zbyszekP 04.11.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Witam wszystkie stworzenia zimno i ciepłokrwiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Witanko....jak prace postępowe? gdzie nowe zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Prace są mało postępowe, bo w tej chwili trwa poprawianie usterek w regipsach, po ujawnieniu ktorych musiałem się rozstać z poprzednią ekipą. Zrobiliśmy też rozprowadzenie deszczówki do studzienek chłonnych. Za tydzień mamy zamiar zacząć układać podłogi na poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Opowiedz coś o tej zbieranej deszczówce...też się do tego przymierzam...Jakie nakłady pracy i kosztów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.11.2004 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Zbyszek raczej chce się deszczówki pozbyć, a nie zbierać Swoja drogą ciekawe, czy podloze gliniaste będzie sie do tyego nadawalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Szkoda się pozbywać,by potem kupować wodę...tylko nie wiem czy to się opłaci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Tak, chce się tej wody pozbyć. Ale robiłem to tak, aby przy drobnej przeróbce móc również użyć tej wody do podlewania. Jeżeli chodzi o grunt to robiliśmy testy z wykopaniem dziury w wlaniem tam paru wiader wody. Powoli, ale jednak wsiąka. Mam dwie studnie chłonne zrobione z 4 kręgów o średnicy 1 m i wysokości 0.5m każdy. Ma to więc pojemność ok 2 m3 na studnie. Jeden krąg kosztował 70zł. Do tego pokrywa za 50 zł. Wykopanie i zakopanie wszelkich dziur (studnie + doprowadzenia wody z runuen) 400 zł. Za rurę kanalizacyjną fi 100 o długości 3m płaciłem 23 zł. System przeszedł sprawdzian podczas ostatnich deszczów i wydaje się, że działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.11.2004 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Czekaj, czekaj, nie wymieniłeś najdroższych studzienek /tych gdzie masz podłączone spusty rynien/ A może nie masz? E, chyba byś nie ryzykował zapchania liścmi rur setek Powiedzcie, jakie roboty w ogrodach wykonaliscie jesienią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Mógłbym spokojnie ryzykować, bo na razie w bliskiej okolicy nie mam ani jednego drzewa lisciastego. Mam oczywiście rewizje w rynnach, gdzie są takie sprytne platikowe sitka, których zadaniem jest zatrzywywać takie niespodzianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Zbyszek te Twoje zbiorniki na wodę nie mają dna...czy ja coś źle czytam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Dobrze zrozumiałaś. W tej chwili nie mają dna, bo moim celem jest pozbycie się wody, która właśnie przez to dno ma wsiąkać. W układzie jest również rura przelewowa, której zadaniem jest odprowadzenia na działkę wody, gdyby studnia się "przelała" Wspomniana możliwość zrobienia sobie systemu do podlewania ma polegać na umieszczeniu dna o regulowanej przepustowości. Ale na razie chce się przekonać jak mi działają dziurawe studnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.11.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Masz je w rynnach? Muszę to kiedyś zobaczyć Wiesz, ze te siteczka powinno się na zimę wyciągać, bo potrafią razem z "niespodziankami" zamarznąć na kawał lodu i wtedy przy pierwszych roztopach woda sie przelewa Nam się to zdarzylo, niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 A to zapraszam. Dziekuję za cenną radę. O tym nie pomyślałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Sprytne Zbyszek bardzo sprytne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Aga - widzę, że u Ciebie "robota wre". Na jakim etapie planujecie przerwać budowę w tym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Niestety to już chyba koniec na ten rok Ścian i dachu nie zdążymy przed zimą...a rozbebrywać niema co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 04.11.2004 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Myśmy też kiedyś przerwali na tym etapie. A ile potem było czekania na wiosnę i sprawdzania czy ziemia już podeschła. Macie zamiar wylać płytę jeszcze w tym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Już nic nie wylewamy w tym roku ...no może poza łzami szczęścia,że udało się ruszyć z tym wszytkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 05.11.2004 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 O i to jest dobre podejscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 05.11.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Hej. Pieski juz są tylko 3, wczoraj jak nas nie bylo w domu umarła suczka Znowu smutek w domu. Cmentarz naszych zwierząt się powiększa. Co ciekawe Michał /9 lat/ poszedł z Tomkiem pochowac szczeniaka i wieczorem spokojnie zasnął. Przy "pogrzebie" Toli na to nie zezwoliłam i 3 dni budził się z płaczem Chyba dorośli jednak nie wiedzą co dzieciom jest potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.