Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa łódzka


Karolka

Recommended Posts

U nas podłogówka była zalana wodą po położeniu. Założony ciśnieniomierz i tak zostało aż do skonczenia wylewek i wykończeniówki. Widać od razu by było czy przy robotach nie zostało uszkodzone. Bo np przy stawianiu ścianki kartongipsowej wykończeniowiec zapytał się dopiero po fakcie czy tu jest podłogówka a wcześniej sobie mocował stelaż długimi wkrętami. Ale na szczęście ominął rurki, albo te wkręty nie były takie długie.

 

I na pewno taka wersja jest lepsza. U nas też było tylko powietrze, na szczęście ok, ale lepiej jednak jak jest woda w układzie, wtedy w razie czego wszystko widać.

Tylko pamiętać ew. przed zimą spuścić / przedmuchać, bo jak dom nie grzany to moze porozsadzać ( były tu tej zimy takie watki na forum ... )

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

A jak u Was w kominach (bez daszków) po zimie? I mam jeszcze pytanie do posiadających kocioł kondensacyjny: gdzie wychodzicie z kondensatem? do kanalizacji czy inaczej (jak)?

 

Mam oba kominy bez daszków - sucho. Nie ma problemu wody czy czegoś takiego ... A spore, bo przekroje 27x27 ...

Kondensat leci u mnie bezpośrednio do szamba.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w rąbieniu jest moookro

 

No, po prawej stronie Ziemiańskiej tak, ale my akurat po lewej i nie mamy bagna na działce :)

 

Ale za to latem jest bardzo przyjemnie i naprawdę warto tam mieszkać.

 

Za tydzień wyschnie bagno i będzie super luksus dojazd i może nawet się nie urwie tłumik przy próbie sforsowania ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niestety?

Bo to druga strona Łodzi - w stosunku do Rąbienia

 

a ja ze swej okolicy jestem zadowolona...tylko nikt z forum się koło mnie nie buduje :(

aktualnie to prawda. Ale jeszcze rok temu była cała grupa z Nowosolnej

Zawsze możesz ich wydłubać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wiosną,

szukam drzwi zewnętrznych prostych, nowoczesnych bez przetłoczeń. Marzą mi się takie jak Top Prestige Hormanna, ale nie chcę wydawać 15 tysi na drzwi :o

Gdzie kupowaliście?

 

Fotki takich u mnie w dzienniku.

Firma - oczywiście 8) Mielczarek Zd. Wola :lol: Profil Schuco, wypełnienie Addeco.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam bażantów ale mam sarny i dziki.

Ostatnio szłam sobie skrótem do Leclerka. Są dwie drogi - przez pole albo taka szutrowa. Z polnej wychodzi pani z siatami i mówi, że idą za nią dwa dziki :o droga wąska, myslę sobie, że z dzikami się nie zmieszczę i będzie kłopot - kto komu ma ustąpić. No to poszłam tą dłuzszą szutową i omal nie umarłam na zawał, jak stanełam oko w oko z dużym jeleniem. Na szczęście popatrzył tylko na mnie i nie śpiesząc się poszedł przede mną. No to ja za nim. I tak sobie szliśmy drogą. Myśle, lepszy jeleń, niż dziki... Rozstaliśmy się przy stacji Radegast.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam bażantów ale mam sarny i dziki.

Ostatnio szłam sobie skrótem do Leclerka. Są dwie drogi - przez pole albo taka szutrowa. Z polnej wychodzi pani z siatami i mówi, że idą za nią dwa dziki :o droga wąska, myslę sobie, że z dzikami się nie zmieszczę i będzie kłopot - kto komu ma ustąpić. No to poszłam tą dłuzszą szutową i omal nie umarłam na zawał, jak stanełam oko w oko z dużym jeleniem. Na szczęście popatrzył tylko na mnie i nie śpiesząc się poszedł przede mną. No to ja za nim. I tak sobie szliśmy drogą. Myśle, lepszy jeleń, niż dziki... Rozstaliśmy się przy stacji Radegast.....

:o ...a łyżka na to: "niemożliwe" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam bażantów ale mam sarny i dziki.

Ostatnio szłam sobie skrótem do Leclerka. Są dwie drogi - przez pole albo taka szutrowa. Z polnej wychodzi pani z siatami i mówi, że idą za nią dwa dziki :o droga wąska, myslę sobie, że z dzikami się nie zmieszczę i będzie kłopot - kto komu ma ustąpić. No to poszłam tą dłuzszą szutową i omal nie umarłam na zawał, jak stanełam oko w oko z dużym jeleniem. Na szczęście popatrzył tylko na mnie i nie śpiesząc się poszedł przede mną. No to ja za nim. I tak sobie szliśmy drogą. Myśle, lepszy jeleń, niż dziki... Rozstaliśmy się przy stacji Radegast.....

 

Możecie się śmiać lub nie, ale mnie to przypomniało moje spotkanie w górach, w lesie z... krową. Otóż szłam właśnie z wózkiem, w wózku moi dwaj synkowie, wąska droga - dopiero co przeprawiłam się przez gliniaste rozlewisko i na pewno nie zdołam się przez nie przedrzeć ponownie tym razem uciekając przed zwierzem - a tu właśnie - wyrosła przede mną krowa z cielakiem. Pewnie myślicie, że krowa nie groźna, ale jak się pcha przed sobą wózek z dziećmi (dwójką) i się wie, że z dwójką na ręku przez las ni jak sie nie da uciekać.. cholera, naprawdę się bałam. No bo skąd krowa w lesie, daleko, daleko od jakiegokolwiek gospodarstwa?! Na szczęście dogadałyśmy się jak matka z matką ;) - ja poszłam dalej ze swoimi synami, a ona ze swoim cielakiem. Ale naprawdę się bałam! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ z tablicy ogłoszeń]

 

na działkę zlokalizowaną na romanowie potrzebuję nawieźć sporo ziemi. Gdyby komuś w okolicy zbywało chętnie będę partycypował w kosztach transportu. Zależy mi na czystej ziemi lub piachu (bez gruzu). W razie zainteresowania proszę o kontakt 508 000 586.

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam bażantów ale mam sarny i dziki.

Ostatnio szłam sobie skrótem do Leclerka. Są dwie drogi - przez pole albo taka szutrowa. Z polnej wychodzi pani z siatami i mówi, że idą za nią dwa dziki :o droga wąska, myslę sobie, że z dzikami się nie zmieszczę i będzie kłopot - kto komu ma ustąpić. No to poszłam tą dłuzszą szutową i omal nie umarłam na zawał, jak stanełam oko w oko z dużym jeleniem. Na szczęście popatrzył tylko na mnie i nie śpiesząc się poszedł przede mną. No to ja za nim. I tak sobie szliśmy drogą. Myśle, lepszy jeleń, niż dziki... Rozstaliśmy się przy stacji Radegast.....

:o ...a łyżka na to: "niemożliwe" :wink:

 

ty się nie śmiej

przecie zaraz mam las łagiewnicki

dziki to moja kuzynka kilka ulic ode mnie dokarmia całą zimę chrupkami dla psów. Tak, że wiadomość o dzikach wcale mnie nie zdziwiła, widywałam je na tej drodze już wcześniej. Dziwny był jeleń. Sarny - Ok, bywały, ale dorodny jeleń jeszcze nie. Bo to, że nie uciekł lecz lazł przede mną też nie jest dziwne - te łagiewnickie zwierzątka średnio ludzi się boją a taki jeleń swoją siłę zna. On wiedział, że to ja się boję :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze... przyszedł czas na podjazd przed domem

najarałem sie na prawdziwy bruk kamienny ale...

pozdr

Nadal mam łupek granitowz do sprzedania:

http://www.allegro.pl/item965242440_lupek_granitowy_granit_grys_lodz_kostka_kamien.html

 

fajny ten twój podjazd ale nie w mojej kolorystyce ani estetyce ten granit lezy... niestety

 

nie bedzie mi do elewacji szary pasował poprostu

ech ale cena fajna...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

fajny ten twój podjazd ale nie w mojej kolorystyce ani estetyce ten granit lezy... niestety

 

nie bedzie mi do elewacji szary pasował poprostu

ech ale cena fanja...

pozdr

 

Ale w Polsce nie sprzedaje się granitowej kostki brukowej w innych kolorach. To znaczy jest ale na zamówienie i kosztuje bajońskie kwoty.

To co mamy w ziemi to wszystko kolory szare i jego odcienie. Innych złóż granitu w Polsce niestety brak.

Ja słyszałem o sprowadzaniu kostki brukowej z Ukrainy ale tam ceny też były raczej z kosmosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...