Grupa łódzka

[Luśka]

Witam Grupkę,

Mam już wstawione okna! Wyglądają bardzo fajnie, tylko, że zostały wstawione nie tam gdzie trzeba! Panowie tak się śpieszyli, że lecieli po kolei jak były rozpakowywane (chyba), a nie jak w projekcie. No i okazało się, że okno z jadalni trzeba przenieść do sypialni, z sypialni do gabinetu, z gabinetu do salonu, a z salonu do jadalni. No i zamienić skrzydła okien pralni (bez nawiewnika) z kotłownią (z nawiewnikiem). Najśmieszniejsze, że błędne umieszczenie dotarło do mnie dopiero, jak oglądałam świeżo zrobione zdjęcia. Na "żywo" byłam zachwycona widokiem domu, bo zrobił się taki bardziej ludzki. A ponieważ okna mają asymetryczne skrzydła, to właściwie na pierwszy rzut nic się w oczy nie rzucało. Ale numer!

[Krzynio]

Witam wszystkich sympatyków Łodzi. To mój drugi dom w tym mieście. Pierwszy budowałem prawie 5 lat. Tym razem ma być szybciej tzn. 4 miesiące akcji budowlanej. Inauguracja 31 grudnia 2002. Trzymajcie kciuki za lekką zimę! Na mojej stronie www prowadzę dziennik budowy.

Poszukuję pilnie doświadczonych mieszkańców domów z Porothermu 44 P+W.

Mogę pisać tylko w nocy. Pozdrawiam.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzynio dnia 2002-11-30 02:09 ]

[Luśka]

Witaj Krzynio w Klubie szalonych marzycieli Obejrzałam Twoją stronkę i jestem ZACHWYCONA. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało przeszaleć Sylwestra w nowym domu. Oraz ze 100 następnych!

Jakiej firmy macie dachówkę?

[Krzynio]

Dzięki. Któż inny mógłby odpowiedzieć jak nie Luśka.

Dachówka fińska Katepal o nazwie Rocky. Pomału będę zamieszczł moje rekomendacje - na razie strona jest tu pusta. Dzisiaj właśnie 2 dzień deszczu więc po raz pierwszy obserwuję co to za produkt.

Dakarz wyrażał się pozytywnie, głównie ze względu na północne(zimno) pochodzenie, a to oznacza że w naszym szalonym klimacie sprawdza się dobrze.

[Martin]

Witam łodziaków po dłuższej przerwie! Muszę powiedzieć Krzyniu, żeś śliczną stronkę przygotował. Powiedz tylko gdzie ta ładna okolica. Czy budujecie w samej Łodzi, czy w jej okolicach?

Pozdrawiam

[Luśka]

Krzyniu, czy dachówka była kładziona od razu na płyty OSB? Bez papy?

[Luśka]

Widzę Martinie, że nie zapadłeś w sen zimowy. Czy odwiedzasz czasem swój domek?

[pawidor]

Luśka to ma szcęście - jej udało sie zrobic porzadek z oknami. ja na tym tle mam gorsze doświadczenia i to przez swoja głupotę. Otóż zapragnąłem pomalować unigruntem B-K ( przed tynkowaniem ) ale nie zasłoniłem wstawionych okien. Zabrałem sie ochoczo do roboty i po 3 dniach miałem efekt - plamy i zacieki na szybach ,których nie można usunąć . Unigrunt był na bazie krzemianu i wszedł w reakcje z szybą - nawet producent gruntu nie wie jak go usunąć . Dobra rada zasłaniać wszystko - mnie to będzie kosztować jakiej 2000 zł. wymiana 3 szyb 1.2 * 2.3

Pozdrawiam

[Krzynio]

Dzięki jeszcze raz za uznanie dla mojej nocnej pracy (budowa strony)! Martinie - okolica to Złotno. Rzeczywiście jest tu ładnie - choć mojej żonie spodobało się dopiero po 6 latach i wtedy zaczęliśmy budowę. Wadą niezaprzeczalną jest brak mediów - choć od Podchorążych to ledwie 120 metrów. I dlatego będę miał wodę ze studni, gaz z butli i oczyszczlnię ścieków choć woda gruntowa na 80 cm! Paranoja!

Luśka - dachówka bezpośrednio na OSB! Tylko na stykach połaci dachowych jeszcze doatkowe paski materiału bitumicznego. Miałem użyć desek, ale ze względu na tempo i porę roku wybraliśmy ten wariant. Płyta OSB to niezwykłe drewno. Ma 2 rzędy wielkości większy opór dla wilgoci niz np. płyta wiórowa.

Pozdrawiam

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzynio dnia 2002-12-02 00:42 ]

[Luśka]

Krzyniu, zaskoczyłeś mnie trochę. Odporność płyt OSB na wilgoć to jedno, ale nie jest to chyba wystarczająca izolacja. U nas na płytach jest papa i dopiero gonty. Zresztą tę papę zerwała nam wichura a dekarz, który zaproponował położenie dachówki bezpośrednio na płyty wyleciał z roboty z hukiem. Jakie masz ocieplenie od poddasza?

[Martin]

Tak Luśka, odwiedzam swój domek w miare ciepłe i niedeszczowe dni, a sen zimowy, jak na razie mnie nie dopadł. Raz nawet, po tych wichurach, zwiało folię budowlaną z tarasu wraz z cegłami i potłuczonymi dachówkami mój przyjazd okazał się nadzwyczaj potrzebny.A mianowice moim oczom ukazały się dziury w świeżo co położonym dachu (3 potłuczone dachówki).Z początku przeszło mi przez myśl, że może ktoś się nudził i rzucił kamieniem, ale najprawdopodobniej była to sprawka latających cegieł! U sąsiada blaszak leżał wtedy obrócony na bok!

Kwestie, które obecnie rozważam:

1)Okna. Chcę kupić dobre plastiki, bo są tańsze o 50% od średnich drewnianych. Upatrzyłem sobie, któreś z 2 profili VEKA i Thyssen. Dałem do wyceny w kilku znanych firmach i na placu boju pozostał KRIS z Gdańskiej i Budohurt. Kris daje zdecydowanie najlepszą cenę, ale nie wiem czy to nie firma z gatunku "krzak".Jakie Wy sobie założyliście?

2)Zabezpieczenie się przed złodziejami. Skłaniam się najbardziej ku monitorongowi i zastanawiam się czy dać coś jeszcze. Może macie jakieś przemyślenia. Czy jest sens wstawiać drogie rolety antywłamaniowe? Czy może lepiej szyby P4? Czy też sobie odpuścić i zafundowac sobie groźnego czworonoga?

3)Może macie też doświadczenia ze styropianem 12cm na pióro-wpust i wełną 15 cm na poddasze, tzn. gdzie najlepiej kupić i jakiej firmy?

4)Kolejna sprawa to wybór kotła olejowego? Jaki najlepiej kupić (najchętniej któryś z 3 markowych: Buderus, Vaillant, Vissmann), gdy zapotrzebowanie na ciepło w domu jest ok 13kW?

Będę wdzięczny za wszelkie Wasze doświadczenia, rady i przemyślenia. Pozdrawiam zimowo choć gorąco!

Martin

[Krzynio]

Docieplenie poddasza za pomocą papy to chyba niedobry pomysł - współczynnik przewodności cieplnej jest duży. Miałem w planie zastosowanie papy, ale tylko gdyby zamiast OSB były deski. Papa wyrównywałaby wtedy różne grubości desek. Z mojego doświadczenia wynika, że jak woda dostanie się pod pierwszą warstwę - jaka by ona nie była to i tak przedostanie się przez następne, albo utknnie między nimi. Widziałem dachy kryte klasycznie papą, na którą nelepiano następne warstwy - zdarzały się tam kapsuły wody!

Mój strych (bo to nie jest z założenia kondygnacja mieszkalna) będzie na razie nieużytkowy więc ocieplę tylko strop - styropianem 10 (12) cm. Na styropianie znowu płyty OSB jako tymczasowa podłoga. Póżniej przeniosę styropian do dachu.

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzynio dnia 2002-12-02 19:03 ]

[Krzynio]

Martin

Uznaliśmy że szyby P4 to dobra sprawa - opóźnia działanie włamywacza (nie bandyty) oraz przyczynia się do obniżenia składki ubezpieczeniowej. Jednak tylko szyby nie wystarczą. Potrzebne są jeszcze klamki zamykane na klucz oraz narożniki antywłamaniowe. Radzę rozmawiać z doświadczonym producentem , który wie np. jak sprawić żeby szyby były bardzo sztywno osadzone i parę innych szczegółów.

Oprócz szyb potrzeby jest jednak alarm z monitoringiem (niestety to kolejna stała opłata). Ja w to wchodzę.

Co do pieca też poszukuję rady. Parę osób (na Forum) ostrzegało przed "przewymiarowaniem" pieca - za dużą mocą nominalną w stosunku do mocy potrzebnej - powoduje to pracę pieca z niższą sprawnością - czytaj wyższym zużyciem paliwa.

Ponoć remedium na to są piece z modulownaym palnikiem. Sprawdzam to ale na okoliczność gazu - potrzebuję ok. 15 KW

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzynio dnia 2002-12-02 19:14 ]

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzynio dnia 2002-12-02 19:17 ]

[PS]

Witam jestem tu nowy, ale chciałbym na razie zabrać głos w sprawie kotłów, w małych domach dobrze docieplonych moc kotła dobiera się raczej na zapotzrebowanie ciepłej wody a nie ogrzewania. Moim zdaniem optimum to 20 kW, chyba, że zamontuje się duży zasobnik.

 

A dodatkowo mam pytanie do forumowiczów, czy ktoś budował w szkielecie drewnianym, wszelkie informacje mile widziane.

 

Acha czy ktoś załatwiał pozwolenie na Widzewie, wiem że każdy urząd zwraca uwagę na inne elementy a chciałbym załatwić sprawę w miarę sprawnie.

[Luśka]

On 2002-12-02 19:01, Krzynio wrote:

Docieplenie poddasza za pomocą papy to chyba niedobry pomysł - współczynnik przewodności cieplnej jest duży. Miałem w planie zastosowanie papy, ale tylko gdyby zamiast OSB były deski. Papa wyrównywałaby wtedy różne grubości desek. Z mojego doświadczenia wynika, że jak woda dostanie się pod pierwszą warstwę - jaka by ona nie była to i tak przedostanie się przez następne, albo utknnie między nimi. Widziałem dachy kryte klasycznie papą, na którą nelepiano następne warstwy - zdarzały się tam kapsuły wody!

 

Witam po krótkiej przerwie Papa nie służy głównie jako ocieplenie, bo dach od strony poddasza ma wełnę mineralną, folię i na to płyty fermacell. Poza tym, jeśli w przypadku opisywanym przez Ciebie na dachu zbierała się woda, to chyba był to błąd wykonawcy przy kładzeniu, a nie reguła. Mój dach ma ~380 m2, więc dobre ocieplenie to konieczność, żebyśmy nie poszli z torbami za ogrzewanie.

[Krzynio]

Luśka

Mój dach jest dużo mniejszy (230) i przykrywa poddasze niemieszkalne. Dam znać o zachowywaniu się takiego dachu (bez papy na OSB). Na razie uruchomiłem ogrzewanie i zobaczę co dalej.

[Luśka]

Aktualnie na Forum jest wątek o dachówkach bitumicznych i raczej przeważają opinie niezbyt pozytywne. Pod moim dachem zamieszkam pewno dopiero na wiosnę, ale też wszelkimi obserwacjami będę się dzielić. Myślę, że dach położony był zgodnie z wymaganiami, bo ekipa to fachowcy od gontów, a ten typ pokrycia doradził nam architekt, który projektował nasz dom. U siebie zresztą też ma bitumiczną, a poza tym zaprojektował już wiele takich dachów. Nikt go jeszcze nie zastrzelił, więc chyba nie jest to takie fatalne rozwiązanie jakby z owej dyskusji mogło wynikać.

[Tommco]

Zdraowych, pogodnych i rodzinnych Swiat i szczesliwego Nowego Roku!!

[zibi]

Dawno nie byłem tutaj . Będę budował na wiosnę - okolice

LUTOMIERSKA - a więc grupa łódzka.

Dla wszystkich członków naszej grupy :

ZDROWYCH , POGODNYCH I SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA

życzy ZIBI

[Luśka]

Witam Grupkę Łódzką w nastroju świątecznym! Życzę wszystkim dobrej wigilijnej, cichej Nocy z gwiazdą, śniegiem i koledą,

beztroskich Swiat Bozego Narodzenia, wytrwałości, wiary w siebie oraz zdrowia, wewnętrznego spokoju, przyjaznych ludzi w otoczeniu

i oby każdy dzień w Nowym 2003 Roku przynosił choć odrobinę radości i zadowolenia.