Kaa 06.07.2003 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 Witajcie, proszę mi się tu nie śmiać z tej nieszczęsnej nazwy "WysiołeK" O tej nazwie dowiedziałam sie dopiero załatwiając formalności przy kupnie działki, bo kilkadziesięt metrów przed działką jest przy drodze biała tablica z nazwą "Radwany". Paskudna niespodzianka! A do grupy krakowskiej z przyjemnościa dołączę, jest to nasz drugi budowany dom w ciągu 10 lat (piewrwszy w Krakowie), więc mogę się pochwalić chyba pewnym doświadczeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 06.07.2003 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 Kaa, nazwa "Wysiolek" naprawdę mi się podoba i to dużo bardziej niż Radwany. Lubię wszystkie nietypowe nazwy. Witaj w klubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.07.2003 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Witojcie! Po ostatnich zakręconych klikunastu dniach... mogą przyjść następne. Cieszę się że nasza grupa nie zamiera i zawsze jest "dyżurny ruchu". A świeża krew - (mniam! ) - chyba się rozkręci? Tak trudno w dzisiejszych czasach o wartościowe nowe nabytki! No to z nową energią zabieram się zmagania z nowym tygodniem. Bójta się bójta złoczyńcy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 07.07.2003 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Na wsi to funkcjonuje: "Bójta sie wójta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 07.07.2003 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 kgadzina Pytanko do Ciebie, jako doświadczonego w temacie TRAWA, po jakim okresie od posiania można się spodziewać bujnego i zielonego dywaniku trawiastego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.07.2003 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Kasiu! Najpierw przyjmij moje gratulacje z okazji przeprowadzki. Wiem że są trochę spóźnione, ale przez to tym bardziej szczere. Super jest wreszcie mieszkać w swoim domku prawda? I nieważny jest ten nieopisany bałagan dookoła, bo NARESZCIE JESTEŚ NA SWOIM! Jesli chodzi o trawę - w moim przypadku wysiana trawa była podlewana co wieczór i wypuściła pierwsze źdźbła po 14 dniach. Podlewana dalej codziennie po następnych 14 dniach została "potraktowana" kosiarką elektryczną (ale na najwyższym poziomie żeby pościnać to co wybujało zbyt mocno). Po następnych 14 dniach znów było koszenie (piękny soczyście jasnozielony pokos dostały króliki sąsiada) i wtedy mozna było mówic juz o trawniku przed (a raczej za) domem. Obecnie po prawie 3 miesiącach sytuacja jest ustabilizowana. Mam murawę, po której chodzenie boso sprawia rzadką rozkosz w mieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.07.2003 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Dzień Dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 07.07.2003 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 No strasznie "suche" to dzien dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.07.2003 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 A jak wygląda "mokre" dzień dobry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 07.07.2003 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 No mnie wiecej tak Dzien Dobeeerekk !!! Nie pisz ze nie widzisz roznicy - to sie czuje - tamto dzien dobry jakie takie sluzbowe bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.07.2003 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 No tak, chciałbyś aby dzień dobry bylo jak jakiś podlotek? To poważne słowo, które nalezy wymawiać z szacunkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 07.07.2003 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 kgadzina Faktycznie: SUPER JEST MIESZKAĆ NA SWOIM i dokładnie tak jak mówisz: Ten słodki bałagan wokół. Ja posiałam trawę w sobotę, wprawdzie tylko na 1/5 działki, ale zawsze coś. 14 dni od posiania, to trochę długo. Wybraliśmy trawę sportową z Iławy. Ponieważ siałam trawę pierwszy raz w życiu, więc nie mam dzikiego pojęcia, czy zrobiłam to za rzadko, czy za gęsto. W sobotę spodziewam się tabunu gości parapetówkowych, więc pewnie każdy się wypowie na temat mojego siania. Acha, ten deszczyk co jakiś czas to wywołany przeze mnie. Dla mojej trawy. Majka. Fajnie że jesteś. Dzień Dobry. Z szacunkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.07.2003 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Kasiu - dzięki za ten deszczyk. Bo dzięki temu ja nie muszę podlewac mojej trawy. A rośnie taka ładna... ech! Zdaje się że dziś jeszcze nie witałem się kulturalnie? No to... Dzień dobry Paniom i Panom! Czy dzień będzie lepszy niż rano? Czy słońce rozproszy szarości?Czy uśmiech na twarzach zagości? ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 07.07.2003 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Nigdy gdy za duzo milosci, ktora tkwi czesto w szarosci, mile dzien dobry to zmieni, grymas usmiechu wypleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 07.07.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Witam wszystkich. Ochłodzenie za oknem nie wpłynie mam nadzieję na chłodniejsze u nas stosunki. Bardzo się cieszę Majka, że znów jesteś z nami. Chcę się podzielić z Wami następną radością - US zwrócił wreszcie kasę. Dokładnie w ostatnim dniu. "Znowu mogę myśleć trochę jakby ściślej i wymyślać śmiało nowy plan. I pieknie jest nieskromnie bardzo jest ..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek_B 07.07.2003 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Powitać sredecznie Grupę Kakowską. Jak już za pewne wiecie z mojego 1-wszego posta na forum , również dołączam do grona "chorych" /jak to jedna osoba określiła/. Działeczka już jest, pozwolenia też.... . Czekam na ładniejszą aurę co by ziemia przeschła i ruszamy z fundamentem... W planach na ten rok jest wylanie płyty. Tak wiec w doli i niedoli będę z Wami... P.S Dziękuję koledze ZbyszkowiP za dodanie mnie do mapki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.07.2003 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 "Znowu mogę myśleć trochę jakby ściślej i wymyślać śmiało nowy plan. I pieknie jest nieskromnie bardzo jest ..." Witam Szejka. Co to za nowy plan i to do tego nieskromny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 07.07.2003 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 hmm, pomyślmy może najpierw: spłacę długi no a za resztę...poszalejemy może pójdziemy całą rodziną na lody włoskie - powinno wystarczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.07.2003 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Jaro - najważniejsze to mieć dobry plan. I jak widzę Tobie się to udaje. Ech... gdybyż więcej ludzi na świecie umiało tak zaplanować rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.07.2003 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Planowanie to bardzo trudna sztuka. Tomkowi udaje się coś zaplanować na max 2 dni do przodu. Złości się jak chcę wiedzieć z miesięcznym wyprzedzeniem. O dłuższych terminach nie ma mowy. Jak będą wyglądały świerki za 10 lat posadzone w odleglości 1m od siebie? - Najwyżej się "wytnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.