Agacka1719499039 01.12.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 a gdzie zwyczajowo spędzacie świeta...u Was czy gdzieś jedziecie na zjazd rodzinny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.12.2004 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Raz w domu moich rodziców, a raz u rodziców żony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.12.2004 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 merolek się marzy oby sie na smutnej nie skończyło My jak zawsze świeta u moich rodziców /no chyba, ze nie zdążymy znaleźć domów dla wszystkich szczeniaków/. W drugi dzień swiąt muszę juz wracać do Krakowa, reszta pewnie zostanie do sylwka w górach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.12.2004 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Oj marzy się, marzy. No to idę trochę poperformować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 02.12.2004 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Majka - wcale nie tak łatwo trafić na smutną. Masz takich koleżków, co to ich stać na merolka dla Ciebie? Chociaż może Ty należysz do estabilishmentu krakowskiego. Kto Cię tam wie A ja przewrotnie powiem, że nie lubię prezentów dostawać, a jeszcze bardziej nie lubię kupować. Jestem wrogiem sztuczności - nie wyłączając sztuczności z cieszenia się z nietrafionych prezentów. Dlatego jestem za tym, żeby każdy sobie kupował prezenty (no - może z wyjątkiem dzieci poniżej 12 roku życia), a zaoszczędzoną mamonę (bo nie wydaną na nikomu niepotrzebne pierdoły) przeznaczyć na libacje !!! Pomysł alternatywny to prezenty przechodnie (ćwiczyłem to na paru swoich weselnych) - każdy kupuje jeden trwały prezent. Przy pierwszej lepszej okazji pozbywamy się go obdarowując innych. Należy jednak pamiętać o zasadach dobrego wychowania. Nie powinno się obdarować osoby od której pochodzi prezent. Dodatkowa atrakcja - na prezencie stawiamy kreski. Tworzymy ogólnoświatową listę. W chwili jak prezent wróci do danej osoby, odpada z listy. Ostatnia osoba dostaje tytuł Najskuteczniejszego Pozbywaczasię Prezentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.12.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Mi marzy się dżipolek a nie merolek Witajcie krakusy i goście. Ja lubie dostawać prezenty, a dawać jeszcze bardziej. Zawsze staram się aby byl to prezent potrzebny a zarazem niespodziewany dla obdarowanego. Lubię widzieć zdziwiony wzrok i usmiech szczęścia /u dzieci/ i wdzięczności /u dorosłych/. Nigdy nie sa to prezenty drogie, aby nie wywoływać uczucia zażenowania. Nie kupuję ich w supermarketach, poluję dlugo, czasami zaczynam rozgladać się juz we wrzesniu. A prezent "przechodni" sprawiłby mi wielką przykrość Robie wystroj swiąteczny w biurze, ale niesamowicie zmienia sie nastrój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 02.12.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Dzieńdoberek Ja też uwielbiam dostawać a już co dopiero dawać prezenty...i nigdy nie robię tego ze "sztucznością",wszytkim w ten sposób do tego podchodzących współczuję...nie wiecie co tracicie! Na te święta się rozdwajam co najmniej ...do taty trzeba i do siostry,ale jakoś damy radę, tylko byle nas to jedzenie nie zabiło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.12.2004 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Ja juz limit prezentow dawno wyczerpalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.12.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 a jest na to jakiś limit...kurteczka nie wiedziałam...Kuba mnie zabije... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.12.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Limit w dawaniu czy otrzymywaniu Witajcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.12.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Raczej w otrzymywaniu Dawanie musze nadrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.12.2004 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Raczej w otrzymywaniu Dawanie musze nadrobic Wiesz, pięknie to napisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.12.2004 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Napisac nie problem gorzej zrealizowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.12.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Wierzę, ze dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.12.2004 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Jak sie zawezme, upre i znajde czas to na pewno czego i Wam zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.12.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Pit jakby Ci brakło osób do obdarowywania to ja się chętnie ustawię w kolejce...i nawet wybrzydzać nie będę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.12.2004 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Pit jakby Ci brakło osób do obdarowywania to ja się chętnie ustawię w kolejce...i nawet wybrzydzać nie będę... a co chciałabyś dostać od Pita? No i pozostaje kwestia podziekowań. Będzie to dygnięcie, czy całus, czy........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.12.2004 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Majka czy Pit mianował Cię swoim rzecznikiem? Wszytkie te drobne szczegóły ustalimy w odpowiedzim czasie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.12.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 "Niby wybrzydzac nie bede..." a paralizator to Ci sie nie spodobal Tak to jest z kobitami, jeszcze podziece bym zostal sparalizowany w ramach permanentnych cwiczen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.12.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Pit to nie tak...jak mnie kto rozeźli to wierz mi nie potrzebuję paralizatora... ,ale jak mnie obdarowuje prezentami...to co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.