rafalg 20.11.2005 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 rafalg bardzo dziekuję za zdjęcia, naprawdę bardzo solidne i staranne wykonanie. Jest się czym pochwalić Ja tez dziekuje cudnie.cały taras zrobił Ci stolarz rany, ale miał roboty.Powiedz ile metrów masz tego tarasu?jakie drewno na niego dawales? Nie, Nie. Taras robiła mi ekipa od stanu surowego i tak go schrzaniła, że przez kilka miesięcy głowiłem się co z tym zrobić. Wziąłem stolarza, kóry też przestraszył się tego" dzieła". Ale jak widac na zdjęciach, niektórzy nawet z gówna potrafią zrobić "ładną figurkę" Mój taras ma ok 2,9m x 7m. jest na wysokości 1 kondygnacji, ma schody zewnętrzne do ogrodu zabezpieczone furtką. O widoku na jezioro już nie piszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 20.11.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 w sprawie geodety zajzyj na priva Dzięki już sobie zapisałam, a widzę że Ty pojawiłeś sie po długiej nieobecności, jak tam prace na budowie, na jakim etapie jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 20.11.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 Rafalg - w sprawie Twojego tarasu jedno mnie dziwi - dlaczego filary drewniane są ustawione na chyba metrowych betonowych słupkach? Troszeczkę to się gryzie ale raczej tylko do tego można się do czepić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalg 20.11.2005 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 Rafalg - w sprawie Twojego tarasu jedno mnie dziwi - dlaczego filary drewniane są ustawione na chyba metrowych betonowych słupkach? Troszeczkę to się gryzie ale raczej tylko do tego można się do czepić. Też i się to nie podoba, ale pierowtnie poziom terenu miał być właśnie o ten metr wyżej. Ostatecznie pozostało jak jest. Ze słupami będzie trzeba coś zrobić, aby nie raziły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Piotr 21.11.2005 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 w sprawie geodety zajzyj na priva Dzięki już sobie zapisałam, a widzę że Ty pojawiłeś sie po długiej nieobecności, jak tam prace na budowie, na jakim etapie jesteś? Jakos tak wyszlo. Sezon zimowy juz dawno zamkniety to nie ma o czym pisac. Plan byl zrobic stan "0" i poczekac na wiosne. Moj wykonawca mi odradzal, bo niby juz w listopadzie mrozy moga przyjsc itp. Troche bylem zly na to ze stoje z robotami a pogoda piekna i moze udaloby sie zrobic stan surowy otwarty. Moja zonka tylko mnie hamuje "po co ten pospiech" itp. Fakt mamy gdzie mieszkac i ten miesiac nas nie zbawi, ale z drugiej strony planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. Sam nie wiem jak to sie uda. Teraz pozostaje mi tylko sledzic watek i zazdroscic pozostalym. Moze tak i lepiej niz sie denerwowac ze moze mroz nadejdzie a tu wszystko otwarte. pozdrawiam A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 21.11.2005 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 ... A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? A no właśnie coś mi się przypomniało. Na tym w zeszłym roku to nawet byłem i bylo całkiem miło. Jesien już minęła ale większość z nas jeszcze nie skończyła sezonu budowlanego więc może i z czasem jest dość krucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. to tak jak my a teraz właśnie kończą nam dach i też będziemy czekać do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? Jestem jak najbardziej za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 21.11.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? Jestem jak najbardziej za ja tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arco 21.11.2005 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ja mam juz dach ocieplony, ale z zewnatzr nie zdazyłam mam nadzieje ze sie ociepli jeszcze A mi kładą styropian na zewnątrz - w dzień jest ok plus 5 a w nocy temp spada do 0/+1 wiec według kierownika budowy spokojnie mozna kłaść - ale tynk zewnętrzny na pewno juz w przyszłym roku - w domu w środku jest jakieś +7 - ale przyjda tynkarze zaczną grzać w śrdoku to się podniesie no i trzeba bedzie ta temp wtedy utrzymywac. planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. My też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ja mam juz dach ocieplony, ale z zewnatzr nie zdazyłam mam nadzieje ze sie ociepli jeszcze A mi kładą styropian na zewnątrz - w dzień jest ok plus 5 a w nocy temp spada do 0/+1 wiec według kierownika budowy spokojnie mozna kłaść - ale tynk zewnętrzny na pewno juz w przyszłym roku - w domu w środku jest jakieś +7 - ale przyjda tynkarze zaczną grzać w śrdoku to się podniesie no i trzeba bedzie ta temp wtedy utrzymywac. planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. My też ja też, ale Wielkanoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 21.11.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar To ja poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar To ja poproszę Pan Klawitter 682 93 89, facet niestety nie ma komórki, można go zastać głównie wieczorem, powiem jeszcze że go trochę musiałem poganiać, ale lekki przestój wynikał też z przyczyn w gazowni, baba nie mogła czegoś znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Dzięki Ados Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwizdki 21.11.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A ja nieco z innej beczki. Temat: malowanie ścian; tynki gipsowe; wykonawca: Lademan. Po lekturze forum stwierdziliśmy, że przeszlifujemy ściany, ale po spróbowaniu na malutkim kawałeczku zauważyliśmy, że zaczęła się robić bardzo chropowata powierzchnia z "kamyczkami" więc doszliśmy do wniosku, że nie ma co: pomalowaliśmy najtańszą białą, zaszpachlowaliśmy tylko miejscowo, starliśmy 240-tką. I na tym etapie pojawił się JAKIŚ (bo nie wiemy jaki ), błąd który do tej pory kosztuje nas kupę nerwów, straconego czasu (zwłaszcza!) i pieniędzy Przy malowaniu Duluxem roluje się farba i tak do końca nto ie wiadomo czy szpachla, czy tynk czy jedno i drugie. Żeby nie było wątpliwości: po tych cyrkach stwierdziliśmy, że zagruntujemy ściany, kórych rzekomo nie trzeba było gruntować po pomalowaniu taką tanią farbą. Najpierw grunt Atlasa i nic. No to ktoś nam podpowiedział, że Dulux może musi mieć swój grunt. Kupiony. I już wszystko zrobiliśmy "po bożemu" i od nowa: przeszlifowane (delikatnie 240), zmyte wodą, zagruntowanie i malowanie.... Jest o niebo lepiej, ale są oczywiście miejsca, w krórych sie roluje, a nawet po zapaćkaniu farba jest OK tylko do następnego dnia. Po wyschnięciu łuszczy się i ścainy i sufit wygladaja jak po oparzeniu słonecznym: z płackami łuszczącej się skóry MASAKRA! A miało być tak pięknie i idealnie. Już nam sił i czasu nie starcza (w weekend przeprowadzka ), będzie po łebkach. Aha, tynki robione były na początku lata. To tyle. Ten cały mój wywód niech będzie ku przestrodze. Teraz na pewno nie malowalibyśmy żadną tanią farbą (wydaje nam się, że od tego wszystko się zaczęło) tylko od razu grunt Duluxa, i to nawet 2 warstwy. Ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A ja nieco z innej beczki. Temat: malowanie ścian; tynki gipsowe; wykonawca: Lademan. Po lekturze forum stwierdziliśmy, że przeszlifujemy ściany, ale po spróbowaniu na malutkim kawałeczku zauważyliśmy, że zaczęła się robić bardzo chropowata powierzchnia z "kamyczkami" więc doszliśmy do wniosku, że nie ma co: pomalowaliśmy najtańszą białą, zaszpachlowaliśmy tylko miejscowo, starliśmy 240-tką. I na tym etapie pojawił się JAKIŚ (bo nie wiemy jaki ), błąd który do tej pory kosztuje nas kupę nerwów, straconego czasu (zwłaszcza!) i pieniędzy Przy malowaniu Duluxem roluje się farba i tak do końca nto ie wiadomo czy szpachla, czy tynk czy jedno i drugie. Żeby nie było wątpliwości: po tych cyrkach stwierdziliśmy, że zagruntujemy ściany, kórych rzekomo nie trzeba było gruntować po pomalowaniu taką tanią farbą. Najpierw grunt Atlasa i nic. No to ktoś nam podpowiedział, że Dulux może musi mieć swój grunt. Kupiony. I już wszystko zrobiliśmy "po bożemu" i od nowa: przeszlifowane (delikatnie 240), zmyte wodą, zagruntowanie i malowanie.... Jest o niebo lepiej, ale są oczywiście miejsca, w krórych sie roluje, a nawet po zapaćkaniu farba jest OK tylko do następnego dnia. Po wyschnięciu łuszczy się i ścainy i sufit wygladaja jak po oparzeniu słonecznym: z płackami łuszczącej się skóry MASAKRA! A miało być tak pięknie i idealnie. Już nam sił i czasu nie starcza (w weekend przeprowadzka ), będzie po łebkach. Aha, tynki robione były na początku lata. To tyle. Ten cały mój wywód niech będzie ku przestrodze. Teraz na pewno nie malowalibyśmy żadną tanią farbą (wydaje nam się, że od tego wszystko się zaczęło) tylko od razu grunt Duluxa, i to nawet 2 warstwy. Ech... hmmm ... pan Lademan wchodzi do mnie w środę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 21.11.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ale Wakmen narobił szumu z tym tarasem Prześlę wszystkim zainteresowanym zdjęcia tarasu w najbliższym czasie. Proszę o namiary mailowe (nie wszyscy mają udostępnione). To ja się piszę też na zdjęcia Maila mam w stopce a jak nie to proszę [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 21.11.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 MarcinU czy nadal polecasz panów Sikorę i Kobielę? I jeszcze jedno pytanie: jakie mają ceny? Wiem, że przez rok czasu mogło się sporo zmienic, ale orientacyjnie jaka to półka cenowa? Nadal polecam. Sikora do najtańszych nie należy, ale warto. Kobiela nie jest drogi, za to super fachowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.