Sloneczko 18.01.2007 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 dzięki słoneczko, pytałem bo zastanawiam się czy jednak nie robić indywidualnego projektu, bo w konsekwencji może być takiej nic projekt gotowy+adaptacja Ali, ktoś gdzieś tu na forum, chwalił biuro z Dobrego Pasterza: http://www.aprojekt.strefa.pl/p_katalogowe.html za adaptację gotowego projektu. Może to droższe, ale pewniejsze? Myśmy robili projekt indywidualny gdzie indziej, ale nie polecam tego biura, choć jest tańsze niż inne biura. Spóźnili się 6 tygodni, a w projekcie było dużo błędów, które musieli poprawiać i znowu trzeba było czekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OGC 18.01.2007 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 Widzę że na forum pojawiło się wielu budujących z okolic wieliczki i do nich głównie kieruje moje pytanie: szukam dobrego pediatry z okolic Wieliczki lub Dobczyc ... Ten problem też mnie będzie kiedyś dotyczył. Pomimo tego że będzie to dopiero za rok lub dwa, podłączam się do pytanka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszojadek 18.01.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 Co do okien antywłamaniowych, ja takie mam i uratowały zawartość domu przed złodziajami. Alarm też mam, ale z tym włamywacze sprytnie się uporali,natomiast okien nie sforsowali. . Witaj, poniewaz jestem na etapie robienia zabezpieczeń, więc każde doświadczenie jest interesujące. Mógłbyś sprecyzować na czym polegało unieszkodliwienie alarmu ? Pytam, bo jak rozumiem złodzieje nie weszli do domu. To co unieszkodliwili ? Czujki zewnętrzne ? Czy wewnętrzne, bez wchodzenia do domu ? Jeżeli wolałbyś nie ujawniać szczegółów dot. Twojego systemu alarmowego, to cofam pytanie pozdrawiam Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 19.01.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Witajcie GK.! Przepraszam że tak rzadko tu zglądam ale jakoś czasu brak. Ale czytam.... Wpadłam się pochwalić - mam PnB. Tzn wiem że mam bo w ręcach będę mieć w przyszłym tygodniu. Na pytania typu: z czego budować - z drewna Jeśli chodzi o kierbuda to mam z polecenia - będę mieszkać koło niego. Planując budowę nawet nie wiedziałam że mój kierbud mieszka 100m obok mnie. Przepraszam jeszcze za namiary na brukarzy - jeszcze ich nie mam, bo tak się jakoś poskładało że u siebie we wsi nie byłam przeszlo miesiąc i się z nimi nie widziałam. Jak tylko je w końcu zdobędę to podam tu na forum do ogólej wiadomości. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.01.2007 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 czy macie duże szkody po wichurze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 19.01.2007 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Ja nie zauważyłem rano choć przezornie rzuciłem okiem na dach i okolicę. Ale nic na szczęście nie zauwazyłem. Wichury i gradu czy deszczu ?? 9Podobno) nie słyszałem bo spałem jak niemowle. (akurat wczoraj mieliśmy z kolegami ze studiów "męskie rozmowy piwne") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 19.01.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Majka, a jak tam u ciebie drzewa koło domu. stoją?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.01.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 drzewa stoją. Porwało wiadro ze zgniecionymi puszkami po piwie Wygięło brame wjazdową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszojadek 19.01.2007 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Ja to mam pecha I u mnie i u sąsiada baraki odfrunęły i to jeden na jakies 200 metrów. Na szczęście nic nie napotkał na drodze z wyjątkiem ogrodzenia, które wziął górą, ale niestety zawadził. No i ogrodzenie mamy skasowane... A baraki mozemy co najwyżej oddac do skupu złomu... Znajomi mojej Żony wprowadzili się jakieś 2 lata temu do właśnie zbudowanego bloku TBSu (tak się chyba nazywa ta forma budownictwa mieszkaniowego). Mieli pecha bo mieszkają na ostatnim piętrze. Dzisiaj w nocy dach im odfunął, a oni cały dzień wyprowadzali się z kompletnie zalanego deszczem i zdemolowanego mieszkania. Mój barak przy tym to pestka. Mam nadzieję, że reszta Forumowiczowów ostała się bez strat. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 22.01.2007 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Witam w piękny słoneczny poniedziałek. Po wichurach nic mi nie odfrunęło na szczęście Podobno teraz czeka nas atak zimy - i całe szczęście - może w końcu zamrozi cholerne wirusy i bakterie - mój maly zbój odkąd poszła do przedszkola to od pąździernika choruje średnio raz w miesiącu. Dziś właśnie poszła pierwszy raz po dwoch tygodnia chorowania - ja mam dość. W związku z powyższym modlę się o mrozy. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 22.01.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Witajcie, Renciu, odpukac - ale takiej zimy i jesieni, zebyśmy nie byli u lekarza z naszymi dziećmi to nie pamiętam. Jakiś drobny katar i 1-2 stan podgorączkowy i tyle. A dokładnie rok temu było zapalenie ucha (39-39,6) u jednego i drugiego !! I jakie były wtedy mrozy!! Nie wiem, może dlatego,ze cały wrzesień-październik dostawali Rutinace ( młodszy w syropie a starszy w tabletkach)?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 22.01.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 - mój maly zbój odkąd poszła do przedszkola to od pąździernika choruje średnio raz w miesiącu. Dziś właśnie poszła pierwszy raz po dwoch tygodnia chorowania - ja mam dość. Witam Wszystkich! Moje dzieci też chorowały po pójściu do żłobka. Teraz jest duuużo lepiej, chociaż jak słyszę jak kaszlą dzieci w żłobku i przedszkolu to sam się dziwię, że moje się nie rozkładają (akurat teraz pierwszy raz od września ). Nie wiem też na ile pomogło szczepienie na pneumokoki , ale polecamy je wszystkim znajomym, których dzieci chodzą do żłobków czy przedszkoli Co do wiatru - działka to puste pole, więc nic nie poleciało, a w mieszkaniu zastanawiałem sie kiedy mi dach porwie, bo sypialnie mam na poddaszu i słychać było jak czasem więźba trzeszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Plento 22.01.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 WITAM WSZYSTKICHzaczynamy na wiosne budowę domu w Krakowie Kostrzu, wybralismy projekt Archonu- Pod Pistacja G, jesteśmy na etapie szukania solidnej i niedrogiej ekipy budowlanej. Może ktoś ma taką i dałby nam namiary.My za to mamy namiary na solidnego geodetę i rzetelnego Pana od kominków.PLENTO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 23.01.2007 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Witam! Do pana od kominków poproszę namiary.Jeśli chodzi o ekipę budowlaną niestety nie pomogę - ja mam majstra który wybuduje mi fundament a potem to górale przyjeżdżają. Sail co do szczepienia na pneumokoki - czy miożna szczepić dziecko w każdym wieku? Moje ma skończone całe tsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 23.01.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Plento - super ta gromadka na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 23.01.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Witajcie, A dokładnie rok temu było zapalenie ucha (39-39,6) u jednego i drugiego !! I jakie były wtedy mrozy!! Nie wiem, może dlatego,ze cały wrzesień-październik dostawali Rutinace ( młodszy w syropie a starszy w tabletkach)?! Moja już też zdążyła przerobić zapalenie ucha - dwa miesiące temu. Teraz faszeruję moje dziecko - o to lista: biostymina w zastrzykach - doustnie na uodpornienie bioaron C Ecomer - tran miód spadziowy wszelkie domowe sposoby Wczoraj wróciła z przedszkola z katarkiem a w nocy zaczęla cherlać. Jak dobrze pójdzie to wogóle przestanę pracować bo non stop jestem na opiece.A dopiero zmienilam pracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 23.01.2007 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 drzewa stoją. Porwało wiadro ze zgniecionymi puszkami po piwie Wygięło brame wjazdową. Majeczko, to kiedy ten świerk zawadził o sąsiada? w weekend? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 23.01.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Szkody niewielkie. Nie liczac przerw w dostawach pradu spowodowanych licznymi naprawami sieci. Ale po drodze jak jechalem na Slowacje to najwiecej bylo poniszczonych tablic reklamowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 23.01.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Sail co do szczepienia na pneumokoki - czy miożna szczepić dziecko w każdym wieku? Moje ma skończone całe tsy. Nie wiem, czy w każdym, ale trzylatka na pewno Mój synek w kwietniu kończy 5, a córcia w lutym skończy 2,5 - oboje są już zaszczepieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 23.01.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 drzewa stoją. Porwało wiadro ze zgniecionymi puszkami po piwie Wygięło brame wjazdową. Majeczko, to kiedy ten świerk zawadził o sąsiada? w weekend? to świerk moich rodziców, w górach - tam to naprawdę wieje. No a jak jest moich rodziców to właściwie jest mój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.