Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

Kurcze. Weszłam wczoraj na taras wuja i myślałam, że orła wywinę. Ma płytki, w założeniu antypoślizgowe. Lodowisko to nic przy tym, co jest u niego na tarasie.

Przeprosiłam się z myślą o jakiś kamieniach.....

No, nie na taras, po tarasie zimą nie chadzam, ale przed drzwi. Co by tu dać... Nie ma jakiś okładzin z piaskowca? Komponowało by mi się...

 

Spoko, jak odpadną, to sie już ślizgać nie będziesz :wink:

A na poważnie : jakby kupić ( myślę, że powinny to nie być wielkie pieniądze ) resztki z jakiegoś składu kamienia, granitu, piaskowca, itp.

Mogą być kawałki nierówne, ułożyć ( przykleić ) do betonu taki "patchwork" ... :wink:

I może ciekawie wyglądać i śliskie takie nie będzie ...

Tak gdybam.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

 

A na poważnie : jakby kupić ( myślę, że powinny to nie być wielkie pieniądze ) resztki z jakiegoś składu kamienia, granitu, piaskowca, itp.

Mogą być kawałki nierówne, ułożyć ( przykleić ) do betonu taki "patchwork" ... :wink:

I może ciekawie wyglądać i śliskie takie nie będzie ...

Tak gdybam.

 

pozdrawiam, majki

 

Majki, wlasnie u siebie zaczelam myslec o czyms takowym, odpady granitowe leza po kladzeniu podjazdow. Ale ciekawe kto by mi to mial zrobic, moj wykonawca od podjazdu i wiekszosci reszty nie chce sie podjac (bedzie odpadac po kawalku po pierwszej zimie).. hmm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm idąc tym tropem jakby tak nawet nieduże kawałki (żeby wszystko za grube nie było) zatopić w jakieś masie cementowej... kleju.... Ale jest jedno ale - latem by wypadało móc to zmieść. A takie zatopione kawałki zmieść się nie dadzą, nie są równe.

 

Widziałam płytki piaskowcowe w necie, bodajże po 152 zł, chyba za m2. Trochę drogie... co by tu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm idąc tym tropem jakby tak nawet nieduże kawałki (żeby wszystko za grube nie było) zatopić w jakieś masie cementowej... kleju.... Ale jest jedno ale - latem by wypadało móc to zmieść. A takie zatopione kawałki zmieść się nie dadzą, nie są równe.

 

Widziałam płytki piaskowcowe w necie, bodajże po 152 zł, chyba za m2. Trochę drogie... co by tu...

 

Wiesz, to jest moje luźne gdybanie ... :wink:

Ale wyobrażam sobie to tak : mamy jako "bazę" wylany z betonu podest, na to kleimy jakimś eleastycznym mrozoodpornym klejem kawałki, normalnie na fuge jak płytki. Zakładam że kawałki mają jednakową grubość, więc fugujemy też czymś dobrym i mamy powierzchnię jak z płytek, tylko z np. granitu ...

Da się to spokojnie zamieść ( jak kafelki ).

Taki mój tok rozumowania :D

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, ciekawe kiedy my dotrzemy do etapu zastanawiania się nad materiałem na taras :roll: Ech.. kasa, kasa i jeszcze raz kasa...

 

Co do mieszkania, to jeszcze nie mieszkamy, ale właśnie przewieźliśmy meble, które zeskładowaliśmy wiosną u rodziców na strychu. Mamy plan żeby się przenieść do końca przyszłego tygodnia, wtedy mojemu małżonkowi zaczyna się miesiąc urlopu wziętego na okoliczność narodzin Matyldy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd tarasu :lol:

majki - takie coś jest w moim "starym" kościele. Nieregularne kawałki marmuru / granitu zafugowane grubymi fugami. D..Jaś. Śliskie. Może nie ekstremalnie ale jednak... Choć ładnie wygląda. Ja bardziej miałam na myśli np taki grys marmurowy (np biała marianna :lol: ), on jest dość ostry, jakby go w czymś zatopić? najlepiej w czymś przezroczystyum, żywica??? :-?

 

popcarol - piaskowiec może i nasiąka, ale nic mi nie pęka, a płyty leżą jako ścieżka w ogrodzie. Może na wiosnę popęka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, ciekawe kiedy my dotrzemy do etapu zastanawiania się nad materiałem na taras :roll: Ech.. kasa, kasa i jeszcze raz kasa...

 

 

Spokojnie, wszystko w swoim czasie

\pozdrów Matyldę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój zadaszony taras nie jest ani śliski ani zasypany śniegiem, a w południe gdy słoneczko świeci jest na min +20 stopni, polecam każdemu kto się ślizga na swoim tarasie zadaszyć go i wszelkie problemy znikną

 

Kto z was zna może hydraulika który robi grawitacyjne CO spawane z grubych rur w normalnej cenie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś doświadczenia z korkiem?

Wymyśliliśmy sobie łazienkę w korku. Płytki precz. Na podłogę ma iść korek techniczny 5mm polakierowany, na ściany płytki z korka, kafle odrobinę przy wannie. I nie wiem, czy kupować ten korek na podłogę szlifowany czy nie, jak to się maluje i w ogóle jak się korek sprawi w łazience...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś doświadczenia z korkiem?

Wymyśliliśmy sobie łazienkę w korku. Płytki precz. Na podłogę ma iść korek techniczny 5mm polakierowany, na ściany płytki z korka, kafle odrobinę przy wannie. I nie wiem, czy kupować ten korek na podłogę szlifowany czy nie, jak to się maluje i w ogóle jak się korek sprawi w łazience...

 

Różne opinie ...

 

http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thread/thread/3592ddc3a24b7cb6

 

http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=6171

 

http://forum.muratordom.pl/korek-na-podloge-i-sciane-opinie-uzytkownikow,t147704.htm

 

http://forum.muratordom.pl/korek-na-podloge-i-na-sciane,t19850.htm

 

A dlaczego płytki precz ?

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego płytki precz ?

 

pozdrawiam, majki

Bo nie lubię. Nie mam w kuchni, mam może ze 2 metry w łazience na dole i pewnie podobnie będzie na górze :D Lubię być oryginalna :wink:

 

aaa, poczytałam.

Może całkowicie zrezygnuję z kafli???

Będzie korek w różnych odcieniach :D Na suficie też 8) ... bo mi się nie chce szpachlować gipskartonów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Grupo budująca

 

wrzucam ciekawostkę z mojej budowy :roll: Wczoraj ustawialiśmy szafy...

Ta podłoga (OSB) jest wyraźnie wybrzuszona w tym miejscu ale pełna pod spodem, tzn. nie ma głuchego stuku, jak się puknie, tak jakby belka spuchła pod spodem, albo w ogóle nie sprawdzili, czy belki stropu są ułożone równo :roll:

Na jaką kwotę potrącenia to wyceniacie? Bo nie pozwolę teraz rozbierać podłogi w sypialni plus sufitu w kuchni :evil: A gdyby wołać do tego zewnętrzną ekipę, to trochę roboty jest, zwłaszcza że przyczyna nieznana...

 

http://img525.imageshack.us/img525/7237/podoganapoddaszuvv4.jpg

 

Szlag mnie po prostu trafia :-?

 

PS EZS ja też się nad korkiem zastanawiam jako opcji dla szkła na ścianach kuchni między szafkami stojącymi a wiszącymi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie korek w różnych odcieniach :D Na suficie też 8) ... bo mi się nie chce szpachlować gipskartonów...

 

Tylko musisz się zastanowić, czy nie będzie takiego efektu "ciężkości" w pomieszczeniu jak np. dawniej gdzie była boazeria. Dechy na ścianach, na suficie, na podłodze ....

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mada_lena - czyli pytanie czy sprawdzaliście poziomy wcześniej jest teraz nie na miejscu ? :wink:

A na tym OSB to będzie jakaś wylewka, czy na to już jakiś panel / parkiet ?

Bo jak wylewka, to wyrównasz, a jak nie to moim zdaniem ceną jest położenie na tym krzywym OSB, drugiej warstwy wypoziomowanej ... Tylko czy Wam nie podniesie poziomu podłóg ( raczej na pewno ) ...

Ale jaja ... i to na dnaich do przeprowadzki ... :(

 

trzymajcie się, pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

czy macie namiary na godnego polecenia cieślę do więźby? Ja juz mam faceta umówionego latem a tu mi nagle murarz wyskoczył, że on to osobiście by go nie polecał. No i jestem w kropce... u koleżanki zrobił dobrze (przynajmniej tak myslę)... no i cena jest kusząca.... 3.500 zł za całą więźbę! Dom ma ok. 200 m2 wiec tego dachu tez sporo (310 m2 wg wyliczeń ze składu budowlanego). Co prawda dwuspadowy bez okienek dachowych... ale mimo wszystko cena dobra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajta dobre ludziska, pytałem tu i ówdzie (dzięki majki), chciałem też zapytać na forum.

Jakie są Wasze doświadczenia z alarmami ?

Robiliście wyceny na montaż systemu alarmowego przez firmy, które później dozorują obiekt (np. Solid) i porównywaliście je z cenami firm zajmujących się tylko alarmami ? Co wychodzi taniej ? Czy firma monitorująca zakłada alarm z jakąś zniżką ? Czy chcą w umowach zawierać jakieś klauzule lojalnościowe np. cyrograf na 2 lata z karami umownymi za przedterminowe rozwiązanie umowy ?

Które firmy (część już spisałem z tablicy) jawiły się Wam rzetelniejsze ?

Kogo (poza tablicą) możecie polecić ?

Jak zgrywaliście montaż okien z alarmem ? Ma ktoś na zbyciu drzwi tymczasowe ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

czy macie namiary na godnego polecenia cieślę do więźby? Ja juz mam faceta umówionego latem a tu mi nagle murarz wyskoczył, że on to osobiście by go nie polecał. No i jestem w kropce... u koleżanki zrobił dobrze (przynajmniej tak myslę)... no i cena jest kusząca.... 3.500 zł za całą więźbę! Dom ma ok. 200 m2 wiec tego dachu tez sporo (310 m2 wg wyliczeń ze składu budowlanego). Co prawda dwuspadowy bez okienek dachowych... ale mimo wszystko cena dobra...

 

Witam,

Cena rzeczywiście dobra ale ja bym raczej stawiał na jakość.

Jesli sama więźba bez deskowania to cena OK.

Jak sama piszesz ani TY ani kolezanka nie znacie się na robocie ciiesli więc nie wiecie czy zrobił dobrze dach u niej.

Zapytaj murarza czemu sadzi ze tan cieśla jest kiepski.

Jedź do kolezanki i zrób zdjęcia więźby.

Zwróć przede wszystkim uwagę na to czy krokwy są zacinane na łączeniach a do murłaty (na murze) są mocowane na tzw. zamki i dodatkowo przybite długimi gwoździami.

Jętki spinajace krokwy także powinny byc zacięte i wpuszczone w krokwę.

Bardzo ważną sprawą jest także skręcenie każdej!! krokwi na łączeniach szczytu oraz z jętkami na sruby oraz przybite przynajmniej 4 gwździmi z kazdej ze stron.

Nie daj sobie wmówić że taraz robi się tylko na łżczniki i zbija gwoździami.

Taki dach może się poddać pod obciązeniem i wtedy dopiero jest problem.

:-(

Zapytaj również koleżankę czy zostało jej materiału czy zabrakło na więźbę.

Jeśli zabrakło to cieśle mogli coś źle zrobić. Jeśli zostało to mogli czegoś nie zrobic :-)

Jeśli powyzsze minimalne wymagania dach u koleżanki nie spełnia lepiej poszukaj innego lepszego " fachowca".

 

Powodzenia w budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...