Frankai 15.03.2003 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2003 Gajka - eloł. Tak - nadaję z Hameryki. Część moich postów pochodziła z Syberii, część z Kanarów i kontynentalnej Hiszpanii oraz Anglii. Generalnie dzięki pracy jestem "obelżyświatem" i "globtrotuarem". Tu jednak pobędę trochę dłużej.Ad rem - pomyśl logicznie: czy na trzy teoretyczne wizyty dzieci warto robić wielką chałupę, o którą musisz dbać cały rok? Już wolałbym tak ją zorganizować, żeby było można przekształcić każdy skrawek w sypialnię. Nawet w kuchni można przecież rozstawić polówki lub nadmuchać materac. Dla wnuków będzie to frajda. Ja mając tak barwne życie teraz na starość planuję się trochę ponudzić, a nie sprzątać wielką chałupę i jej otoczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 17.03.2003 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Gajka - może i trochę szczęścia mam, ale wierz mi - dużo zależało od mojego podejścia do ludzi, świata i oczywiście traktowania pracy. Dalszę korespondencję poprowadzimy ewentualnie emalią (podaję po privie). Oczywiście, że pozwolę zostać Wam przy swoich opiniach. Może i wyrażam swoje zdanie zdecydowanie, ale uznaję prawo wszystkich do własnego zdania. Więcej - gdyby wszyscy robili to samo, to byłoby nudno. Mam podobne zdanie do Ciebie w kwestii walki z bezrobociem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Witam wszystkich bo labie weekendowej! Ale fajnie buźki Wam się nie zamykają! Pozdrowienia dla dzikiego zachodu!A co od poniedziałku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 17.03.2003 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Qrczę, ale żeście się rozgadali. Teraz muszę pół dnia czytać, by być na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Masz rację trzeba to towarzystwo utemperować bo czytania rzeczywiście straszna masa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.03.2003 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Faktycznie dużo, ale jak to miło coś z rana poczytać Humor od razu lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.03.2003 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Z rana jakie z rana ? 10:38? Krowy dawno wydojone i na pastwisku a Ty dopiero wstalas. Trgaedia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Pit jesteś pewien że to nie były 100% krowy:grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.03.2003 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 A skąd wiesz, że czytam też dopiero o 10.38 Zwierzyna ma się dobrze. A właśnie, niektóra aż za dobrze. Mamy mrówki w domu, małe, leśne /teraz już chyba domowe/. Wychodzą z pod progu w naszym pokoju, zrobiły drogę szybkiego ruchu pod kredens w jadalni /w kredensie nie ma żarcia/. Polujemy na nie narazie ręcznie /nożnie / Druga zwierzyna - sarenki, zostało tylko 4 z 10 sztuk /miejscowi łapią w sidła/ - przychodzi codziennie pod ogrodzenie. Trzecia zwierzyna - wróbelki - karmimy codziennie okruszkami. Zając już nie przychodzi, bażanty, dzikie kaczki - jeszcze za wcześnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.03.2003 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Jeszcze umiem odroznic rase HF, czerwona od 100% procentowej krowy Majka to jeszcze brakuje wam kuny, mialem kiedys taka na poddaszu. Noca zachowuje sie jak duch. Wlasnie a jak sie zachowuje typowy duch? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 pytałam tylko tak asekuracyjnie bo to różnie bywa można się naciąć a byk "dojenia" raczej nie lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.03.2003 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 No wiesz co?! Jaro, Ty chyba nigdy ducha nie widziałeś Duchy tak się nie zachowują, za dużo oglądasz filmów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.03.2003 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 No przecież mówię: ducha nie widać ! A filmów z duchami nie oglądam wcale, bo jak mi się TV zepsuło parę lat temu, to tak do dziś nie mam . Poza tym moje duchy, tak robią . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 A długo musiałeś pracować nad wychowaniem swoich duchów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.03.2003 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 On 2003-03-17 12:41, pitbull wrote: iezgoda. Uauauo to raczej robia amerykanskie duchy , polskie sa bardziej subtelne, bo maja odbiorcow bardziej wrazliwych I tu się pitbull z tobą na wskroś nie zgadzam . Postępująca amerykanizacja naszego życia nie ominęła także dusznej sfery . Ducha musi być dziś widać, o pardon - musi być słychać ! Marketing, wszędzie marketing ! I widownia nie ta: kto mam dziś czas na duchy ? Dzieci tylko - a te zblazowane są do cna kreskówkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.03.2003 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Jaro, a komputer w domu masz? No właśnie! Filmy można oglądać nie tylko w tv. Ja wierzę w duchy i jestem z nimi zaprzyjaźniona. Są to dobre duszki domowego ogniska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.03.2003 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Majka: Tobie chodzi o tzw. duchy ogniste, a te faktycznie używają innych środków wyrazu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.03.2003 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Duchy ogniste czyli szatanki , chyba o inne Majce chodzilo. W Ameryce juz nie ma duchow tam jest "Maskara pila motorowa cz.4" lub "Masakra meksykanska" ew. "gremlins" itp. Polacy sa jednak bardziej uduchowieni - subtelne aaauuuu daje juz do myslenia i posluchu. Skoro ja zwracalem uwage na kune to o czym to swiadczy - O ZAINTERESOWANIU CO TAK HALASUJE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.03.2003 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Jak Tomek z dziećmi pojechali na ferie, zostałam na 3 tygodnie sama w wielkim domu. Wokół pustkowie, noce ciemne i .... różne dźwięki Takich odgłosów nie słychać w mieście, na wsi jest prawdziwie "głucha" cisza i każdy choćby szelest jest słyszalny. Nie jestem strachliwa, ale czasami zaczynałam wątpic w swoją odwagę. Słychać było jakieś trzaski, szuranie, szmer spadającego śniegu z dachu... Na szczęście dobre duszki opiekowały się mną i moim spokojnym snem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.03.2003 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 No prosze, kolejna wrazliwa osoba . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.