Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

halo halo :) ależ mnie nie było !!!!!!!! a tu stara gwardia - przepraszam młodzików duchem :) :):)

nawet nie wiem na jakim etapie zakończyłam moje wpisy, kilka razy podszywał się pode mnie mój małżon.....

No ale - od września mieszkamy u siebie, zima daje nam sie we znaki i chyba specjalnie właśnie w tym roku musi być taka ostra :) wszystko wyłazi , po prostu lekcja pokory jak mawia mój małżon. Oczywiście daleko nam do stanu idealnego, i jeszcze wiele kasy trzeba wytrzasnąć ( tylko skąd) ,żeby to dzieło naszego żywota dokończyć i utrzymać.

A tu lista wtop :) żeby je jasny gwint :

1 - parują nam okna, na dole codziennie zbiera się woda która aż kapie sobie na parapet ... bomba - wycieram to ile wlezie w ściery a i tak wilgoć wychodzi

2 - kapie z wylotów wentylacyjnych :) część rury idzie po nieocieplonym stryszku i tam ładnie się skrapla i siup na dół

3 - wykusz zalany :) fuuuck - na balkoniku nad wykuszem , niby zaizolowanym, i dodatkowo przykrytym folia zalegał śnieg, teraz jak wszystko zaczęło topnieć okazało się, że bardzo ładnie topi nam się wprost do salonu !!!!

4 - czujka czadu włącza się co jakiś czas , niezależnie od tego czy palimy w kominku , czy nic nie robimy ( chyba ,że sami czadzimy hihihihi) i sobie wyje ...

czujkę wymieniliśmy na nową i ta nowa zachowuje się tak samo ... na razie się budzimy / czaaaarny humorek / ale tak przy okazji może ktoś wie czy sa jakieś takie przenośne wykrywacze czadu i gdzie można je zdobyć - kupic pożyczyć ...

5 - okna połaciowe to największa kicha jaka może być ! te foty z łóżkiem ustawionym pod takim oknem to jakiś bzdet . Woda doskonale się skrapla, i kapie sobie ! ten fragment ściany koło okien do malowania co dwa tyg... porażka , gdzieniegdzie karton gips już podszedł wodą i na wiosnę do wymianki

6 - jedno okno połaciowe albo całkiem żle zamocowane, albo żle zaizolowane - jak zalegał śnieg na dachu to się robiły plamy wilgoci dookiła całego okna , karton gips powolutku zaczyna zachodzić pleśnią - wiosną do wymiany

7 - kapie sobie do kotłowni z rury odpływowej brodzika z górnej łazienki - albo się co zapchało , albo rozszczelniło , albo czort wie

czyli ludziska wwooooda wszędzie woda , wieeelka woda

ja już nawet nie mam siły się wkurzać , bo co mi to da , tylko zastanawiam się czy dało by rade założyć jakąś fundację dla siebie, jakie 1% podatku , datki od ludzi dobrej woli ... no albo kurcze na Traugutta ...czy gdzie tam teraz stoją wesołe panie ...

 

a do tego wszystkiego elewacje wypadałoby zrobić - bo siedzimy w gołym ytongu !

 

 

Podsumowując - tragedy , ale nie tak do końca - nie ma jak własny domek :) jak będzie więcej kapać to dokupi się misek :) i oby do wiosny i oby do lata ... mam nadzieję ,że w tym roku lato tak przygrzeje jak zima przymroziła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jelonek, to przykre, czego doświadczacie. Oczywiście życzę Ci (i nam wszystkim) dobrego lata. I lepszych fachowców.

Czy możesz zdradzić, kto robił Ci dach(z montażem okien) i wykańczał poddasze?

Bo coś mi się pamięta, że ten sam wykonawca, co u nas. Ocieplenie dachu masz po całej wysokości połaci dachu (aż do kalenicy), czy tylko do sufitów? ja w projekcie mam do kalenicy, ale 2 brygady, które były u mnie na "kastingu" chcą robić tylko do sufitów. Więc nie wiem, jak jest prawidłowo.

Ja od czasu jak spadł śnieg, na domek spoglądam przez płot. Nie mam pojęcia, co może być w środku.

U nas jeszcze trochę do "wprowadzki" (jesteśmy przed wylewkami). I też "goły ytong". Powiedz, ciepło się mieszka w tym bez ocieplenia?

Jak pisałam ostatnio, mam zapędy do wprowadzania zmian. Mieliśmy nie ocieplać, ale wszyscy stukają się w głowę: takie mrozy, w wy w "gołym"?!- gadają. Myśleliśmy o poliuretanie (można go mniej dać), a może wełna?. W ogóle to mam nerwy sama na siebie, że jestem taka niezdecydowana. Teraz myślę o położeniu na całym parterze gresu technicznego (a jeszcze niedawno chciałam dechy na legarach). Ci, co by nas mieli odwiedzać bardzo zadowoleni są, bo we własnym obuwiu by mogli się pakować bardziej swobodnie niż na deski. Po zwierzakach (kocham koty) sprzątanie też byłoby łatwiejsze.- I znów rozważam, co na podłogi.

:roll: :-? :wink: :roll:

Ja, na temat roślinek na razie nie pomogę, ale są na forum zapalone miłośniczki, z odpowiednia wiedzą i doświadczeniem - na pewno podpowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maren1000 - gratuluję zamieszkania :D

 

polanka - bardzo ładny domek a szczególnie wszelkie firaneczki, możesz podpowiedzieć gdzie takie szyją?.

 

jelonek - szczerze współczuję, u nas też wychodzą wszelkie niedoskonałości a szczególnie pękające płyty karton gips ale przy Waszych problemach te nasze to drobiazgi. Czujka dymu zachowuje się u nas identycznie, Pana od alarmu będziemy dopiero wzywać i wtedy dowiemy się jaką on ma na ten temat teorię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O dziwo niedocieplony goły ytong, mrozy ,że hej , ale u nas jest cieplutko.Ja jestem zmarzlak a normalnie , przy nie-szalonym grzaniu mamy 20-21 st, na dole zwłaszca fajnie odczuwa się ta temp. bo jest podłogówka i jakoś tak inaczej te ciepło włazi w czlowieka.Na gorze są grzejniki i czasem jest chłodnawo , chociaż na termometrach jak byk 20 st. W każdym razie my nie będziemy docieplać domu, kładziemy tylko samą elewację - i to nie wiadomo kiedy :). Aaa no i u nas cała częśc nad garażem jest z małymi grzejnikami i tam jest zimno, ale że tak powiem w tym momencie nie jest to częsc mieszkalna więc nam nie przeszkadza - z czasem chyba trzeba będzie tam zamontować większe grzejniki.

Jeśli chodzi o ocieplenie dachu to ma mamy skosy poddasza i sufit poddasza, a sama ta cześć nad poddaszem do szczytu dachu , gdzie jest całkiem pokaźny stryszek jest niedocieplony i tam jest zimno . Jak to się fachowo nazywa nie wiem, w każdym razie część dachu nie ma docieplenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - parują nam okna, na dole codziennie zbiera się woda która aż kapie sobie na parapet ... bomba - wycieram to ile wlezie w ściery a i tak wilgoć wychodzi

mnie też parują ale troszeczkę (mieszkam 2 lata a ty zaczynasz), trzeba okna rozszczelnić to wilgoć wyleci, chyba że masz wentylację mechaniczną - to źle działa.

2 - kapie z wylotów wentylacyjnych :) część rury idzie po nieocieplonym stryszku i tam ładnie się skrapla i siup na dół

ociepl i bedzie spokój. My mielismy zapasową rolkę waty i pół zimy małż dopychał w miejsca potrzebne acz niezauważone wcześniej

3 - wykusz zalany :) fuuuck - na balkoniku nad wykuszem , niby zaizolowanym, i dodatkowo przykrytym folia zalegał śnieg, teraz jak wszystko zaczęło topnieć okazało się, że bardzo ładnie topi nam się wprost do salonu !!!!

ano, jak się chce mieć balkonik :lol:

4 - czujka czadu włącza się co jakiś czas , niezależnie od tego czy palimy w kominku , czy nic nie robimy ( chyba ,że sami czadzimy hihihihi) i sobie wyje ...

czujkę wymieniliśmy na nową i ta nowa zachowuje się tak samo ... na razie się budzimy / czaaaarny humorek / ale tak przy okazji może ktoś wie czy sa jakieś takie przenośne wykrywacze czadu i gdzie można je zdobyć - kupic pożyczyć ...

czujka czadu czy czujka dymu? Czujki dymu potrafi włączyć wszystko, nawet gotowanie kapuśniaku. Czujka CO to już problem. Czy ona należy do systemu alarmowego? Kup sobie na allegro jakiejś przyzwoitej firmy to się upewnisz, że tamtą można czasowo wywalić

5 - okna połaciowe to największa kicha jaka może być ! te foty z łóżkiem ustawionym pod takim oknem to jakiś bzdet . Woda doskonale się skrapla, i kapie sobie ! ten fragment ściany koło okien do malowania co dwa tyg... porażka , gdzieniegdzie karton gips już podszedł wodą i na wiosnę do wymianki

a pisali - kaloryfer pod oknem :lol: Wilgoć masz, grzej i wietrz to przejdzie. U mnie się nawet w mrozy nie skraplało

6 - jedno okno połaciowe albo całkiem żle zamocowane, albo żle zaizolowane - jak zalegał śnieg na dachu to się robiły plamy wilgoci dookiła całego okna , karton gips powolutku zaczyna zachodzić pleśnią - wiosną do wymiany

to już raczej źle mocowane, choć.... u mnie w pierwszym roku też wokół okna skraplała się wilgoć - za mało waty powpychali. Przestała, jak mąż waty dołożył no i chałupa wyschła. Tylko ja nie miałam wtedy kartongipsów, zabudowę robiliśmy, jak mieszkaliśmy (pokój z widokiem na folię nad głową...) i nieżle podeschło bo bylo ostro palone i wietrzone. Za mało wietrzysz! Masz wilgoć to się skrapla i namakają te regipsy

 

Podsumowując - tragedy , ale nie tak do końca - nie ma jak własny domek :) jak będzie więcej kapać to dokupi się misek :) i oby do wiosny i oby do lata ... mam nadzieję ,że w tym roku lato tak przygrzeje jak zima przymroziła

 

Ja bym ten gipskarton wokół okna rozebrała teraz, dołozyła wełny, zalepiła folią i założyła nowy. Bo może wcale okien nie trzeba wyjmować a tylko źle ocieplone. Jak się nie dowiesz teraz, to następna zima dopiero za rok :wink: teraz jest czas na tropienie niedoróbek.

I grzej i wietrz. Oszczędzać będziesz za rok...

21 st to mało

24 i co 2 godziny otwierane okna na przestrzał

to jest metoda na wysuszenie domu w 3 tyg. Wilgoć z 70% zeszła do 40...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jelonek serdecznie współczuję. Jedyne co mogę (tymczasowo) polecić na wodę płynącą po oknach to pochłaniacz wilgoci. Nam w mieszkaniu leciało po oknach jak cholera i sprawdził się "humistop" z Tesco albo z allegro.

 

Bajanadjembe, mamy ten sam problem z podłogami. Miały być deski na legarach a skończy się chyba na płytkach i ewentualnie deskach ale tylko w salonie. Ale też mamy o czym myśleć :)

 

Poza tym szukamy fachowca od kominków - zna ktoś kogoś dobrego?

 

Pozdrawiam

Ya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Poszukuje namiar na dobrego kierownika najlepiej ze Zgierza, gdyż budowa będzie na Czaplinku okolice Glinnika, przeszukaliśmy drugie forum gdzie są polecani wykonawcy i nie znalazłem.

najpierw uściślij

dobry=tani?

dobry=organizuje budowę i pilnuje ekipę

a może potrzebny tylko taki, co pieczatke?

 

ja np miałam dobrego ale w sensie, że konkretny był. To znaczy konkretnie odpowiadał na nasze pytania a jak przyjechał, to oglądał co miał obejrzeć i akceptował, czasem coś kazał poprawić, a czasem tylko stwierdzał, że ładnie nie jest ale się nie zawali a o poprawkach decydowaliśmy my. Umówione było pięć wizyt koniecznych (momenty newralgiczne) a reszta na prośbę. płatne od wizyty.

No więc co to znaczy dobry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kierownik to taki który:

konkretny, nie będzie zmieniał zdania jak nasz poprzedni co kolejny telefon. Musi mieć wiedzę i umieć czasem pomoc podjąć decyzje, co do ew zmian/poprawek itp. Również milo byłoby nie zabił nas cena. Na pewno nie interesuje nas osoba która bierze kasę tylko za pieczątkę nawet nie będąc na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kierownik to taki który:

konkretny, nie będzie zmieniał zdania jak nasz poprzedni co kolejny telefon. Musi mieć wiedzę i umieć czasem pomoc podjąć decyzje, co do ew zmian/poprawek itp. Również milo byłoby nie zabił nas cena. Na pewno nie interesuje nas osoba która bierze kasę tylko za pieczątkę nawet nie będąc na budowie.

 

priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa Panowie i Panie, czy ktoś ma sprawdzone jakieś miejsce w łodzi lub okolicy gdzie można zakupić zdrowe roślinki do ogrodu - potrzebuję trochę owocków - porzeczki, jabłonka, wisienka... poza tym sadzonki wierzby ... i jakies coś

wiosna tuż tuż i czas się zacząć rozglądać

 

Zrób sobie wycieczkę do Sosnowca koło Strykowa ,tam w centrum ogrodniczym Tracz masz największy wybór roslinek.Mają tez centra w Łodzi ale pewnie mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa Panowie i Panie, czy ktoś ma sprawdzone jakieś miejsce w łodzi lub okolicy gdzie można zakupić zdrowe roślinki do ogrodu - potrzebuję trochę owocków - porzeczki, jabłonka, wisienka... poza tym sadzonki wierzby ... i jakies coś

wiosna tuż tuż i czas się zacząć rozglądać

 

Zrób sobie wycieczkę do Sosnowca koło Strykowa ,tam w centrum ogrodniczym Tracz masz największy wybór roslinek.Mają tez centra w Łodzi ale pewnie mniejsze.

a po drodze (od łodzi) masz jeszcze w Łagiewnikach dziadka z roślinami ozdobnymi - ładnie rosną, a po skręcie na Stryków jeszcze po drodze jest jeden ogrodnik, alew nie polecam - niby duży a wybór kiepski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D :D :D :D :D :D

 

Więc z tym ociepleniem, to lepiej pod kalenicę pociągnąć.

 

Te kontakty na roślinki i mnie się przydadzą. Z tego co pamiętam, to Popcarol do roślinek sentyment ma i fajny ogródek stworzyła (w dzienniku oglądałam), też z owockami, może zapoda namiary na źródło ich pochodzenia?. Puki co, u mnie jeszcze trochę robót w ziemi będzie, a działka tylko 15 m szerokości ma, toteż nowe nasadzenia muszą poczekać.

 

Dzięki, i pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.

 

:D :D :D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

no prosze, kolejny podczytywacz, a w komentarzach nie ujawniony ;)

 

Ehh, tylko czesc dzialki zrobiona, a roslinki z allegro ;) No, po jedna jechalam gdzies za Aleksandrow, ale gdzie to bylo dokladnie :roll: -byla to w kazdym razie morwa szczepiona na pniu, 2 metry wysokosci ;)

 

Za to na wiosne znalazlam fajne zrodlo rzadko spotykanych roslin ktore mnie interesuja, szkolka w Piotrkowie. Wybieram sie pod koniec marca. Na allegro sprzedaje je gosc gladi20

 

Pozdrawiam,

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie - czy może wiecie ile może kosztować sama obudowa kominka tzn. podmórówka aby kominek miał na czym stać, postawienie, obudowa kartongips plus wypełnienie wełną, założenie wszelkich kratek i instalacja rury od kominka do komina, bez ozdób?.

 

Pozdrawiam

 

powiedzialabym ok 1500 zl :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popkarol, pamiętam Twoje poziomki. U mnie gleba gliniasta, kwaśna. Jak widziałam te Twoje poziomeczki, to od razu pomyślałam, że też będę miała.

W ogóle strasznie mi się podoba, jak organizujesz wszystko, i też mam sentyment do drewnianych mebelków.

 

Pojawię się w Twoim dzienniku. ( po takim :oops: -na pewno)

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...