Polanka73 21.02.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Grekier witam Za miesiąc ruszycie, ile mogą leżec te śniegi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 21.02.2010 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 halo halo ależ mnie nie było !!!!!!!! a tu stara gwardia - przepraszam młodzików duchem :) nawet nie wiem na jakim etapie zakończyłam moje wpisy, kilka razy podszywał się pode mnie mój małżon..... No ale - od września mieszkamy u siebie, zima daje nam sie we znaki i chyba specjalnie właśnie w tym roku musi być taka ostra wszystko wyłazi , po prostu lekcja pokory jak mawia mój małżon. Oczywiście daleko nam do stanu idealnego, i jeszcze wiele kasy trzeba wytrzasnąć ( tylko skąd) ,żeby to dzieło naszego żywota dokończyć i utrzymać. A tu lista wtop żeby je jasny gwint : 1 - parują nam okna, na dole codziennie zbiera się woda która aż kapie sobie na parapet ... bomba - wycieram to ile wlezie w ściery a i tak wilgoć wychodzi 2 - kapie z wylotów wentylacyjnych część rury idzie po nieocieplonym stryszku i tam ładnie się skrapla i siup na dół 3 - wykusz zalany fuuuck - na balkoniku nad wykuszem , niby zaizolowanym, i dodatkowo przykrytym folia zalegał śnieg, teraz jak wszystko zaczęło topnieć okazało się, że bardzo ładnie topi nam się wprost do salonu !!!! 4 - czujka czadu włącza się co jakiś czas , niezależnie od tego czy palimy w kominku , czy nic nie robimy ( chyba ,że sami czadzimy hihihihi) i sobie wyje ... czujkę wymieniliśmy na nową i ta nowa zachowuje się tak samo ... na razie się budzimy / czaaaarny humorek / ale tak przy okazji może ktoś wie czy sa jakieś takie przenośne wykrywacze czadu i gdzie można je zdobyć - kupic pożyczyć ... 5 - okna połaciowe to największa kicha jaka może być ! te foty z łóżkiem ustawionym pod takim oknem to jakiś bzdet . Woda doskonale się skrapla, i kapie sobie ! ten fragment ściany koło okien do malowania co dwa tyg... porażka , gdzieniegdzie karton gips już podszedł wodą i na wiosnę do wymianki 6 - jedno okno połaciowe albo całkiem żle zamocowane, albo żle zaizolowane - jak zalegał śnieg na dachu to się robiły plamy wilgoci dookiła całego okna , karton gips powolutku zaczyna zachodzić pleśnią - wiosną do wymiany 7 - kapie sobie do kotłowni z rury odpływowej brodzika z górnej łazienki - albo się co zapchało , albo rozszczelniło , albo czort wie czyli ludziska wwooooda wszędzie woda , wieeelka woda ja już nawet nie mam siły się wkurzać , bo co mi to da , tylko zastanawiam się czy dało by rade założyć jakąś fundację dla siebie, jakie 1% podatku , datki od ludzi dobrej woli ... no albo kurcze na Traugutta ...czy gdzie tam teraz stoją wesołe panie ... a do tego wszystkiego elewacje wypadałoby zrobić - bo siedzimy w gołym ytongu ! Podsumowując - tragedy , ale nie tak do końca - nie ma jak własny domek jak będzie więcej kapać to dokupi się misek i oby do wiosny i oby do lata ... mam nadzieję ,że w tym roku lato tak przygrzeje jak zima przymroziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 21.02.2010 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Aaaaa Panowie i Panie, czy ktoś ma sprawdzone jakieś miejsce w łodzi lub okolicy gdzie można zakupić zdrowe roślinki do ogrodu - potrzebuję trochę owocków - porzeczki, jabłonka, wisienka... poza tym sadzonki wierzby ... i jakies coś wiosna tuż tuż i czas się zacząć rozglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 21.02.2010 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Jelonek, to przykre, czego doświadczacie. Oczywiście życzę Ci (i nam wszystkim) dobrego lata. I lepszych fachowców. Czy możesz zdradzić, kto robił Ci dach(z montażem okien) i wykańczał poddasze? Bo coś mi się pamięta, że ten sam wykonawca, co u nas. Ocieplenie dachu masz po całej wysokości połaci dachu (aż do kalenicy), czy tylko do sufitów? ja w projekcie mam do kalenicy, ale 2 brygady, które były u mnie na "kastingu" chcą robić tylko do sufitów. Więc nie wiem, jak jest prawidłowo. Ja od czasu jak spadł śnieg, na domek spoglądam przez płot. Nie mam pojęcia, co może być w środku. U nas jeszcze trochę do "wprowadzki" (jesteśmy przed wylewkami). I też "goły ytong". Powiedz, ciepło się mieszka w tym bez ocieplenia? Jak pisałam ostatnio, mam zapędy do wprowadzania zmian. Mieliśmy nie ocieplać, ale wszyscy stukają się w głowę: takie mrozy, w wy w "gołym"?!- gadają. Myśleliśmy o poliuretanie (można go mniej dać), a może wełna?. W ogóle to mam nerwy sama na siebie, że jestem taka niezdecydowana. Teraz myślę o położeniu na całym parterze gresu technicznego (a jeszcze niedawno chciałam dechy na legarach). Ci, co by nas mieli odwiedzać bardzo zadowoleni są, bo we własnym obuwiu by mogli się pakować bardziej swobodnie niż na deski. Po zwierzakach (kocham koty) sprzątanie też byłoby łatwiejsze.- I znów rozważam, co na podłogi. Ja, na temat roślinek na razie nie pomogę, ale są na forum zapalone miłośniczki, z odpowiednia wiedzą i doświadczeniem - na pewno podpowiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mruva 21.02.2010 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 maren1000 - gratuluję zamieszkania polanka - bardzo ładny domek a szczególnie wszelkie firaneczki, możesz podpowiedzieć gdzie takie szyją?. jelonek - szczerze współczuję, u nas też wychodzą wszelkie niedoskonałości a szczególnie pękające płyty karton gips ale przy Waszych problemach te nasze to drobiazgi. Czujka dymu zachowuje się u nas identycznie, Pana od alarmu będziemy dopiero wzywać i wtedy dowiemy się jaką on ma na ten temat teorię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 21.02.2010 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 O dziwo niedocieplony goły ytong, mrozy ,że hej , ale u nas jest cieplutko.Ja jestem zmarzlak a normalnie , przy nie-szalonym grzaniu mamy 20-21 st, na dole zwłaszca fajnie odczuwa się ta temp. bo jest podłogówka i jakoś tak inaczej te ciepło włazi w czlowieka.Na gorze są grzejniki i czasem jest chłodnawo , chociaż na termometrach jak byk 20 st. W każdym razie my nie będziemy docieplać domu, kładziemy tylko samą elewację - i to nie wiadomo kiedy . Aaa no i u nas cała częśc nad garażem jest z małymi grzejnikami i tam jest zimno, ale że tak powiem w tym momencie nie jest to częsc mieszkalna więc nam nie przeszkadza - z czasem chyba trzeba będzie tam zamontować większe grzejniki. Jeśli chodzi o ocieplenie dachu to ma mamy skosy poddasza i sufit poddasza, a sama ta cześć nad poddaszem do szczytu dachu , gdzie jest całkiem pokaźny stryszek jest niedocieplony i tam jest zimno . Jak to się fachowo nazywa nie wiem, w każdym razie część dachu nie ma docieplenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polanka73 21.02.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 mruva firany kupowałam w salonie firran amarello na ul. Sosnowej przy Milionowej. Fachowa obsługa, panie przemiłe, doradziły, rozrysowały, uszyły i wszystko w niedługim terminie. Polecam hucznie!... Jeno drogo.... http://www.amarello.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 1 - parują nam okna, na dole codziennie zbiera się woda która aż kapie sobie na parapet ... bomba - wycieram to ile wlezie w ściery a i tak wilgoć wychodzi mnie też parują ale troszeczkę (mieszkam 2 lata a ty zaczynasz), trzeba okna rozszczelnić to wilgoć wyleci, chyba że masz wentylację mechaniczną - to źle działa. 2 - kapie z wylotów wentylacyjnych część rury idzie po nieocieplonym stryszku i tam ładnie się skrapla i siup na dół ociepl i bedzie spokój. My mielismy zapasową rolkę waty i pół zimy małż dopychał w miejsca potrzebne acz niezauważone wcześniej 3 - wykusz zalany fuuuck - na balkoniku nad wykuszem , niby zaizolowanym, i dodatkowo przykrytym folia zalegał śnieg, teraz jak wszystko zaczęło topnieć okazało się, że bardzo ładnie topi nam się wprost do salonu !!!! ano, jak się chce mieć balkonik 4 - czujka czadu włącza się co jakiś czas , niezależnie od tego czy palimy w kominku , czy nic nie robimy ( chyba ,że sami czadzimy hihihihi) i sobie wyje ... czujkę wymieniliśmy na nową i ta nowa zachowuje się tak samo ... na razie się budzimy / czaaaarny humorek / ale tak przy okazji może ktoś wie czy sa jakieś takie przenośne wykrywacze czadu i gdzie można je zdobyć - kupic pożyczyć ... czujka czadu czy czujka dymu? Czujki dymu potrafi włączyć wszystko, nawet gotowanie kapuśniaku. Czujka CO to już problem. Czy ona należy do systemu alarmowego? Kup sobie na allegro jakiejś przyzwoitej firmy to się upewnisz, że tamtą można czasowo wywalić 5 - okna połaciowe to największa kicha jaka może być ! te foty z łóżkiem ustawionym pod takim oknem to jakiś bzdet . Woda doskonale się skrapla, i kapie sobie ! ten fragment ściany koło okien do malowania co dwa tyg... porażka , gdzieniegdzie karton gips już podszedł wodą i na wiosnę do wymianki a pisali - kaloryfer pod oknem Wilgoć masz, grzej i wietrz to przejdzie. U mnie się nawet w mrozy nie skraplało 6 - jedno okno połaciowe albo całkiem żle zamocowane, albo żle zaizolowane - jak zalegał śnieg na dachu to się robiły plamy wilgoci dookiła całego okna , karton gips powolutku zaczyna zachodzić pleśnią - wiosną do wymiany to już raczej źle mocowane, choć.... u mnie w pierwszym roku też wokół okna skraplała się wilgoć - za mało waty powpychali. Przestała, jak mąż waty dołożył no i chałupa wyschła. Tylko ja nie miałam wtedy kartongipsów, zabudowę robiliśmy, jak mieszkaliśmy (pokój z widokiem na folię nad głową...) i nieżle podeschło bo bylo ostro palone i wietrzone. Za mało wietrzysz! Masz wilgoć to się skrapla i namakają te regipsy Podsumowując - tragedy , ale nie tak do końca - nie ma jak własny domek jak będzie więcej kapać to dokupi się misek i oby do wiosny i oby do lata ... mam nadzieję ,że w tym roku lato tak przygrzeje jak zima przymroziła Ja bym ten gipskarton wokół okna rozebrała teraz, dołozyła wełny, zalepiła folią i założyła nowy. Bo może wcale okien nie trzeba wyjmować a tylko źle ocieplone. Jak się nie dowiesz teraz, to następna zima dopiero za rok teraz jest czas na tropienie niedoróbek. I grzej i wietrz. Oszczędzać będziesz za rok... 21 st to mało 24 i co 2 godziny otwierane okna na przestrzał to jest metoda na wysuszenie domu w 3 tyg. Wilgoć z 70% zeszła do 40... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ya 21.02.2010 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Jelonek serdecznie współczuję. Jedyne co mogę (tymczasowo) polecić na wodę płynącą po oknach to pochłaniacz wilgoci. Nam w mieszkaniu leciało po oknach jak cholera i sprawdził się "humistop" z Tesco albo z allegro. Bajanadjembe, mamy ten sam problem z podłogami. Miały być deski na legarach a skończy się chyba na płytkach i ewentualnie deskach ale tylko w salonie. Ale też mamy o czym myśleć Poza tym szukamy fachowca od kominków - zna ktoś kogoś dobrego? Pozdrawiam Ya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiekhh 21.02.2010 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Witam,Poszukuje namiar na dobrego kierownika najlepiej ze Zgierza, gdyż budowa będzie na Czaplinku okolice Glinnika, przeszukaliśmy drugie forum gdzie są polecani wykonawcy i nie znalazłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2010 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Witam, Poszukuje namiar na dobrego kierownika najlepiej ze Zgierza, gdyż budowa będzie na Czaplinku okolice Glinnika, przeszukaliśmy drugie forum gdzie są polecani wykonawcy i nie znalazłem. najpierw uściślij dobry=tani? dobry=organizuje budowę i pilnuje ekipę a może potrzebny tylko taki, co pieczatke? ja np miałam dobrego ale w sensie, że konkretny był. To znaczy konkretnie odpowiadał na nasze pytania a jak przyjechał, to oglądał co miał obejrzeć i akceptował, czasem coś kazał poprawić, a czasem tylko stwierdzał, że ładnie nie jest ale się nie zawali a o poprawkach decydowaliśmy my. Umówione było pięć wizyt koniecznych (momenty newralgiczne) a reszta na prośbę. płatne od wizyty. No więc co to znaczy dobry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiekhh 21.02.2010 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Dobry kierownik to taki który: konkretny, nie będzie zmieniał zdania jak nasz poprzedni co kolejny telefon. Musi mieć wiedzę i umieć czasem pomoc podjąć decyzje, co do ew zmian/poprawek itp. Również milo byłoby nie zabił nas cena. Na pewno nie interesuje nas osoba która bierze kasę tylko za pieczątkę nawet nie będąc na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2010 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Dobry kierownik to taki który: konkretny, nie będzie zmieniał zdania jak nasz poprzedni co kolejny telefon. Musi mieć wiedzę i umieć czasem pomoc podjąć decyzje, co do ew zmian/poprawek itp. Również milo byłoby nie zabił nas cena. Na pewno nie interesuje nas osoba która bierze kasę tylko za pieczątkę nawet nie będąc na budowie. priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prezes69 22.02.2010 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Aaaaa Panowie i Panie, czy ktoś ma sprawdzone jakieś miejsce w łodzi lub okolicy gdzie można zakupić zdrowe roślinki do ogrodu - potrzebuję trochę owocków - porzeczki, jabłonka, wisienka... poza tym sadzonki wierzby ... i jakies coś wiosna tuż tuż i czas się zacząć rozglądać Zrób sobie wycieczkę do Sosnowca koło Strykowa ,tam w centrum ogrodniczym Tracz masz największy wybór roslinek.Mają tez centra w Łodzi ale pewnie mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.02.2010 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Aaaaa Panowie i Panie, czy ktoś ma sprawdzone jakieś miejsce w łodzi lub okolicy gdzie można zakupić zdrowe roślinki do ogrodu - potrzebuję trochę owocków - porzeczki, jabłonka, wisienka... poza tym sadzonki wierzby ... i jakies coś wiosna tuż tuż i czas się zacząć rozglądać Zrób sobie wycieczkę do Sosnowca koło Strykowa ,tam w centrum ogrodniczym Tracz masz największy wybór roslinek.Mają tez centra w Łodzi ale pewnie mniejsze. a po drodze (od łodzi) masz jeszcze w Łagiewnikach dziadka z roślinami ozdobnymi - ładnie rosną, a po skręcie na Stryków jeszcze po drodze jest jeden ogrodnik, alew nie polecam - niby duży a wybór kiepski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 22.02.2010 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Więc z tym ociepleniem, to lepiej pod kalenicę pociągnąć. Te kontakty na roślinki i mnie się przydadzą. Z tego co pamiętam, to Popcarol do roślinek sentyment ma i fajny ogródek stworzyła (w dzienniku oglądałam), też z owockami, może zapoda namiary na źródło ich pochodzenia?. Puki co, u mnie jeszcze trochę robót w ziemi będzie, a działka tylko 15 m szerokości ma, toteż nowe nasadzenia muszą poczekać. Dzięki, i pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 22.02.2010 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 hej, no prosze, kolejny podczytywacz, a w komentarzach nie ujawniony Ehh, tylko czesc dzialki zrobiona, a roslinki z allegro No, po jedna jechalam gdzies za Aleksandrow, ale gdzie to bylo dokladnie -byla to w kazdym razie morwa szczepiona na pniu, 2 metry wysokosci Za to na wiosne znalazlam fajne zrodlo rzadko spotykanych roslin ktore mnie interesuja, szkolka w Piotrkowie. Wybieram sie pod koniec marca. Na allegro sprzedaje je gosc gladi20 Pozdrawiam, Karolina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maren100 22.02.2010 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Witajcie - czy może wiecie ile może kosztować sama obudowa kominka tzn. podmórówka aby kominek miał na czym stać, postawienie, obudowa kartongips plus wypełnienie wełną, założenie wszelkich kratek i instalacja rury od kominka do komina, bez ozdób?. Pozdrawiam powiedzialabym ok 1500 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 22.02.2010 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Popkarol, pamiętam Twoje poziomki. U mnie gleba gliniasta, kwaśna. Jak widziałam te Twoje poziomeczki, to od razu pomyślałam, że też będę miała. W ogóle strasznie mi się podoba, jak organizujesz wszystko, i też mam sentyment do drewnianych mebelków. Pojawię się w Twoim dzienniku. ( po takim -na pewno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 22.02.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Spoko, no costy A poziomki i truskawki przywiozlam od Tesciowej spod Augustowa Jakby co sluze rozsadkami - kolo sierpnia chyba - zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.