Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Hejjjo,

Wilko, to czym łączyli bloki silki to zaprawa murarska do cenkich spoin. Nie widziałam jak to przygotowywali, ale chyba z mieszadłem. Za dostarczanie materiałów na budowę był odpowiedzialny wykonawca (taki zapis w umowie).

 

A oto budującego dylematów ciąg dalszy:

Robią nam dach. Wykonawca murów zostawił łyse (nie wykończone) kominy (systemowe) mówiąc, że to działka ekipy od dachu. Jeden z kominów jest "sztukowany", tj. składa się z dwóch osobnych części (kominow): pierwszy - 1ciąg spalinowy + 1ciąg wentylacyjny, i zaraz przy nim domurowany drugi - 2ciągi wentylacyjne. Oryginalna czapka nie pasowała na taką całość, więc murarze odcięli jedną krawędż i zamocowali (zgodnie z instrukcją - na śruby). Czapka dolegała ładnie do części pierwszej, nad drugą - nie było jej. Komin został ocieplony 2cm wełny min. , na to siatka z klejem. Miał być tynkowany, ale wreszcie po ustaleniach z dekarzami stanęło na tym, że będzie wykończony płytką struktonit (montowana do płyty osb). Czapka w tym momencie wystaje 2 - 3 cm poza ścianę komina.

I teraz moje pytanie: czy zdjąć czapkę, obciąć fleksem jej krawędzie, ponownie zamocować na kominie , płytą osb pojechać do wierzchu czapki, zamontować struktonit i pokryć czapkę blachą?, czy zdjąć czapkę, obłożyć komin płytą osb, zamontować struktonit, wykonać pod wymiar nową czapkę odpowiednio większą i pokryc blachą, czy dać sobie spokój z czapką betonową, a komin z góry nakryć tylko blachą.

Dla wyjaśnienia: Czapka oryginalna ma otwory na oba przewody, tj. i spalinowy i wentylacyjny. Jej konstrukcja i sposób montażu na kominie umożliwia jej zdejmowanie i nakładanie. Jest lekka (beton z włóknem szklanym) i jej wysokość zapewnia prawidłowy montaż na niej kołnierza stalowego ( umożliwia dylatację kanału spalinowego i funkcję tylnego odowietrzenia)

Nie wiem, czy wykonanie czapki zbrojonej (na budowie) zapewni odpowiednią wysokość dla kołnierza, czy nie będzie ona po rostu za wysoka.

System kominowy czeski, firma EkoKominy. ( + Kominy wentylacyjne Schiedel)

 

Był też dzisiaj pan od instalacji antenowej. Będzie się montował ze wszystkim na jednym z kominów (tylko 2ciągi wentylcyjne) (Wolałabym gdze indziej, ale nie dało rady ze względu na usytuowanie domu). Czy z opaskami do montażu masztu powinien wejść na płytę osb, czy już na gotowo: na płytkę struktonit. (To drugie rozwiązanie wydaje mi się nieco ryzykowne. Druga sprawa: Czy kable antenowe wyprowadza się z komina górą, czy należało by przez jego ścianę boczną .

Czy w ogóle przewody wentylcyjne mogą być z góry otwarte (rozwiązanie czapek oryginalnych nie zamyka przewodów wentylacyjnych od góry). Czy nie zamknięcie ich nie będzie skutkować ich zawilgacaniem przez opady, czy nie nawpada tam różnych śmieci (liście, igliwie - w sąsiedztwie drzewa), czy nie będzie ta wilgoć schodzić po kablach, aż do samego dołu komina?

Podobno przewody wentylacyjne też trzeba czyścić i raczej nie powinno się ich zakrywać od góry. Z tego co się orientuję, to żaden z producentów systemów kominowych nie produkuje czap zakrywających przewody wentylacyjne.

Doradźcie , proszę. Jakie rozwiązanie zastosowalibyście w takiej sytuacji.

 

Z góry dziękuję. Chyba powinnam rzucić ten temat na osobny wątek tematyczny i chyba to zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bajanadjembe kominy zakryj od góry blachą albo czymś a w ścianach bocznych niech wywiercą dziury "na przestrzał" żeby przeciąg był. Jak zostawisz od góry otwarte, to ci po prostu wody naleci :lol:

Miałam podobne problemy, też murarze mieli to w ... poważaniu, na szczęście ekipa dachowa mi je ociepliła i wykończyła (ja mam styropian i tynk żywiczny). Co do czapki nie wiem, co lepiej ale wiem, że jak miałam nad kominem od gazu czapkę za małą (mam taką blaszaną, komplet od rury gazowej), to mi do komina woda kapała! A przy ulewie nawet leciała a nie kapała. Musieliśmy poprawiać. Wnioski jakie chcesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle przewody wentylcyjne mogą być z góry otwarte (rozwiązanie czapek oryginalnych nie zamyka przewodów wentylacyjnych od góry). Czy nie zamknięcie ich nie będzie skutkować ich zawilgacaniem przez opady, czy nie nawpada tam różnych śmieci (liście, igliwie - w sąsiedztwie drzewa), czy nie będzie ta wilgoć schodzić po kablach, aż do samego dołu komina?

 

Ja się tylko odniosę z praktyki do tego kawałka. Mam kominy klasyczne, murowane z cegły + klinkier pełny nad dachem.

Ani nic nie przecieka z zewnątrz, ani to co pytasz nie występuje, czyli nie pada "do środka". Kanały klasyczne, spore, wentylacyjny 14x27, dymowy 27x27 cm.

W największe ulewy sprawdzałem ( też mnie to ciekawiło ) wkładając rękę w wyczystkę na dole nie czuję kropel spadających ...

O żadnych śmieciach czy liściach nie ma mowy, nigdy ich nie było.

Także to tyle jeśli chodzi o moje doświadczenia.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majki, ty te kominy masz w formie otwartej? Od góry nić? Bo nawet jak widzę klinkierowe to z tymi dziurkami na bocznych ścianach, przeważnie.

Ciekawe dlaczego u mnie padało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam za odzew.

EZS, właśnie nie za bardzo mgę tak na przestrzał, bo by wyszło na przestrzał przez oba kanały, a nie przez każdy osobno. A to by groziło zaciąganiem (odwrócony ciąg) przy niekorzystnych wiatrach.

Majki,, dołączam się do pytania EZS: te Twoje kominy nie są nakryte z góry?

Kurczę, nie spodziewałam się, że będę miała tyle główkowania z tymi kominami i antenami. Najgorsze jest to, że muszę zaangażować przy tym etapie na dachu (oprócz dekarzy) elektryków, murarza do czap i antenowca. Chodzi o to żeby ten dach już na gotowo zrobić, żeby nie trzeba było znów wchodzić na niego po położeniu dachówki. bo to trochę strach żeby murarz po cudnych dachóweczkach targał się z czapą do samej kalenicy na komin,i jeszcze z wiaderkiem zaprawy.

A więc mój wniosek, i być może rada dla innych: należy bezwzględnie wymagać od murarzy, by kominy robili na gotowo. I to należy wyraźnie ustalić w umowie. Jak się tego nie załatwi od razu, to potem takie kwiatki. W każdym bądź razie lepiej zrobić je (jeśli nie ci co stawiają ściany, to ktoś inny)przed więźbą.

 

Czekam na Wasze sugestie dnośnie czapek i montażu anten.

A słyszeliście coś, że w kominach z czapkmi zaburzony jest ciąg kominowy? Że najlepej na przewody wentylacyjne (kiedy ich dwa, i wiecej, obok siebie)nałożyć specjalne rury stalowe.( Nawet dzisiaj widziałam (z samochodu, na czyimś dachu) takie cuda w kształcie kuli, które się obracały.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko odniosę z praktyki do tego kawałka. Mam kominy klasyczne, murowane z cegły + klinkier pełny nad dachem.

Ani nic nie przecieka z zewnątrz, ani to co pytasz nie występuje, czyli nie pada "do środka"

mam dokładnie tak samo, i nic nie pada do środka, w planach jest założenie daszka z blachy ale sobie chyba odpuszczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że najlepej na przewody wentylacyjne (kiedy ich dwa, i wiecej, obok siebie)nałożyć specjalne rury stalowe.( Nawet dzisiaj widziałam (z samochodu, na czyimś dachu) takie cuda w kształcie kuli, które się obracały.)

 

Takie wywiewniki działaja jak turbina :D Zazwyczaj montuje się je na dachach hal produkcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejoo,

Chyba już wiem jak załatwimy te kominy. Dekarze zamontują płyty osb o wysokości 6 cm powyżej poziomu kominów. Wejdzie murarz (bo "dekarze nie są od betonu"), ułoży jakieś zbrojenie, w otwory spalinowe i wentylacyjne wtyknie odpowiednio ukształtowaną blachę (w kółeczko - spalinówki, w owal -wentylacje przy nich, w prostokąty -kominy wentylacyjne) (umocni kołeczkami) zaleje betonem i gotowe. Żadnych wykuć w bokach. Potem struktonit. Na wierzch blacha. Na koniec kołnierze wentylacyjne. Przewody wentylacyjne zostawiam otwarte z góry. Tak wymyśliłam :-? .

Majki, fajnie, że prowadzisz dziennik - mogłam obejrzeć (przypomnieć sobie) Twoje kominy!

Mpoplaw, Ty też mnie "zainspirowałeś" otwartością kominów. Dzięki Wam za opinie.

 

Wciąż nie wiem, czy powinniśmy obniżyć ściany szczytowe. W tej chwili są wymurowane pod samo deskowanie. Ktoś mi powiedział, że to poważny błąd wykonawczy, że szczytówki powinny być niższe (o 5 - 10 cm), a w tę szczelinę pomiędzy ich wierzchem a spodem deskowania trzeba włożyć izolację termiczną.

Jak macie u siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...