Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa trójmiasto i okolice


Recommended Posts

Ania i Piotr,

 

bardzo zacny domek! Generalnie popieram wypowiedzi moich przedmówców - w każdym razie co do każdej jednej z zalet. :D Natomiast nie przejmowałabym się ustawnością pokoju nad garażem. Takie półpięterko to kapitalny gabinet; a tam jak już zmieści się biurko, to tylko trzeba duuuuuuuzo metrów ściany na książki (obecne), no i może kozetkę, by można było poudawać przed żoną/mężem, że się ciężko do rana pracuje. :wink:

 

Jeśli zdecydujecie się szarpnąć na piwnicę, to z góry zazdroszczę np. siłowni. :) Ale to będzie drogo i warto chyba tylko wtedy, gdy działeczka mała i nie ma szans na żadne dodatkowe rozkurczenie.

 

Balkony - fakt będą pewnie up-we i nie tanie. Jeśli się załapią, to warto pogrzebać w Muratorach, chyba ostatnich, bo było tam coś nt. czym się różni wrona, czyli "dobry balkon" od "złego balkonu" - chodziło o mostki termiczne i inne atrakcje zależne od sposobu konstrukcji.

 

Za to trochę czepnęłabym się holu na parterze. Wydaje mi się trochę zmuszający do kluczenia i nadto zamknięty (sprawa gustu), choć nie mały. Osobiście drzwi od łazienki zrobiłabym od strony wiatrołapu, przy czym namiętnie popieram nieprzepisowe drzwi do środka łazienki - więcej znam rozbitych nosów niż osób co w środku zasłabły. Dzięki temu możliwe byłoby przebicie ściany do salonu (jakiś słup musiałby zostać, bo to chyba nośna), tak że w sumie przestrzeń by się trochę otworzyła, a nadal nie trzeba było podziwiać toalety z salonu. Przy okazji można by poprawić układ drzwi przedsionka - teraz jest raz na prawą, raz na lewą rękę. :o

 

Troszkę obawiałabym się jeszcze pojedynczych drzwi do garażu. Góra wykorzystana na 100%

 

AnnaRZ

Rozkłady Batuty3 zrobiły na mnie bardzo dobre... pierwsze wrażenie. Niestety potem zaczęłam dostrzegać trochę więcej niedoskonałości. Podobną reakcję zaprezentował mój mąż (zwykle mamy skrajnie sprzeczne opinie), więc może coś w tym jest.

 

Ale po kolei: Dom należy do rzadkich (a przez to poszukiwanych)projektów z wejściem od południa. Do zalet z pewnością należy przestronne pomieszczenie gospodarcze przy garażu i wygodny wiatrołap z garderobą i schowkiem. Chłodna kuchnia i pięknie doświetlony salon to duża przyjemność. Przy czym za plus można uznać możliwość dowolnego zamykania i otwierania kuchni na stronę salonu. Cieszyć mogą też miejsca na szafy na parterze (widzę tych miejsc więcej niż wrysowano). Dobrze też, że parter ma dodatkowy pokój (poza salonem/jadalnią).

 

Mniej cieszy taras od północy (i co najwyżej troszkę od zachodu, ale zapewne już w cieniu budynku sąsiada) oraz duże przeszklenia od tej zimnej strony. Działki nie znam - być może tak położony taras jest jedyną szansą na Waszą intymność i wtedy należy cieszyć się tym co można z niego wyciągnąć (zwłaszcza cieszyć się tym, że jest blisko kuchni :D), ale rozważałabym przeniesienie go na południe - latem południowe słońce jest tak "pionowe", że z powodzeniem można oddzielić się od ulicy szpalerem zieleni i mieć nadal słoneczny a prywatny tarasik. Ustawność salonu niestety też może okazać się dyskusyjna (poza częścią jadalną), choć na kanapie, która ma okno z tyłu kapitalnie czyta się książki. Góra jest trochę dziwna, ale pozostawia pewną dowolność aranżacji np. nad garażem zrobiłabym zimną sypialnię.

 

Dalej będzie już tylko czepianie się. Żal metrów przeznaczonych na komunikację; prawie 14 metrów nie licząc schodów. Schody w centrum - jak mi się wydaje nie są ażurowe i mogą niestety dużo lepiej wyglądać w projekcie niż w naturze. Najgorzej chyba, że z kuchni nie widać furtki - nie da się też praktycznie znaleźć miejsca na domofon z widokiem na nią (w salonie to już jednak szpetnie). Ratunkiem może być jedynie kamera.

 

Duże okna na tyłach domu na parterze (ale też te małe lecz liczne na piętrze) mogą okazać się kłopotliwe pod względem zabezpieczenia ich przed złodziejami. To trochę zależy od warunków lokalnych, sąsiedztwa itd. więc trudno mi oceniać.

 

Wogóle mam wrażenie, że inspiracje pochodzą z nieco innej strefy klimatycznej niż Polska. Sugeruje to zaleganie śniegu, o którym sama piszesz i fakt, że jest tu bardzo dużo okien, w tym niemało północnych, i 2 tarasy i balkon... Chyba bym jeszcze trochę poszukała.

 

Trochę tego wyszło, uff. Staralam sie. Mam nadzieję, że się do czegoś przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich nowych forumowiczów .....wow ale tu przybyło ;)

 

Mam pytanie czy ktoś z Was budował lub buduje z silki??? Jak to wychodzi z tym klejem ile się go zużywa na m2, tak orientacyjnie?

 

Coś czuje , że w ogóle nie wybuduje domu, bo mam zmienną orientację (budowalną ;)))), najpierw gazobeton, potem porotherm, a teraz silka.....hmmm a może z cegieł postawię ....kto wie ;)

 

Dziś zaniosłam papierzyska pani architekt ;) Za 2 tygodnie będe miała pozwolenie na budowę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gierga - to normalne, na tym etapie każdy (chyba) boi się popełnić błędu w postaci źle dobranego materiału. Ja zaczynałem od Porothermu 44, później był Porotherm 30, gazobeton 36 aż na końcu pojawił się gazobeton 24, który za namową Benicia polubiłem najbardziej. Trzeba "nieprzespać" kilka nocy z tego powodu i po krzyku. Jakbyś nie wybrała i tak będzie źle :lol: , a może dobrze - już nie pamiętam.

 

Wszyscy - mam kredyt, pozwolenie, ekipę. Zaczynamy w połowie maja. Zamierzamy wprowadzić się na Świeta Bożego Narodzenia, w tym roku oczywiście.

 

 

Pozdrawiam

Barti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

bratki - dziekuje za pomoc. Jezeli chodzi o pokoj nad garazem to sie za bardzo nie przejmujemy, bo jak slusznie zauwazylas jest to kapitalne miejsce na gabinet i czesciowo taki jest plan, moze polaczony z jakims spaniem dla gosci (w koncu to 16,4 m2 pow uzytkowej i cos okolo 28 m2 po podlodze) mam nadzieje, ze udaloby sie pogodzic te dwie funkcje. Jak dotychczas mamy dwoch chlopcow i wydaje sie ze to juz komplet, wiec takie przeznaczenie nam chodzi po glowie.

 

Co do piwnicy i silowni, to tez rozpatrywalem, ale jak widze wszyscy to odradzaja, a miejsca dookola mam sporo, bez mala 1200 m2: w piwnicy myslalem umiescic tez kotlownie, magazynek na drewno kominkowe i pralnie, ale moze to nierozsadne i nie warte tych kosztow.

 

o balkonach nawet nie myslalem w tych kategoriach, fakt ze jest ich duzo, ale musze siegnac po ostatniego muratora, a poza tym nie wiedzialem ze to taki duzy kreator kosztow?! Sprawdze to - dzieki

 

nie bardzo rozumiem tylko Twoja uwage na temat "pojedynczych drzwi do garazu i wykozystania gory w 100%

 

jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Bratki - jestem pod wrażeniem wnikliwości opisu "łał".

 

Barti - nawet nie wiedziałem że to ja Ciebie namówiłem na gazobeton 24 cm :) . Czyli "jakby co" to bedzie na mnie? :-? :-? 8)

Plan jest bardzo optymistyczny i będzie dużym wyzwaniem organizacyjnym. Ale trzymam kciuki.

 

Pozdrowienia B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich "nowych" :)

Benicio powoli przejmujesz rolę lidera tego wątku i bardzo dobrze tym bardziej że po Kodim ślad zaginął.

Agawa niestety mam przykre doświadczenia z prawnikami jeżeli chodzi o sprawy budowlane - totalna ignorancja -jeżeli o inne to napisz w jakim temacie potrzebny prawnik.

Adamski no chyba nie wytrzymam i Cię odwiedzę :wink:

Ania i Piotr może Wam pomoże w decyzji informacja, że mam piwnice i koszt dodatkowy jaki poniosłem to ok 20 tys zł przy piwnicy w stanie surowym - zyskałem 80 m2, miejsce na kotłownie , warsztat i magazyn ale ... gdybym miał większą działkę wolałbym mieć to na parterze.

All Mam technologię jednowarstwową , keramzyt na zaprawę ciepłochronną - przeżyłem zimę bez elewacji i jestem zadowolony - osobiście polecam - :wink: i teraz stojący przed wyborem mają kłopot ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o ta piwnice to tak caly czas sie nad tym zastanawiamy i ciezko nam sie zdecydowac. Jezeli nie piwnica to chociaz zeby garaz byl wiekszy, ale niestety przy tym projekcie to niewykonalne.

 

Witam,

A ja mam piwnicę i zaręczam Ci, że się przydaje. Już mam tam rowery, na zime będę chował kosiarkę, w jadnym z pomieszczeń mam graciarnię z rzeczami do majsterkowania, kotłownię (jak planujesz ogrzewanie olejem, to pomyśl o zbiornikach na olej). Pewnie wiesz ile rzeczy się upycha po kątach.Mając piwnicę masz wszystko w jednym miejscu.

Oczywiście zrezygnowałbym z piwnicy, gdyby miała powstać na terenie podmokłym (zbyt duże koszty), ale jeśli nie masz tego problemu, to szczerze polecam.

Ogólnie domek mi się bardzo podoba i pewnie sam bym wybrał ten projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania i Piotr może Wam pomoże w decyzji informacja, że mam piwnice i koszt dodatkowy jaki poniosłem to ok 20 tys zł przy piwnicy w stanie surowym - zyskałem 80 m2, miejsce na kotłownie , warsztat i magazyn ale ... gdybym miał większą działkę wolałbym mieć to na parterze.

 

No, nie należy zapominać, że rozrośnięcie się domu w parterze oznacza większą powierzchnię dachu.

Ale jakby nie patrzec bieganie po schodach jest (przynajmniej na początku) dość uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawa niestety mam przykre doświadczenia z prawnikami jeżeli chodzi o sprawy budowlane - totalna ignorancja -jeżeli o inne to napisz w jakim temacie potrzebny prawnik.

 

 

Po pierwsze sprawy testamentowe i spadkowe i ewentualnie bo to zalezy od tej pierwszej przepisanie lub darowizna ziemi z ha. Możesz mi pomóc lub dać namiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania i Piotr,

 

w blokach wielorodzinnych przepisy wymagają 3 par drzwi pomiędzy garażem a mieszkaniem, w domkach nie jestem pewna: 3 lub 2 par. W każdym razie chodzi o swego rodzaju śluzę izolującą część mieszkalną od czadu i (co mniej groźne, ale gwarantowane) zapaszków. Myślę że statystycznie przypadki zaczadzenia w sypialni przez garaż zdarzają się nieczęsto - więc dlatego napisałam że obawiałabym się "troszkę".

 

Przez 100% wykorzystania góry rozumiem: brak strat na komunikację, ładne kształtne pokoiki.

 

Benicio - nie ironizuj, please. Co mam robić kiedy na własnym nie mogę się wyżyć, bo mi idzie jak z ruskim wojskiem? :(

 

Zachar (i reszta starej gwardii) - cieszę się, że wracacie, kiedy przekopywałam archiwalia zdążyłam się*do Was przyzwyczaić. :-) Może i inni powrócą i pokibicują tym co wypierzają się tej wiosny? A swoją drogą - faktycznie ciekawe co u Kodiego? Mam nadzieję, że wszystko OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello

 

Benicio - nie ironizuj, please.

 

Bratki - bije się w piersi i przysięgam - ani mi w głowie ironia była. Naprawde uważam, że opis był wnikliwy, rzeczowy i trafny.

Muszę chyba popracowac nad tonem wypowiedzi :D .

 

A swoją drogą - faktycznie ciekawe co u Kodiego? Mam nadzieję, że wszystko OK.

 

Żyje i ma się dobrze - widziałem go 10 dni temu. :D

 

Benicio powoli przejmujesz rolę lidera tego wątku

 

A są z tego jakieś tantiemy. Jeśli tak, to ja bardzo chętnie ... 8)

 

Pozdrowienia B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnnaRZ

Rozkłady Batuty3 zrobiły na mnie bardzo dobre... pierwsze wrażenie. Niestety potem zaczęłam dostrzegać trochę więcej niedoskonałości. Podobną reakcję zaprezentował mój mąż (zwykle mamy skrajnie sprzeczne opinie), więc może coś w tym jest.

 

Ale po kolei: Dom należy do rzadkich (a przez to poszukiwanych)projektów z wejściem od południa. Do zalet z pewnością należy przestronne pomieszczenie gospodarcze przy garażu i wygodny wiatrołap z garderobą i schowkiem. Chłodna kuchnia i pięknie doświetlony salon to duża przyjemność. Przy czym za plus można uznać możliwość dowolnego zamykania i otwierania kuchni na stronę salonu. Cieszyć mogą też miejsca na szafy na parterze (widzę tych miejsc więcej niż wrysowano). Dobrze też, że parter ma dodatkowy pokój (poza salonem/jadalnią).

 

Mniej cieszy taras od północy (i co najwyżej troszkę od zachodu, ale zapewne już w cieniu budynku sąsiada) oraz duże przeszklenia od tej zimnej strony. Działki nie znam - być może tak położony taras jest jedyną szansą na Waszą intymność i wtedy należy cieszyć się tym co można z niego wyciągnąć (zwłaszcza cieszyć się tym, że jest blisko kuchni :D), ale rozważałabym przeniesienie go na południe - latem południowe słońce jest tak "pionowe", że z powodzeniem można oddzielić się od ulicy szpalerem zieleni i mieć nadal słoneczny a prywatny tarasik. Ustawność salonu niestety też może okazać się dyskusyjna (poza częścią jadalną), choć na kanapie, która ma okno z tyłu kapitalnie czyta się książki. Góra jest trochę dziwna, ale pozostawia pewną dowolność aranżacji np. nad garażem zrobiłabym zimną sypialnię.

 

Dalej będzie już tylko czepianie się. Żal metrów przeznaczonych na komunikację; prawie 14 metrów nie licząc schodów. Schody w centrum - jak mi się wydaje nie są ażurowe i mogą niestety dużo lepiej wyglądać w projekcie niż w naturze. Najgorzej chyba, że z kuchni nie widać furtki - nie da się też praktycznie znaleźć miejsca na domofon z widokiem na nią (w salonie to już jednak szpetnie). Ratunkiem może być jedynie kamera.

 

Duże okna na tyłach domu na parterze (ale też te małe lecz liczne na piętrze) mogą okazać się kłopotliwe pod względem zabezpieczenia ich przed złodziejami. To trochę zależy od warunków lokalnych, sąsiedztwa itd. więc trudno mi oceniać.

 

Wogóle mam wrażenie, że inspiracje pochodzą z nieco innej strefy klimatycznej niż Polska. Sugeruje to zaleganie śniegu, o którym sama piszesz i fakt, że jest tu bardzo dużo okien, w tym niemało północnych, i 2 tarasy i balkon... Chyba bym jeszcze trochę poszukała.

 

Trochę tego wyszło, uff. Staralam sie. Mam nadzieję, że się do czegoś przyda.

 

od polnocy mamy las brzozowy i troche iglakow i za lasem jeziorko, od strony wsch i zach sasiad i od poludnia wjazd, od strony zach poludniowej tez troche sasiada:)

 

dzialka ma wjazd od poludnia, dlatego tez przeniose wyjscie na taras na przod domu ew jakos na strone zachodnia

 

nad rozwiazaniem kamerki tez sie zastanawialam, ale przeciez calego zycia nie spedze w kuchni:)) ale sie przyda:)

 

nie koniecznie musza byc duze okna na parterze, w kuchni planuje wysoko posadowione waskie i dlugie okno, w lazience waskie i wysoko i w pokoju takie aby dobrze oswietlilo pokoj

 

salon no troche nieustawny, nie ma miejsca na tv, ale skoro planuje zrobic pokoj 'kino' to mozna na tv isc do gory :roll: zapewnebedzie to troche klopotliwe ale mozna jeszcze cos wymyslec

 

planuje rowniez powiekszyc wiatrolap aby powiekszyc na poddaszu pomieszczenie ktore obecnie ma 7,7m aby zrobic tam pokoj 10m, projektant wyraz zgode na moje widzimisie

i troche pozmieniac sciany w lazienkach na poddaszu, za duzo wanien

 

dziekuje za wszelkie uwagi, chyba nie ma projektu idealnego

 

mam jeszcze w przygotowany moj projekt, ktory byc moze zrealizujemy jak nam sie w koncu nie spodoba ten:(

jak go przedstawic na formum, tzn da sie jakos wkleic zdjecia?

 

bardzo trudno znalesc cos odpowiedniego dla mnie, b. podobny do batuty jest projekt dom w kaczencach

http://www.archonplus.com/index.php?menu_act=1&all=1&act=12&sid=m3f01a18c286ab&intra=f3e9ee5b7591b10436dc369aadbde00c&crc=eeddb972146531abd7fd0e5f9dafecd9

 

ale jest chyba za duzy (wg. moich wyliczen roznica 30m2 od batuty) i brak kominka i oczywiscie tez bym co nieco pozmieniala na poddaszu i tez nieustawny salon:(

a co o nim sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnnaRZ,

cieszę się, że tak pogodnie znosłaś moje uwagi. Po czasie trochę mnie sumienie gryzło, że mogłam się ugryźć w jezyk (a raczej palce na klawiaturze) i wstrzymać z niektórymi komentarzami. Prawda, że projektu idealnego nie ma - rzecz w tym by pasował przyszłemu mieszkańcowi. :)

 

Obejrzałam dom w kaczeńcach i bardziej mi się podoba - wydaje mi się bardziej przejrzysty i łatwiejszy do indywidualnych aranżacji. Z tym że na Twojej działce chyba lepiej byłoby lustrzane jego odbicie posadzić. Tak sobie myślę, że te ok. 30 m2 więcej trzeba postawić przeciw przeróbkom i dobudowie do Batuty - może wyjść szyte na przebite i mniej problemów w przyszłości.

 

Fotki - że można wkleić to wiem, bo tu bywały. Ale nie wiem jak to się robi... Może ktoś znów podpowie (już kiedyś było mini szkolenie).

 

Benicio,

nic złego w Twoim tonie wypowiedzi - to ja się speszyłam, że tyle miejsca zajęłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwizdki,

generalnie koncepcja kierownika słuszna jest i sprawiedliwa. Mniej więcej tak właśnie się robi, tzn. kopie płytko, a potem obsypuje. Jest jednak kilka rzeczy o których pamiętać warto:

- wody należy się bać, a raczej nie bagatelizować i zadbać o bardzo solidne przeciwdzaiłanie. Jeśli grunt ma wysoki poziom wód, to któregoś dnia może ten poziom być jeszcze wyższy. W związku z tym nawet przy płytkich fundamentach ogromnie ważne są izolacje, najlepiej ciężkie, czasem wręcz robi się takie jakby wanny pod budynek. Poza tym warto na wszelki wypadek dołożyć opaskę drenażową (teraz koszt taki sobie, potem bardzo duży).

 

- nie bardzo mi się podoba zostawianie humusu - bodaj w muratorze czytałam, że humus zawsze jest trochę kwaśny a to szkodzi fundamentom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...