Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witaj Martula fajnie jest nas coraz wiecej więc może to nie takie głupie w tych czasach rozpoczynać budowę! Ja tez mam problem z drogą taki jak Twój tylko do tego jeszcze za wąska. Byłam w firmie co to robi drogi i po pierwsz powiedzieli poczekać do wiosny bo przy jesiennych roztopach wszystko spłynie.

Potem wysypać kilka ciężarówek gruzu-polecam znaleźdź jak najbliżej bo transport też kosztuje i to nie mało-to wszystko rozsypać i kilka razy przejechać czymś cięższym i powinno byc dobrze.

Co do basenu też posiadam w swoich Myślenicach (oczywiscie nieprywatny)i zamierzam obficie korzystać.

Nie wiem jak u Was u mnie świeci piękne słońce choć zapowiadali deszcz więc chyba to dobry znak nnie?

Pozdrowienia Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3527

  • Agacka1719499039

    2723

  • pitbull

    2291

  • zbyszekP

    1611

Najaktywniejsi w wątku

Aga,Martula,

 

problemy jednoczą; my również jestesmy przy drodze gminnej, ktorą

nalezy utwardzić, wykonać po prostu :grin:

Tylko nie rozumiem jednego, to my mamy zająć sie wykonaniem tejze drogi dojazdowej? Nie gmina? Nie straszcie dziewczyny.

Wszyscy, którzy mamy działki przy tej (nieistniejacej) drodze,

napisalismy do gminy z prośbą o jej wykonanie. Czy to nasz błąd?

 

Pit, nie strasz pełnią :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a propos tego co należy do obowiązków gminy a co do naszych.

Powiedzcie jak załatwić oświetlenie drogi (taka lampa na słupie (może być moim) co reaguje na zciemnianie. Mamy działkę jakieś 200 m od drogi asfaltowej (4 sąsiadów) i chcemy „naszą” drogę oświetlić (wystarczy 1 lampa), bo naprawdę jest ciemno jak w d....

Jak to zrobić? Do kogo uderzyć? Czy ktoś z was przerabiał ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitbull z tym tyraniem to rzeczywiście przesada a mnie chodzi o doswiadczenia czysto budowlane lub tez inne ale przyzwoite :smile:Jak to starzy górale mawiają wiedzy nigdy niedość potem łatwiej na cztery łapy upaść. Ajesli już mowa o czterech łapach to znawcy jak Zielona czy Ty "Piesiu" doradżcie. Marzy mi się wilczurek długowłosy koniecznie co powiecie o tej rasie? Może jakieś miejsca gdzie można takowe strworzonko nabyć?

Całuski Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jam nie taka strachliwa :eek:

Odpowiedzi od Gminy nie otrzymalismy jeszcze żadnej :evil:

Pewnie ma racje Pitbull; wybory i tegoz typu sprawy są w tej chwili wazniejsze, niz nasza droga :sad:

Tylko jeszcze nie wiedzą, że "nie ze mną takie numery bruner",

i szybko mnie/nas nie spławią :lol:

Trochę zartem trochę serio co wyzej napisałam, ale skoro udało

mi sie przekonać mojego Gajusa do budowania domu, a nie było

łatwo, wierzcie mi, to cała reszta będzie "drobiażdżkiem".

 

Nie znam sie na wilczurach, kocham owczarki niemieckie i.......

kundelki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona królik powiadasz czy za każdym razem w kuchni jest to ten sam królik? A jak lubisz go najlepiej przyżadzać? Ja żartuję oczywiście.A tak swoją drogą to powiedzcie czy Wy wszyscy jesteście niepracujacy albo na urlopach bo mnie jak tak dalej pójdzie z pracy wywalą nic tylko siedze na Forum Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ci przejdzie, ale entuzjazm jest zarazliwy.

Mam w Myslenicach kolege ktory prowadzi hodowle owczarka niemieckiego. Pazypadkiem sie sklada ze ma 4 male psy. Jesli bedziesz zainteresowana to moge Ci na niego dac namiary.

Psy z bardzo porzadnej rodziny. Matka utytuowana, ojca nie mialem przyjemnosci poznac, ale kolega do prawdy zacny czlowiek :grin:. Jesli psy sie wdadza w niego to beda doprawdy bardzo zdolne :grin:

Krolik jest dobry, niektorym kroliki w czasaach krzyzysu ratowaly zycie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona: jestem, żyję. Śledzę z przyjemnością ożywioną dyskusję -cieszę się, że "nowa krew" przyniosła powiew świeżości. Czasu jednak starcza ledwie na czytanie - pracy dużo.

Ale w temacie dyskusji, czy 10-cio letni kot marki "dachowiec" płci kobiecej nadaje się na zwierzę obronne ? Przed myszami pewnie tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gedzia,

 

Jak to, jeszcze nikt Cię nie powitał :eek:

W imieniu (mogę?) całej grupy mówię: Miło Cię widzieć (czytać)

wśród nas :lol:

Szef (Jaro) tegoż wątku wpadł na chwilkę, pomachał nam ręką

i popędził dalej :smile: :smile: Po szampany ? Finito prac, zdaje się.

 

Kot dachowiec jako zwierzę obronne? :razz:

Wszystko może się zdarzyć :wink:

Buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...