kgadzina 16.12.2002 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 A w ogóle to dzisiaj święto w grupie krakowskiej. Majka, Gajka, andrzejp (no i ja:smile:) - stuknęły nowe "setki" na liczniku postów. Robimy jakiegoś grilla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 16.12.2002 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 kgadzina: no fakt, nie będę osamotniony... A może i kol. pitbull też nie pogardzi naszym towarzystwem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Tak tak andrzejup.A w ogóle to kiedy ma być jakiś zjazd grupy krakowskiej? Coś gdzieś było gadane i jakoś ucichło. KTO WIE? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 na marginesie - jeżeli trudno jest przedostać sie przez Wisłę, to może zrobimy imprezę Jankesów ( znaczy po naszej stronie rzeki). Trochę nas jest - Wieliczka, Niepołomice, Czarnochowice, Bieżanów. Zapomniałem o kimś? [ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2002-12-16 15:46 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.12.2002 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 Jasne ze nie pogardze, z dzika rozkosza pod warunkiem ze w jakims przyzwoitym czasie i bez sniegu za kolnierzem . A Andrzejki jak to mowia Niemcy sind schon vorbei gegangen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.12.2002 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 Dzień dobry. Mam nadzieję panowie, że nie zamierzacie stworzyć frontu południowego będzie mi smutno na północy. Jak tam nastrój świąteczny? Prezenty kupione? O własnie, jakie są u Was zwyczaje w domu. My zawsze spędzamy święta u moich rodziców w górach /Karkonosze/, na wilię jemy obowiązkowo barszcz na wywarze z grzybów z uszkami, karpia z różnymi sałatkami, a na deser kutię. Choinka jest olbrzymia, a pod nią masa prezentów /każdy daje każdemu/. Świeta są bardzo rodzinne /przyjeżdża na nie całe moje rodzeństwo z dziećmi - łącznie 15 osób/. Napiszcie jak jest u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.12.2002 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 U mnie też rodzinnie. Nasz nowy dom będzie się sprawdzał w roli domu wigilijnego. Bedą rodzice i rodzeństwo. Negocjuję jeszcze z Babciami, ale ze względu na ich wiek i stan zdrowia, ciężko je przekonać do przyjazdu. Tak więc chyba z konieczności wigilia będzie trochę mniej liczna niż zazwyczaj. Będzie duża choinka w domu i lampki na świerku przed domem. Siano już jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 17.12.2002 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 A u mnie będzie jak co roku: Bierzemy dzieci i idziemy do teściów. Wprawdzie w tym roku jeszcze w listopadzie obowiązywała wersja, że po przeprowadzce moja Gosia sama ma zrobić Wigilię w nowym domu, ale ponieważ mieszkamy obok teściów a i tak połowa potraw na naszym stole zostałaby wykonana rękami teściowej, to stanęło na wersji takiej jak zawsze. Potrawy są takie same co roku: barszcz z uszkami, pierogi z grzybami, gołąbki(bezmięsne ale za to grzybowe), kapusta z grochem, karp pieczony no i oczywiście kompot z suszonych owoców. Aha, a na początku moja Gosia czyta Pismo Święte i potem łamiemy się opłatkiem i składamy życzenia. Pod choinką zawsze jest góra prezentów - każda rodzina (teściowie, siostra Gosi z mężem, i my) daje prezent każdemu. Oczywiście z racji faktu, że nas jest czworo w tym 2 dzieci wracamy najbardziej obładowani. Śpiewamy również kolędy - przy dźwiękach gitary. Jest super. A w pierwszy dzień świąt jedziemy do mojej mamy do Oświęcimia, a w drugi znów do teściów na popołudniową ucztę. Takie coś a'la imieniny/przyjęcie/urodziny/święto. Jest mnóstwo wędlin, sałatek, i wszystkiego. A potem do Nowego Roku znów odzwyczajamy się od jedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voo-yeck 17.12.2002 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 kgadzina jankesi to raczej na północy po drugiej stronie naszej missisipi to raczej południowcy arriva, arriva, esta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 18.12.2002 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Doświadczyłem dzisiaj przedsmaku "świątecznej atmosfery". Nasypało trochę świeżego śniegu i moje pagórkowate okolice zaczęły przypominać bajkową krainę. Dzieciaki wniebowzięte, zwłaszcza, że oboje chorują więc dla nich taki śnieg i takie widoki to same atrakcje. W ramach zacieśniania stosunków dobrosąsiedzkich dołączyłem do szuflowania wyjazdu z naszej drogi lokalnej na gminną. Ramię w ramię z Surówką (tym od Surówkowej ) udrożniliśmy "nasze" skrzyżowanie - choć z racji na początek śniegu była to raczej przyjemna rozgrzewka niż ciężka praca. Klimat wiejskiego spokoju jak na razie bardzo mi odpowiada - tam się nikomu nie śpieszy. Żeby powrócić do atmosfery świątecznej: w domu dzieciaki z żoną robią ozdoby choinkowe z masy solnej, malowane i zdobione według własnego pomysłu. Kto ma dzieciaki a nie próbował jeszcze z nimi takiej zabawy - polecam. Zajęcie na parę godzin murowane - a ile frajdy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 18.12.2002 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 To przykre, kiedy dzieciaki chorują. Ja zawsze byłam starsza o 100 lat, gdy któryś z chłopców zachorował. Ot taka ma natura Mówicie o dużych choinkach, to jednak żywych? U nas również jest masa prezentow pod choinką. Parę lat temu, w całej tej zawierusze wigilijnej zapomnielismy połozyć paczuszki. Wszyscy (dużo nas ) juz przy stole, pismo świete odczytane (przez naszego najstarszego- pierwszy wnuk z dwóch stron) a pod choinką pustka. Przerażenie dzieciaków i nasza konsternacja, jak wybrnąc z "twarzą" ? Nagle ktoś krzyknął, by wszystkie dzieci mocno zamknęły oczy, bo Dziadek Mróz chce wejśc przez komin. Lecz jest tak ubrudzony sadzą, że nie chce by dzieci go zobaczyły. Dzieci posłusznie polecenie wykonały, a paczuszki znalazły sie na własciwym miejscu. Te dzieciaki, które dziś już są starsze do dziś wspominają z rozbawieniem tę historię. Każdego roku słyszymy: "a pamiętacie jak nas nabraliście...." Jasne, że zauważyłam zmianę swojej i Waszej setki Kgadzino, spotkanie planujemy na wiosnę Jak to mówią " co się odwlecze to nie uciecze" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 19.12.2002 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2002 Kochani. Jestem czytam Wasze posty, a jakby mnie nie było. W pracy przed Świętami zamiast luzów mam zapieprz. Niesprawiedliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.12.2002 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2002 Nadzór Budowlany w postaci P. architekt "odebrał" nam dom. Mieszkamy już legalnie, wszystko się podobało. Odebraliśmy "częściowo" / musieliśmy wybrać 1 izbę na "niby nie wykończoną", bo brak tynkowania z zewnątrz się nie liczy w U.S/. Więc Panie i Panowie kielichy wznieś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 19.12.2002 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2002 Zatem toast za legalną chałupkę Majki ! Mnie to dopiero czeka, więc pewnie się uśmiechnę do Ciebie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 19.12.2002 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2002 Zielona: nic się nie martw. Jutro padnie na kogoś innego . W wolnych od Forum chwilach wypada jednak trochę popracować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 20.12.2002 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2002 O rany, ale przeżyłem stres. Przychodzę rano do pracy, a tu nie ma połaczenia z serwerem naszego Forum . A uzyskany wczoraj od teściowej przepis na cwibaka leży obok mnie i błaga, żeby go jakoś wysłać. No i połaczenie z serwerem realizuję właśnie przy pomocy łączy TPSA (chyba pierwszy raz na coś się to przydało). No to niniejszymm przepis mojej teściowej (albo Teściowej): CWIBAK 30 dag mąki 15 dag masła 5 jaj 20 dag cukru-pudru (może być do tego również waniliowy) 30-40 dag bakalii (rodzynki, skórki pom, orzechy tarte) proszek do pieczenia margaryna do wysmarowania formy bułka tarta Masło utrzeć z cukrem-pudrem na pulchną masę, do tego dodawać kolejno jaja (stopniowo - nie wszystkie na raz) cały czas ucierając. Potem po trochu dodawać mąkę i proszek do pieczenia (2 płaskie łyżeczki). Wszystko ucierać tak długo aż masa będzie PUSZYSTA. Bakalie wymieszać z 1 łyżką bułki tartej tak, żeby się w niej obtoczyły, a nastepnie wrzucić do ciasta i równomiernie rozprowadzić (żeby nie było "kul" bakaliowych ). Ciasto włożyć do formy wysmarowanej margaryną i przesypanej bułką tartą (żeby się nie kleiło do ścianek). Forma ma być wąska i wysoka. Piec w rozgrzanym do 180-200 stopni piekarniku gazowym 1 godzinę (bez obiegu powietrza) Smacznego!! Mojej teściowej zawsze się udaje, a bakalie nigdy nie opadają na spód - tajemnica tkwi w dokładnym utarciu na puszysta masę. Zapraszam do spróbowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 20.12.2002 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2002 Majka! Serdeczne gratulacje niezły sobie zafundowałaś prezent pod choinkę Z chęcia przyłączam się do toastu Twoje zdrowie!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 20.12.2002 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2002 Majka, no ja też serdecznie gratuluję! Zrobiłabym to wczesniej, ale nie było forum do konca mojej pracy. Za to Kgadzina zrobił mi super niespodziankę Dzięki. Upiekę na 100%, powiem potem jak smakowało. Wielkie dzieki. Aga, a Ty nie na wywczasach? Czy tez stamtąd nadajesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 21.12.2002 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2002 Hej, szkoda, że Bóg poskąpił mi talentu kucharskiego. Przepis ma opis tak precyzyjny, aż kusi spróbować. Tylko nie wiadomo co zrobić jak się ma piekarnik elektryczny W nim chyba przy każdym programie działa nawiew. U nas na wsi piękna zima, aż się nie chciało przyjeżdżać do pracy. Tak, tak, niektórzy w soboty pracują /Tomek też ma dzisiaj i jutro zajęcia ze studentami/. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę Wam i Waszym bliskim wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, super zabawy w Sylwestra i wszystkiego o czym marzycie na Nowy Rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rich 21.12.2002 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2002 Dzieki serdeczne Kgadzinie za przepis na cwibak,Majka ma racje jest jak w ksiazkach napisane krok po kroczku. Majka gratuluje odbioru i zycze Tobie samych dobroci ze strony Twojego ukochanego domku.Mysle ze odwdzieczy sie Wam za Wasze zabieganie i radosc z niego. Wszystkim skladam najserdeczniejsze Zyczenia Swiateczne i Noworoczne WISHING YOU THE PERFECT PEACE OF CHRISTMAS,AND A NEW YEAR FILLED WITH GOD'S GREAT BLESSINGS. Majac wielka nadzieje ze na spotkanie majowe 03 dojade zza Wielkiej Wody. Uklony niziutkie Rich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.