Agacka1719499039 14.11.2003 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 A mnie wojsko nie sciga! Pewnie się boją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 14.11.2003 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Boja sie zamieszanie w kadrze oficerskiej jakie bys poczynila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.11.2003 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 kadra oficerska..... to jest myśl! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 14.11.2003 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Majka - nie smuc sie - "za mundurem Majki sznurem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 kadra oficerska..... to jest myśl! Dlaczego " "? Nie chciałabys byc np. majorem albo generałem broni? A gdzie reszta panów? Was nie wzywają na przeszkolenia tak jak Tomka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.11.2003 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 No dobra przyznam się! Kubę wzywają na szkolenie,ale zupełnie nie wojskowe I jutro jedzie Smutny los słomianej wdowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 14.11.2003 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Majka, mojego ciagali na poligon ze trzy razy, zawsze na jednodniowe szkolenie, nawet sie cieszył, bo lubi sobie postrzelać chyba mu to zastało z pobytu w bażantach w Orzyszu . Ale niedawno rozwiązali naszą jednostkę i dostał zawiadomienie, ze nie beda go w najbliższym czasie wzywać. Może to jest pomysł, nie dacie rady rozwiązać jednostki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Nie da się. Własnie telefonowałam do WKU, rozmawiałam z majorem. mężczyżni są wzywani na szkolenie do 50-tego roku zycia. Szkolenie trwa 5 dni, na noc wolno wracac do domu. Jak się nie zgłosi to grozi mu sąd grodzki. Podobno dostali nowy sprzęt. Pewnie instrukcja jest po angielsku i nie ma kto odczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 14.11.2003 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Pewnie tak Nie martw się, mój zawsze wracał odprężony i zadowolony ze szkoleń, z facetami sobie pogadał i pośmiał sie, docenił ciepło domowego ogniska , będzie dobrze, choć to czysta strata czasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Alanta, ależ On nie zamierza się zgłosić na przeszkolenie. Wojsko szuka go na uczelni, telefonuje, ja robię z siebię i rozmówców idiotow.... A niechby juz poszedł, a nie te idiotyczne podchody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 14.11.2003 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Aaaa, ja myślałam, ze to Ty nie chcesz, zeby się zgłosił wybacz pomyłkę... A nie ma ochoty odpocząć od studentów ? I posłuchać świńskich dowcipów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Ja nie chcę, aby Go wzywali, uważam to za absurd. Ale skoro się uparli, niech go biorą. Nie znoszę "bawić" sie w tego rodzaju podchody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 14.11.2003 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Ach wojsko. Cóż to za wdzięczy i rozległy temat. Miałem przyjemność przejść przez to pod postacią "bażanta". Te poligony połączone ze zdobywaniem Belgii lub Holandii! O mojej fachowości w tej dziedzinie niech świadczy fakt, że z ciągu rocznej służby strzelałem dwa razy. Przy czym, za każdym razem, otwierana puszka z nabojami miała datę produkcji jeszcze przed moim urodzeniem. Ach, zapomniałem dodać, że raz rzucałem również granatem. Wiem więc, że zawleczka powinna zostać w ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Ależ z Ciebie romantyczny wojak I nigdy więcej nie upomnieli się o Twoje wspaniałe umiejętności? Co w takim razie widzą tak cennego /dla obronności kraju, ścisłej współpracy z NATO i przeciwdziałaniu rozwojowi terroryzmu w świecie/ w Tomku???? Może to te niebieskie oczy....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 14.11.2003 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Majka Marek przez pewnien czas był rolnikiem (hektarowcem) i w związku z tym wojsko go ominęło i już nigdy się o niego nie upomniało. A hektary dawno sprzedał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.11.2003 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 można też być absolwentem i jedynym żywicielem rodziny:D odroczony i już się wiecej nie upominali! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 14.11.2003 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Raz się upomnieli. Ale udałem się do WKU w najlepszym garniturze. Poszeptałem coś, "panie kolego", o obowiązkach naukowo-dydaktycznych i o tym, że beze mnie Uczelnia się zawali. No i dali mi spokój. PS. Mam też niebieskie oczy, a więc to chyba nie może być argument za ostatecznym przeniesieniem do rezerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 No i wyszło na to, że Tomek jest jedynym mężczyzna zdolnym do strzeżenia naszej suwerenności Inni zostali rolnikami, jedynymi zywicielami, ulomnymi lub Jaki wniosek: skoro wszyscy jakoś wojsko ominęli, to T. został nieudacznikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 14.11.2003 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Mnie armia chciała, ale załapałem się na odgórne, masowe przeniesienia absolwentów do rezerwy w połowie lat 90-tych. No i tyle wyszło z mojego wojowania. Natomiast mój szef, w randze porucznika rezerwy jest wzywany co 2-3 lata. Ostatni był we wrześniu. Posiedział parę godzin na pogadankach z majorem, wyfasował mundur (tylko kurtkę, reszty nie było w jego rozmiarze) i o 20-tej został odwieziony grzecznie pod dom. Z 3 dni zrobił się jeden. Majka z Ciebie byłby niezły sierżant . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.11.2003 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Wolałabym zostać bosmanem Jaro, od pewnego czasu zaczynam zauważac u Ciebie pewien lęk przed moją skromna osobą Jestem niegroźna, ja tylko tak wyglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.