inka999 24.03.2010 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Witam Mam goraca prosbe jesli ktos z forumowiczow ma na zbyciu stemple długosci 3m ewentualnie 2,90m to bardzo prosze o namiar na priv. Z gory serdeczne dzieki Pozdrawiam wiosennie wszystkich łodzkich budujacych sie i wykonczajacych sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 24.03.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 nie mam bażantów ale mam sarny i dziki. Ostatnio szłam sobie skrótem do Leclerka. Są dwie drogi - przez pole albo taka szutrowa. Z polnej wychodzi pani z siatami i mówi, że idą za nią dwa dziki droga wąska, myslę sobie, że z dzikami się nie zmieszczę i będzie kłopot - kto komu ma ustąpić. No to poszłam tą dłuzszą szutową i omal nie umarłam na zawał, jak stanełam oko w oko z dużym jeleniem. Na szczęście popatrzył tylko na mnie i nie śpiesząc się poszedł przede mną. No to ja za nim. I tak sobie szliśmy drogą. Myśle, lepszy jeleń, niż dziki... Rozstaliśmy się przy stacji Radegast..... ...a łyżka na to: "niemożliwe" ty się nie śmiej przecie zaraz mam las łagiewnicki dziki to moja kuzynka kilka ulic ode mnie dokarmia całą zimę chrupkami dla psów. Tak, że wiadomość o dzikach wcale mnie nie zdziwiła, widywałam je na tej drodze już wcześniej. Dziwny był jeleń. Sarny - Ok, bywały, ale dorodny jeleń jeszcze nie. Bo to, że nie uciekł lecz lazł przede mną też nie jest dziwne - te łagiewnickie zwierzątka średnio ludzi się boją a taki jeleń swoją siłę zna. On wiedział, że to ja się boję Ja się nie śmieję... Ciarki mnie tylko przeszły, bo kiedyś koło stacji Radegast wybrałam się z wózkiem na spacerek, ot, taka spokojna okolica, dziecko poszłam uśpić... (no, jakieś 2 lata temu), ciekawe jak bym spierniczała, jakby jeleń jakiś chciał mi się zaprezentować w całej krasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 24.03.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 ja nie chce bruku granitowego...tylko bruk kamienny , taki staro-bruk...ewentualnie bruk dębowy... ktoś coś podpowie...? kto to sensownie w okolicy robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skony71 24.03.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 ja nie chce bruku granitowego... tylko bruk kamienny , taki staro-bruk... ewentualnie bruk dębowy... ktoś coś podpowie...? kto to sensownie w okolicy robi? A co masz na myśli mówiąc bruk kamienny???? Przecież te wszystkie ulice wybrukowane są właśnie zrobione z granitu. Nie słyszałem, żeby z innych kamieni robili kiedykolwiek bruk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 24.03.2010 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 ja nie chce bruku granitowego... tylko bruk kamienny , taki staro-bruk... ewentualnie bruk dębowy... ktoś coś podpowie...? kto to sensownie w okolicy robi? A co masz na myśli mówiąc bruk kamienny???? Przecież te wszystkie ulice wybrukowane są właśnie zrobione z granitu. Nie słyszałem, żeby z innych kamieni robili kiedykolwiek bruk. a widziałes coś takiego? http://allegro.pl/item960077927_kostka_brukowa_z_kamienia_polnego_kostka_granitowa.html http://allegro.pl/item954639530_bruk_drewniany_debowy_warszawa.html pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 24.03.2010 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 http://allegro.pl/item960077927_kostka_brukowa_z_kamienia_polnego_kostka_granitowa.html http://allegro.pl/item954639530_bruk_drewniany_debowy_warszawa.html pozdr 1/cena nie ta 2/musi byc super zabezpieczone zeby polezalo troche... u Tesciow po 5 latach zrywali wszystkie sciezki (dab niby zabezpieczony, ale grzyby go zjadly praktycznie...) ii kladli sciezki z lamanego kamienia polnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 24.03.2010 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 http://allegro.pl/item960077927_kostka_brukowa_z_kamienia_polnego_kostka_granitowa.html http://allegro.pl/item954639530_bruk_drewniany_debowy_warszawa.html pozdr 1/cena nie ta 2/musi byc super zabezpieczone zeby polezalo troche... u Tesciow po 5 latach zrywali wszystkie sciezki (dab niby zabezpieczony, ale grzyby go zjadly praktycznie...) ii kladli sciezki z lamanego kamienia polnego... może trza tu użyc jakiego zajzajeru jak na podkłady kolejowe... to nic tego nie ruszy.... albo mieli dużo wody na działce albo cholera wie czego.... p.s. co z cena bo nie czaje...? korci mnie żeby zaryzykować z tym dębem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 24.03.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Co z cena? Drogo Tona kostki granitowej to w okolicy Lodzi ok 400 zl. A ten bruk 50% drozej... Paskudztwa do podkladow kolejowych nie chcieli, w sumie podklady mozna pociac w poprzek i tak ulozyc. Mialo byc naturalnie - tj byl ten dab impregnowany cisnieniowo plus nasaczany czyms, ale nie wytrzymal... mokro tam raczej nie jest, ale dlugo zimno - pare kilometrow od Augustowa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skony71 24.03.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 a widziałes coś takiego? http://allegro.pl/item960077927_kostka_brukowa_z_kamienia_polnego_kostka_granitowa.html pozdr No to trzeba było od razu mówić, że chodzi ci o kamien polny łupany. A w czym problem, żeby ze Skierniewic to przywieźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.03.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Skony i jak, umówiłeś się z kimś?odnośnie kostki, oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skony71 24.03.2010 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Skony i jak, umówiłeś się z kimś? odnośnie kostki, oczywiście Ale o co chodzi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.03.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Skony i jak, umówiłeś się z kimś? odnośnie kostki, oczywiście Ale o co chodzi?? Pomyliłam się, to nie do ciebie Ya, co z tą kostką????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skony71 24.03.2010 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Pomyliłam się, to nie do ciebie Kurcze a ja już miałem nadzieję....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SithJarr 24.03.2010 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Powitać Mam pytanko - szukam jakiegos sensownego architekta do adaptacji projektu gotowca. Jaka jest uczciwa cena za taką robotę (na forum sie ludzie chwalą że płacą 1500 zł, ja dostałem na razie oferty z przedziału 4000-8000)? Dom 120 metrów, przyłącze wody i energii, bez większych przeróbek w projekcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jelonek72 24.03.2010 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 UWAGA ,pozwolicie ,że zakrzyknę : MAMY ODBIÓR DOMU !!!!!!! koniec pilnowania , czas na zamieszkanie :):) A co do bażantów - to powiem Wam ,że ja za płotem mam co jakiś czas parkę - on kolorowy jak sto smoków , ona tłusta i szara Nawet się zastanawiałam nad jakimś polowaniem, ale póki co mam ino pukawkę mego synka , na plastikowe dyski i chyba bażant zdechłby ze śmiechu , jakby z czymś takim wyskoczyć ( swoją drogą może to i sposób na ukatrupienie bażanta - śmiechem go ) Tak więc na Kochanówce bażanty są i nie mylić z tymi co czasem myślą ,że są bażantami , bo oni jakieś 700 metrów na zachód. pozdrawiam i idę pić za odbiór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.03.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Powitać Mam pytanko - szukam jakiegos sensownego architekta do adaptacji projektu gotowca. Jaka jest uczciwa cena za taką robotę (na forum sie ludzie chwalą że płacą 1500 zł, ja dostałem na razie oferty z przedziału 4000-8000)? Dom 120 metrów, przyłącze wody i energii, bez większych przeróbek w projekcie ty popytaj, co ci dają za tą cenę... Adaptacja samego domu (no i działki) to 1500-2000 zł. Ale jeszcze musi to przyklepać elektryk i... wodownik (? ) i muszą ci narysować projekty przyłaczy na działce. Muszą, nie muszą... Jeżeli planujesz przepychać media razem z projektem, to muszą; jeżeli chcesz robić na zgłoszenie, to sobie zrobisz te projekty póxniej. I tak się nie obejdzie. Nie mówię o przyłaczach za siatką ale o mediach na działce, zebyśmy się rozumieli... No wiec za adaptację domku i projekty wody plus pradu to 4 za drogo. Za te media można dać góra 1500.. poszukaj sobie architekta na naszej tablicy, byli przecież. I pytaj, co dostaniesz za tą cenę Acha, jeszcze jedno, ta cena jest zwykle z zaniesieniem papierów do UM, ja np płaciłam PO uzyskaniu pozwolenia. Bo byli tacy, co dostali od architekta papiery z hasłem - pan sobie zaniesie. Wtedy w zasadzie poprawek się już nie wyegzekwuje. Rany, ale się rozpisałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.03.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Jelonek ! Gratuluję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 24.03.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Heejo, Jelonek - G r a t u l a c j e !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 24.03.2010 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Dziękuję Wam za odpowiedź odnośnie podłogówek. U mnie już w rurach woda. Ale ciśnieniomierza niet. Myślę, że ciśnienie jest takie jak w instalacji wody użytkowej (przy próbie przed zimą było 3,5). I tak: w salonie będzie też podłogówka (zamiast drewna, będzie gres). Ale, jak to u nas (lubimy zmiany) zdecydowaliśmy się za późno i jest na zwykłym rozdzielaczu. Ale Mistrzu powiedział, że dojdzie jakaś pompa i będzie o.k. Kaloryfery zostały zdjęte, ale podejścia (w razie cuś) zachowane. Pozwolili zalewać betonem, co też uczynimy po niedzieli. I wciąż z Kocurem myślimy nad wyborem kotła. Ważne: Kto się zna, niech zabierze głos./ Zdaję sobie sprawę z tego, że w rurę ceramiczną komina pójdzie kwasówka odprowadzająca spaliny i jeszcze jakaś rurka doprowadzająca powietrze./ Czy to będzie bez szkody dla komina, jeśli (po zmianie koncepcji z ogrzewania eko grochem na ogrzewanie gazem) zrobi się w rurze ceramicznej komina dziurę powyżej czopucha do podłączenia kotła gazowego. Czy lepiej podłączyć się do czopucha (wtedy kocił musiałby być stojący). Chodzi mi o to, czy to (ta dziura i powieszenie kotła na kominie) nie zepsuje komina (i uniemożliwi ewentualnie w przyszłości palenie węglem). Jeśli możecie podajcie jakiegoś linka do tematu (zielona jestem w internecie). Olgusieniunieczka, my kupiliśmy Dierre. Jelonek, zaglądałaś do kominów (przez wyczystki)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 25.03.2010 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 bajanadjembe, Majki dzięki- własnie sobie oglądam Hm, czy od was też chcieli ok 75% zadatek za okna w momencie podpisywania umowy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.