Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

za podsypke uzyłem gruzu z rozbirki i stare dachówki

około 30-40cm

 

z tymi dachowkami to sredni pomysl - po jakims czasie zamieniaja sie w czerowny/szary pyl i tyle z ich roli. Nie wypowiem sie co do gruzu ale byl kilka razy poruszany temat ze jesli droga ma byc sensowana to lepiej odzalowac te pare groszy na tluczen i nie kombinowac z gruzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3527

  • Agacka1719499039

    2723

  • pitbull

    2291

  • zbyszekP

    1611

Najaktywniejsi w wątku

z tymi dachowkami to sredni pomysl - po jakims czasie zamieniaja sie w czerowny/szary pyl i tyle z ich roli. Nie wypowiem sie co do gruzu ale byl kilka razy poruszany temat ze jesli droga ma byc sensowana to lepiej odzalowac te pare groszy na tluczen i nie kombinowac z gruzem

 

Tak jak pisze garbus2 - gruz - jeżeli jest ceramiczny, poprostu się "zlasuje" i nic z niego nie będzie oprócz papki. Chyba że zastosujecie gruz betonowy.

 

Pozdrawiam,

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pożyjemy zobaczymy!!!!!!! :D Dachówka nie jest cementowa ale ceramiczna gruz to wykopane fundamenty tylko oczywiście w zmniejszonych rozmiarach było w tym wszystkim troche śmieci. Trzeba było tylko troche włanego wysiłku i wydaje mi sie ze wyszło całkiem nieźle. A na to wszystko jeszcze kamienia takiego jak używają na kolei przy budowie torowiska i bedzie o.k.

nie planuje budowy nowego odcinka A4 ale tak wykonana droga dojazdowa do domu wystacza w zupełnosci :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez korytowaliśmy na 40 cm., a utwardzaliśmy trelinką z odzysku i starym asfaltem. Uprzedzono nas, że ten walec może narozrabiać, ale na szczęście nie ma w pobliżu sąsiadów. Podobno wstrząsy odczuwa się do 150m.

windows - jakie masz podłoże? Czy musimy czekać aż wszystko wyschnie, czy walcowac teraz. U nas jest pod spodem glina i do tego teraz bardzo mokra. Boję się że cały gruz zniknie.

??? Ale tak bardzo potrzebujemy tej drogi zeby dowieźć pustaki i inne materiały. Co robić?

Aha, po walcowaniu dajemy frezowany asfalt .Czy ktoś już próbował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum.

Wprawdzie wypowiadam się po raz pierwszy ale czytam was i podziwiam od dawna. :)

Moja działka leży przy drodze powiatowej. Chcę ją podzielić na 3 mniejsze działki po ok. 8 ara każda z wydzieleniem drogi dojazdowej ( położone będą jedna za drugą na wzniesieniu). Może ktoś wie czy tą drogę mogę sobie robić jak chcę czy może musi to być uzgadniane z gminą lub Zarządem Dróg Powiatowych (o ile taka instytucja w ogóle istnieje :) Oczywiście wiem, że najpierw musi zrobić wszelkie prace geodeta. Ale co dalej ?

A może ktoś ma namiar do dobrego geodety i ile może on kosztować?

Moja działka to okolice pomiędzy Skawiną a Kalwarią.

Dzięki z góry za wszelkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pożyjemy zobaczymy!!!!!!! :D Dachówka nie jest cementowa ale ceramiczna gruz to wykopane fundamenty tylko oczywiście w zmniejszonych rozmiarach było w tym wszystkim troche śmieci. Trzeba było tylko troche włanego wysiłku i wydaje mi sie ze wyszło całkiem nieźle. A na to wszystko jeszcze kamienia takiego jak używają na kolei przy budowie torowiska i bedzie o.k.

nie planuje budowy nowego odcinka A4 ale tak wykonana droga dojazdowa do domu wystacza w zupełnosci :wink:

 

Ja na moją drogę dałem gruz w którym była prawie sama cegówka z jakimś tam syfem typu skruszony tynk, było to z burzenia starego domu więc potraficie sobie to wyobrazić pewnie.

 

Wszystko byłoby fajnie jakby to było wysypane w lecie jak jest sucho, ale wysypał mi to koleś w jesień i jak przyjechały gruszki to wszystko ładnie się porozjeżdżało a gruszka prawie że utonęła, ledwo co wyjechała. mam ił na działce i to jest najgorsze bo jak popada trochę to jak masełko się zachowuje, wszystko się z nim miesza i jest mamlamyga.

 

Teraz już wiem, że jak wykopię wodę, która ma iść wzdłuż drogi to zamawiam tłuczeń albo szlakę z Nowej Huty bo te materiały się klinują i zapewniają stabilne podłoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem, że jak wykopię wodę, która ma iść wzdłuż drogi to zamawiam tłuczeń albo szlakę z Nowej Huty bo te materiały się klinują i zapewniają stabilne podłoże.

 

U mnie tez jest glina + ił. Żeby tłuczeń albo inne kruszywo nie wbijało się w to mokre podłoże (a jak rozmoczy glinę to przy obciążeniu samochodami wbija się jak w masełko), warto rozważyć położenie mocnej geowłókniny a na to dopiero sypanie kruszywa. Wada to cena geowłókniny (kilka PLN za m2).

 

Pozdrawiam,

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja działka leży przy drodze powiatowej. Chcę ją podzielić na 3 mniejsze działki po ok. 8 ara każda z wydzieleniem drogi dojazdowej ( położone będą jedna za drugą na wzniesieniu). Może ktoś wie czy tą drogę mogę sobie robić jak chcę czy może musi to być uzgadniane z gminą lub Zarządem Dróg Powiatowych (o ile taka instytucja w ogóle istnieje

W moim przypadku zrobienie zjazdu z drogi powiatowej, to więcej zachodu, niż uzyskanie pozwolenia na budowę domu:

1) wystąpienie do zarządu dróg o wydanie warunków technicznych zjazdu (o ile się zgodzą na zjazd lub zjazdy)

2) wykonanie (przez uprawnionego projektanta-drogowca) projektu wykonawczego i uzgodnienie go z zarządem dróg

3) wykonanie projektu budowlanego przez projektanta

4)uzyskanie pozwolenia na budowę

5)uzgodnienie i uzyskanie zgody Zarządu dróg na zajęcie pasa drogowego (po zaakceptowaniu przez Nich "Projektu organizacji ruchu"- wykonanego przez..........itd)

To tylko niektóre punkty, w każdym razie jeszcze nie wszystko mam za sobą, a już się zastanawiam, czy dożyję końca papierologii.

To się nazywa "zielone światło dla budownictwa"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum.

Wprawdzie wypowiadam się po raz pierwszy ale czytam was i podziwiam od dawna. :)

Moja działka leży przy drodze powiatowej. Chcę ją podzielić na 3 mniejsze działki po ok. 8 ara każda z wydzieleniem drogi dojazdowej ( położone będą jedna za drugą na wzniesieniu). Może ktoś wie czy tą drogę mogę sobie robić jak chcę czy może musi to być uzgadniane z gminą lub Zarządem Dróg Powiatowych (o ile taka instytucja w ogóle istnieje :) Oczywiście wiem, że najpierw musi zrobić wszelkie prace geodeta. Ale co dalej ?

A może ktoś ma namiar do dobrego geodety i ile może on kosztować?

Moja działka to okolice pomiędzy Skawiną a Kalwarią.

Dzięki z góry za wszelkie odpowiedzi

 

Pierwsze pytanie czy możesz podzielić dziłki w ten sposób jak sobie to zaplanowałeś - w sumie będzie ich cztery - masz odpis z planu zagospodarowania przestrzennego ? albo WZ?

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem, że jak wykopię wodę, która ma iść wzdłuż drogi to zamawiam tłuczeń albo szlakę z Nowej Huty bo te materiały się klinują i zapewniają stabilne podłoże.

 

U mnie tez jest glina + ił. Żeby tłuczeń albo inne kruszywo nie wbijało się w to mokre podłoże (a jak rozmoczy glinę to przy obciążeniu samochodami wbija się jak w masełko), warto rozważyć położenie mocnej geowłókniny a na to dopiero sypanie kruszywa. Wada to cena geowłókniny (kilka PLN za m2).

 

Pozdrawiam,

Grzesiek

 

mi jak robiono droge to nie dali geowlókniny i nic sie nie porozjezdzalo a wokol krakowa to same gliny i iły wiec wiekszosc osob ma ten sam problem. Korytowanie bylo na jakies 50cm i w to wrzucany tluczen ubijany warstwowo. Pikenie sie poklinowalo i zadna gruszka (nawet 9m3) nie miala problemu z dojazdem choc kawalek drogi jest mocno pod gorke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukałam...... i na rzaie nic nie znalazłam :cry:

 

a z innej beczki...

jaki styropian kupowaliscie na elewacje frezowany czy prosty?

 

prosty. i tak wszystko potem pieknie siatką i klejem zakryte a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać, pod warunkiem ze wykonawcy nie pozostawiają szczelin tylko jeden do drugiego ładnie spasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum.

Wprawdzie wypowiadam się po raz pierwszy ale czytam was i podziwiam od dawna. :)

Moja działka leży przy drodze powiatowej. Chcę ją podzielić na 3 mniejsze działki po ok. 8 ara każda z wydzieleniem drogi dojazdowej ( położone będą jedna za drugą na wzniesieniu). Może ktoś wie czy tą drogę mogę sobie robić jak chcę czy może musi to być uzgadniane z gminą lub Zarządem Dróg Powiatowych (o ile taka instytucja w ogóle istnieje :) Oczywiście wiem, że najpierw musi zrobić wszelkie prace geodeta. Ale co dalej ?

A może ktoś ma namiar do dobrego geodety i ile może on kosztować?

Moja działka to okolice pomiędzy Skawiną a Kalwarią.

Dzięki z góry za wszelkie odpowiedzi

 

Pierwsze pytanie czy możesz podzielić dziłki w ten sposób jak sobie to zaplanowałeś - w sumie będzie ich cztery - masz odpis z planu zagospodarowania przestrzennego ? albo WZ?

 

Pozdrowionka

 

 

W gminie jest ustalony plan zagospodarowania przestrzennego i moja działka znajduje się w jednostce MN1 - z podstawowym przeznaczeniem dla zabudowy mieszkaniowej i jednorodzinnej. Minimalna wielkość działki budowlanej to 7 arów, szerokość drogi dojazdowej to ok 5 lub 6 m. Wszystko wychodzi na to, że da się podzielić na te trzy działki budowlane i drogę.

Mam jeszcze jeden problem z tą drogą:

chcę ją wydzielić wzdłuż wschodniej granicy działki (dodam, że cała działka jest na południowym stoku). Tak żeby wjazd na podzielone już działki był od wschodniej strony, a od zachodu wyjście na taras i ogród. Gdybym wydzieliła tą drogę od zachodu to nowe działki nie będą już tak ustawne. Przynajmniej tak mi się wydaje. Problem jednak w tym, że ta droga od zachodu musi przedrzeć się przez sporą skarpę przy drodze powiatowej, a od wschodniej strony skarpy prawie nie ma. Poza tym wszystkie media musiałabym ciągnąć dalej o całą szerokość działki ( media i najbliżsi sąsiedzi ok 50-100 metrów od strony zach.)

Tak więc nie wiem czy warto kombinować z tą skarpą żeby działki były bardziej funkcjonalne czy nie.

dzięki za wszystkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

 

No to jeśli jest plan to dzielić tylko wg. planu i faktycznie jest to do zrobienia z tego co wiem jeśli chodzi o tę wydzieloną drogę to nie musisz tego uzgadniać na etapie podziału w "drogach powiatowych czy gminnych".

A jeśli chodzi o to czy po stronie zach. czy wsch. to faktycznie zależy to tylko od budżetu. Jeśli po wsch. tak jak chciałaś to rozumię że trochę więcej mediów do pociągnięcia. Ale też nie sądzę by były to jakieś straszne różnice finansowe. Proponuję się o to dowiedzieć i wtedy podjąć decyzję.

Podział potrwa dwa do trzech miesięcy - więc do dzieła.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka

 

też mam na tapecie temat drogi, mam do zrobienia ok 60 m, droge mam wytyczoną na 4,5 szeroką, ale planuje zrobić na 3m szeroką bo jednym poboczem ma iść woda, a drugim gaz, mam tylko pytanko czy betoniarka wjedzie jeśli droga będzie tylko na 3m? Mam wstępne wyceny jedna na 8 700, druga ponad 7 000, ta droższ a to wykorytkowanie na 40 cm +żwir z igołomskiej, druga to tłuczeń.....napiszcie czy to dużo?......zastanawiam sie też nad prpopnowanym przez Was rozwiązaniem tzn. wykorytkować na 40 cm później dać gruz rozbiórkowy i na to tłuczeń lub żwir, jak myślicie będzie się trzymać, dodam,że droge mam z górki spadek ok 4m na całości.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka

 

też mam na tapecie temat drogi, mam do zrobienia ok 60 m, droge mam wytyczoną na 4,5 szeroką, ale planuje zrobić na 3m szeroką bo jednym poboczem ma iść woda, a drugim gaz, mam tylko pytanko czy betoniarka wjedzie jeśli droga będzie tylko na 3m? Mam wstępne wyceny jedna na 8 700, druga ponad 7 000, ta droższ a to wykorytkowanie na 40 cm +żwir z igołomskiej, druga to tłuczeń.....napiszcie czy to dużo?......zastanawiam sie też nad prpopnowanym przez Was rozwiązaniem tzn. wykorytkować na 40 cm później dać gruz rozbiórkowy i na to tłuczeń lub żwir, jak myślicie będzie się trzymać, dodam,że droge mam z górki spadek ok 4m na całości.....

 

a co to za żwir z Igołomskiej jest ? czy to może chodzi o tą szlakę z recyglingu ?

mi się wydaje że żwir się nie nadaje na drogę jeszcze jak jest spadek to tym bardziej, tylko cośco się zaklinuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...