Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

Witam! to ja napisze o swojej przygodzie kupna całego sprzętu AGD. Podobnie wybrałam się po sklepach w poszukiwaniu dobrego sprzetu i o rozsadnych cenach. Trafiliśmy do Galerii Łódzkiej, Media Markt. Interesował nas sprzęt Boscha i Samsunga. Wybraliśmy najlepsze modele, zmywarki, piekarnika, płyty i mikrofali. Ogólna cena wyniosła 15 tysięcy. Poprosiliśmy kierownika o jakąś zniżkę w ramach płacenia gotówką. Zaproponowano nam upust w wysokości 250 zł. Rozbawili nas i jednocześnie wkurzyli. Mąż wszedł na stronkę http://www.skapiec.pl i znalazł ten sam towar, o tych samych symbolach o 3 tysiące taniej :o Odbiór był osobisty w Warszawie. Za samochód zapłaciliśmy 300 zł. Korzystamy z niego od kwietnia, sprawdza się, jest idealny. Podobnie kupowaliśmy telewizory i ekspres do kawy do zabudowy(firma Miele) Wszystko jest na gwarancji.

 

Nic dodać nic ująć , jakbym widział swoją sytacje. Zrobiłem dokładnie tak samo , spisałem sprzet i modele które mnie interesowały , wartość całej kwoty coś około 10 tyś . Byłem w kilku łódżkich sklepach , nikt nie potraktował mnie poważnie , byłem zdziwiony . Wystarczyło tylko zamówić i dać mi dobry rabat , nikt nie wykazał się zbytnim zaangażowaniem ( media , euro , art , elektro ....) . W związku z czym otworzyłem skompca i ceneo , wyszukałem odpowiedni sprzet w najniższych cenach i kupiłem wszytko w dwóch sklepach internetowych ( jedn z Olsztyna "Toro" , drugi z Warszawy ) i w ciągu trzech dni miałem sprzet z dostawą do domu . Zaoszczędziłem około 25% w stosunku do cen rynkowych . A jak kupujesz wiecej niż jedną sztukę to jeszcze możesz ponegocjować .

Kominek tarnavy też kupiłem przez internet . Różnica była 800 zł . Ale tutaj byłu numer z kurierem bo mu nie przekazali ze to waży 250 kg . A że paczka nie była duża , jak telewizor , kierowca przyjechał i chciał sam to zdjąć z samochodu . Zdziwił się . Ale jakoś udało się go nam się go we dwójkę zsunąć na palety. Po południu zadzwoniłem po kumpli w czwórkę jakoś go wnieśliśmy .

 

 

 

Ostatnio nawet żarówki i halogeny w sklepie internetowym kupuje , z dostawą wychodzą taniej niż w casto czy liroy . Tak dla porównania kupowałem w casto i liroy halogeny MR11 12V po 5zł i 8 zł , w sklepie internetowym są po 1,5 zł . I co lepsze te tańsze dłużej mi służą niż te droższe .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

To i ja dorzuce swoje 3 grosze. Odkad pamietam wiele rzeczy kupuje przez internet, a od 2 lat praktycznie wszystko (tyle niedlugo skonczy moja corka), wlaczajac w to duze zakupy spozywcze.

Place przez internet, wszystko mi wnosza do mieszkania kurierzy, nie musze tracic czasu w korkach, sklepach, kolejkach.. czysta oszczednosc - nie dosc ze ceny sporo nizsze, to jeszcze moje zdrowie psychiczne ma sie lepiej i dla corki wiecej czasu:)

Polecam mix agd rtv - kupilismy tam lodowke, panowie wwiezli ja na 6. pietro, wniesli do mieszkania, rozpakowali!!, wstawili w odpowiednie miejsce w kuchni, podlaczyli pod prad, kazali zobaczyc czy ok, podbili gwarancje i zabrali ze soba karton!!! :) wszystko za doplata 30 zl za transport

Pozdrawiam,

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla porównania kupowałem w casto i liroy halogeny MR11 12V po 5zł i 8 zł , w sklepie internetowym są po 1,5 zł . I co lepsze te tańsze dłużej mi służą niż te droższe .

 

O qrcze, właśnie za chwilę będę kupować - możesz podać linka?

 

Ja dziś chyba po raz pierwszy tak na serio pomyślałam, że targnięcie się na budowę własnego domu było błędem.. A dodam, że aby kupić ten letniskowy domek, który obecnie dostosowujemy do całorocznego, spieniężyłam przestronne M-4 na Widzewie.

Dzisiaj po prostu wylazła kolejna bomba - na ścianach szczytowych w pokojach na poddaszu na pierwszej, położonej wczoraj, warstwie gipsu, najnormalniej w świecie wylazł mróz. Ściana się ponoć świeciła - do późnego popołudnia panowie od K-G to podgrzewali próbując wysuszyć. Nasz inspektor nadzoru pospołu z kierownikiem budowy wyrazili telefonicznie wielkie zdziwienie, że takie coś się zrobiło.. Ta wilgoć wyłazi jakby od podłogi i sięga max 1m wzwyż, czyli nawet nie jest to pochodna niedawnych problemów z wodą pod dachem. Nie wiem co robić, chyba sobie w łeb strzelę. Jeśli jutro nie będzie poprawy, to nie wyszlifują mi ścian na górze ani ich nie pomalują. Dodatkowo, ponieważ wspominani przeze mnie już dekarze partacze nie założyli folii paroizolacyjnej wokół okien dachowych, cieknie z nich do środka woda z dachu - też bez sensu takie coś malować. Mam nadzieję, że ostatecznie się okaże, że trzeba po prostu na maksa grzać i wietrzyć (nota bene zostawiliśmy uchylone i rozszczelnione okna na noc), aż to wszystko wyschnie. Ale i tak się załamałam :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mada-lena, już miałam ci napisać, żebyś się nie przejmowała, bo wszystko da się poprawić, ale zobaczyłam podpis w stopce i stwierdziłam, ze chyba masz mało czasu na te poprawki. Powiedz, ten twój domek jest murowany? I ocieplony mam nadzieję? Grzać i wietrzyć to oczywiste. Przecież nawet gładzie i malowanie wymagają jakiś ludzkich temperatur a nie -15... Bez grzania, to masz w domu -5. Lód nędzie wszędzie tam, gdzie woda.

Przypominają mi się nasze pierwsze rachunki za gaz :-? Przeżyłam jakoś. A teraz jest zupełnie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mada_lena - a może to jakiś mostek termiczny ... ? :roll:

Ja teraz mam ( nie wiem czy podobnie ) w domu wszędzie GK, ale wszystko ocieplone, sufit i skosy ( raczej grubo ).

Na zewnątrz przy -15 w domu mam -8 ... :o

Nie grzeję nic i jedynym efektem jest szron w dole okien od strony wewnętrznej na wysokość ok 5 cm od dołu ramy okna.

Ani GK ani ściany szronem nie sa pokryte ... :roll:

 

trzymaj się, pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom jest ocieplony na zewnątrz 15 cm styropianu - naokoło zabezpieczony klejem z siatką i nawet już zagruntowany pod tynk, na który nam teraz nie starczyło kasy. Od wewnątrz pod K-G nie mamy już wełny, no bo jest ocieplenie na zewnątrz, pod dachem jest 20cm wełny plus 5-7 cm luki na wentylację, a oprócz tego po ostatnich jazdach z wodą na OSB (pokrycie gontem) zostawiona trójkątna pustka pod kalenicą na całej jej długości...

EZS ja za 3 tygodnie mam termin porodu, a z wynajmowanego obecnie mieszkania musimy się do końca stycznia wynieść ( i tak przedłużamy ten wynajem z miesiąca na miesiąc od listopada :cry: ) I nie ma kasy na kolejny wynajem, z czegoś trzeba kredyty spłacić - w naszym przypadku różnica w stosunku do pierwotnego kosztorysu wyniosła tak na robociźnie, jak i materiałach prawie 50% w górę, i to nas tak załatwiło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja za 3 tygodnie mam termin porodu, a z wynajmowanego obecnie mieszkania musimy się do końca stycznia wynieść ( i tak przedłużamy ten wynajem z miesiąca na miesiąc od listopada :cry: ) I nie ma kasy na kolejny wynajem, z czegoś trzeba kredyty spłacić - w naszym przypadku różnica w stosunku do pierwotnego kosztorysu wyniosła tak na robociźnie, jak i materiałach prawie 50% w górę, i to nas tak załatwiło :(

 

Mada-Lena trzymam kciuki! Kurcze srednia macie sytuacje, dzidzius za chwile, a tu ani mieszkania ani domku ani kasy, do tego zimno jak cholera... trzymam kciuki, mam nadzieje da sie to jakos wysuszyc!!! U nas tez plany wydatkowe planami, a zrobilo sie plus 30% od pierwotnych zalozen. Do tego zalozenia byly podwyzszone, bo zamiast eko groszku jest pompa ciepla i rekuperacja z gwc (plus 100 tys wrr - moj Malz i Tesc w zmowie jakiejs ekologicznej chyba dzialaja)

 

My grzejemy od wrzesnia praktycznie (pompa dziala!!! ;), robotnikom sie chyba w glowach poprzewracalo - maja +10 w domu, wilgotnosc 35% wiec super uwazam, a oni narzekaja ze zimno i robic nie chca!!! Wrr... Teraz malowanie i koncowe szpachlowanie karton gipsow, podlogi i lazienki, a potem juz tylko mebelki:) Przeprowadzka planowana na sierpien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS ja za 3 tygodnie mam termin porodu, a z wynajmowanego obecnie mieszkania musimy się do końca stycznia wynieść ( i tak przedłużamy ten wynajem z miesiąca na miesiąc od listopada :cry: )(

 

A ja powiem ci jednak - nie przejmuj się. Musicie zacząć grzać na maxa nie bacząc na rachunki. I poprawić dach (te okna). Rachunki za grzanie was nie zabiją (nie od razu :-? ) a dom po prostu jest mokry. Mówiłaś, że ci się lało przez okna, po płytach, co się dziwisz, że wilgoć masz. Wyschnie w ciągu 2 miesięcy. A teraz to ktoś powinien wziąć urlop i stać nad robotnikami z batem w ręku.

A co do wykończenia - ja się wprowadziłam "na beton" a z sufitu na górze zwisała smętnie folia, która nie chciała się przykleić do siebie. Córce kapała woda na łóżko, bo wata była w rogu źle upchana. Ale będąc na miejscu wszystko się powoli zrobiło i skończyło. Mieszkając łatwiej. No, może nie przy małym dziecku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebny też mi jest fachowiec, który rozprowadzi po domku sieć internetową.

 

Kup sobiw AccessPoint WiFi i nie przejmuj sie kablami. No chyba, ze nie masz jeszcze tynkow.

 

(To pisalem ja, wlasciel kilkuset metrow kabla i jednego AccessPointa)

 

 

A propos sklepow internetowych: dwa lata temu kupowalem AGD-RTV w MaxiMedia - bylo bardzo dobrze i tanio. Natomiast dzis sklep podobno bardzo zszedl na psy i odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dyskusji nad zakupami w internecie ja chciałbym jeszcze dodać że kilka materiałów budowlanych kupiłem na allegro tanio z transportem i w normalnej jakości, i myślę że te zakupy internetowe można rozciągnąć na wszystko nie tylko na wyposażenie wnętrz, o ile ktoś zachowa umiar, i płaci dopiero po przeliczeniu towaru na placu budowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmmad

Kup sobiw AccessPoint WiFi i nie przejmuj sie kablami. No chyba, ze nie masz jeszcze tynkow.

 

(To pisalem ja, wlasciel kilkuset metrow kabla i jednego AccessPointa)

 

Ja się nie znam na tym, mąż nie ma czasu i też się nie zna, mam w domu ruter - tyle wiem, kable w ścianie do każdego pokoju, tylko połączyć. Wygląda to tak, że leży kabel 10 metrów na podłodze i się plącze pod drzwiami, załamuje i wg do d....

Tynki są, i nawet pomalowane, mieszkam i latam w te mrozy furtkę otworzyć - domofon tylko dzwoni :(

Dzięki poczytam, popatrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do wykończenia - ja się wprowadziłam "na beton" a z sufitu na górze zwisała smętnie folia, która nie chciała się przykleić do siebie. Córce kapała woda na łóżko, bo wata była w rogu źle upchana. Ale będąc na miejscu wszystko się powoli zrobiło i skończyło. Mieszkając łatwiej. No, może nie przy małym dziecku....

 

I tu mnie bardzo pocieszyłaś :) Skoro po jednej nocy wietrzenia wilgoć się cofnęła i kartongipsiarze nie bali się dalej kłaść gipsów, to w końcu to wyschnie. Dokładamy jeszcze kratki wentylacyjne w płytach K-G, żeby wilgoć z murów wyłaziła w kontrolowanych miejscach. Ustaliliśmy też dzisiaj, ze na razie kolory sobie darujemy, będziemy mieli wszystko 2x pomalowane na biało - końcowe malowanie zrobimy za parę miesięcy. Więc wprowadzimy się w stanie: na dole podłoga to wylewka betonowa, a na górze płyty OSB (wykładzinę się kupi i będzie prawie na gotowo) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wprowadzimy się w stanie: na dole podłoga to wylewka betonowa, a na górze płyty OSB (wykładzinę się kupi i będzie prawie na gotowo) :wink:

zabież ze sobą wszystkie dywany jakie masz a nawet pożycz stare i niepotrzebne po rodzinie. Po rozlożeniu na tym betonie będzie Ok. Można kupić tymczasową tanią wykładzinę, ale szkoda kasy. No i dywany bardziej przewiewne są, wylewka pod nimi ładnie schnie :D My tak mieszkaliśmy od grudnia do sierpnia. Jedyną niedogodnąścią tego stanu rzeczy jest fakt, że potem musieliśmy sami kłaść parkiet, bo stały meble a firmy chciały miec pusty dom... A tak tu się połozyo, meble się przeniosło, tam się położylo, trwało co prawda prawie 2 miesiące, ale poszło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w Łodzi można pooglądać szczególnie armatury do łazienek, prysznice, itp.

Cermag Brukowa wiem, Art-Dom - "ssie pauke", czyli pod tym względem jest do kitu ... co jeszcze ... ?

Hej. Dawno mnie nie było ;)

 

Co do Łazienek.

Pooglądać możesz tutaj:

http://www.genbud.com.pl/ - Brukowa

http://www.naszalazienka.pl/ - Kilińskiego

http://deante.pl/ - kiedyś mieli swoją salę ekspozycyjną na Piotrkowskiej, teraz nie wiem, najlepiej zadzwoń do nich

Cermag - znasz

tu: http://mapa.szukacz.pl/?&n=433683&e=529507&z=1m&t=WYBRANY%20PUNKT jest spora wystawka, ale nie pamiętam nazwy firmy

a tu: http://mapa.szukacz.pl/?&n=430996&e=531865&z=1m&t=WYBRANY%20PUNKT kiedyś było trochę ciekawszych płytek do wyboru i trochę armatury, ale nazwy firmy też nie pamiętam

http://www.raabkarcher.pl/content/view/87// - jeszcze to mi się przypomniało

 

Poleciłbym jeszcze ANGUS na 1-Maja przy Al.Włókniarzy i GRES na Żwirki przy Piotrkowskiej, ale tylko do oglądania i pomacania. Ceny i asortyment raczej wyższa półka. Gresy mają piękne, hiszpańskie (Porcelanosa) i armatura Grohe, HanseGrohe, Tres itp. Ceramika: też jest co oglądać, duży wybór.

 

I faktycznie jak pisała EZS, uważaj z kaską, bo jak zrobiliśmy pierwsze przymiarki do kosztów wyposażenia, to szzzzzcennnnnka opadła.

 

My mieszkamy już 1,5 roku a i tak mamy jeszcze b.dużo do zrobienia. Największe wydatki jak sprawdziłem w notatkach to:

1. kuchnia - meble i sprzęt AGD

2. łazienki

3. podłogi - gresy i parkiet

Po realizacji każdego z tych punktów długo łapaliśmy powietrze! A i tak nasze marzenia musieliśmy trzymać mocno w ryzach. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam grupę łódzką. Przymierzam się do budowy małego domku jednorodzinnego. Nie mam kompletnie pojęcia o budowaniu (mąż też i będzie się głównie zajmował zarabianiem na budowę). Dlatego liczę na Waszą pomoc.

 

Mam pytanie: Czy ktoś z grupy robił kosztorys inwestorski, i czy opłaca się to robić?

 

Pozdrawiam serdecznie

 

p.s

Przyznam się że ze strachu mnie ściska w żołądku. :o

p.s

nasz domek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

kosztorys inwestorski robią zwykle ci, co muszą, czyli biorą kredyt.

własny kosztorys można sobie zrobić w ... np w excelu :D

Masz projekt, tam masz ilości materiałów, ceny są w hurtowniach, trzeba pojeździć i popytać, w lutym będą targi budowlane, też się można dużo dowiedzić. Taki kosztorys się sprawdza do.. stanu surowego zamkniętego. Jak się zaczyna wykończenie, to ceny są nieprzewidywalne (poczytaj na poprzedniej stronie :lol: ).

I nie bój się tylko czytaj, to forum to kopalnia wiedzy potrzebnej lub bezużytecznej. I pytaj, niekiedy uzyskasz nawet sensowną odpowiedź :lol: :lol: :lol:

 

Sympatyczny domek. Ale cena 140 tyś to bez wykończenia oczywiście. Przy oszczędzaniu realna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

podczytałam Wasze dywagacje na temat ogólnych kosztów budowy i się zestresowałam :) Wzięliśmy 400 tys. kredytu i to MUSI wystarczyć!!!! Dom ma ok.200 m z garazem 55 - metrowym. Parterowy z poddaszem nieużytkowym. Cudów nie będzie, panele w pokojach, w przedpokoju i kuchni gres, ściany w tynkach z agregatu, ogrzewanie kominkowe i alternatywnie ekogroszek. Dach dwuspadowy wiec też bez udziwnień. Łazienka jedna. Kurcze, myslicie że styknie kasy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

podczytałam Wasze dywagacje na temat ogólnych kosztów budowy i się zestresowałam :) Wzięliśmy 400 tys. kredytu i to MUSI wystarczyć!!!! Dom ma ok.200 m z garazem 55 - metrowym. Parterowy z poddaszem nieużytkowym. Cudów nie będzie, panele w pokojach, w przedpokoju i kuchni gres, ściany w tynkach z agregatu, ogrzewanie kominkowe i alternatywnie ekogroszek. Dach dwuspadowy wiec też bez udziwnień. Łazienka jedna. Kurcze, myslicie że styknie kasy???

Powiem Ci tak... apetyt rosnie w miare jedzenia. O ile na etapie wykonczenia myslisz sobie.. no dobra, biore tansze panele/gres/kuchnia z laminatu a nie drewna/armatura chinska itp itp, wymienie za jakis czas.

To na etapie budowy myslisz - biore ten drozszy klej/cement/wykonawce, bo co jak co, ale wylewki/sciany/ocieplenie musi byc zrobione dobrze zeby nie trzeba bylo tego poprawiac za 5-10 lat.

Jak bedziecie oszczedzac styknie. Dzialke macie? Pozdrawiam,

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

podczytałam Wasze dywagacje na temat ogólnych kosztów budowy i się zestresowałam :) Wzięliśmy 400 tys. kredytu i to MUSI wystarczyć!!!! Dom ma ok.200 m z garazem 55 - metrowym. Parterowy z poddaszem nieużytkowym. Cudów nie będzie, panele w pokojach, w przedpokoju i kuchni gres, ściany w tynkach z agregatu, ogrzewanie kominkowe i alternatywnie ekogroszek. Dach dwuspadowy wiec też bez udziwnień. Łazienka jedna. Kurcze, myslicie że styknie kasy???

 

Hmmm, jest powiedzenie "musi to na Rusi ... "

Nie ma co Cię stresować. Zależy od całej masy rzeczy ... Robocizny, użytych materiałów, wszystkiego ...

Od podejścia : osobiście z Żoną twierdzimy, że jak sie powiedziało A, to trzeba powiedzieć B ... czyli, jak mamy dom, to w "wykończeniówce" ... jakby to powiedzieć ... nie ma kompromisów. Bierzemy to co ładne ( nam sie podoba ). Cena ma znaczenie, ale ... drugorzędne.

Inaczej mówiąc : spójność kompozycji :wink:

Nie wiem, czy dobrze klaruję ... :wink:

Więc konkretnie : mamy dom ciupinkę większy metrażowo ( 220m2 z garażem ) i za diabła by 4 stówy nie starczyły :(

Rozmawiałem właśnie z Znajomym z Forum. Też jest na etepie wykończeniówki. Powiedział, że na samą wykończeniówkę aż do mebli, talerzy i firanek :wink: trzeba liczyć około 2 tyś zł/m2 powierzchni.

I jak liczę właśnie nasz dom ... to się zgadza :roll:

Ale to WSZYSTKO zależy od KASY. Wierzę, że da radę za 4 stówy Wasz dom zbudować i wykończyć.

Wy musicie bardziej w to wierzyć niż ja :wink:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

podczytałam Wasze dywagacje na temat ogólnych kosztów budowy i się zestresowałam :) Wzięliśmy 400 tys. kredytu i to MUSI wystarczyć!!!! Dom ma ok.200 m z garazem 55 - metrowym. Parterowy z poddaszem nieużytkowym. Cudów nie będzie, panele w pokojach, w przedpokoju i kuchni gres, ściany w tynkach z agregatu, ogrzewanie kominkowe i alternatywnie ekogroszek. Dach dwuspadowy wiec też bez udziwnień. Łazienka jedna. Kurcze, myslicie że styknie kasy???

 

Jak zamiast paneli za 42 zł m2 do małego pokoju kupisz panele za 38zł m2 i kupisz tańszy grunt pod farbę to będzie na styk i funduszy Ci starczy . :D :D :D

 

Serio to za mało danych , określenie czy tak czy nie w tym przypadku to loteria. 400 tys to nie jest mało ,ale szybko licząc będzie to 2000 zł na 1m2 ,

więc jest szansa ze się zmieścisz . Mnie koszt budowy domu z wykończeniem (bez działki i papierologi) wyszedł coś około 2200 zł m2 ale cześć rzeczy robiłem sam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...