ZŁoty Róg 05.10.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 [Ja przez takie syfiaście smrodliwe onuce musiałem płytki skuwać (no może nie musiałem, ale w determinacji wywołanej smrodem do tego doszło ) szczegóły u mnie w dzienniku w takim razie idę do dziennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 05.10.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 marzę, żeby juz skończyli tą robotę i uciekali z mojej budowy Ja miałem naprawdę świetna ekipę ale jak to zwykle bywa w nadmiernie eksploatowanych kontaktach międzyludzkich(oprócz małżeństwa) ludzie zaczynają działać sobie na nerwy. powiem tylko, że jak mi skończyli stan surowy byłem wniebowzięty, iż w końcu będziemy sami na budowie.... do nastepnych ekip oczywiście. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 05.10.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 marzę, żeby juz skończyli tą robotę i uciekali z mojej budowy Ja miałem naprawdę świetna ekipę ale jak to zwykle bywa w nadmiernie eksploatowanych kontaktach międzyludzkich(oprócz małżeństwa) ludzie zaczynają działać sobie na nerwy. powiem tylko, że jak mi skończyli stan surowy byłem wniebowzięty, iż w końcu będziemy sami na budowie.... do nastepnych ekip oczywiście. Pozdrawiam. no ja też bedę wniebowzięta chociaż jak tak sledzę to forum to i tak nie mam co narzekać. mnie jeszcze czeka hudraulik (wpada w środę ale to tylko około 3dni) plus przyłącz wody no a po 20-tym tynkarze a no i zapomniałabym o ogrodzeniu a potem to juz może zrobic sie zima. zabijam okna dechami i do wiosny spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 05.10.2007 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 marzę, żeby juz skończyli tą robotę i uciekali z mojej budowy chyba wszyscy z nas o tym marzą. Aha... sprawdz natomiast, jak opuszczą twoją budowe, czy gdzieś nie zostały jakieś stare skarpetki. Ja przez takie syfiaście smrodliwe onuce musiałem płytki skuwać (no może nie musiałem, ale w determinacji wywołanej smrodem do tego doszło ) szczegóły u mnie w dzienniku czytałam, ....czytałam.... rozbawiłes mnie do łez Twój dziennik to bardzo fajna i zabawna lektura bedę robic jeszcze wylewki w tym roku więc jest szansa, że wcześniej bedzie na błysk posprzatane. U Ciebie to już widać świate lko w tunelu a u mnie to jeszcze sporo pracy. a przy okazji mam pytanie jak mocujecie na dachu anteny tv lub sat i którędy kabel do domu? obok komina? Szczepek może cos podpowiesz bo na Twoim dachu to jest prawdziwa stacja nadawcza Bo obserwuję życie na marsie anteny sa mocowane do wysięgnika a ten do komina. kable ida krótkim korytkiem najpierw po kominie, a potem wchodza pod dachówkę. dekarz zrobił specjalne wgłębienie ,zeby kable sobie wchodizć mogły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 05.10.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 anteny sa mocowane do wysięgnika a ten do komina. kable ida krótkim korytkiem najpierw po kominie, a potem wchodza pod dachówkę. dekarz zrobił specjalne wgłębienie ,zeby kable sobie wchodizć mogły. cholerka a ja mam juz komin gotowy (schiedel ocieplony styropianem siatka i klej) jutro lub po niedzieli maja tynkować. To co w tym wypadaku? dachówki jeszcze nie mam a jak dekarz będzie kład to powiem, albo przez dachówke wentylacyjną puszczę? ona ma chyba wiecej miejsca? no ale jak teraz te uchwyty do komina przytwierdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OGC 05.10.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 a przy okazji mam pytanie jak mocujecie na dachu anteny tv lub sat i którędy kabel do domu? obok komina? Szczepek może cos podpowiesz bo na Twoim dachu to jest prawdziwa stacja nadawcza Podłączam się do pytania. Wstępnie myślałem o dwóch rozwiązaniach: - kable jakimś kominem wentylacyjnym i wylot przez ścianę komina - kable np. przez dachówkę wentylacyjną A sam maszt to chyba do komina trzeba przykręcić i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZbysioR 05.10.2007 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Szczepek, tak rzuciłem okiem do dziennika Twojego... Czy czasem u Ciebie Haberka nie budował? Bo takie znajome twarze niektóre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 05.10.2007 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 ja czekam aż tv będzie przez internet, kablem tp. Ale czy sie doczekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krk women 07.10.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam. Będę podciągać wodę do siebie rurą "90-tką" Ile domków można do mnie podłączyć w przyszłóści zeby umożliwić bezproblemowe użytkowanie -a bedzie ich kilka .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wstan 07.10.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam, bede poszukiwał architekta w rozsadnej cenie do wrysowania domu na dzialce plus przyłaczy, ewentulane namiary prosze na priv [email protected]pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garbus2 07.10.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam, bede poszukiwał architekta w rozsadnej cenie do wrysowania domu na dzialce plus przyłaczy, ewentulane namiary prosze na priv [email protected] pozdrawiam to sie nazywa projekt zagospodarowania dzialki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cd1 07.10.2007 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam mam do sprzedania stemple i deski 32 mm z budowy 300 szt stempli i ok 10 m3 desek z zaszalowanej płyty do odbioru za 3 tygodnie w Mogilanach jakby ktoś był zainteresowany to proszę o kontakt cena do negocjacji tel 601803540Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 07.10.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Szczepek, tak rzuciłem okiem do dziennika Twojego... Czy czasem u Ciebie Haberka nie budował? Bo takie znajome twarze niektóre. Tak ! Haberka robił stan surowy.!!! a co chcesz moją opinię? Ma świetnego współpracującego dekarza - Wieśka. cierpliwości do niego trzeba - ale dachy dobre robi. Ma kilka ekip muraskich. Na jedna trzeba uważać . Mały murarz mówiący taką gwarą ,ze cieżko go zrozumieć. Ta ekipa nie używa poziomicy. Reszte ekip - ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZbysioR 07.10.2007 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Szczepek, tak rzuciłem okiem do dziennika Twojego... Czy czasem u Ciebie Haberka nie budował? Bo takie znajome twarze niektóre. Tak ! Haberka robił stan surowy.!!! a co chcesz moją opinię? Ma świetnego współpracującego dekarza - Wieśka. cierpliwości do niego trzeba - ale dachy dobre robi. Ma kilka ekip muraskich. Na jedna trzeba uważać . Mały murarz mówiący taką gwarą ,ze cieżko go zrozumieć. Ta ekipa nie używa poziomicy. Reszte ekip - ok. Na opinie już za późno, bo stan surowy w połowie gotowy Jak narazie, to robią extra, tzn robotnicy jak robotnicy - najlepiej, jakby nic nie trzeba było robić, ale Haberka osobiście jest codziennie i kieruje robotą, więc nie ma się czego doczepić, a robota leci tak szybko, że w szoku na początku byłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BungoI 08.10.2007 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Pzry takim postawieniu sprawy przygotuj się raczej nie na obniżkę a na dopłatę za wykonywanie nadproży okiennych i obróbek przy otworach okiennych. Swoją droga ja budując komuś dom trzymałbym się idelanie przesdatwionego mi do wyceny robocizny projektu, a za każdą zmianę naliczałbym opłatę. Czasem inwestorzy po wymurowaniu chcą nawet ściany przestawiać. Z jednej strony rozumiem inwestora, ale rozumiem także budowlańców. Pozdrawiam. Inna alternatywa to rozliczanie w formie dniówek. Wychodzi, jak na razie znacznie taniej. Wtedy nie ma znaczenia czy wprowadzam zmiany, tzn. nikt nie jest na tym stratny a ja nie muszę mieć wyrzutów sumienia. Co więcej mój wykonawca na każdym etapie informuje mnie do kiedy mogę sobie jeszcze bezkarnie zmienić zdanie i to jest super Przy okazji - jakby ktoś chciał speca od szalowania stropów i schodów to polecam. Kierownik budowy jak zobaczył zbrojenie to stwierdził, że jeszcze nie widział tak solidnie zaszalowanych schodów i stropu. Sugerował nawet, że po tym co zobaczył w ciągu swoich 3 wizyt, to jego obecność przy tej ekipie jest w zasadzie zbędna:) Miło było usłyszeć. Oczywiście nie zamierzamy go, mimo wszystko, zwolnić z dalszych wizyt. Sąsiedzi już sobie ostrzą zęby na naszego majstra do poprawek na swoich budowach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 08.10.2007 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Bungo, czy Ty przypadkiem nie budujesz z naszą ekipą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 09.10.2007 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Inna alternatywa to rozliczanie w formie dniówek. Wychodzi, jak na razie znacznie taniej. Wtedy nie ma znaczenia czy wprowadzam zmiany, tzn. nikt nie jest na tym stratny a ja nie muszę mieć wyrzutów sumienia. Co więcej mój wykonawca na każdym etapie informuje mnie do kiedy mogę sobie jeszcze bezkarnie zmienić zdanie i to jest super Znam takich chętnych na dniówk. Przy nich budowa stanu surowego trwałaby 2 lata. Ja bym się bał w ten sposób rozliczać. Przy polskiej mentalności ekip trzeba by było siedzieć cały dzień z nimi na budowie żeby np bezczynnie nie leżeli. No ale jak wiadomo różni są ludzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł Czernecki 09.10.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Ja miałem ściśle zdefiniowane koszty robocizny za m2 lub m3 i warunek w umowie że dom ma być budowany zgodnie z projektem. Więc rozliczenie sprawa prosta - pomierzyć i zapłacić. Problem tylko z tym mierzeniem - ja mierzę inaczej a wykonawca inaczej... Odnośnie dniówek to kolega miał takich gości pracujących na dniówki. Jak im kiedyś powiedział żeby sie pospieszyli to na drugi dzień ich nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pskiba 09.10.2007 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Drodzy forumowicze potrzebuje porady. Staram sie o WZ ze względu na to że gmina Krzeszowice nie posiada Planu Zagaspodarowania. Dziś pojechałem do urzędu gminy i niestety moja rozmowa z Paniami Urzędniczkami nie przebiegała po mojej myśli (były BARDZO NIEPOMOCNE dały mi papierek żebym sobie poczytał) jeśli moglibyście mi napisać kilka rzeczy bo zaczynam sie czuć jak w labiryncie tych wszystkich przepisów. 1. Jak moge określić WARUNKI DOSTĘPU DO DROGI PUBLICZNEJ jeśli moja działeczka nie ma dostępu do drogi publicznej natomist z wypisu i mapki wnioskuje że jest droga prywatna która posiada 7 współwłaścicieli. Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 09.10.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Drodzy forumowicze potrzebuje porady. Staram sie o WZ ze względu na to że gmina Krzeszowice nie posiada Planu Zagaspodarowania. Dziś pojechałem do urzędu gminy i niestety moja rozmowa z Paniami Urzędniczkami nie przebiegała po mojej myśli (były BARDZO NIEPOMOCNE dały mi papierek żebym sobie poczytał) jeśli moglibyście mi napisać kilka rzeczy bo zaczynam sie czuć jak w labiryncie tych wszystkich przepisów. 1. Jak moge określić WARUNKI DOSTĘPU DO DROGI PUBLICZNEJ jeśli moja działeczka nie ma dostępu do drogi publicznej natomist z wypisu i mapki wnioskuje że jest droga prywatna która posiada 7 współwłaścicieli. Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam prawdopodobnie będziesz musiał uzyskać od tych wszystkich 7 współwłaścicieli na piśmie zgodę na wieczyste użytkowanie, no ale może jeszcze sprawdź w księgach wieczystych, niekiedy właściciele sobie zezwalają na takie tricki i jest to zapisane wtedy w KW. Jeśli nie ma tego w KW to najlepiej uzyskać taką zgodę i załatwić, żeby w KW się taki zapis znalazł wtedy w przyszłości jak sąsiad się pogniewa to nie będzie miał prawa szlabanu na drodze postawić i pobierać opłat za przejazd, jak to już w telewizji można było zobaczyć nie jeden raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.