Nie powiem, ze miałabym co robić już na emeryturze:)))

 

Apropo Waszych prac wykończeniowych...chciałabym, chciała:)

Tomku Paradyż Izolda też pasuje mi do kuchni, choć jest duża płytka, ale Tubądzin jest 'krzywy" - nie najlepsza jakosć.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia - gratulacje. My juz w takim momencie zaczęliśmy (bo tak pasowało).

LUŚKA zapraszam Cię serdecznie. Co prawda kawki jeszcze nie ma gdzie wypić ale jest już co nieco do pooglądania.

Mam już podłogę w mojej sypialni!!! Teraz tylko tapeta, gniazdka i włączniki i gotowa.

Tommco potwierdzam co powiedziała Gosia Tubądzin jest krzywy ale u mnie glazurnik całkiem nieźle to wszystko ułożył. Paradyż zdecydowanie lepszy jakościowo.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy!

Tommco

Uszczelki są, choć niektóre drzwi na wystawce w Srocku "strzelały". Ale to chyba wina złej regulacji. Szczęśliwej podróży!

Ja kupiłam Tubądzin do łazienki, ale płytki małe 20x20. Ciechanka twierdziła, że małe są znośne. Kolor jest za to piękny: żółć jak wiosenne słoneczko!

 

Gosia

Suuuuuuuper! Ja w momencie otrzymania pozwolenia "wychodziłam" z ziemi. Dzięki Bogu żaden "życzliwy" sąsiad nie podkablował. niech sie mury pną do góry!

 

Honoratko

Wracaj szybko do zdrowia! Nie ma czasu na choroby :wink:

 

Ciechanko

Ja tez juz bym chciała byc na Twoim etapie. Zdjęcia bardzo cudne. No i sam dom - piękny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za życzenia powrotu do zrowia :lol: ! Aż tak źle ze mna nie jest, normalnie funkcjonuję, tylko kaszelek trochę dokucza, jak to się mówi (czytaj żartobliwie) "kachu, kachu i do piachu"!

 

Gosiu gratuluję przebrnięcia przez papierologię, my dostaliśmy pozwolenie...pomiędzy Bożym Narodzeniem a Sylwestrem.

gtca, przeczytałam, dziwne, dziwne...ciekawe czy w to pojęcie budownictwo mieszkaniowe zmiesci się tez budownictwo jednorodzinne, przeciez takie burżujstwo jak my, musi miec full kasy, skoro budujemy tyle metrow dla kilku osob! Poczekamy, poczekamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie. :D :D :D

Ale się u nas dzieje, ledwo co odczytałem zaległości dwstronicowe - tak długo mnie nie było?? :wink:

A u mnie gotówka stopniała i nie prędko się budżet odbuduje, ale postępy są.

Kominek zamontowany 1-sze palenie za niecały tydzień. Półki i obłożenie piaskowcem to już dalsza przyszłość.

Gładzie skończone, parapety założone.

Płytki do łazienki, wszystkie krany Orasa oraz umywalka, bidet, WC i brodzik z kabiną z Koła też już są.

Ach i grzejniki na cały dom też juz przyjechały za wyjątkiem drabinek do łazienek.

Teraz czekam na wannę narożną i kocioł Aristona. Drzwi niestety w maju.

Teraz z żoną podliczamy czy brać glazurnika do łazienki czy poczekać, bo z zakupów dalszych nici. Bo okna do suteryny w iliości 4 szt. to pryszcz.

Luśka mea culpa, ale budowa uber alles. Krany wzieliśmy Orasa bo znajomy załatwił nam z 20% upustem, chociaż miały być ze złoceniami, ale za drogie były, więc tylko sam chrom.

Gosia Łódź gratulacje. To teraz do dzieła.

Honorata zdrowiej nam szybciej. :D

Anna99 podziwiam twoje tempo, ja już dostałem zadyszki. :wink:

Tommco też chciałbym mieć taką oczyszczalnię, ale za blisko mam sąsiada z studnią. Prywatnie powiem, że ci zazdroszczę. :wink:

Ciechanka to kiedy parapetówka??

Pozd.

Leszek

PS

Spotkanko to raczej po świętach.

Proponuję 16 kwietnia.

Co wy na to ludu roboczy?? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku myślę, że może na koniec maja bądź początek czerwca uda się i nastąpi TEN WIELKI DZIEŃ.

Nadal walczę z reklamacją wanny. Domówiłam brakujące kafle do górnej łazienki. Chodzę z bólem całego ciała po niedzielnym sprzątaniu działki. Ale poza tym OK.

Wiosna na całego, nastrój extra. Dziś ostateczny obmiar kuchni - jutro zamawiam!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Witam po długiej nieobecności.

Nie była przypadkowa - jakoś mi temat budowania zbrzydł naskutek działania naszego prawa, urzędów i w ogóle.

Otóż wiedziony wskazówkami od pewnej pani od której kupowałem działkę (ze ś.p. firmy BP Real) nie składałem wniosku o decyzję o WZ w zeszłym roku, bo ponoć od nowego roku miało być lepiej. :evil: :evil: :evil:

No tak, jak człowiek jest głupi i do tego niepiśmienny, to nie wziąl ustawy i nie przeczytał, że od nowego roku nie tylko nie będzie lepiej, ale w ogóle nie będzie nic, bo nie ma nowego planu zagospodarowania. Wniosek złożyłem 1 grudnia 2003, ale do końca roku nie została wydana decyzja. A od nowego roku na swojej działce mogę sobie głównie posadzić pietruszę. Albo pograć w golfa. Jakby ktoś chciał to zapraszam, chętnie wypożyczę kije :evil: :evil: :evil: :evil: .

Co prawda jest jakaś nadzieja, bo sąsiad obok się wybudował i teraz mam szansę dostać decyzję na podstawie tzw. "dobrego sąsiedztwa".

Ale w takiej samej styuacji jest jeszcze 16 osób, które kupiły działki w tym miejscu i większość nie ma tyle szczęścia - nie mają sąsiada z wybudowanym domem. Zresztą z tym szczęściem to też jeszcze się zobaczy, uwierzę jak dostanę decyzję.

I w ten sposób, w glorii prawa, na tym samym polu są obok siebie działki na których może coś się da wybudować i takie, na których można tylko tarzać się na trawie w poczuciu szczęścia i satysfakcji z życia w państwie prawa. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

&& :evil: $%! :evil: %!! :roll: &*#$!!!

Sami rozumiecie, że się może wszystkiego odechcieć.

Pozdrawiam wszystkich szczęśliwców, którzy boje z urzędami już mają za sobą!

r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... najważniejsze to chcieć i myśleć pozytywnie, a wtedy się udaje!!!!

Zawsze trzeba szukać wyjścia awaryjnego.

Nawet jak trzeba wejść kominem i się trochę ubrudzić:)

Realizujmy swoje cele i bądźmy szczęśliwi, nie oglądając się na boki ani wstecz....

 

ojj, zagolopowałam się jakbym na jakimś manifeście była.

Ale po tygodniu trosk, mam dzień..ZROBIĘ wszystko i dojde do celu wbrew wszystkim i wszystkiemu:)))

 

Dlatego RUBLOW walcz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa wsparcia. Z tego co widziałem w dzienniku, to Majki też chyba będziesz się z tym woził.

Ja bym tych wszystkich posłów co tak mądrze postanowili posadził na tej mojej działce na pół roku i kazał tam siedzieć. Bez dachu oczywiście :evil: :evil:

Bo dachu też się nie zbuduje bez decyzji o WZ :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś z was ma giwerę dużego kalibru ? Bo dzisiaj mam 2 osoby do zabicia . Jedna to instalator od gazu w dodatku z gazowni . Ten pan przyszedł dzisiaj uzgodnić szczegóły instalacji gazowej od ulicy do skrzynki na domu .Wszystko było dobrze dopóki pan nie oświadczył że skrzynkę założy , ale nie na domu tylko pomiędzy płotem a garażem tak na środeczku . Najpierw myślałam ,że żartuje i zapytałam czy mam wjeżdzać do garażzu slalomem ? Pan na to się obraził i powiedział ,że tak zrobi bo za tyle mu gazownia płaci a jak mi się nie podoba to do gazowni i wyszedł naburmuszony .Czyli jutro rano WECOME TO GAZOWNIA ! Oszaleć można!

Druga osoba z listy do zabicia to sąsiadka z dołu .Myłam sobie balkon po zimie ręcznie ściereczką niestety balkon jest pochyły i trochę wody do niej skpnęło a ta na mnie z mordą i od najgorszych wyzwała . Po którymś wyzwisku w moją stronę po prostu nie wytrzymałam , wstałam wziąłam tę miskę i fruuu na nia całą tę brudną wodę z balkonu wylałam .UUUUUUUUU co było dalej to koszmar, darła morde jeszcze z godzinę,wezwała straż miejską . Ci panowie za sraży przyjechali to mnie jeszcze przeprosili za najście gdyż to babsko ich wzywa conajmniej raz w tygodniu i nie ma sąsiada , który się do niej odzywa .

BOŻE JAK MY BARDZO CHCEMY DO NASZEGO DOMKU . Lusiu jak ja Ci zazdroszczę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chcę strzelać!!!!

 

Szanowna TP SA przyjechała zainstalować mi telefon (jakby nie było urządzeń zwanych telefonami komórkowymi aby umówic się na konkretną godzine). Wsiadłam w samóchód i pognałam na działkę. a tam panowie ciągną dłuuuuuuuuuuuugi kabel od słupa (niestety linia napowietrzna). Wbijają hak w scianę domu niemal równo ze scianą. ja protestuję : bedzie 12 cm styropianu. Po perturbacjach (panowie wciskali, że sie zakryje, ja że nie i elewcję ...trafi, że trzeba hak, który wystaje ze ściany z 15 cm) WYGONIŁAM z budowy!!! Litości !!!!! :evil: :evil: :evil:

 

Agata i Darek

A dlaczego skrzynka nie może być w linii ogrodzenia? Ja tak mam i jest super. A sąsiadką sie nie przejmuj - miałam podobne w poprzednim mieszkaniu. Wściekałam się strasznie, po przeprowadzce - złagodniałam, bo nie mam ich już po sąsiedzku. Wytrzymasz, jeszcze trochę i będziesz u siebie!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...