Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa trójmiasto i okolice


Recommended Posts

Vlowik i Kodi!

Dzięki za rady. Dla laika każda rada cenna. Staram się prześledzić wszystkie strony Trójmiejskich forumowiczów. Za mną dopiero kilkanaście stron.

Jestem na etapie pozwolenia na budowę, a więć żywo zainteresowana tym co pewnie zostało już wyjaśnione.

Zaryzykuję.

Czy ktoś mnie pouczy czy dobrze rozumiem warunki z Energii:

zmianę z zamowionych przeze mnie warunkow przyłączenia: 11 KW mogę dokonać dopiero po odbiorze budynku.

Ktoś z forumowiczów zmieniał wcześniej z 11KW na 5 kW w trakcie budowy, czy jest to możliwe?

Pozdrowienia dla dzisiejszych odwiedzających forum

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zaryzykuję.

Czy ktoś mnie pouczy czy dobrze rozumiem warunki z Energii:

zmianę z zamowionych przeze mnie warunkow przyłączenia: 11 KW mogę dokonać dopiero po odbiorze budynku.

Ktoś z forumowiczów zmieniał wcześniej z 11KW na 5 kW w trakcie budowy, czy jest to możliwe?

Karolina

Ja zmieniałem. Żadnych problemów. Po prostu wysłałem pismo o chęci zmniejszenia na czas budowy mocy przylączeniowej. Po miesiącu przyszło pismo w którym określono warunki, ja je spełniłem, ZE przysłało plombiarza i sprawa załatwiona.

Twój przykład pokazuje, jak paskudny jest monopol.

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolina - ja z kolei wykupiłem 7kW i już po ich wykupie poradzono mi /koleś z energii/, abym na czas budowy zmnijeszył do 2kW. Zrobiono to od ręki. Żadnych problemów a opłata stała mniejsza w skali miesiąca.

 

 

Gabi - bardzo dziękuję za kartkę, jest cudowna. Możesz być dumna z siebie, bo to pierwsza kartka, list, etc., który zagościł w naszej skrzynce. Tak na marginesie to listonosz przyszedł pod drzwi i wręczył osobiście Beacie. Pytanie czy chciał się upewnić że to Miszewko 10D, czy nie widzial skrzynki - może zlała mu się z ogrodzeniem :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolina, na pewno możesz zmniejszyć moc na mniejszą tym bardziej że w trakcie budowy będziesz płacić za: abonament, opłatę przesyłową i moc zamówioną plus dodatkowo moc pobraną. Ja płacę co miesiąc 25 zł tych opłat za 5KW + koszt pobranej energii. I myślę że te 5 wystarczy na potrzeby budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój przykład pokazuje, jak paskudny jest monopol.

Pozdrawiam

Grzegorz

 

Karolinka - jak juz wczesniej pisali forumowicze ze zmiana mocy nie ma najmniejszego problemu. Tak wiec NIE rozumiem powyzej zacytowanego stwierdzenia Grzegorza.

 

Pozdr

prac. ZE

 

"zmianę z zamowionych przeze mnie warunkow przyłączenia: 11 KW mogę dokonać dopiero po odbiorze budynku."

 

Ja to rozumiem tak, że w ZE powiedzieli, że nie może...

Wnioski jakie się nasuwają są oczywiste.

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam odbiór domu nie jest potrzebny. Potrzebny jest odbiór instalacji przez uprawnionego elektryka (pieczątki i te sprawy). To należy przedstawić w Enerdze i po sprawie.

Pozdrawiam przedświątecznie - jak przygotowania? U nas to już będą drugie święta we własnym domu i w powiększonym gronie :D

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - ja osobiscie docelowe zapotrzebowanie mam 14 kW, ale na czas budowy podpisalem z ZE umowe na 3 kW. Wartosc ta moge w kazdej chwili zmienic - kwestia zmiany umowy. Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zmiane taryfy z budowlanej G na normalna C. Zmiany tej mozna dokonac dopiero po odbiorze domu/zameldowaniu sie w domu (zaleznie od ZE). Oczywiscie taryfa C jest tansza niz G!!!!

Pozdr

PS - Wbrew pozorom nie jestem zwolennikiem monopolu w zadnej dziedzinie - staram sie jedynie bronic dobrego imienia ZE. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - ja osobiscie docelowe zapotrzebowanie mam 14 kW, ale na czas budowy podpisalem z ZE umowe na 3 kW. Wartosc ta moge w kazdej chwili zmienic - kwestia zmiany umowy. Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zmiane taryfy z budowlanej G na normalna C. Zmiany tej mozna dokonac dopiero po odbiorze domu/zameldowaniu sie w domu (zaleznie od ZE). Oczywiscie taryfa C jest tansza niz G!!!!

 

To jest jasne i wynika z prawa oraz jest zamieszczone w regulaminie ZE.

Co nie znaczy, że się z tym zgdzam. Nie bardzo mi odpowiada ponoszenie kosztów większych w czasie budowy niż normalnego zamieszkania. W końcu nasze inwestycje dotyczą budowy budynków jednorodzinnych, a nie działalnosci gospodarczej i umowe zawieramy jako osoby fizyczne, a nie prawne.

Gdzies w którejś z wielu dyskusji (tutaj, albo na pl.misc.budowanie) ktoś przytaczał argumenty przemawiające za takim rozwiązaniem. Chodziło o wprowadzanie zakłóceń, większą możliwość wystapienia awarii itp.

Jakoś mnie to nie przekonuje.

 

PS - Wbrew pozorom nie jestem zwolennikiem monopolu w zadnej dziedzinie - staram sie jedynie bronic dobrego imienia ZE. :-)

 

Wiesz, znam przypadek gdzie Energa załatwiała postawienie transformatora przez 3 lata pomimo, że projekt robił ich pracownik (prywatnie of kors). wykonanie trwało 7dni (słownie : tydzień).

Dla mnie ZE to wredny i paskudny monopolista i długo potrwa zanim zmienię zdanie. Możesz sobie bronić dobrego imienia ZE z tym że tak naprawdę nie ma czego. Po prostu ZE juz dawno straciły to na co wiele firm w Polsce pracuje latami.

 

Żeby nie było patetycznie, to wspomnę, że miesiąc temu potrzebowałem protokół odbioru przyłącza i młody człowiek w okienku w ciagu pół godziny zaglądając do archiwum SAM wypisał mi coś, co w treści było do przyjęcia przez PINB (i zostało przyjęte ;-) ).

Znaczy to tylko tyle, że ten młody człowiek marnuje się przy okienku, bo żłob jest zajęty przez kolesiów z towarzystwa wzajemnej adoracji.

Tyle mojego zdania o ZE.

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha...

Informuję wszem i wobec, że odebrałem budynek i od dziasiaj żaden pinb mi się po domu nie ma prawa szwendać ;-)))

W przyszłym tygodniu załatwiam adres. Z zamieszkaniem muszę jeszcze cokolwiek poczekać, ale już niedługo...Juz niedługo. Jeszcze kilka rzeczy i napiszę "żegnaj szuflandio". Już niedługo.

 

A... i zbieram datki na rachunek za gaz :o

Piec pali mi 10m3 na dobę. Jeszcze trochę i ... Wolę nie mysleć.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - Wez pod uwage, ze ZE moga tylko tyle na ile pozwala im URE wiec jak na czas budowy mozna dac taryfe G to sie taka daje i tyle. Przytoczone przez ciebie nieprawidlowosci byc moze mialy miejsce, ale nie mozesz miec pretensji do ZE ze jakis tam pracownik ZE robil projekt przez 3 lata bo przeciez jak sam piszesz robil to PRYWATNIE!!!!!!!!!!!

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - Wez pod uwage, ze ZE moga tylko tyle na ile pozwala im URE wiec jak na czas budowy mozna dac taryfe G to sie taka daje i tyle. Przytoczone przez ciebie nieprawidlowosci byc moze mialy miejsce, ale nie mozesz miec pretensji do ZE ze jakis tam pracownik ZE robil projekt przez 3 lata bo przeciez jak sam piszesz robil to PRYWATNIE!!!!!!!!!!!

 

Naprawdę wierzysz w to, że on to robił 3 lata ?

Współczuję.

On dostał tą robotę, zeby było szybciej i on miał to przyśpieszyć. Zrobił to w 3 miesiące. Potem był inny pracownik który chciał w łapę (kierownik z działu uzgodnień, czy planowania), a który przytrzymał to tak długo jak tylko się dało. Potem poszło do Gdańska na przetarg, a potem... itd.

Jakbyśmy się zrzucili i na każdym szczebelku odpowiednio posmarowali, to by było szybciej, ale za dużo ludzi tam było... I nie było nikogo, żeby wyłożyć kasę, a potem liczyć na zwrot.

Wiesz co- ty jakiś nieżyciowy jesteś ;-(

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KODI - dzięki za przesłanie zdjęć z imprezy - prawie na każdym jesteś - jak Ty to robisz, nasza Oleńka także 25.12 ma chrzciny i będzie to w końcu okazja, aby porządnie się wyluzować i odreagować trudy budowy. Nasze malutkie pięknie wyszły na zdjęciach - postaram się zrobić odbitki i dostarczyć Wam.

 

BENICIO - słabo kolego patrzysz przez to okno - wyrosły juz tam ścianki kolankowe na 5 pustaków i wieniec, a od przyszłego tyg. będzie juz więźba. W niedzielę zoneczka robi lustrację naszej budowy i będzie dobierała kolory do naszego M 4, jak będziecie w chałupce to wpadniemy na moment.

 

GROSZKU - dzięki za pozdrowienia i otuchę do dalszej pracy - na pewno sie przyda.

 

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - Przykro mi, ze nasza wymiana zdan zostala sprowadzona przez ciebie do osobistych atakow na moja osobe :-( Ja jestem realista, mam swiadomosc tego, ze nie wszystko jest jak nalezy, ale KATEGORYCZNIE nie zgodzam sie z twierdzeniem, ze w ZE sa sami lapowkarze!!!

Mysle ze nie czas i nie miejsce tlumaczyc ci procedury do jakich zachowania jest zobowiazany ZE (przetargi, odwolania, itp.), ale wierz mi ze nie jest tak, ze zalezy to od "widzimisie" jakiegos pracownika ZE.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREG98 - Przykro mi, ze nasza wymiana zdan zostala sprowadzona przez ciebie do osobistych atakow na moja osobe :-(

 

Eee... Gdzie tam- po prostu ZE tak zaszło mi za skórę, że dziwią mnie ludzie którzy starają się ich tłumaczyć. Nie bierz do siebie. Ale też nie interpretuj mojej wypowiedzi odwracając kota ogonem ;-)

 

Ja jestem realista, mam swiadomosc tego, ze nie wszystko jest jak nalezy, ale KATEGORYCZNIE nie zgodzam sie z twierdzeniem, ze w ZE sa sami lapowkarze!!!

Mysle ze nie czas i nie miejsce tlumaczyc ci procedury do jakich zachowania jest zobowiazany ZE (przetargi, odwolania, itp.), ale wierz mi ze nie jest tak, ze zalezy to od "widzimisie" jakiegos pracownika ZE.

 

Nie, no zgadzam się- być może pracują tam ludzie, którzy nie biorą. Być może... Nie spotkałem takich.

Te procedury powinny być wytłumaczone klientom, którzy często są zdezorientowani i nie mają od kogo otrzymać informacji na temat tych procedur. Z drugiej strony jak wytłumaczyć fakt, że kierownik trzyma projekt pod biurkiem i trzeba mu palcem pokazać, że tam jest ?

Od widzimisię nie, ale od posmarowania i owszem.

Nic nie trwa trzy lata. W dzisiejszych czasach tylko ta wstrętna biurokracja przepełniona łapówkarstwem powoduje, że czas się wydłuża i tyle.

Zgadzam się sama procedura przetargu trwała ok. 3- 4 miesiące przetarg, czas na odwołania itp. Pytanie co dzieje się, zeby do niej wogóle doszło ? Pozostawiam otwarte.

Radzę poczytać to i inne fora. Pełne jest niezadowolonych wypowiedzi. Na takie coś trzeba ostro zapracować.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...