SYLWKA 01.10.2004 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Kobitki, ale ja wlasnie chce najdalszy kat zagospodarowac, tj piaskownica, jakis kat do grillowania itp, nie bede robic oczka wodnego albo rabatki z magnoliami przy samym wjezdzie na dzialke A jak kupilam dzialke ze skrzynka z pradem, to moge sie do niej podlaczyc (tzn nie bezposrednio ja tylko kabelek jakis), I czy musze jeszcze cos Energetyce placic? Jakas umowe teraz z nimi spisac? No bo generalnie dobrze byloby miec swiatlo czy cóś przez te kilka latek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.10.2004 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Jak nie magnolie....to wszytko w porządku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.10.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Umowa powinna być, przecież nie bedziesz za pajęczarza robić Mozesz sobie zrobic prostokat trawnika np. 15m x 5 m, oblozyć kamieniami, skosic trawke i tam stawiać lezaczek dla nadzorcy czyli dla Ciebie. Wzdłuz ogrodzenia /jak je zrobisz mozesz posadzić pojedyńcze drzewa /tylko z dala od pracy kopary/. Duzo więcej się nie da, do czasu zrobienia grubszych robót. Ciekawe, czy są tu jeszcze jakieś wodniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 01.10.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Pomysl z lezaczkiem, nadzorca i kuflem piwa w prawej mej dloni bardzo przypadl mi do gustu. "No to p....mi Pan tutaj k... dolek, taki ooo" powiem pewnego pogodnego dnia siedzac na lezaczku na skoszonej trawce z zimnym piwkiem z lodoweczki (po to ta skrzynka z pradem ) w dloni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 01.10.2004 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Jam nie Wodnik - hmm, a może by tak ustrzelić tego OK zanim Ci zbuduje ten akwen wodny o małym znaczeniu strategicznym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 01.10.2004 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Jak remontowalam ostatnio mieszkanie, to musialam silic sie na ostatniego chama, wtedy w ogole sluchali co mam do powiedzenia. O wszystko sie czepialam (nawet jak bylo dobrze), i jeszcze na koncu obciazylam wykonawce za costam. A pracownikom gotowalam i piwem czestowalam na weekend (tzn na do widzenia co by u mnie nie chlali). Ale nauczylam sie, ze tylko w ten sposob osiagne sukces. Mam zamiar wykorzystac moje nabyte techniki negocjacyjne przy budowie domu, musze jeszcze podszlifowac najpopularniejsze przeklenstwa, wtedy beda mnie lubic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.10.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 akwen jakoby robi się przy okazji...bo jeśli dobrze mi się wydaje, to kapie z nieba nad moimi brzózkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.10.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Nie wiem jak nad brzózkami, ale na centrum nie kapie Sylwka, ja w obecności wykonawców ani razu nie zaklęłam, jednak mąż twierdzi, ze się mnie bali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 01.10.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Bo brzozki maja w sobie to cos ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 01.10.2004 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Sylwka, ja w obecności wykonawców ani razu nie zaklęłam, jednak mąż twierdzi, ze się mnie bali. To się nazywa naturalny autorytet . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 01.10.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 no, zartowalam troche z tymi przeklenstwami, ale jak sie zdenerwuje to niejedna k... moze mi sie wymsknac. Budowlancy drzyjcie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 01.10.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Prawdziwy budowalniec byle wiąchy się nie boi . To jest element podstawowego szkolenia, przed BHP i kursem obsługi łopaty. Także Sylwka, jeśli chcesz naprawdę na nich zrobić wrażenie, musisz się postarać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.10.2004 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 A może wręcz odwrotnie....zaszokować panów byciem milutkim i słodziutkim...to dopiero się będą głowić co się stało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 01.10.2004 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 no, ale jak ja mam sie starac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.10.2004 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 no, ale jak ja mam sie starac? wymyśl coś oryginalnego, czym ich zaskoczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aishan 01.10.2004 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 No witaj witaj! Ano zacznij tak : policz uważnie wszystkie koszty wg kosztorysu, następnie dodaj do tego 50%, a wynik pomnóż x120. Jeśli bierzesz kredyt dolicz do tego następne 10% na ryzyko kursowe [waluta] lub odsetkowe [PLN]. I juz masz wynik. Głowa do góry ... x120 to gruba przesada... No dobra, miało być 120%, ale procenciki umknęły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 01.10.2004 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 podejme ich w kapeluszu a la Bonaparte i bede rozkazywac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 01.10.2004 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 podejme ich w kapeluszu a la Bonaparte i bede rozkazywac hmm, obawiam się że przekaz może być nieczytelny , ale dobrze kombinujesz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.10.2004 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Jak to nieczytelny....wszyscy polecą nadać lotka...a budowa stanie odłogiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.10.2004 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 I wszyscy chyba pognali do totka tak jakoś cicho sie zrobilo na krakowskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.