Agacka1719499039 27.04.2005 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Ja bym to jeszcze pomnożyła przez dwa dla bezpieczeństwa Witajcie! Piękne mam słońce za oknem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 27.04.2005 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Witam. Rzeczywiście istnieje jakaś reguła praktyczna mówiąca, że czas potrzebny na zakończenie jakiegoś projektu jest zwykle 1.5 raza dłuższy niż to co nam się wydaje. Być może podobna zasada pracuje i dla finansów. My już wydaliśmy na nasz dom ciut więcej niż się spodziewaliśmy, a jeszcze w nim nie mieszkamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 27.04.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 otóż to u mnie podobnnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 27.04.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 ciekawe, ile to jest to "ciut" My wydalismy o wiele więcej niż ciut. jestem pełna podziwu dla tych, co mieszczą się w założeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 27.04.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 O rany, to 400 tys starczy na dom 170 m standard? Więcej nie naprodukuję, choćbym się wściekła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 27.04.2005 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 wystarczy, ale bez wodotrysków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 27.04.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 no dobra, to jak już jesteście dzisiaj tacy rozmowni, to powiedzcie, co mam czynić, gdy mam już gotowy projekt w dłoni. Aha, co to znaczy projekt indywidualny i gotowy? Z rozmowy z architektem wynikało, że pomniejsze projekty przyłączy będą gotowe w cenie, więc zapewne dostanę komplet projektów do złożenia do wniosku o pozwolenie.Tak mam to rozumieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 27.04.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 jak miałam gotowy projekt w dłoni....to go pokserowałam i podrzuciłam kilku sprawdzonym ekipom z oczekiwaniem wyceny...za robociznę!Ale były rozbieżności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 27.04.2005 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Ja robiem to samo co Aga. Rozbieżności byly bardzo duze. W koncu wybralismy ekipę która wycenila się trochę poniżej środka stawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 27.04.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 o widzicie, to cenna wskazówka. Czyli taki projekt przygotowany do złożenia (to juz architekta będę męczyć o to, jak ma ten końcowy efekt papierowy wyglądać) --> składam w Wieliczce i czekam. Dostaje pozwolenie na budowę, podpisują mi dziennik budowy. I: 1) skąd będe mieć wodę i prąd na budowę? Może już rok wczesniej sobie to podciągnąć? 2) chyba musze mieć jakiś nadzór budowalny? Skąd to? Kto to? Kiedy? Po co to? 3) puszczają lody i zakładam, że mam już wybrana ekipę budowlaną i się zaczyna. Czy tak? Cos pominęłam istotnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 27.04.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 1) wodę i prąd ma użyczaną grzecznosciowo od sąsiada, moja się przyłącza w tarkcie budowy, żeby nie płacić za przyłącz tymczasowy-prąd!2) nadzór budowlany koniecznie jak się nie znasz na rzeczy i żeby miał kto prowadzić dzienik, mnie się udało trafic na super kierownika, nie za drogi i bardzo sumienny, mysli razem z ekipą nad budowa a nie przychodzi i odbiera!3)jeszcze wybór hurtowni i materiałów wstepny kosztyry bys wiedziała czy stać Cię na cały dom....i mozna zaczynać...a życie sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 27.04.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Gekonku, pochwal się tym kierownikiem tu na forum i pokaż mu posta Może będzie jeszcze tańszy? A poważnie: zbieram wszelkie informacje na temat ekip, kierowników, hurtowni itp., aby mieć wszystko gotowe, gdy przyjdzie TEN CZAS... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 27.04.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Jeszcze potrzebna jakaś kanciapa, by się ta ekipa mogla urządzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 27.04.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 u mnie taką kanciapę ekipa zbiła sobie w pierwszy dzień z desek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 27.04.2005 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Jeszcze potrzebna jakaś kanciapa, by się ta ekipa mogla urządzić. no proszę, jak im ułatwia zycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czenx 27.04.2005 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 jest jeszcze jedna, najwazniejsza rzecz na budowie...duzo wazniejsza od kanciapy. nie zapomnij o okazalej toalecie./czenx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 27.04.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 no proszę, jak im ułatwia zycie Zalożylem, że to jest w moim interesie. Lepiej aby robotnicy budowali mi dom, a nie szukali miejsca gdzie mogliby sobie powiesić spodnie. W tym celu kupilem blaszany garaż, który ciągle stoi i być może będzie sużyl, za pomieszczenie gospodarcze. Na to, że sami sobie coś sklecą to nawet nie liczylem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 27.04.2005 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 No, dobra, przecież wiesz, że żartuję Nasi robotnicy mieszkali w starej chałupie i mieli obok wychodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 27.04.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Majka, dobrze że nie odwrotnie http://www.rednet.krakow.pl/~mloda/!ola/rotfl.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 27.04.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.