Gaba73 16.06.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Moze jestes zainteresowana steplami, boczkami BK (majster zamowil okolo 500 sztuk za duzo) no ale co do desek to jeszcze nie wiem czy mi cos zostanie, mam tez troche stali fi 12 okolo 50 pretow 12 metrow dlugie Ania i Piotr, proszę o kontakt w sprawie bloczków. Bardzo pilne. Chętnie byśmy od Was odkupili. Dajcie znać, czy to jeszcze aktualne. Kontakt tel. posłałam na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmer 16.06.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 U nas wprawdzie nie zauważylismy różnicy metrowej, ale też nasypujemy. Wiadomo, że wtedy trochę więcej pochłaniają prace ziemne, ale z drugiej strony nie jest to chyba rzadka sytuacja. A piwnicę to budują sąsiedzi. Oni mają różnicę 7m! mysle ze prace ziemne przy nasypywaniu lub wybieraniu ziemii na pewno beda tansze niz postawienie piwnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmer 16.06.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Do Elmera. Mam prosbę ,jak bedziesz stawiał sciany to chetnie zobaczyłabym zdjecia z budowy.Ja moge przesłac Ci swoje na meila poniewaz nie potrfię wklejac zdjec .Pozdrawiam bardzo chetnie zobacze twoje zdjecia,jak rowniez wysle ci swoje narazie jak juz pisalem sa tylko lawy tzn dzisiaj zaczeli murowac scianki fundamentowe. podaj swojego maila moze byc na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 16.06.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Czemu musieliście robić piwnicę? Czy nie możnabyło zniwelować terenu, czyli z jednej strony wybrać a z drugiej dosypać? My również mamy działkę pochyłą i tak zrobiliśmy. Obliczyliśmy,ze lepszym wyjsciem bedzie jednak piwnica niz fura ziemi zeby zasypac prawie 2 metrową róznice w poziomach. A w piwnicy po prostu beda teraz garaże. I mamy dodatkowy pokój( z dawnego garażu)... z którego tak właściwie wcale sie nie ciesze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 16.06.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 U nas wprawdzie nie zauważylismy różnicy metrowej, ale też nasypujemy. Wiadomo, że wtedy trochę więcej pochłaniają prace ziemne, ale z drugiej strony nie jest to chyba rzadka sytuacja. A piwnicę to budują sąsiedzi. Oni mają różnicę 7m! Boże, 7 metrów Gaba, jak bedziesz na spacerze, to mozesz zajsc do nas na budowe. Co prawda opóźnia nam sie znowu , ale w poniedziałek mają juz napewno zacząć, bo wtedy projekt ma być poprawiony. Licze na to, bynajmniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 17.06.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Proszę o radę. Po lekturze forum doszłam do wniosku, że na początku budowy trzeba zdjąć humus i zaprosić geodetę do wytyczenia budynku. Dzwoniłam dzisiaj do dwóch osób w sprawie ściągnięcia humusu. Obaj dziwili się, że najpierw chcę ściągać humus a potem wykopy. Twierdzą, że najpierw geodeta i potem oni jednego dnia ściągną humus i zrobią wykopy. Jak to jest bo już się pogubiłam. A może dacie namiar na kogoś do tych robót ziemnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 17.06.2006 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Proszę o radę. Po lekturze forum doszłam do wniosku, że na początku budowy trzeba zdjąć humus i zaprosić geodetę do wytyczenia budynku. Dzwoniłam dzisiaj do dwóch osób w sprawie ściągnięcia humusu. Obaj dziwili się, że najpierw chcę ściągać humus a potem wykopy. Twierdzą, że najpierw geodeta i potem oni jednego dnia ściągną humus i zrobią wykopy. Jak to jest bo już się pogubiłam. A może dacie namiar na kogoś do tych robót ziemnych. Geodeta wytycza budynek zaznaczając pozycję za pomoca tych takich desek na narożnikach( widziałeś to na pewno na budowach) i gwoździ weń wbitych. Na te gwoździe zawijasz drut rozciągając go między nimi, a w miejscach przecięć wychodzą narożniki. Jeśli ktoś wpadnie ze spychaczem na zdejmowanie humusu może rozwalić te konstrukcje, a wtedy...geodeta jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 17.06.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Czyli zdejmuję humus i dopiero geodeta i nie ma co sie martwić panami "od koparki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 17.06.2006 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Czyli zdejmuję humus i dopiero geodeta i nie ma co sie martwić panami "od koparki" My tak robiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 17.06.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 A może dacie namiar na kogoś do tych robót ziemnych. A gdzie sie budujesz? Pytam, bo nam sciagał humus pan, ktory widac, ze zna sie na swojej robocie i pomimo, ze tani nie jest, to polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 17.06.2006 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 W Borkowie Łostowickim, a więc niedaleko od Ciebie. Proszę o namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 17.06.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 W Borkowie Łostowickim, a więc niedaleko od Ciebie. Proszę o namiary. Jasne, podam Ci wieczorkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 17.06.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Koparka z Kowal 602715368 (ten pan u nas zdejmował humus i kopał fundamenty, 100 zł/h) koparka z Jankowa 602231550 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofJ_76 17.06.2006 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Pozdrawiam Forumowiczów. Od ostatniego postu upłynęło sporo czasu, ale szczęśliwie budowa domu również nie stała w miejscu. Na dzień dzisiejszy / pewniej będzie powiedzieć poniedziałek, powinnienem mieć mojego Cyprysa wykończonego prawie pod klucz. W najbliższym czasie walka z ogrodzeniem i równaniem terenu, a następnie meblowanie kuchni, łazienek. Jeżeli wszystko jeszcze pomalujemy i położymy jakieś podłogi, to dom do zamieszkania . Oczywiście nie obyło się bez małych perturbacji podczas realizacji planu budowy i mamy 3 tygodniowe opóźnienie względem oryginalnego planu. Poza tym, z uwagi na pogodę piękne tynki od Lademann'a nie schną na ścianie północnej Ale takie drobiazgi nie obniżają zapału. Inna sprawa, że spędzam teraz 5 dni w tygodniu w Poznaniu, zamiast w Gdyni , ale pracować na dom i kredyt gdzieś trzeba Za jakiś czas uzupełnię białą listę o dobrych wykonawców. /Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 17.06.2006 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 No to witam przyszlego sasiada z Chwaszczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Piotr 18.06.2006 03:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 . Oczywiście nie obyło się bez małych perturbacji podczas realizacji planu budowy i mamy 3 tygodniowe opóźnienie względem oryginalnego planu. Poza tym, z uwagi na pogodę piękne tynki od Lademann'a nie schną na ścianie północnej Ale takie drobiazgi nie obniżają zapału. Inna sprawa, że spędzam teraz 5 dni w tygodniu w Poznaniu, zamiast w Gdyni , ale pracować na dom i kredyt gdzieś trzeba /Krzysztof # tygodnie opoznienia w trakcie calej budowy, to wszystko w terminie, ja jestem sporo przed toba z zakresem wykonanych prac i juz mam ponad miesieczne opoznienie, nie biore pod uwage tego ze ze wzgledu na dluga zime kolejny miesiac w plecy, bo tak byloby juz ponad dwa. pozdrawiam piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MałaRuda 18.06.2006 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Słuchajcie, mam pytanie dotyczące inspektora nadzoru - czy mieliście, jak to w rzeczywistości wygląda, ile jest warte no i ile w Trójmieście sobie za taką przyjemność liczą ??? Wydawało mi się że bez tego ani rusz, a mój mąż po wysłuchaniu baaaaaardzo różnych historii uznał, że może dać sobie spokój z kolejnym zdziercą kasy ... :o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Piotr 18.06.2006 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Słuchajcie, mam pytanie dotyczące inspektora nadzoru - czy mieliście, jak to w rzeczywistości wygląda, ile jest warte no i ile w Trójmieście sobie za taką przyjemność liczą ??? Wydawało mi się że bez tego ani rusz, a mój mąż po wysłuchaniu baaaaaardzo różnych historii uznał, że może dać sobie spokój z kolejnym zdziercą kasy ... :o Wydaje mi sie ze warto posluchac meza, ja osobiscie nie mam nadzoru, ale jak z jednym kolesiem zaczalem rozmawiac o nadzorze i wymieniac mu moje wymagania - codziennie na budowie, kontrola prac na biezaco to powiedzial, ze na taki nadzor to chyba nie znajde chetnego, a jesli juz to za ogromne pieniadze. Dobry kierownik, ktory na kazdy telefon odpowie, a przynajmniej przy sprawach konstrukcyjnych odwiedzi. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmer 18.06.2006 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Do Elmera. Mam prosbę ,jak bedziesz stawiał sciany to chetnie zobaczyłabym zdjecia z budowy.Ja moge przesłac Ci swoje na meila poniewaz nie potrfię wklejac zdjec .Pozdrawiam zdjecia poszly na maila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasiupomorze 18.06.2006 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Jnspektor nadzoru jest osobą która kontroluje prace na budowie z ramienia inwestora, czyli chroni ciebie przed skutkami złego wykonania prac przez wykonawców. W moim przypadku uzgodniliśmy kwotę 5 tyś za całą budowę do stanu zamkniętego. Ekipy ze względu na odpowiedzialnośc inspektor postanowił dobierać sam. I zaczeło się, ekipa muraży stwierdziła że szalunków do ław nie potrzeba, wyłoży się folią, chudy beton jest również zbędny, murowanie fundamentów rozpoczniemy po 3 dniach od wylania ław. włos mi się zjeżył na głowie,a już się załamałem jak inspektor stwierdził że wszystko jest ok. Byłem na tyle wyrozumiały że pozwoliłem pozbierać im swoje zabawki, i opuścic teren mojej budowy. Wieczorem szef muraży zadzwonił do mnie i zaoferował swoje usługi za 2tyś mniej i na moich warunkach, bowiem nie będzie musiał odplić działki inspektorowi. Podziękowałem mu oczywiście i zatrudniłem inną ekipę do stanu surowego z którą nie było żadnych problemów. Morał mojej histori jest taki że może nie każdy ale napewno inspektor z którym miałem okazje się zetknąc był bardzo przedsiębiorczą osobą i dbał przedewszystkim o swój interes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.