Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa trójmiasto i okolice


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 21,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sebo również dzięki za namiary na "familię" Kozerskich.

 

Wczoraj odbyłem naradę wojenną z projektantem i konstruktorem. Konstruktor proponuje mi strop FILIGRAN :o - słyszał kto o tym?.

Ponoć przygotowuje sie to z gotowych elementów, a na dodatek można już na etapie prefabrykacji wlożyć przewody od systemu DGP.

 

Ponieważ stwierdził, że ostatnimi czasy trudno jest kupić dobre drewno na więźbę to drugim "hitem" jest położenie zamiast krokwi drewnianych, profilowanych elementów stalowych, a reszta już tradycyjnie.

 

Jak na razie zrobił mi totalny mętlik i zburzył całe moje wyobrażenie o budowaniu. Z drugiej strony facet sprawia wrażenie że wie o czym mówi, a na dodatek ma być u mnie inspektorem nadzoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ stwierdził, że ostatnimi czasy trudno jest kupić dobre drewno na więźbę to drugim "hitem" jest położenie zamiast krokwi drewnianych, profilowanych elementów stalowych, a reszta już tradycyjnie.

 

Jak na razie zrobił mi totalny mętlik i zburzył całe moje wyobrażenie o budowaniu. Z drugiej strony facet sprawia wrażenie że wie o czym mówi, a na dodatek ma być u mnie inspektorem nadzoru.

 

Witam,

Nie wiem, czy stal to najlepszy pomysł. Ja mam stalowe murłaty pod drewnianymi. Zgodziłem się na to tylko dlatego, że nie można było przeskoczyć wymogów konstrukcyjnych (rozpiętości). Przy zastosowaniu stali, trzeba pomyśleć, jak praktycznie rozwiązać odizolowanie stali od zewnątrz (i wnętrza)- stal jest doskonałym przewodnikiem ciepła. Różnice temperatur spowoduję na pewno wykroplenie pary na szynie.

Ale to jest pikuś- najgorsze jest to, że stal sprzedają na tony i hurtownie nie godzą się na odcinanie kawałków od większych całości.

Piszę o tym, bo u mnie wyszło tak,że łączenie stali musiało (ze względów obliczeniowych) wypaść w konkretnym miejscu i wychodziło to np. w połowie długości belki- reszta na złom (straciłbym ok 2kzł) :-(

Na szczęście kierownik budowy był jednocześnie konstruktorem i przeliczył to tak, że łączenia nie spowodowały zbyt dużej ilości odpadów.

Jeśli to możliwe, to zorientuj się jakie długości elementów stalowych są w sprzedaży i naciskaj na projektanta na to, żeby łączenia nie powodowały strat. Jak jak usłyszałem za ile będę miał złomu, to mnie o mało szlak...

Jeśli chodzi o drewno, to zorientuj się, czy nie ma gdzieś w pobliżu tartaku, który robi impregnację ciśnieniową- jest to drogie, ale przy cenie stali może się okazać, że niewiele tańsze. Poza tym jak pamiętam pod koniec roku w zimie są zawsze jakieś większe upusty.

Pozdrawiam,

Grzegorz

 

PS

Aha- i zapomniałbym, że stal trzeba przecież pomalować, zakonserwować po spawaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg 98

 

To co proponuje konstruktor to tzw. belki zetowe z Balexmetalu. One są robione z 2 mm blachy stalowej ocynkowanej. Pomysł wydaje sie niegłupi, ale muszę sprawdzić koszty. Twoje uwagi na temat wykraplania i długości profili są cenne. Ja nie zwróciłem na to uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg 98

 

To co proponuje konstruktor to tzw. belki zetowe z Balexmetalu. One są robione z 2 mm blachy stalowej ocynkowanej. Pomysł wydaje sie niegłupi, ale muszę sprawdzić koszty. Twoje uwagi na temat wykraplania i długości profili są cenne. Ja nie zwróciłem na to uwagi.

 

Aha- konstruktor chce to zastosować jako krokwie ?

Zastanawiam się tylko jak zrealizowane będzie łączenie z murłatą ?

Poza tym wszystko fajnie, tylko najlepiej, jak długości tych ocynkowanych profili byłyby takie, żeby nie było spawania, bo inaczej powłoka straci właściwości ochronne.

Ja osobiście jakoś tak nie mam przekonania do stali, jak widzę kilku wieczne domy z doskonale zachowaną więźbą drewnianą ;-)

W razie jakichś wątpliwości co do jakości drewna jednak zdecydowałbym się na impregnację ciśnieniową.

Pozdrawiam,

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po dłuższej nieobecności.

 

W końcu w przyszły poniedziałek odbiorę WZ - jak dobrze liczę to minie 8 miesięcy i 16 dni - niezły wynik jak na jeden papierek. Ciekawe , ile czasu będę czekał na pozwolenie?

 

Mimo to nie czekam z założonymi rękoma i co tylko można staram się robić na działeczce. W sobotę postawiłem ze znajomym stolarzem szopkę na narzędzia - rzecz niewielka, ale jak cieszy. Po skończonej robocie aż miło było popatrzeć jak coś urosło na własnym kawałku ziemi ( chociaż jest to tylko szopka).

 

Pozdrowienia dla wszystkich budujęcych i oby nadal była tak piękna pogoda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Docent - wspaniala wiadomosc

Beatka - witaj w grupie, wiekszosc (wszyscy?) w tej grupie buduja samemu, namiary na ekipy znajdziesz w poprzednich postach lub na Yahoo (o Yahoo takze jest w poprzednich postach)

Markus_gdynia - specjalista od drewna to nie jestem, ale wydaje mi sie ze kupilem dobre drewno na wiezbe Strzebielino kolo Leborka (sosna 1-2 klasa, z impregnacja zanurzeniowa, konstrukcja 550 zl/m3 netto, transport w okolice Redy 100 zl, czlowiek sprawia wrazenie uczciwego i solidnego, ma stolarnie i kupuje drewno takze dla siebie, sluze kontaktem)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Stokrotki!

 

Pewnie juz mnie nie pamietacie, bo mnie to choooolernie dlugo nie bylo. Tak naprawde to mnie dalej nie ma, ale dorwalem sie na chwile i czytam zaleglosci (od 4 lipca ;-)) od czasu jak musialem wybyc z kraju i nie mam kontaktu z FORUM.

 

Pozdrawiam nowych i stare wygi tez. Widze ze jakis tam ruch w interesie jest. Czytam wiec o szambie i wannie Kodiego, o dachowkach, kominach, zwirze, i wielu wielu innych.

 

Szkoda, ze nie mialem mozliwosci odpowiedziec i podzielic sie spostrzezeniami bo kilka razy mialem calkiem konkretne porady. Przykro mi z tego powodu, ale mam nadzieje ze wybaczycie.

 

DOCENT serce mi sie krajalo jak czytalem o Twoim pozwoleniu... ale tez ucieszylo sie na wiesc o Coreczce - gratuluje!

ADAMSKI - gratuluje wystartowania robot! Jakby co to znam kolesia od kominkow, jesli jeszcze jestes zainteresowany.

KODI - swiniak z Pepowa spowodowal oplucie monitora - wisisz mi czyszczenie ekranu!

BENICIO - wyglada ze bedziemy juz niedlugo sasiadami :-) Jesli chodzi o wspolfinansowanie kanalizy z budzetu gminy to tak rozowo to nie wyglada. To tez jest dluzsza rozmowa. Moja zonka dostala od tego siwych wlosow a za kase na telefony (nie liczac czasu) daloby sie postawic szambo. Kanaliza jeszcze nie jest wybudowana, wiec to jeszcze nie koniec - z kasa z gminy wyjdzie pewnie z 5kPLN na lepka (projekty juz zaplacone). Moim zdaniem byc moze nawet gra nie warta swieczki. Jesli chodzi o wyjscie otworow z DGP na gorze to mam je 10-15 cm nad podloga. Pozwala to na latwy wylot cieplego powietrza, dobra cyrkulacja, skraca dlugosc kanalow (w stosunku do nawiewu z sufitu).

TOMGOR - pompa dziala. Byly przeboje, ale gdzie na budowie ich nie ma... Pogadamy.

EWO - zaraz dolacze do Ciebie i bede walczyl ze zmianami dokumentow, meldunkow, kont, itp. Super ze masz juz to za soba.

MARJO - dom szyty na miare to jest to! Nigdy nie przejmuj sie przeszkodami. One tylko utwardzaja budowniczego. Brak szamba to pikus. Walcz jak Roman Bratny. Za pare lat pijac piwko na werandzie i chodzac na strone bedziesz sie smial z tego projektu szamba.

MARKUS - mam namiar na przynajmniej dwie ekipy, ktore powinny bez problemu rowno postawic sciany za rozsadne pieniadze. Zaprosilbym na demo, ale teraz to i tak nie widac.... A propos rozporwadzenia - poki mozesz rob podwieszenie. Pozwala wiele schowac, a nawet ukryc jak komus sie reka omsknie, o co zreszta nie trudno. U mnie jest, po powrocie do Polski moge sie podzielic wieksza iloscia uwag. Ciesze sie ze odpusciles sobie ta stal. Co by nie powiedzial. Jak dom to z wiezba drewniana! Ja tam jestem tradycjonalista.

GRODY - witam. Jam tez z Banina :-) W zeszlym roku zostawilismy na zime stan surowy otwarty z dachem (deskowanie). Uwazam ze zrobienie okien bez dachu to lekka pomylka. Grunt zeby nie padalo - wiac moze, to nawet zdrowe. jak zostawisz okna to nie wiadomo co bedzie na wiosne. nawet jak nie ukradna to moga sie po prostu zniszczyc. U nas przez zime schlo a od poczatku nastepnego sezonu -> do boju! Za kazda zle podjeta decyzje i tak zaplacisz Ty, wiec warto zawsze sobie przemyslec.

 

Wciaz jeszcze siedze na wygnaniu a nie w Baninie, zonka sama walczy z budowa a do 30-go wrzesnia mamy sie przeprowadzic. Wroce juz za tydzien - i wtedy zacznie sie tango! Zonka miala w miedzy czasie sporo dziwnych zdarzen i przepraw - jak to na budowie - dzielnie przebrnela przez wszystko! Opowiadania jest na niejedno piwko, ktore mam nadzieje po powrocie i osiedleniu z Wami wypic :-)

 

Pozdrawiam Was ze slonecznej Kalifornii.

Jaca

 

PS> Mam nadzieje ze to "odrolnienie" o ktorym pisaliscie to po prostu wylaczenie gruntow z produkcji rolnej - nieco wypadlem z obiegu i juz czasami nie lapie ;-)

PS> DEJK - firma z klasa. Robil mi dach. Kazdemu polece. Wspaniala wspolpraca, wspanialy czlowiek i full-wypas-profi. A wszystko z usmiechem.

PS> Jak u Was padal grad to ja bylem na pustyni i bylo tu ponad 40stopni w cieniu - nie bardzo wiedzialem o co chodzi mojej zonce, jak mowila ze musi kupic jesienne buty dzieciaczkom. Mam nadzieje ze za tydzien przywioze Wam troche slonca! Pa, Misiaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Docent - wielkie KURNA gratulacje. Z drugiej strony skończył się pewien ciekawy film - horror. Żartuje oczywiście. Myśle, że jesteś rekordzistą (jesli nie Polski, to napewno Trójmiasta), jesli chodzi o czas oczekiwania na WZiZT. Ale teraz to juz z górki. :D

 

Jaca - witaj po latach. Ja chce się wprowadzić w listopadzie (Początkowo planowałem w październiku, ale zostałem brzydko potraktowany :evil: przez jedną ekipą wykończeniową i wymkneły mi się na gościa teksty typu "gówniarz" i takie tam i musiałem szukac nowej. Stąd obsuwa czasowa.)

O kanalizie opowiadał mi pan Rek z Referatu Komunalnego z Żukowa. Opisałem procedurę, którą mi podał - zdaje sobie sprawę, że realizacja nie wygląda różowo. A'propo, gdzie budujesz dokładnie?

 

Beatka - witaj na forum, nie uciekaj za szybko. O ekipach przeczytasz w postach - tylko 29 stron :wink:

 

Pozdrowienia B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że ruch jest w interesie. Nowe twarzyczki to zawsze cieszy. Pamiętam jak Był tylko Zachar i puśił post bez odpowiedzi. Potam ja założyłem grupę trójmiasto i byłem trochę bardziej upierdliwy niż on. Potem była Ewa z Sebo itd. Przez to forum przewinęło się trochę osób. Ważne, aby być w kontakcie i pamiętać o znajomkach.

 

Ciesze się, żę Jaca się odezwał. Przyznam, że nie do końca kumam świniaka z pępowa.

 

Docent - to wreszcie coś zaczniesz - jak tam córeczka.

 

U mnie z kolei tempo spadło. Mało kasy a i wydatki innego typu. Niedługo poród Beaty do tego kto nie wie to kupiliśmy psa. Nowofundland /wodołaz/ - suczka. Ma być duża i ciężka, więc wstaje rano i gotuje jej płatki owsiane na mleku.

 

Tak na marginesie to wstaje coraz szybciej i wcale nie udaje mi się z domu wyjść coraz szybciej. Strach pomyśleć jak będzie kolejny potomek.

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze się, żę Jaca się odezwał. Przyznam, że nie do końca kumam świniaka z pępowa.

No coz - juz wyjasniam - czytalem dzielnie cale forum i napotkalem sobie wypowiedz KODIego, ktoren to zeznal ze zanabyl zamrazare i bedzie w nia ladowal chyba z 40kg swininy zakupionej z ubojni w Pepowie (a dokladniej pol swini) za bodajze 2 stowy. Byla nawet mowa o handlu wymiennym na Ryby ze Swiebodzina. Moge nieco mylic, bo plakalem ze smiechu a dyktuje z pamieci. Posty z okolicy sierpnia :-)

tak czy inaczej jak juz bede mieszkal na wsi to chyba tez powinienem zaczac kupowac prosiaki i sam robic kielbachy?

 

Na razie :-) Fajnie Was slyszec...

Jaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach to wszystko jasne. Już się bałem że coś Ci polecałem i była jakaś wtopa.

 

Co do świniaka to jeszcze nie nabyłem, ale mając psiaka który ma podobno ważyć jakieś 60-70kg to muszę poważnie się nad tym zastanowić. Co do domowej kiełbachy - the best.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze raz jeszcze, poprzedni post wyslal sie...gdzie indziej :-)

Dziekuje za powitanie na forum-milo i sympatycznie

Nie uciekne szybko

Rozumiem, ze posrod tych 29 stron znajde namiary na ekipy budowlane...wiec coz...zabieram sie do przegladania.

 

kodi_gdynia - coz to za piesek, jesli mozna zapytac?

 

pozdrawiam

Beata, laik budowlany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się zastanawiam co z tymi Targami. Może uda mi się wyrwać w niedzielę. Z doświadczenia wiem, że targi na Pomorzu są słabe, choć z drugiej strony lepszych niż Housbuilding na razie nie ma. Tak więc jeśli ktoś ma interes niech się wybierze. Zawsze można kupić archiwalne numery Muratora.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...